No ok. Ja daje swoja nominacje na trenera hehe jak wróce przysiegam, ze kazdy zagra odpowiednia ilosc czasu w meczu, a pierwsza 11 bedzie taka jaka sie pierwsza wpisze na forum :p
ja jestem za (oczywiście pierwszą 11 też ty wybierasz), tylko potem Steve nie denerwuj się, jak twoj decyzje spotkają się z krytyką na forum - w końcu taka dola trenera ale krytyka - jak to na naszym forum - będzie konstruktywna
Pozwoliłem sobie poproawić nie jesem jasiem z BCC tylko yasiem z forumbrzeg.
Od dzisiaj proszę mnie nie kojażyć z klubem BCC gdyż tn klub pomimo tego że go założyłem odwrócił się od założyciela.
Przykre ale prawdziwe.
.
Samo życie Yasiu.... ja mam bardzo podobne wspomnienia, pomijam już działalnośc społeczną /klubową/, ale 15 lat mojej pracy i mojej rodziny w tej chwili okupują ludzie, którzy "Dołączyli" do mnie w czasie trwania przedsięwzięcia... Dlatego czasami moje posty są takie jakie są.
Pozdrawiam i powodzenia - Forum jest wielkie i oby zawsze było wiadome, że jest Twoje.
do drużyny BCC dołaczyli zawonicy różnych drużyn z 4 ligi z okręgówki z klasy B i C....ale to my skopaliśmy im tyłki
co do zmian to fakt ktoś powinien się tym zająć jeśli ktoś mi powie że mam się zmienić to nie ma problemu usiąde i będe kibicował i czekał na kolejną szanse.....
Bramki dla Forum: Młody 2, Derian, Wapniak, Muffa, Wolan
Forumbrzeg.pl: Kancik - Jamps (ok. 22. Perkusista), Warlike, Wolan, Muffa - Wapniak, Mario (ok. 65. Bzyku), Derian, Lotopałanka - Minzedghar (ok. 78. Jamps - zmiana powrotna), Młody
relacja autorstwa Alferxa była wyżej, dlatego nie będę się powtarzał - dodam tylko od siebie, że kolejny świetny mecz Młodego (10 w skali do 10), który nie tylko strzela, ale też dużo biega, czasem nawet do obrony,
bardzo dobre spotkanie zagrali też Warlike z Wolanem, którzy zabezpieczali tyły i mieli znacznie więcej pracy niż przed tygodniem, a dodatkowo udzielali się w ataku (asysta Warlika, gol Wolana), w pierwszej połowie fajnie zagrał też Wapniak, a reszta włożyła w grę mnóstwo serca i wszyscy zasłużyli na wygraną
jeśli ktoś mi powie że mam się zmienić to nie ma problemu usiąde i będe kibicował i czekał na kolejną szanse.....
i o to właśnie chodzi - każdy z nas, jak mu się to powie, zejdzie bez słowa protestu, ale ktoś to musi powiedzieć i rzeczywiście to powinien być ktoś, kto patrzy na to z boku, ewentualnie z pozycji bramkarza, bo wtedy może ocenić kto jest już zmęczony, albo za często ogrywany
Jak zobaczyłem jak w ostatnim kwadransie mecz się zaostrza to nawet bałem się wejść w obawie o nogi . Końcówka była tak ważna, że swoim wejściem mógłbym osłabić zespół zatem to i dobrze że nie zagrałem.
Co innego gdybyśmy prowadzili jak w zeszłym meczyku, wtedy i owszem z miłą chęcią bym się ucieszył z dania mi szansy.
do drużyny BCC dołaczyli zawonicy różnych drużyn z 4 ligi z okręgówki z klasy B i C....ale to my skopaliśmy im tyłki
tak w ostatniej chwili dołączyli i przez to nie było zgrania, bo nawet ciężko do kogoś krzyknąć podaj piłkę, jeśli widzi się nowe twarze poraz pierwszy, a co dopiero zapamiętać do kogo jak się zwracać podczas meczu, piłkarzom reprezentującym BCC w drugiej połowie meczu po małym zapoznaniu się było już lepiej, czego dowodem są 3 brameczki jakie padły, jednak zgranie to podstawa czego od początku nam brakowało - zwłaszcza w pierwszym meczu, gdyby zgranie było lepsze to mogłoby być inaczej...kto wie
jednak zgranie to podstawa czego od początku nam brakowało - zwłaszcza w pierwszym meczu, gdyby zgranie było lepsze to mogłoby być inaczej...kto wie
widać to też po naszym zespole czyli forum - z meczu na mecz jest coraz lepiej
ja dziękuję rywalom za te wzmocnienia, bo dzięki temu mecz był ciekawy i trzeba było w niego włożyć trochę wysiłku - tego brakowało nam tydzień wcześniej
No ok. Ja daje swoja nominacje na trenera hehe jak wróce przysiegam, ze kazdy zagra odpowiednia ilosc czasu w meczu, a pierwsza 11 bedzie taka jaka sie pierwsza wpisze na forum :p
ja jestem za (oczywiście pierwszą 11 też ty wybierasz), tylko potem Steve nie denerwuj się, jak twoj decyzje spotkają się z krytyką na forum - w końcu taka dola trenera ale krytyka - jak to na naszym forum - będzie konstruktywna
mówiłem w przerwie, że trzy osoby jeszcze nie grały, ale i tak na boisko wybiegliśmy bez zmian.a przecież chyba nie o to chodzi...
....- a po drugie to nie są mistrzostwa świata, ani rozgrywki ligowe i każdy powinien grać przynajmniej po 45 minut - nie po to się zgłaszamy, żeby potem siedzieć na ławce
- po trzecie chyba większości głupio się prosić o zmianę na zasadzie "mi też dajcie pograć"
dlatego prośba do Deriana: więcej zdecydowania - ty ustalasz wyjściowy skład, potem jak ktoś czuje się zmęczony to schodzi, a jak nie, to ty w przerwie ustalasz zmiany, tak żeby każdy chętny zagrał całą połówkę
Jamps ja jak zwykle musze sie zgodzić z tym co napisałeś. Napisałbym to samo tylko gorzej
Następnym razem Ci, którzy chcieli grac będą mieli nauczke żeby sie pochopnie nie zgłaszać, bo jeśli jest komplet i (prawie) każdy z tego kompletu gra przez 90 min na pełnych obrotach to po co nam zmiany?? proste
ktoś to musi powiedzieć i rzeczywiście to powinien być ktoś, kto patrzy na to z boku, ewentualnie z pozycji bramkarza
poki nie bedzie stefana na ktorego i ja daje swoj głos to ja sie moge wziasc za to bo w sumie jako takie doswiadczenie mam i moge dokonywac zmian a przeciez nie gramy o mistrzostwo swiata i kazdy niech pogra po to w sumie sie ludzie zgłaszaja a jak cos to i ja zawsze moge zejsc
ktoś to musi powiedzieć i rzeczywiście to powinien być ktoś, kto patrzy na to z boku, ewentualnie z pozycji bramkarza
poki nie bedzie stefana na ktorego i ja daje swoj głos to ja sie moge wziasc za to bo w sumie jako takie doswiadczenie mam i moge dokonywac zmian a przeciez nie gramy o mistrzostwo swiata i kazdy niech pogra po to w sumie sie ludzie zgłaszaja a jak cos to i ja zawsze moge zejsc
Zgadzam się z powyższym.
Rzeczywiście z tymi zmianami sporo nieporozumień. Wczoraj usłyszałem na boisku, że potrzebna jest zmiana, bo ktoś już robi focha. Nie widziałem problemu dla którego nie mógłbym zejść z boiska i akurat po dwudziestu kilku minutach drugiej połowy zszedłem z boiska. W poprzednim meczu to ja rozpocząłem mecz z ławki rezerwowych, a wszedłem praktycznie na drugą połowę. Tworzymy zespół i nie powinno być takich niepotrzebnych problemów. Jeśli kapitan, trener bądź bramkarz zdecydują, że powinienem zejść - zrobię to. Wczoraj nikt mi wprost tego nie powiedział, ale uznałem, że dla dobra drużyny powinienem obpuścić boisko. Nie bójmy się odważnych decyzji. Pozdro!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum