Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Nieuprawnione używanie tak zwanej własności intelektualnej czy artystycznej można uznać za kradzież jedynie w wymiarze "stricte prawnym" a w żadnej mierze "generalnym" z tej prostej przyczyny, że jest to pod względem logicznym twór sztuczny.
Na tym właśnie polega rozwój cywilizacyjny, że korzysta się z cudzego dorobku intelektualnego a im większa swoboda w korzystaniu z tego dorobku i im większa do tego dorobku dostępność tym szybciej postępuje rozwój cywilizacji. Gdyby któryś z naszych dalekich przodków opatentował kiedyś ogień i koło to wszyscy, zamiast wypisywać teraz dyrdymały na forum, siedzielibyśmy w kucki pod drzewem grzejąc łapy w dupie.
Nie. Po prostu śmieszy mnie ludzka naiwność. Jeśli napisałem nieprawdę - wyprowadź mnie z błędu. Zawsze z ochotą patrzę na widoki polemiki, która wpłynie czy rozjaśni na moje poglądy, więc nie krępuj się.
A zdajesz sobie sprawę, iż ACTA dotyczy nie tylko internetu, jak starają nam się wmówić media, ale szeroko rozumianej "własności intelektualnej"?
Oznacza to w niedalekiej przyszłości koniec tanich zamienników leków, tonerów, części samochodowych i innych "podróbek" - tylko "oryginalne", kosmiczne drogie, opatentowane "produkty" będą legalne i sprzedawane.
Już teraz wielkie korporacje pracują nad rozpracowaniem ludzkiego genomu i patentują poszczególne geny, czy nawet rośliny, zioła czy owady. Oznacza to, iż nawet jeśli taki bystrzak jak ty znajdzie kiedyś lek na katar to prawdopodobnie pójdziesz to pudła, bo pewnie skorzystasz "opatentowanej własności intelektualnej" kójregoś z koncernów farmaceutycznych.
Ta sama osoba, która nie wytłumaczyła Ci różnicy między podpisaniem dokumentu, a jego ratyfikacją.
A czy szanownemu zorientowanemu wytłumaczył ktoś, iż ratyfikacja przez Polskę ACTA nie ma praktycznie żadnego znaczenia, gdyż ACTA przyjęte zostanie na poziome UE?
Cytat:
Minister kultury Bogdan Zdrojewski zauważył z kolei, że umowa ACTA będzie w Polsce obowiązywać, nawet jeśli nie zostanie ona ratyfikowana przez parlament. "Bez względu na to, czy polski parlament to ratyfikuje, czy też nie, jeśli określona grupa państw w Europie podejmie tę decyzję i ratyfikuje umowę, to te przepisy obowiązywać będą także w Polsce" -
powiedział Zdrojewski na antenie Radia ZET
ratyfikacja przez Polskę ACTA nie ma praktycznie żadnego znaczenia, gdyż ACTA przyjęte zostanie na poziome UE
Bzdura... "wiele przepisów umowy np. sankcje karne za łamanie IP wykracza poza kompetencje Unii, umowa będzie musiała być również ratyfikowana przez wszystkie 27 parlamentów krajowych."
http://lidiageringer.blog...2,ID416957746,n
ratyfikacja przez Polskę ACTA nie ma praktycznie żadnego znaczenia, gdyż ACTA przyjęte zostanie na poziome UE
Bzdura... "wiele przepisów umowy np. sankcje karne za łamanie IP wykracza poza kompetencje Unii, umowa będzie musiała być również ratyfikowana przez wszystkie 27 parlamentów krajowych."
http://lidiageringer.blog...2,ID416957746,n
Ponieważ ACTA jest umową międzynarodową, w której UE jest jedną ze stron - więc jej postanowienia stoją ponad jej kompetencjami i prawem - UE będzie musiała DOSTOSOWAĆ swoje prawo, podobnie jak każdy kraj członkowski.
a ciąg dalszy mówi:
Cytat:
Nastąpi to dopiero po tym jak Parlament Europejski wyrazi zgodę na zawarcie umowy przez UE. Jeszcze to trochę potrwa.
Ostatnie wydarzenia w UE pokazują, że "jednomyślność" to pic na wodę - jak kilka krajów tego nie podpisze to się stworzy jakąś "podstrefę ACTA" na wzór "paktu fiskalnego" i po kłopocie. Pozostałe państwa, coraz bardziej marginalizowane będą musiały się dostosować albo nie dostaną "pomocy".
Poza tym, najbardziej kontrowersyjne postanowienia ACTA są w "kompetencjach UE" jak piszesz.
Dajesz się nabierać na bzdury wypowiadane przez tych, którzy za ACTA głosowali nawet nie zapoznając się z nim i teraz starają się "wybielić".
I wcisnąć wyborcom, że "nic się nie stało".
Ostatnio zmieniony przez Atylla 2012-01-31, 12:58, w całości zmieniany 2 razy
Dajesz się nabierać na bzdury wypowiadane przez tych, którzy za ACTA głosowali nawet nie zapoznając się z nim i teraz starają się "wybielić".
Socjaliści, czyli "moi", skrobnęli nawet stosowną rezolucję przeciwko ACTA. Z Polaków poparli ją tylko przedstawiciele SLD.
Pewnie nawet nie wiedzieli nad czym głosują (podobnie jak ci co głosowali za ACTA) - inaczej na pewno nie omieszkali by wykorzystać tego w kampanii wyborczej czy do ośmieszenia konkurencji i nabicia sobie punktów wśród wyborców.
Brak było jakiejkolwiek informacji ze strony jakiejkolwiek formacji politycznej odnośnie ACTA.
Świadczy to o totalnej ignorancji naszych "przedstawicieli" w PE.
Socjaliści, czyli "moi", skrobnęli nawet stosowną rezolucję przeciwko ACTA. Z Polaków poparli ją tylko przedstawiciele SLD.
Cytat:
W listopadzie 2010 r. - kiedy trwające od czerwca 2008 r. z udziałem Komisji Europejskiej negocjacje umowy zostały już zakończone - PE przegłosował rezolucję, a której wyraził poparcie dla ACTA, jednak w następnym roku przyjął kolejne dwie rezolucje, w których krytykował brak przejrzystości w negocjacjach i apelował o dalsze analizy.
Widać, z jaką obłudą "twoi" podeszli do sprawy - jak już wszystko zostało zakończone i przegłosowane (pewnie i ich głosami) to zaczęli krytykę.
Standard.
Ostatnio zmieniony przez Atylla 2012-01-31, 13:26, w całości zmieniany 1 raz
Nie. Po prostu śmieszy mnie ludzka naiwność. Jeśli napisałem nieprawdę - wyprowadź mnie z błędu. Zawsze z ochotą patrzę na widoki polemiki, która wpłynie czy rozjaśni na moje poglądy, więc nie krępuj się.
Myślisz, że ludziom chodzi tylko o możliwość ściągania muzyki czy filmów z neta? ACTA to była tylko iskierka która spowodowała, że ludzie (nie plebs) wyszli na ulicę.
Ci, którym "patriotyczno-narodowe" bzdury przesłaniają horyzont raczej na pewno nie wiedzieli.
Jak napisałem wyżej - OBŁUDA. Jakby naprawdę chcieli coś w tym temacie zmienić/zrobić to ta rezolucjia przyjęta by była PRZED przyjęciem uchwały o akceptacji ACTA.
Jakoś w 2008 nie mieli nic przeciwko; tak samo w 2010.
Dopiero jak wszystko było zakończone to podnieśli lament - i to nie oni tylko ich"koledzy" z Niemiec. Oni tylko głosowali jak im kazano.
Obie rezolucje (za i przeciw ACTA) były głosowane tego samego dnia (24.11.2011r.) Nasza przegrała niewielką ilością głosów. Polskie głosy z prawej strony wystarczyłyby do przyjęcia rezolucji socjalistów. Problem w tym, że Migalski (on przynajmniej przyznał, że nie wiedział o co caman) i jego koledzy z PO i PiS głosowali bardziej przeciw socjalistom, niż za lub przeciw ACTA.
Obie rezolucje (za i przeciw ACTA) były głosowane tego samego dnia (24.11.2011r.) Nasza przegrała niewielką ilością głosów. Polskie głosy z prawej strony wystarczyłyby do przyjęcia rezolucji socjalistów. Problem w tym, że Migalski (on przynajmniej przyznał, że nie wiedział o co caman) i jego koledzy z PO i PiS głosowali bardziej przeciw socjalistom, niż za lub przeciw ACTA.
Tyle że ostateczna decyzja zapadła w 2008 r. ...
Gratuluje...
Ja również. Ignorancji. Parlament Europejski, poza rezolucją, oficjalnie ws. ACTA się nie wypowiedział. Decyzję o jej podpisaniu podjęła Rada UE pod tuskowym przewodnictwem. W PE ta bzdura przepadnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum