Swietny pomysł ten burmistrz z konkursu tylko powiedz KTo i na mocy jakiego prawa zasiądzie w komisji konkursowej?
Argumentem przeciwko urzedowi burmistrza jest to że wiekszosc lokalnych społęczności nie interesuje sie kto nimi rządzi, czy łajdaczyna czy porzadny człowiek?
Frekwencja jest niska nie tylko w referendach lokalnych to może w ogóle zrezygnować z demokracji, ogłosic Polskę Spółka Akcyjną, wstawic akcje na Wall Street i niech rządza nami menażerowie.
A jak dojdą do wniosku ( a dojdą, dojdą i to szybko), że społeczeństwo jest nie ten tego - to je wymienią, sprowadzą 40 milionów Pusztunów i powiedzą im - to jest wasza ziemia, czyńcie ja sobie poddaną.
Powstaniemy a jakże do walki na plastikowe noże i plegniemy z poderżnietymi grdykami.
A teraz serio - nie ma alternatywy dla obywatelskiej i społecznej aktywności, dla obywatelskiego ucierania sie z władza, ustalania kompromisów, referendów, prostestów, demostracji, koncyliacji, forów internetowych moderowanych i nie.
Argument że mało to póki co w R.P. łapie o co w tym bajzlu chodzi nie jest argumentem przeciw demokracji i jej procedurom. Jest argumentem za.
A tak BTW - polskie anrzekanie na afery troche mnie bawi, wiecie dlaczego - bo w takiej Rosji juz za rok nie będzie żadnych afer. Kto zechce jaką wykryc ten usłyszy - uważaj, Starowjtowa i Politkowska machają Ci z nieba.
To oczywiście męczące ta nasza polityka, polityczka, ale ja tam wierzę że Polacy to zdolny ludek.
Z tą ziemią czynianoą poddańczą to chyba nie było do Pusztunów
Mój Boże - a ile w tym prawdy!b No ale co zrobić? W niektórych krajach europejskich funkcjonuje nakaz uczestniczenia w wyborach. Czy to dobry pomysł?
A co do serio to znowu pełna zgoda. Mamy nadal młodą demokrację. Może i wypaczoną przez nie taki poczatek, może i zgwałconą przez tą czy inna partię rządzącą, może i obecnie besztaną, ale demokrację. Na "górze" jest jak jest. A jak jest każdy widzi. Chyba zwyczajnie musimy się "dotrzeć" z tą Panią demokracją. Demokracja ludowa która była wpoiła społeczeństwu rzeczy które trzeba wyplewić precz. Ale nie da się tego zrobić z dnia na dzień, z roku na rok. Przynajmniej nie wśród całego społeczeństwa.
ale nie zgadzam się że polityka jest męcząca! Polityka jest wciągająca! I nie można się zniechęcać!
Ot - dzisiaj przeczytałem donos na mnie, anonim, ale ubawiłem się setnie miast zasmucić i płakac nad swoją dolą. nie wiem czy to przejaw dojrzałości czy wręcz przeciwnie (chyba jednak wręcz przeciwnie) ale nie zmęczyłem się
Frekwencja wyborcza ,szczególnie ta w wyborach samorzadowych swiadczy niezbicie ze demokracja na tym pozimie kuleje , nie jesteśmy chyba jeszcze społeczeństwem obywatelskim i długo nie bedziemy , puki co może starczy tej rozpasanej demokracji na pozomie ogólnokrajowym?
Kto w komisji konkursowej ? Chocby radni , i to tez ludzie nie przypadkowi , ustaliłbym tu kryteria wykszałcenia dotyczące inteligencji , a dla prywatnych przedsiębiorców ubiegających się o godnoąc radnego kryterium płaconych podatków (ustalony limit), swiadczący o tym ze osiągnęli sukces w swojej działalności .
Zakazał bym wrecz ujawnianie działalności i przynaleznoci partyjnej kandydatów.
Obserwując wiązące się teraz dorażne koalicje , mozna zawrotu gówy dostac , a wszyscy wiemy ze nie o idee tu chodzi tylko o skutecznośc w walce o stołki.
Demokracja jes OK ,ale do demokracji trzeba dojrzec , najwiekszy dla mnie autorytet tego stulecia Józef Piłsudski , dązył do jej ograniczenia , z jakich pobudek to czynił ? czy chciał zle dla kraju ? Nie sądze , jesli całe sowje zycie poswięcił dla jego niepodległosci.
Wojbusiku/GS-iku
To co proponujesz to jakaś quasi demokracja o zabarwieniu mundurowym.
Rozumiem że w takim systemie Grześ byłby nadzorcą który sprawdzałby czy nie doszło do jakiegoś układu. No i wiek kandydatów by weryfikował.
czuwaj
Kolego Wojbus
proponowane przez Pana zaminy są z gruntu niekonstytucyjne, więc radzę raczej zaczac działać nie na poziomie lokalnym, ale zaczac przekonywac ludzi do zmiany konstytucji i na przykład wykreślenie z niej równości wobec prawa.
A metodą Piłsudskiego - przy całym szacunku - była takżę Bereza Kartuska i sadzanie posłów do więzienia, przewrót wojskowy w ramach którego kilkaset osób starciło życie w bratobójczej walce.
Ograniczanie demokracji samej demokracji nie uzdrowi, trzeba się wziac do roboty i zaczac od dołu. Od lokalnej własnie. Bo eżeli cos może ją uzdrowić to naturalny ruch kadrowy - sprawdzięls sie jako radny, burmistrz - prosiemy wyżej. To na razie nie działa, bo od sprzedawania skarpetek na bazarze winduje sie ludz na ministry, ale spokojnie, dotrze sie ten mechanizm.
Jasne, ale na takim poziomie ogólności to nie ma sensu rozmawiać. Ja moge dodać jeszcze że Konstytucja powinna każdemu obywatelowi zapewniać darmowy dostep do internetu, trzy telewizory i minimum 35 metrów mieszkania w dowolnej lokalizacji.
Dopiero co pełnoletniość osiągnął a już wie że wódka powinna być zimna A mówią że młodzież u nas zła, a tu proszę.
Wszystkimi rękami jestem za tym, alb w tym kraju było właśnie tak, że starsi promują młodych, młodzi zaczynają kolejno forsować stopnie władzy a idą dalej jeśli się sprawdzą na poprzednich. I tak być powinno. I słuchajcie, jak się okazuje gdzie niegdzie tak jest! Jestem tego przykładem, że się da. Że można porozumieć się z "nestorami" naszej polityki. Póki co lokalnej, ale tendencja jest dobra.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum