Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Co sie stało ze starym mostem w Brzegu??
Autor Wiadomość
Rychu 
Obywatel Grzech



Wiek: 33
Dołączył: 18 Lip 2006

UP 1 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-07-20, 22:25   Co sie stało ze starym mostem w Brzegu??

Może ktoś z was wie co sie stało z mostem w Brzegu?? Przecież nie był całkowicie zniszczony po wojnie?? i skąd ten sie tu znalazł?? :?:
Ostatnio zmieniony przez Lotnik 2007-04-16, 11:05, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
alferx 



Wiek: 51
Dołączył: 11 Cze 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-07-20, 22:33   

Rychu napisał/a:
i z kat ten sie tu znalazł?? :?:


chyba powinno być : i skąd się tu znalazł.

A stalowy most kratownicowy na Odrze z 1891 r. został przeniesiony do Brzegu w 1954 r. z miejscowości Fordon k. Bydgoszczy.

Stary niestety nie miał tak dużego udźwigu i został rozebrany.
0 UP 0 DOWN
 
kwm 



Wiek: 49
Dołączył: 30 Lis 2005

UP 411 / UP 33



Wysłany: 2006-07-24, 12:11   

Stary most, wezszy od dzisiejszego, ulegl uszkodzeniom i po wojnie zostal rozebrany i wywieziony do ZSRR.

Co do dzisiejszego mostu to ciekawa sprawa jest to ze zanim trafil do Brzegu, w Fordonie byl przeprawa nad Wisla.
Inna ciekawaostka jest sposob transportu dzisiejszego mostu.
Mailem okazje rozmowiac z osoba, ktora jako dziecko byla swiadkiem tego, a wygladalo to mniej wiecej tak, ze nasz most jak wiadomo skalda sie z 2 czesci ktore lacza sie i wspieraja na podporze na srodku rzeki. Podczas transportu most nie byl rozbierany, lecz kazda z tych dwoch czesci transportowano w calosci, podkladajac klody pod konstrukcje (cos pododbnego do metody Egipcjan przy budowie piramid). Ponoc ludzie z Brzegu i okolic bardzo licznie wychodzili na przeciw. Droga wiodla ponoc przez Lubsze, Michalowice Pisarzowice.
0 UP 0 DOWN
 
Pecik 
alias...Wapniak :D



Zaproszone osoby: 1
Wiek: 37
Dołączył: 25 Lis 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: pawłów

Wysłany: 2006-07-24, 12:31   

kvm napisał/a:
Ponoc ludzie z Brzegu i okolic bardzo licznie wychodzili na przeciw. Droga wiodla ponoc przez Lubsze, Michalowice Pisarzowice.
dlaczego? jesli dobrze zrozumialem to byli przeciwni,tak? przeciez to bylo rowniez z ich kozyscia :/ <yyy>
0 UP 0 DOWN
 
warlike 


Zaproszone osoby: 4
Wiek: 41
Dołączył: 23 Kwi 2005

UP 12 / UP 2



Wysłany: 2006-07-24, 15:08   

mi sie wydaje że wychodzili aby popatrzeć jak to robią czyli wiozą ten most..........
0 UP 0 DOWN
 
kwm 



Wiek: 49
Dołączył: 30 Lis 2005

UP 411 / UP 33



Wysłany: 2006-07-24, 21:32   

Zgadza sie Warlike, dokladnie oto chodzilo, ludzie wychodzili na przeciw aby popatrzec, bo w koncu to niecodzienny widok, chyba tylko raz w zyciu (przy duzym szczesciu) mozna zobaczyc tak duzy i dziwny "pojazd" na ulicy :)
0 UP 0 DOWN
 
Brzeski
Brzeski


Dołączył: 05 Wrz 2005

UP 110 / UP 54


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-07-25, 16:51   

kvm napisał/a:
Co do dzisiejszego mostu to ciekawa sprawa jest to ze zanim trafil do Brzegu, w Fordonie byl przeprawa nad Wisla.
Inna ciekawaostka jest sposob transportu dzisiejszego mostu.
Mailem okazje rozmowiac z osoba, ktora jako dziecko byla swiadkiem tego, a wygladalo to mniej wiecej tak, ze nasz most jak wiadomo skalda sie z 2 czesci ktore lacza sie i wspieraja na podporze na srodku rzeki. Podczas transportu most nie byl rozbierany, lecz kazda z tych dwoch czesci transportowano w calosci, podkladajac klody pod konstrukcje...


A świstak siedzi i zawija ???

Przepraszam, ale nie chce mi się w to za bardzo wierzyć.
0 UP 0 DOWN
 
kwm 



Wiek: 49
Dołączył: 30 Lis 2005

UP 411 / UP 33



Wysłany: 2006-07-25, 20:31   

Brzeski napisał/a:
A świstak siedzi i zawija ???

Przepraszam, ale nie chce mi się w to za bardzo wierzyć.


Nie musisz. Wez mape do reki i sprawdz jaka rzeka przeplywa przez Fordon -do 1973r/ miasteczka przy Bydgoszczy, a dzis jednaej z dzielnic tego miasta.
Co do transportu, to mowila mi o tym naprawde wiarygodna osoba (wyksztalcona), < nie bierz tego jako moje slowa, tylko tej osoby>. Ja w kazdym razie wierze temu czlowiekowi i wierze w te wersje.
Inne rzeczy o ktorych mi opowiadal sie sprawdzily, to nie wiem dlaczego akurat tutaj mialby wzmyslac, tym bardziej jesli sam to widzial.
Ale byc moze ktos z forumowiczow zna osobe ktora pamieta jak to bylo... wtedy sie okaze.

A jeszcze na dodatek takie male sprostowanie, mianowicie ten most nie byl w calosci przeniesiny do Brzegu, tylko pewna jego czesc. Ta czesc ktora pozostala w Fordonie, jest do dzis jednym z najdluzszych mostow drogowo kolejowych w Polsce (2 bodajze).
Ostatnio zmieniony przez kwm 2006-07-25, 20:49, w całości zmieniany 2 razy  
0 UP 0 DOWN
 
Rychu 
Obywatel Grzech



Wiek: 33
Dołączył: 18 Lip 2006

UP 1 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-07-25, 21:19   

KVN ja czegos nie rozumiem bo most w fordonie był zaokrąglony a u nas w brzegu jest pudełkowaty, to jak nie był przebydowany to jak to mozliwe?? ty sa zdjecia: http://www.mikolaj-bydgos...oria/hist14.htm
0 UP 0 DOWN
 
alferx 



Wiek: 51
Dołączył: 11 Cze 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-07-25, 21:39   

Rychu napisał/a:
ja czegos nie rozumiem bo most w fordonie był zaokrąglony a u nas w brzegu jest pudełkowaty, to jak nie był przebydowany to jak to mozliwe??


Zgodnie z tym co napisano w podanym linku (a nie tylko ograniczać się do oglądnia)
Cytat:
Polacy przystąpili do odbudowy w roku 1947. By zmniejszyć koszty odbudowy, skrócono konstrukcję nad częścią zalewową, zastępując ją częściowo nasypem ziemnym: Posunięcie to podyktowane zostało także założeniem, że po wybudowaniu zapory we Włocławku, wezbrane wiosenne wody nie będą już tak groźne.


Do Brzegu trafiły przęsła z części zalewowej, które kształtem były inne niż nad Wisłą.
Cytat:
Nad wodą zawisło 5 łukowych przęseł ze stali martenowskiej, każdy o dł. 98,5 m oraz 13 przęseł kratowych ze stali konwektorowej thomasowskiej przerzuconych nad terenami zalewowymi - te przęsła liczyły po 60,5 m.


2x60,5m=121m, co daje właśnie długość naszego mostu.

Zdjęcia mostów robi się przeważnie tej częsci, która jest nad rzeką, a nie nad terenami zalewonymi :)
Ostatnio zmieniony przez alferx 2006-07-25, 21:43, w całości zmieniany 2 razy  
0 UP 0 DOWN
 
Brzeski
Brzeski


Dołączył: 05 Wrz 2005

UP 110 / UP 54


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-07-26, 15:16   

kvm napisał/a:
Brzeski napisał/a:
Przepraszam, ale nie chce mi się w to za bardzo wierzyć.

Nie musisz. Wez mape do reki i sprawdz jaka rzeka przeplywa przez Fordon -do 1973r/ miasteczka przy Bydgoszczy, a dzis jednaej z dzielnic tego miasta.
Co do transportu, to mowila mi o tym naprawde wiarygodna osoba (wyksztalcona).....


Gwoli sprostowania. Ja wierzyłem w Fordon i historię tamtego mostu też znam i nie to podważam.

Natomiast nie bardzo wierzę w ten transport w całości. Przęsło mostu ma ok. 60 metrów długości, a szerokość jaka jest każdy widzi: jezdnia plus dwa chodniki, strzelam, że 9 m. wyskokość grubo ponad 4 metry. Niedowiarek dalej jestem i nie bardzo potrafię sobie wyobrazić toczenia takiej konstrukcji metodą egipcjan kilkaset km, po drodze zaliczając takie przeszkody jak mosty, wiadukty, tunele, linie elektryczne, a przede wszystkim zakręty. Utknęliby nawet między Brzegiem a Pisarzowicami. Może transportowali poszczególne elementy, moduły....? I czemu nie barkami? :(
0 UP 0 DOWN
 
kwm 



Wiek: 49
Dołączył: 30 Lis 2005

UP 411 / UP 33



Wysłany: 2006-07-27, 09:27   

Nie mowie ze na 100% tak bylo, po prostu napisalem to co slyszalem od swiadka. Byc moze faktycznie most, byl podzielony na mniejsze kawalki a jemu sie wydawalo ze to cale przesla. Z drugiej str, nasz most wcale nie jest az tak szeroki, zauwazmy ze chodniki znajduja sie za kratownicowa konstrukcja.

Co do zaokraglen mostu w Fordonie, to Alferx ma racje. Przeciez mnostwo jest w polsce motow, skladajacych sie z zaokraglonych i prostych przesel, czasem sa one przeplatane (raz jedno raz drugie), a w tym przypadku najprawdopodobniej bylo tak ze znajdowaly sie one na krancach mostu (czyli nie nad sama rzeka lecz nad terenami zalewowymi - tak jak u nas mosty miedzy Pisarzowicami i kanalem, ktore swego czasu takze mialy kratownicowe boki.)
0 UP 0 DOWN
 
MaRiO 
..


Wiek: 82
Dołączył: 03 Maj 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: B r Z e G

Wysłany: 2006-07-27, 16:39   

Po starym moście pozostał już tylko niewielki ślad, aczkolwiek przy obecnej suszy i upale y widoczny:





a poziom Odry bardzo niski:





nie brakuje śmiałków, którzy zaznają kąpieli w Oderce..

0 UP 0 DOWN
 
kwm 



Wiek: 49
Dołączył: 30 Lis 2005

UP 411 / UP 33



Wysłany: 2006-07-28, 15:25   

Ale to co przedstawiaja zjdecia, to pozostalosci po moscie, ktory byl jeszcze przed tym niemieckim stalowym mostem. Niemiecki most kratownicowy wspieral sie na tym samym filarze co dzisiejszy.
0 UP 0 DOWN
 
Brzeski
Brzeski


Dołączył: 05 Wrz 2005

UP 110 / UP 54


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-07-28, 17:21   

A może raczej pozostałości po ostrogach (takie coś co łamie spływającą krę). :?:
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: brzegu, co, mostem, sie, stalo, starym, ze


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 34
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu