Wysłany: 2011-07-30, 09:45 Caritas i EFS razem dla niepełnosprawnych
Cytat:
Caritas Archidiecezji Łódzkiej zaprasza osoby z niepełnosprawnością ruchową w stopniu znacznym do wzięcia bezpłatnego udziału w projekcie: "Wsparcie osób niepełnosprawnych ruchowo na rynku pracy II", który jest realizowany w Łodzi.
W ramach projektu przygotowano m.in. warsztaty z psychologiem, prawnikiem, szkolenia zawodowe i staże. W ofercie są też szkolenia dla osób z otoczenia osób niepełnosprawnych.
Osoby zainteresowane udziałem w projekcie organizatorzy zapraszają do siedziby biura projektu: ul. Gogola 12, Łódź, od poniedziałku do piątku, w godzinach 8.00-16.00 lub proszą o kontakt telefoniczny 42 673 41 30 bądź mailowy: oazison@toya.net.pl, lodz@sprawni.caritas.pl.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.
Źródło: Caritas Archidiecezji Łódzkiej
Cytat jest odpowiedzią na stronnicze i obsesyjnie napastliwe posty, serwowane na Forum przez użytkownika Marcin B. i użytkowników jemu podobnych. Skrzywienie obrazu rzeczywistości, jakiego próbują dokonać, krytykując wszystko co związane z organizacjami okołokatolickimi i okołokościelnymi, nijak ma się do rzeczywistości przedstawianej w mediach. W kontekście partycypacji społeczeństwa w funduszach unijnych, Caritas Polska daje przykład tzw. "dobrej praktyki".
Oki. Nie taka była intencja, ale niechaj Ci będzie, Roztropku. W zasadzie nigdy nie wnikałem w sprawozdania Caritasu ani innych organizacji. Ostatnio z racji działalności na niwie ekonomii społecznej musiałem spojrzeć w kilka sprawozdań, ale to inna bajka. Moim zdaniem bardzo dobrym komentarzem do linkowanego przez ciebie tekstu jest jeden z komentarzy bezpośrednio pod nim:
Cytat:
"Na Śląsku powiadają, że ponoć wpłynęło kilkanaście milionów złotych."...
No tak, można jeszcze dodać "powszechnie wiadomo" i tu kolejnych kilka sensacji.
I tak funduję się sensację. "Na Śląsku powiadają...".
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2011-07-31, 11:53, w całości zmieniany 2 razy
Jak dla mnie, to w tym artykule jest pewna sprzeczność:
Cytat:
Jerzy Owsiak co roku potrafi podać dokładną sumę, jaką zebrała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, oraz poinformowac, na jaki cel i ile pieniędzy zostało wydanych, a CARITASOWI to się nie udaje.
Zaś kilka linijek niżej jest napisane (wcześniej cytowane przez Franca):
Cytat:
CARITAS podał jak zwykle konto, na które należy wpłacać pieniądze, po czym rodzinom ofiar przekazał 115.000 złotych, chociaż wpływy był o wiele, wiele większe. Na Śląsku powiadają, że ponoć wpłynęło kilkanaście milionów złotych. Jeśli zbiera się pieniądze na poszkodowanych, to jakim prawem lwią ich część zachowuje się na swoim koncie, a tym, dla których się zbierało, daje się jakieś żałosne grosze.
Ciekawi mnie skąd ten ktoś wie, że wpływy są (kursywa!) większe
Ostatnio zmieniony przez przem 2011-07-31, 13:13, w całości zmieniany 2 razy
Ostatni raz słyszałem takie stwierdzenie z ust niejakiego Jerzego Urbana, który jako rzecznik prasowy rządów "lewicowych" stwierdził "rząd się wyżywi, dla rządu wystarczy". Pomerdało Ci się, Dziedzicu. Wszystko. Jak zwykle zresztą.
Ciekawi mnie skąd ten ktoś wie, że wpływy są (kursywa!) większe
W sumie w pierwszym roku Caritas Polska wydała na pomoc ofiarom katastrofy i ich rodzinom prawie 4 miliony złotych. Pozostałe pieniądze - prawie 2 miliony złotych - zostały przeznaczone na dalsze wsparcie.
http://www.money.pl/archi...8,0,218426.html
Przy okazji wszelkich nieszczęść ludzkich największa instytucja charytatywna katolickiego Kościoła pojawia się prawie tak samo szybko jak wygłodniałe hieny przy padlinie.
Pawilon 1 Międzynarodowych Targów Katowickich, gdzie odbywała się 56 Ogólnopolska Wystawa Gołębi Pocztowych, stał się areną prawdziwego dramatu. Ponad trzy lata temu pod zawalonym dachem hali zginęło 65 osób, rannych zostało ponad 140. Rodziny w ponad 20-stopniowym mrozie wyczekiwały wieści o swoich najbliższych. W blasku fleszy i pod okiem kamer obiecywano im każdą pomoc. Stacje telewizyjne pokazywały ogrom tragedii, rozpacz i łzy. Pokazywały też numer konta oraz SMS. Zgromadzonymi w ten sposób pieniędzmi miała dysponować organizacja charytatywna najsprawiedliwsza i najbardziej doświadczona w niesieniu pomocy – Caritas Polska. "Pragnę podziękować wszystkim, którzy włączają się w niesienie pomocy ofiarom tej katastrofy. Mam nadzieję, że nikt z tych, którzy ucierpieli, nie pozostanie sam" – zachęcał do ofiarności ówczesny dyrektor Caritas Polska, ksiądz Adam Dereń. Pieniądze płynęły więc z kraju i z zagranicy. Uzbierało się ponad 10,7 mln zł (5 932 551 zł trafiło na konto Caritas Polska; ponad 4 763 813 mln zł zebrał Caritas Archidiecezji Katowickiej).
Przynajmniej do tylu Caritas oficjalnie przyznał się w komunikatach, w których wylicza przy okazji, ilu osobom już pomógł, a ilu jeszcze pomaga. Rozliczenia to jednak mgliste jak londyński zaułek o poranku. Popatrzmy. W roku 2006 na realizację programu pomocy Caritas Polska wydała 3 945 738,6 zł. Pozostałe środki w wysokości 1 986 812,4 zł zostały przeznaczone na kontynuowanie programu pomocy do czasu ich wykorzystania. Z kolei Caritas Katowice ze swojej puli wydał 3,27 mln zł, ponad 1,22 mln zł rezerwując na tzw. zobowiązania długoterminowe. W sprawozdaniu za rok 2007 czytamy, że w ciągu dwóch lat na realizację programu długofalowej pomocy ofiarom katastrofy Caritas Polska przeznaczyła w roku 2007 na pomoc dla poszkodowanych 2 111 680,10 zł. Pozostałe środki finansowe zostaną wykorzystane podczas kontynuowania pomocy. Na czym polegało to "kontynuowanie pomocy", wyjaśnił ksiądz dyrektor Marian Subocz w sprawozdaniu za rok 2008. Stoi w nim czarno na białym, że "Caritas Polska wznowiła pomoc dla rodzin poszkodowanych w katastrofie budowlanej w Katowicach, przekazując 20 tysięcy złotych. Pieniądze zostały skierowane do dwóch rodzin ze Stargardu Szczecińskiego z przeznaczeniem na zakup lekarstw oraz rehabilitację". I tyle.
Mistrzu Barcicki! Co w tym czasie lewica zrobiła dla ofiar? Bo jakoś nie przypominam sobie?
Swoją drogą, czy krytykowanie organizacji za organizowanie turnusów rehabilitacyjnych ma sens, podczas gdy np. fundacja Jolanty Kwaśniewskiej może poszczycić się tym samym?
Na marginesie, a co z kontrowersjami wokół tej fundacji?
Cytat:
Lista darczyńców Fundacji objęta była tajemnicą, nie ujawniano jej nawet na prośbę członków sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen. Wiadomo było jednak, z raportów spółek giełdowych, że darczyńcami tej fundacji są m.in. PKN Orlen, Kulczyk Holding, Fundacja Warta, PTK Centertel, Grupa Żywiec, Winthertur, Fundacja Banku Zachodniego WBK, Bartimpex i L'Oréal Poland. W 2001 roku Fundacja zgromadziła łącznie 4,5 miliona zł darowizn. Ostatecznie ujawniona lista darczyńców za lata 1997-2004 nie jest pełna i zawiera tylko firmy. Fundacja utrzymuje, że przedstawienia listy osób fizycznych zabrania konstytucja i ustawa o ochronie danych osobowych.
Cytat:
Sponsoring i finanse[edytuj]
Wokół tej Fundacji narosło wiele dwuznaczności finansowych. Przy zakładaniu Fundacji i zbieraniu pierwszych środków, Jolanta Kwaśniewska wykorzystała wpływy polityczne męża, wysyłając m.in. do wszystkich wojewodów w Polsce pismo polecające sporządzenie przez te urzędy potencjalnej listy darczyńców[3].
Nie wiem. Zbierała pieniądze, z których się nie rozliczyła?
NIE WIEM = to twoja ulubiona odpowiedź?
Pytam, czy zrobiła cokolwiek, bo to zdaje się za jej rządów postawiono tę halę. Czyli nie daliście nic, a rozliczacie innych z pomocy udzielonej ofiarom spowodowanej przez was katastrofy?
Marcim B. napisał/a:
Gdyby było coś na rzeczy, to zapukaliby do niej ci sami smutni panowie, którzy mają na sumieniu B. Blidę.
Rozumiem, że masz na myśli "Caritas" ? Pukali tam ci smutni panowie, których masz na myśli?
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2011-07-31, 15:44, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum