Zastanawia mnie jedna rzecz. Dlaczego w naszych , podbrzeskich fabrykach pracują osoby z podlaskiego, świętokrzyskiego czy podkarpackiego? Są to specjaliści, których brakuje na naszym rynku pracy czy też u nas brakuje osób gotowych podjęcia się zatrudnienia za takie ( jak na Brzeg, to nie takie złe ) pieniądze ?
Zapewne działają tu zasady wolnego rynku, także rynku pracy. Są jednak instrumenty, które mogą zmusić inwestora zewnętrznego do zatrudniania osób mieszkających na terenie gminy, gdzie firma zainwestowała. Ale to musi być zawarte w umowie miedzy tymże a władzami miasta, które mogą udzielić udogodnień podatkowych jako zachęty do inwestowania i zatrudniania "tubylców." I tego brakuje naszej lokalnej władzy.
Tylko po co takie instrumenty do zatrudniania "tubylców" stosować skoro oni sami nie chcą być zatrudniani. Dc Biedronka długo rekrutowała pracowników i do samego otwarcia nie była w stanie zebrać całej załogi z miejscowej ludności ,bo chętnych wcale nie było tak wielu jak na bezrobocie u nas panujące. Część obsady nadal dojeżdża z Kątów Wrocławskich gdzie zamknięto poprzednie dc. Zdaję sobie sprawę ,że warunki płacowe nie są tam zadowalające ale to już inna para kaloszy a czasami lepsze coś niż nic.
To słuszne zauważenie pewnego znaczącego kłopotu społecznego. w Brzegu jest wysokie bezrobocie, a jednak osoby zarejestrowane w PUPie bywają wybredne. Rzecz jasna, ich to sprawa, ale skoro narzekamy na poziom bezrobocia w Brzegu i naszym powiecie, to warto coś z tym zrobić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum