Wysłany: 2011-10-03, 18:59 Koalicja z PO - czy to się opłaca?
Jak myślicie: czy opłaci się ewentualne wejście SLD czy Palikota do koalicji z PO?
Moim zdaniem tylko pod warunkiem szybkiego wniesienia konkretnych projektów, zmieniających patologiczne sytuacje (np. brak ustawy refundacji in vitro czy zawłaszczanie przestrzeni publicznej przez ksenofobiczne podmioty). Tylko nie na zasadzie, rozważymy to i ewentualnie wprowadzimy (często jako cień pierwotnego projektu) ale podpisując konkretną umowę. Powiedzmy wprowadzamy ustawy w trzy miesiące, albo kończymy koalicję. Tak naprawdę PO może potrzebować głosów, nie na odwrót.
Nie warto bać się też powtórnych wyborów. Byłby to jasny sygnał dla ludzi, iż nie zależy partiom na stołkach ale na realizacji konkretnych postulatów. Czas skończyć z politykierstwem, bo kiedyś lewica może przestać się liczyć (pozostawiając kraj na pastwę układu).
PO-SLD byłaby jedyna sensowną koalicja przy udziale również PSL jednakże cała nadzieja w p. Napieralskim, który może zrezygnuje z przewodniczenia partii, co może wyjść jej tylko na lepsze.
czy opłaci się ewentualne wejście SLD czy Palikota do koalicji z PO?
SLD na pewno się nie opłaca brać odpowiedzialności za "dokonania" PO, a dla Palikota to realizacja jego marzeń. Udało mu się stworzyć od podstaw za swoje pieniądze partię, nad którą sprawuje całkowitą kontrolę. Jeżeli wejdzie do Sejmu, to zapomni o antyklerykalnych hasłach i skupi się na współrządzeniu jako jeden z wicepremierów. Tylko czy na rządowe rekolekcje go wpuszczą?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum