Zawsze mówiłem, że nie ma czegoś takiego jak dysortografia! Dysortografia jest tylko wymówką ludzi, którym nie chce się porządnie popracować nad sobą! Według mnie jest to ich wymysł, w który po pewnym czasie sami zaczynają ślepo wierzyć! To jest jedno wielkie ściemnianie! Nad wszystkim da się zapanować!
Sam w dzieciństwie miałem problemy z ortografią! Ale czytałem masę książek, miałem dwa słowniki – jeden w domu i drugi kieszonkowy w tornistrze. Czegoś nie wiedziałem, od razu leciałem sprawdzić, a za setnym razem już wiedziałem! Do tego terror rodziców i wiele godzin męczarni nad słówkami! I mam dzisiaj spokój z nimi (nie z rodzicami, ale słówkami).
Było takie jedno słowo, które przez lata źle pisałem „tagże”! Było to słowo, które nawet po trzykrotnym zastanowieniu potrafiłem źle napisać. Jeszcze w czasach gimnazjum „łapałem się” na tym błędzie. Ale udało się!
Przecież nie uwierzę, że otacza mnie tak dórzo ortograficznych głombuf. <--- no i jak to wygląda?
Jeszcze jedna sprawa (tyczy się niektórych forumowiczów). Zaczynając zdanie piszemy dużą literą. Tutaj chyba nie da się zasłonić dysortografią! Trochę powagi!
Jest takie przysłowie (przytoczył je już Kaspersky) „Jak Cię widzą tak Cię piszą”. Na własne potrzeby trochę je przerobiłem! „Jak ja piszę, tak mnie widzą” (bez polotu i finezji ale grunt, że jest).
Dla mnie błąd ortograficzny w tym co piszę jest czymś nie do zaakceptowania, bo uświadamia mi, że mam jeszcze jakieś braki (a ortografia to podstawa).
Może by tak dawać częściej ostrzeżenia albo zawieszać (jeśli jest taka możliwość) za notoryczne i wręcz podstawowe błędy ortograficzne! Dokształcenie powinniśmy zacząć na własnym „podwórku”. I bez żadnego zasłaniania się tym, że jest się dysortografikiem. Nawyk częstego sprawdzania słów w słowniku ortograficznym i pilnowania tego co piszemy można wyrobić choćby pod groźbą kary ze strony moderatorów!
A jak w temacie przez siebie samego założonym, forumowicz będzie walić nagminnie literówki to od razu do kosza! Za drugim razem napisze poprawnie!
I niech dysortograficy nie ostrzą noży przeznaczonych dla mnie! Nic do Was wielkiego nie mam. Pamiętajcie – trochę pracy nad samym sobą!
Saw_woman napisał/a:
Gorzej jak ktoś zamiast "dlaczego" mówi "czemu" grrr tragedia
Ja wielokrotnie spotykałem się ze słowem dlaczemu! Tragedia do potęgi!
wzp14 napisał/a:
postaram sie piasc wyrazniej.A zobacz jakie byki robi maciek
Nie oglądaj się na błędy innych tylko weź sie za siebie! Najlepiej pokaż maćkowi jak się powinno pisać poprawnie!
Ja wielokrotnie spotykałem się ze słowem dlaczemu! Tragedia do potęgi!
Niektórzy chyba myślą że to takie "modne" bo nawet jeśli wiedzą jakie to bezsensowne to i tak mówią w ten sposób (lub piszą) . . . nawet na siłę . .
A w ogóle to któryś polityk wypowiadał się (nie pamiętam tytułu gazety) na temat tych wszystkich "DYS" . . . Też robił masę błędów . . . Jak został wyleczony? Dostał lanie raz, drugi, od ojca i się wziął do nauki, i tak jego "dys" poszło w las. I nie trzeba było papierków, zaświadczeń ani innych, wręcz "wirtualnych usprawiedliwień"
Też robił masę błędów . . . Jak został wyleczony? Dostał lanie raz, drugi, od ojca i się wziął do nauki, i tak jego "dys" poszło w las. I nie trzeba było papierków, zaświadczeń ani innych, wręcz "wirtualnych usprawiedliwień"
Dokładnie! Mój dawny kolega jest dysortografikiem. Kiedy na lekcjach okazało się, że ma duże problemy z ortografią to polonistka od razu kazała pójść do poradni pod groźbą, iż jeśli tego nie zrobi w przeciągu dwóch tygodni to nie bacząc na jego problemy, za każde dyktando będzie dostawać pałę! I co? A to, że jest nim po dziś dzień!
No przepraszam bardzo, ale gdzie tu metoda wychowania poprzez kształcenie? To tylko uczy takiego człowieka już w młodości, że na wszystko znajdą się jakieś papiery. Zamiast takiego wziąść pod tablice i „sterroryzować” serią z automatu (czyt. trudnych słówek). Od razu dotarłoby do niego, że tak łatwo się nie da. A potem troszeczkę inaczej traktować, choćby na każdym polskim określona ilość słówek do wykucia, niezapowiedziane odpytywanki z nich, rozmowa z rodzicami na temat kontrolowania postępów edukacyjnych pociechy i takie tam różne inne wymyślne, krwawe tortury i męczarnie. Ciekawe ilu lesserów przestało by się opieprzać i wzięło się do roboty?
Idzie takie dziecko z rodzicami do poradni, dostaje papierek, że jest dysortografikiem i ma potem wszystko w czterech literach! Myśli sobie, że skoro dostał papierek zaświadczający o jego „problemie” to wszyscy mogą go cmoknąć w jego zad, bo on jest nietykalny (tylko, że później to się mści w przyszłości).
Powiedzmy sobie wprost! Gdyby nie było tych zaświadczeń i takiemu dysortografikowi groziła pała z polskiego to wziąłby d... w troki i się przyuczył! Przynajmniej na dwóje, ale w moich oczach byłoby to już dużo, bo przynajmniej by się starał. I pewnie z każdym następnym półroczem zdobywał wyższą ocenę semestralną.
A poza tym mnie osobiście byłoby wstyd robić karygodne błędy ortograficzne! Przecież to tak jakbym był po części analfabetą!
a sie czepiliscie moim zdanie Yasiu powinien zamontowac na forum jaki programik zaznaczajacy "byki' na jakis wyrazny kolor ,widzialem to na jakims forum i powiem wam ze swoja robote robi, a przy okazji nauczy nas "dys" poprawnej polszczyzny
Programik programikiem ale co on sobą reprezentuje?? Kiedyś będzie na przykład ojcem i załóżmy wypisze usprawiedliwienie dziecku do szkoły. Jakby zobaczyli z błędami to by wyśmiali i dziecko, i tego (teraz przyszłego) ojca. I na pewno nie będzie traktowany poważnie. Przez nikogo . . .
Kiedyś będzie na przykład ojcem i załóżmy wypisze usprawiedliwienie dziecku do szkoły. Jakby zobaczyli z błędami to by wyśmiali i dziecko, i tego (teraz przyszłego) ojca. I na pewno nie będzie traktowany poważnie. Przez nikogo . . .
Saw_woman napisał/a:
Dostał lanie raz, drugi, od ojca i się wziął do nauki, i tak jego "dys" poszło w las.
To dziecko zastosuje odwrotną technikę! Przerzuci ojca przez kolano, złoi mu równo pupsko i ojczulek może wkońcu po latach weźmie się za swoje problemy z ortografią!
Moim zdaniem to najwiecej blenduw popelnia sie poprzez(tz Szybkie pisanie)co to znaczy to znaczy tyle ze patrzy na monitor i pisze z blendami a potem daje to jako post.
Ja mialem 4 z polskiego a nie jestem dys.
Programik programikiem ale co on sobą reprezentuje??
wlasnie po to sa takie programy
Saw_woman napisał/a:
Jakby zobaczyli z błędami to by wyśmiali i dziecko, i tego (teraz przyszłego) ojca
nie bedzie popelniac bledow,poniewaz programik ten pokazuje gdzie zrobil blad i napewno osobnik ten bedzie chcial go poprawic a wtedy zapamieta juz poprawna pisownie by nie popelnic kolejnego "byka"
dreyfus napisał/a:
To dziecko zastosuje odwrotną technikę! Przerzuci ojca przez kolano, złoi mu równo pupsko i ojczulek może wkońcu po latach weźmie się za swoje problemy z ortografią!
z wiekiem popelnia sie coraz mniej takich bledow ,wiadomo jak czlowiek mlody to niechce marnowac czasu na czytanie czegos tam...(zalezy od zainteresowan) a czytanie bardzo pomaga dysortografom
Ostatnio zmieniony przez Pecik 2006-08-18, 14:29, w całości zmieniany 1 raz
To dziecko zastosuje odwrotną technikę! Przerzuci ojca przez kolano, złoi mu równo pupsko i ojczulek może wkońcu po latach weźmie się za swoje problemy z ortografią!
Dobre dobre
A co do Ciebie Wapniak i tego Twojego programiku to jest on po to żeby taki głąb mógł wyłączyc mózg i cieszyć się tym że nie musi "myśleć"
Tak się rodzą te "genialne dzieci neostrady"
Wyłączy myślenie i "buszuje po sieci" myśląc, że mu wszystko wolno
A teraz do "BŁĘDOWCA"
A NAJGORSZE są stwierdzenia, od których gotuje się we mnie ze złości to te, jak ktoś pisze, że robi błędy bo robi to szybko. No słabnę. . . Ja też piszę szybko nie patrzę na klawiaturę- błędów nie robię. Zresztą tu nawet logiki nie ma! Tylko dlatego że nie patrzę na klawiaturę to piszę np. "U" zamiast "alt+Ó"- no bezsens totalny. Można machnąć literówkę nie patrząc na ekran - zamiast "m" to "n" czy coś w tym stylu. A tu? Przecież nawet litery "RZ" i "Ż" są daleko od siebie. No Dżizys Krajst!
A skoro nawet zasłaniasz się tym swoim "szybko piszę - to nie patrzę, że robię błędy"
to pisz wolno albo jak napiszesz to przejrzyj co napisałeś i popraw błędy. Słownik w łapę i heja!
To chyba nie jest trudne co, "BŁĘDOWCZE"?
A przynajmniej nie będziesz dostrzegany jako człowiek "drugiego gatunku"
A co do Ciebie Wapniak i tego Twojego programiku to jest on po to żeby taki głąb mógł wyłączyc mózg i cieszyć się tym że nie musi "myśleć"
moze i masz racje tylko ze on nie poprawia bledow za piszacego tylko je zaznacza tak by uzytkownik je dostrzegl , no ale wiecej nie pisze w tej kwesti bo widze ze ktos zawsze musi powiedziec ostatnie slowo
dreyfus napisał/a:
To dziecko zastosuje odwrotną technikę! Przerzuci ojca przez kolano, złoi mu równo pupsko i ojczulek może wkońcu po latach weźmie się za swoje problemy z ortografią!
Dobre dobre
Dzięki dzięki
Saw_woman napisał/a:
A teraz do "BŁĘDOWCA"
A teraz mój apel do tajemniczego "Błędowca"! Dam Ci pewną radę, cholernie ważną radę, którą kieruj się na tym forum - Słuchaj rad Saw_woman!
Saw_woman napisał/a:
jak ktoś pisze, że robi błędy bo robi to szybko. No słabnę. . . Ja też piszę szybko nie patrzę na klawiaturę- błędów nie robię.
Saw_woman napisał/a:
A skoro nawet zasłaniasz się tym swoim "szybko piszę - to nie patrzę, że robię błędy"
Ja mam pewien szczególny dar! Tak piszę szybko na klawiaturze, że nikt za mną nie nadąrzy! Problem tylko w tym, że za chiny ludowej się w tym potem nie mogę rozczytać! Dlatego piszę wolno, i co ważne sprawdzam post trzy razy zanim go akceptuję
Po drugie nie jest przecież dużym wysiłkiem zmiana klawiatury na polską prawda?
żaden problem .........wyjmujesz "polską" z plecaka i podłaczasz
Saw_woman napisał/a:
Tak jak z polskiej można zmienić na niemiecką, duńską, czy rosyjską, to tak samo możesz zmienić na polską, prawda
mozna zmienic tylko podstawowe ustawienia klawiatury z niemieckiej "qwertz" na nasze polskie "qwerty"......ale i tak jak patrzysz na klawiaturę to zamiast dwukropka masz " O z umlaufem" i sie dosyć ciężko pisze, jak wciskajac alt plus "o" otrzymujesz....no właśnie nic....puste miejsce........a wgranie polskiej wersji jezykowej nie jest znow tak latwo zalatwic......bo w wiekszosci plyty instalacyjne sa gdzies hen od miejsce w ktorym jestg komputer
Po drugie nie jest przecież dużym wysiłkiem zmiana klawiatury na polską prawda?
Saw... czy myślisz, że Ktoś, kto nie potrafi nauczyć się podstawowych zasad ortografii i interpunkcji (i to bynajmniej nie polskich zasad, ale tych przyjętych w cywilizowanym świecie, jak duża litera na początku zdania i kropka na końcu ), to bedzie umiał zainstalowac sobie polską klawiaturę?
A swoją drogą to „niezła jazda” jest w zagranicznych kafejkach wschodniej Europy. Tam przeważnie — w przeciwieństwie do Polski — królują klawiatury narodowe, podobne do klawiatury „polskiej maszynistki” i znaki narodowe typu ę, ą ˜w odmianie słowackiej, czeskiej, litewskiej czy też czarki i umlauty nie wpisuje się z altem. Są one umieszczone w miejscu średnika bądź apostrofa klawiatury angielskiej. A te znaki z kolei przesunięte są jeszcze w inne miejsce w okolice plusa czy nawiasów kwadratowych. Niezły bałagan dla osób, które podczas pisania muszą patrzyć na klawiaturę.
O klawiaturze rosyjskiej to lepiej w ogóle nie będę wspominał, bo tam nawet kropka jest w innym miejscu, a przecinek z Shiftem. Интересно! Правда ВЗП14?
Zawsze jednak można przełączyć klawiaturę na uniwersalną angielską i pisać jak Saw_women radziła. Kłopot z głowy. Na pasku w dole ekranu jest taki niebieski kwadracik z białymi literami, np. „De”. Kliknij i wybierz „En” albo „Pl”.
Nie wiem jak wy, ale ja uważam, że zamiast teraz ganić młodego człowieka nalezy mu dać przynajmniej kilka dni, aby spróbował popracować nad sobą
Niech jednak będzie czujny, albowiem karzące oko forumowiczów widzi wszystko
Swoją drogą... ciekawe ile już nazbierało się postów zawierających krytykę pod tym jednym adresem Nie pytam ze złośliwości, ale musze przyznać, że po raz pierwszy jestem ponieką świadkiem i uczestnikiem udzielania tak rozbudowanej reprymendy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
tragedia
Ciekawe ilu lesserów przestało by się opieprzać i wzięło się do roboty?
moim zdanie Yasiu powinien zamontowac na forum jaki programik zaznaczajacy 
"Błędowca"! Dam Ci pewną radę, cholernie ważną radę, którą kieruj się na tym forum - Słuchaj rad Saw_woman! 
Nasze Serwisy:
Nasze Serwisy:
