Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Wysłany: 2015-01-14, 22:18 Porozumienie Gminy Brzeg z Policją i SW
Gmina Brzeg podpisała porozumienie o współpracy z Policją i Służbą Więzienną
Chodzi o wspólne patrole i działania społeczne mające na celu zmniejszenie przestępczości i szybkie reagowanie na wykroczenia.
- W przypadku Policji są to wspólne patrole ze Strażą Miejską – wyjaśnia Burmistrz Brzegu Jerzy Wrębiak. – Tutaj jesteśmy nastawieni nie na działania represyjne, ale prewencyjne, czyli zapobiegawcze. Nie chodzi o to, aby nakładać jak najwięcej mandatów, ale o skuteczną pomoc naszym mieszkańcom oraz reakcję służb tam, gdzie zajdzie taka potrzeba.
Burmistrz podkreśla, że porozumienie ze Służbą Więzienną-Dyrekcją Zakładu Karnego w Brzegu obejmuje m.in. kierowanie skazanych odbywających karę pozbawienia wolności, do prac społecznie użytecznych na terenie miasta.
Pytanie:
Czy wspólne patrole Straży Miejskiej i Policji będą piesze, czego oczekują wszyscy brzeżanie. Koniecznie z większą częstotliwością wieczorem i w nocy, także na podwórkach, skwerach i parkach. Współpraca traci sens kiedy będzie to tylko powtórzenie tego co mamy dzisiaj. Zamiast jednego policjanta w radiowozie będzie jeździł strażnik.
Ogólnie nic nowego, bo to samo odbywa się już od kilku lat...
lucifer napisał/a:
Czy wspólne patrole Straży Miejskiej i Policji będą piesze, czego oczekują wszyscy brzeżanie.
z tego co czytam na forum to głównie ty, a nie brzeżanie... poza tym jaki sens jest patrolów pieszych jeśli wziąć pod uwagę, że patrolów w pojazdach jest 1 do 2 w tym samym czasie? nie wiem gdzie mieszkasz, ale chciałbym zobaczyć jak będziesz wzywał policję i czekał 1-2 godziny aż przyjdą z drugiego końca miasta...
lucifer napisał/a:
Współpraca traci sens kiedy będzie to tylko powtórzenie tego co mamy dzisiaj. Zamiast jednego policjanta w radiowozie będzie jeździł strażnik.
sens tego jest taki, że 2 policjantów + 2 strażników = 2 patrole które mogą dojechać wszędzie i wszystko załatwić
2 policjantów, 2 strażników (czyli po zabraniu sm) = 1 patrol policji który może ogarnąć wszystko, 1 patrol SM który ma tylko wybrane artykuły prawne..
Cytat:
Współpraca traci sens kiedy będzie to tylko powtórzenie tego co mamy dzisiaj.
to, że ty sensu nie potrafisz odnaleźć, nie oznacza, że takiego nie ma...
ponadto zweryfikuj swoją wiedzę na temat tego ile osób jest zatrudnionych w SM i Policji, a później wysuwaj nierealne na chwile obecną roszczenia...
Ostatnio zmieniony przez Emill 2015-01-14, 23:09, w całości zmieniany 3 razy
z tego co czytam na forum to głównie ty, a nie brzeżanie...
Wystarczy tylko porozmawiać z brzeżanami, co o tym myślą. Zapewniam że nie spotkałem żadnego popierającego obecny system.
Emill napisał/a:
poza tym jaki sens jest patrolów pieszych jeśli wziąć pod uwagę, że patrolów w pojazdach jest 1 do 2 w tym samym czasie?
Niech komendant przeanalizuje miejsce i czas pracy obecnych funkcjonariuszy. W mieście Wrębiak, jakoś znalazł pracowników do przywrócenia normalnego funkcjonowania USC. Za Huczyńskiego się "nie dało".
Emill napisał/a:
to, że ty sensu nie potrafisz odnaleźć, nie oznacza, że takiego nie ma...
Wiedza i doświadczenie ogólne. Z czasów kiedy SM podróżowała z Policją nie pamiętam, żeby ten patrol interweniował np. w przypadku pijących i niszczących ławki w parkach.
Zobaczyć Policjanta w pracy, który wyjdzie z radiowozu i wejdzie pieszo na podwórko (działania PREWENCYJNE) naprawdę bezcenne.
Wystarczy tylko porozmawiać z brzeżanami, co o tym myślą. Zapewniam że nie spotkałem żadnego popierającego obecny system.
Hah, równie dobrze ja też mogę napisać, że ja również zapewniam, że spotkałem samych popierających.
Fest wiarygodne źródło, "spotkani brzeżanie
lucifer napisał/a:
Niech komendant przeanalizuje miejsce i czas pracy obecnych funkcjonariuszy.
A co tu analizować jak masz kilkunastu ludzi i masz obłożyć 24h 7 dni w tygodniu?
Jeśli sam nie potrafisz się domyślić - to do USC można wziąć stażystów, można przesunąć pracownika z innego biura do pomocy, lub nawet zatrudnić nowego pracownika przysłowiowo - "od tak z ulicy".
lucifer napisał/a:
Za Huczyńskiego się "nie dało".
Nie tyle się nie dało, co Huczyński nie chciał płacić za coś za co powinno płacić państwo. Jak masz brudno w klatce schodowej czy na trawniku pod domem to dzwonisz do zarządcy, ale możesz też zamówić sobie sprzątanie na własną rękę i za to zapłacić - efekt faktycznie zostanie osiągnięty - będzie czysto.
lucifer napisał/a:
Wiedza i doświadczenie ogólne. Z czasów kiedy SM podróżowała z Policją nie pamiętam, żeby ten patrol interweniował np. w przypadku pijących i niszczących ławki w parkach.
Masz dostęp do komputerów SM i Policji, czy innych zapisów z podejmowanych interwencji? Napisałeś, że nie pamiętasz... a skąd miałbyś pamiętać? Masz monitoring pod każdą ławką, czy spodziewasz się przeczytać o takiej niezwykłej interwencji w gazecie?
Prawda niestety jest taka, że współczesna młodzież i studenci (z wyjątkami) to bydło, któremu tylko wpierdol może pomóc. I żadna prewencja nic nie pomoże, bo jak obstawić wszystkie ławki, wszystkie odnowione budynki (graffiti) czy parki. Rodzice dali ciała, ludzie postronni co widzą nic nie powiedzą bo nie chcą się mieszać lub być ciąganymi po sądach. Inni z kolei naoglądają się CSI i podobnych i mają dziwne wymagania...
Ostatnio zmieniony przez Emill 2015-01-15, 09:19, w całości zmieniany 2 razy
Hah, równie dobrze ja też mogę napisać, że ja również zapewniam, że spotkałem samych popierających.
Fest wiarygodne źródło, "spotkani brzeżanie
Cóż kiedy nie spotyka się innej opinii (poza samymi Policjantami i ich bliskimi co tylko potwierdza regułę), trudno przyjąć inne założenie.
Emill napisał/a:
A co tu analizować jak masz kilkunastu ludzi i masz obłożyć 24h 7 dni w tygodniu?
Cóż zawze da się coś poprawić w funkcjonowaniu. Może wystąpić do odpowiednich instytucji o dodatkowe środki na stażystów czy pomoce odciążające Policjantów od biurek. Tylko trzeba chcieć.
Może w ramach porozumienia jednego "uwolnionego" z radiowozu Policjanta sparować z SM i puścić piechtą po podwórkach? W ramach PREWENCJI a nie interwencji post factum.
Emill napisał/a:
Nie tyle się nie dało, co Huczyński nie chciał płacić za coś za co powinno płacić państwo. Jak masz brudno w klatce schodowej czy na trawniku pod domem to dzwonisz do zarządcy, ale możesz też zamówić sobie sprzątanie na własną rękę i za to zapłacić - efekt faktycznie zostanie osiągnięty - będzie czysto.
Ot i prawdziwe podsumowanie. Obywatelu, PREWENCJA w tym kraju przestaje istnieć (oczywiście poza Drogówką, która przynosi wymierne i stale korzyści). Dlatego trzeba samemu inwestować w patrole prywatnych służb ochroniarskich. Tylko po co nam wtedy część służb na które płacimy podatki?
Ostatnio zmieniony przez lucifer 2015-01-17, 10:57, w całości zmieniany 1 raz
Cóż zawze da się coś poprawić w funkcjonowaniu. Może wystąpić do odpowiednich instytucji o dodatkowe środki na stażystów czy pomoce odciążające Policjantów od biurek. Tylko trzeba chcieć.
No nie do końca. Stażysta choć przydatny, to wielu policyjnych rzeczy nie zrobi - bo nie ma i nie otrzyma dostępu do wielu informacji, czy miejsc. Przyjmowanie zawiadomień, sporządzanie protokołów, gromadzeniem dowodów, notatek urzędowych i służbowych, wniosków do sądu, w dziale technicznym.. tego się nie przeskoczy, bo te czynności musi zrobić policjant.
W ramach ciekawostki - zatrzymanie jednego pijanego lumpa i posadzenie do wytrzeźwienia choćby do rana trwa około półtorej godziny... w tym ponad godzina to papierkowa robota, którą musi wykonać i podpisać zatrzymujący. Niech takich trafi się dwóch to prawie połowa zmiany zamiast na ulicy - to przy komputerze. Biurokracja tak naprawdę zabija wszystko w tym kraju.
lucifer napisał/a:
Ot i prawdziwe podsumowanie. Obywatelu, PREWENCJA w tym kraju przestaje istnieć
Oczywiście, że tak
lucifer napisał/a:
Dlatego trzeba samemu inwestować w patrole prywatnych służb ochroniarskich.
Między innymi dlatego coraz popularniejsze są zamknięte osiedla. W Brzegu ich nie ma (chyba, chociaż poniekąd to takie na ul. Spacerowej), w większych miastach coraz więcej takich powstaje.
lucifer napisał/a:
Tylko po co nam wtedy część służb na które płacimy podatki?
A bo ja wiem Mój wrodzony "optymizm" mi podpowiada, że może po to, aby nie było jeszcze gorzej
Ostatnio zmieniony przez Emill 2015-01-17, 13:29, w całości zmieniany 1 raz
Przykład, że jednak można podjąć decyzję służące mieszkańcom. Panie Komendancie KPP Brzeg czekamy na "zbliżenie" Policji do mieszkańców. Uwolnionego funkcjonariusza z radiowozu (gdzie będzie jeździł strażnik SM), proszę przeznaczyć do patrolu pieszego.
Burmistrz zabiera strażnikom radiowóz. "Bezdomnych będziemy wozić jego samochodem"
- Mają się zbliżyć do mieszkańców, dlatego po mieście powinni chodzić pieszo - uważa burmistrz Łęczycy (woj. łódzkie), który chce zabrać jedyny samochód w dyspozycji miejscowej straży miejskiej. - Z decyzją szefa się nie dyskutuje. Bezdomnych będziemy musieli odwozić samochodem służbowym burmistrza - kwitują strażnicy.
Chociaż ma 16 lat, to jest solidny i wygodny. Strażnicy miejscy w Łęczycy nie zdążyli niestety nacieszyć się wyprodukowanym w Japonii radiowozem. Kilka miesięcy temu pojazd został przekazany straży miejskiej przez urząd skarbowy.
Widok zmotoryzowanych strażników nie spodobał się jednak burmistrzowi, który zdecydował, że samochód zostanie im odebrany. Jeżeli nie uda się go sprzedać, to ma trafić do innych, "bardziej potrzebujących" czterech kółek osób.
- Przekażemy go na jakiś szlachetny cel. Klub miłośników zwierząt jest żywo zainteresowany pojazdem - mówi przed kamerą TVN24 Krzysztof Lipiński, burmistrz Łęczycy.
W jego opinii strażnicy powinni poruszać się po mieście pieszo, bo dzięki temu będą "bliżej mieszkańców i ich problemów".
Nie wiem o co chodzi, ale w Brzegu SM nie ma samochodu... nigdy też chyba nie miała...
Cytat:
Przykład, że jednak można podjąć decyzję służące mieszkańcom. Panie Komendancie KPP Brzeg czekamy na "zbliżenie" Policji do mieszkańców. Uwolnionego funkcjonariusza z radiowozu (gdzie będzie jeździł strażnik SM), proszę przeznaczyć do patrolu pieszego.
Jakiego uwolnionego? W Brzegu co najmniej od kilku lat na pierwszej i na drugiej zmianie jeździ strażnik, więc nie ma żadnego uwolnionego funkcjonariusza (podejrzewam, że na drugiej jeździ właśnie dlatego, że w policji są braki kadrowe).
Ostatnio zmieniony przez Emill 2015-02-02, 15:39, w całości zmieniany 5 razy
Lucifer z uwagi na to, iż mam znajomych właśnie w Policji coś Ci wytłumaczę, bo widzę, że lubisz ''bić pianę" . Po pierwsze, aby podjąć jaką kolwiek interwencję policjant musi być po tzw. kursie podstawowym, czyli musi odbyć połroczne szkolenie w szkole policji. Tam zdaje egzaminy z prawa, z technik i taktyk interwencji, broni i innych środkow przymusu bezpośredniego. Po tym szkoleniu wraca do jednostki a za jakiś czas wyjeżdza do W-wy na następne szkolenia do Oddziałów Prewencji, gdzie dumnie z tarczą w ręce zabezpiecza mecze, manifestacje itp. I tu masz pierwszą odpowiedż, że nie może na ulicę wyjść stażysta czy inny pierwszy lepszy z łapanki. Po drugie... Brzeg to nie Wrocław czy Opole, gdzie masz oprócz KWP dodatkowo dwa komisariaty (Opole) lub przynajmniej pięć jeśli chodzi o Wrocław. Poza tym Opole i Wrocław mają Oddziały Prewencji, które czasami przyjeżdzają do Brzegu wspomagać czy to na Dni Brzegu lub inne "święta". Wtedy widzisz w Brzegu śmigające Mercedesty Sprintery ( to własnie OPP Opole). Zauważ, że wtedy są piesze patrole pod Amfiteatrem czy w Rynku. Niestety stan etatowy w KPP a konkretnie w Ogniwie Patrolowo Interwencyjnym wymusza by właśnie na pierwszej i drugiej zmianie wraz z policjantem jeździł strażnik miejski po to, by na nocce pracowało 4 policjantów. Zauważ, że Brzeg wraz z okolicznymi wioskami liczy ponad 40 tyś. mnieszkańców i czasami ten jeden patrol musi ogarnąć całe miasto plus wioski. Strażnik miejski nie ma tyle praw co policjant i tak na prawdę jest tylko "statystą" przy policjancie. Dodatkowo nie wymagaj, by policjanci, który pracują np. w dochodzeniówce wyszli na ulice, ponieważ po prostu oni maja inny zakres obowiazków. Sprawę załatwiłoby przyjęcie od razu kilku na raz policjantów do Brzegu, ale etatami dzieli KWP i nie jest to takie proste. Proponuję bys umówił się na rozmowę z Naczelinikiem Wydziału Prewencji to na pewno wytłumaczy Ci to lepiej. Emil... 100% podpisuje się pod Twoimi postami... Pozdrawiam...dobranoc
W 2012 r. prawie udało dopiąć się porozumienie między naszym Stowarzyszeniem a dyrektorem więzienia ws. pomocy psom w Przytulisku "Przytul psisko". Opracowano już projekt od strony resocjalizacji więźniów, jednak pomysł spalił na panewce z braku transportu ze strony SM. Szkoda, może nowy burmistrz wróci do tematu za małą podpowiedzią i pomyśli nad małym autem dla SM ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Mój wrodzony "optymizm" mi podpowiada, że może po to, aby nie było jeszcze gorzej 
Nasze Serwisy:
Nasze Serwisy:
