Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Archiwalia, znaczy z Księgi Wspomnień...
Autor Wiadomość
Marcim B. 



Wiek: 52
Dołączył: 05 Sty 2007

UP 855 / UP 1842



Ostrzeżeń:
 2/4/6
Wysłany: 2010-10-24, 13:53   

Franco Zarrazzo napisał/a:
Niestety w swojej bolszewickiej hipokryzji wytyka błędy innych

Podziwiam Twą niezłomność - oparłeś się indoktrynacji reżimowej polonistki. Masz moralne prawo do sarkofagu, literacie polszewicki :wink:
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2010-10-24, 13:55   

A.Mason napisał/a:
Za to przez powtarzanie mozna stworzyc mitologie, co najwyrazniej probujesz zrobic. Niczym Kaczynski, sam nic pozytecznego nie robiac, powtarzasz do znudzenia frazesy bez pokrycia (jak chocby wytykajac ktorys raz innym hipokryzje).


Jak by nie było, dyskusja zaczęła się od wytykania mi jakiś błędów, więc po raz kolejny... hipokryzja :) . Zauważ, jak bardzo bolszewiccy hipokryci zaśmiecili ten wątek, który przecież ja założyłem :P .

A.Mason napisał/a:
ak, jakby to mialo jakiekolwiek znaczenie. Blad nie przestaje byc bledem tylko dlatego, ze wytknie go hipokryta.


Tego typu błąd wg ciebie przestanie być błędem, jeśli Rada Języka Polskiego zajmie nowe stanowisko w kwestii odmiany. Czyli nie zmieni się nic w materii słownej, tylko ty nagle zaczniesz być błądzącym.
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2010-10-24, 14:13, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Marcim B. 



Wiek: 52
Dołączył: 05 Sty 2007

UP 855 / UP 1842



Ostrzeżeń:
 2/4/6
Wysłany: 2010-10-24, 14:10   

Franco Zarrazzo napisał/a:
ten wątek, który przecież ja założyłem .

Popopularność kandydata nie rajcuje? Myślałem, że te orty po to, coby zaintrygować publiczność :evil:
0 UP 0 DOWN
 
smooth 
wyrwany z kontekstu


Zaproszone osoby: 2
Wiek: 42
Dołączył: 21 Wrz 2006

UP 35 / UP 7


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2010-10-24, 14:28   

Grzech pisze:
Smooth napisał: "W praktyce warto spytać posiadacza nazwiska jaką odmianę woli"... Nie zgadzam się, jesli rozmawiamy na poziomie faktycznej poprawności językowej.


Grzech podając przykład ze Skupieniem / Skupniem w pewnym sensie zgadzasz się ze mną, mimo że niby się nie zgadzasz.
Może jednak powinienem dodać "czasami" lub zaznaczyć, że chodzi o nazwiska, które nie są upowszechnione.


Zresztą, jeśli przytaczana przez mnie norma mówi o odmianie nazwisk zależnej od stopnia ich rozpowszechnienia w danym środowisku, a Ty nie znasz środowiska... no np. I rok studiów i nie wiesz jak odmienić nazwisko wykładowcy, do którego idziesz po zaliczenie - to przecież można spytać jak chce by odmieniać jego nazwisko.
Ostatnio zmieniony przez smooth 2010-10-24, 14:36, w całości zmieniany 2 razy  
0 UP 0 DOWN
 
Grzech 


Wiek: 47
Dołączył: 05 Wrz 2005

UP 20 / UP 9



Wysłany: 2010-10-24, 14:31   

Tak, to wówczas faktycznie warto się wywiedzieć pytając właściciela. Już to napisałem - z zaznaczeniem, iż jego wola może nie miec potwierdzenia w regułach językowych, ale we wskazanej przez Ciebie sytuacji ma to mniejsze znaczenie.
Abstrahując - ta rozmowa, wpisy forumowiczów, szczególnie mnie się podoba.
0 UP 0 DOWN
 
A.Mason 



Wiek: 109
Dołączył: 04 Lip 2007

UP 138 / UP 71


Skąd: skądinąd

Wysłany: 2010-10-24, 15:19   

Franco Zarrazzo napisał/a:
Zauważ, jak bardzo bolszewiccy hipokryci zaśmiecili ten wątek, który przecież ja założyłem

Zauwazylem. Tyle ze pomimo tego, ze watek zalozyles, w owym zasmiecaniu sam aktywnie bierzesz udzial. Czy to nie jest dopiero hipokryzja?

Franco Zarrazzo napisał/a:
Tego typu błąd wg ciebie przestanie być błędem, jeśli Rada Języka Polskiego zajmie nowe stanowisko w kwestii odmiany. Czyli nie zmieni się nic w materii słownej, tylko ty nagle zaczniesz być błądzącym.

Jezyk jest tworem zywym i stale zmieniajacym sie, ale w jezyku oficjalnym/urzedowym obowiazuja scisle okreslone reguly i to na ich podstawie mozna oceniac poprawnosc. Tak wlasnie - poprawnosc jezykowa. Czyli odpowiadajac na twoje pytanie - w uproszczeniu tak wlasnie bedzie: zmiana zasady moze spowodowac, ze cos nagle stanie sie poprawne/niepoprawne!

Oczywiscie w mowie potocznej "zasady" sa duzo luzniejsze, nieco innymi regulami posluguje sie tez np. jezyk naukowy, urzedowy (choc bardziej pasowaloby tu "urzednikowy"), wojskowy, itp.
W przypadku tych odmian moim zdaniem nie powinnismy mowic o niepoprawnosci, a bardziej o niezgodnosci/roznicach w normie. Bledem jest natomiast nieuzasadnione wplatanie form potocznych w tresci majacy byc pisane oficjalnym jezykiem.

Poniewaz sporo rzeczy przechodzi z jezyka potocznego do oficjalnego, to bywa, ze czasem podpieram sie opiniami jezykoznawcow, ktorzy w swoich wypowiedziach wyprzedzaja zmiany w normach. Tak jest np. w przypadku mojego ulubionego zwrotu "w gazecie X pisze".

Owa "przyslowiowa hipokryzja", ktora mi regularnie zarzucasz, wynika tylko i wylacznie z Twojego zaslepienia. Najwyrazniej nie rozrozniasz, lub nie chcesz rozroznic, ze czym innym jest pisanie na forum, gdzie przewaznie uzywamy jezyka potocznego, wypowiedzi traktujemy nieco luzniej (choc to oczywiscie zalezy tez od tresci), a czym innym pisanie tekstu oficjalnego.

Popelniam bledy ortograficzne i stylistyczne. Wstydze sie, ze czasem cos nieopatrznie przepuszcze piszac na szybko, lecz nie wstydze sie samego faktu popelniania bledow, bo to normalne. Czesto nawet w tekstach publicystycznych, pisze "na przekor" zasadom, ale zwykle robie to swiadomie.

Czym innym jednak jest pisanie jezykiem luzniejszym, potocznym, a czym innym dyskutowanie o poprawnosci danych zwrotow.
Wytykanie mi hipokryzji w takim przypadku swiadczy tylko o Tobie, nie o mnie.
0 UP 0 DOWN
 
smooth 
wyrwany z kontekstu


Zaproszone osoby: 2
Wiek: 42
Dołączył: 21 Wrz 2006

UP 35 / UP 7


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2010-10-24, 15:28   

A.Mason napisał/a:
"w gazecie X pisze".


No na szczęście nadal nie ma statusu poprawności. Poprawnie jest: "jest napisane" albo "piszą w gazecie" ;)

A.Mason napisał/a:
lecz nie wstydze sie samego faktu popelniania bledow, bo to normalne


..i można by rzec, że pożyteczne, zwłaszcza jak ktoś ma możliwość poprawienia..


Swego czasu założyłem temat o błędach językowych.. z chęcią bym tam powrócił do analizy wielu, różnego rodzaju, błędów. Sądzę jednak, że mało kto podzieli mój entuzjazm.. bo chyba też forum stało się bardziej potoczne niż merytoryczne ostatnimi czasy, jeśli mogę tak to określić.
Ostatnio zmieniony przez smooth 2010-10-24, 15:31, w całości zmieniany 3 razy  
0 UP 0 DOWN
 
chmurkolistna 
...Achtung Baby...



Wiek: 40
Dołączyła: 07 Sty 2008

UP 46 / UP 83



Wysłany: 2010-10-24, 15:28   

Teraz już coś mi się chyba rozjaśnia. Smooth chodziło Ci o wrocławską ulicę - (szczęśliwie) nie bywam we Wrocławiu (z wyboru) więc nawet szerzej nie wiem o co chodzi. Jakiś remont czy co (w kontekście tego dziękowania)?

Co do akceptowania nowych, często niepoprawnych form językowych. Językoznawcy są liberalni, ale to raczej z powodów racjonalnych - innymi słowy walka z niepoprawnymi formami to walka z wiatrakami. Stad panoszą się stwierdzenia "czy ma pan wiedzę", "tu pisze" czy właśnie zła odmiana (i to nie tylko nazwisk). Natomiast wystarczy choćby wiedzieć skąd pochodzi "e" ruchome i odmiana jest prosta, albo widzieć cokolwiek o wzdłużeniu zastępczym i wiemy gdzie pisać "ó" a gdzie "u", wtedy już nie trzeba zasłaniać się liberalizacją języka, czy narzekać na polską ortografię. Przecież podstawowe informacje o jerach przerabia się już w liceum.

Poza tym z tą pobłażliwością językoznawców to też nie tak do końca. Oficjalnie niby podejście jest jak najbardziej liberalnie, ale nieoficjalnie już tak nie do końca. Poza tym idąc tym śladem co rusz ktoś z nas, studentów, przynosi jakieś smaczki językowe i zaśmiewamy się wszyscy z nich na przerwach między zajęciami...

Dobra, mniejsza już - miałam się nie czepiać i zrzucać wszytko na karb języka potocznego, a obserwacje i smaczki pozostawić bez publicznego komentarza. Wracam zatem do swojej zasady.
Ostatnio zmieniony przez chmurkolistna 2010-10-24, 15:32, w całości zmieniany 2 razy  
0 UP 0 DOWN
 
A.Mason 



Wiek: 109
Dołączył: 04 Lip 2007

UP 138 / UP 71


Skąd: skądinąd

Wysłany: 2010-10-24, 15:48   

smooth napisał/a:
No na szczęście nadal nie ma statusu poprawności. Poprawnie jest: "jest napisane" albo "piszą w gazecie"

Jezykoznawcy dopuszczaja to juz w mowie potocznej, a od jakiegos czasu pisza z bardzo duza doza ostroznosci w tym stylu: "w zasadzie jest to niepoprawne...".

Moim zdaniem owo "pisze" nie jest tak nieszczesliwym i nielogicznym przypadkiem, jakby sie wydawalo i jak nas uczono. Podobnie "z duzej/wielkiej litery". Moim zdaniem blokowanie uznania za poprawne wspomnianych zwrotow jest nie do konca logiczne.

Za to ja sam dodatkowo jeszcze protestuje przeciwko obowiazkowi pisania hasla "internet" z duzej litery. Znam historie jego powstania, ale moim zdaniem to pojecie dzis ma zupelnie inne znaczenie niz kiedys.
0 UP 0 DOWN
 
smooth 
wyrwany z kontekstu


Zaproszone osoby: 2
Wiek: 42
Dołączył: 21 Wrz 2006

UP 35 / UP 7


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2010-10-24, 15:55   

A.Mason napisał/a:
Podobnie "z duzej/wielkiej litery". Moim zdaniem blokowanie uznania za poprawne wspomnianych zwrotow jest nie do konca logiczne.


"Z dużej" się nie blokuje, "Z wielkiej" owszem.. jako że to zwrot nacechowany emocjami .... tzn. teraz nie wiem o czym piszesz bo zwrot "z dużej litery" jest błędny, ale poprawny jest "dużą literą".. natomiast "wielki" tu odpada całkiem. ;)

A.Mason napisał/a:
Za to ja sam dodatkowo jeszcze protestuje przeciwko obowiazkowi pisania hasla "internet" z duzej litery.


Dużą napiszesz jak będziesz mówił o sieci www jako takiej, a małą napiszesz np. w zdaniu "mam u siebie internet" (w sensie aktywnego połączenia).
Ostatnio zmieniony przez smooth 2010-10-24, 15:55, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
A.Mason 



Wiek: 109
Dołączył: 04 Lip 2007

UP 138 / UP 71


Skąd: skądinąd

Wysłany: 2010-10-24, 16:17   

smooth napisał/a:
natomiast "wielki" tu odpada całkiem.

Piszac poprzedniego posta skracalem go, zeby niepotrzebnie nie lac wody, najwyrazniej cos przeoczylem i stad niefortunne "/wielkiej litery" :- /

Natomiast co do internetu, to dopiero dzis doczytalem, ze w nowym slowniku zostaly dopuszczone obie formy.
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2010-10-24, 17:34   

A.Mason napisał/a:
Czyli odpowiadajac na twoje pytanie - w uproszczeniu tak wlasnie bedzie: zmiana zasady moze spowodowac, ze cos nagle stanie sie poprawne/niepoprawne!


Zauważ, że nie pytałem, tylko "stwierdzałem".

A.Mason napisał/a:
Jezyk jest tworem zywym i stale zmieniajacym sie,


Tak, tak... już to chyba wszyscy w tym wątku podkreślali. Dotarło w końcu? :) :D:D:D

A.Mason napisał/a:
Natomiast co do internetu, to dopiero dzis doczytalem, ze w nowym slowniku zostaly dopuszczone obie formy.


To straszne. Czy Twój świat nadal tkwi w posadach? ;) .
0 UP 0 DOWN
 
Dziedzic_Pruski 



Wiek: 63
Dołączył: 19 Lut 2007

UP 4808 / UP 7271



Wysłany: 2010-10-24, 17:36   

colutea napisał/a:
Żadna ze mnie polonistka, ale wg mnie Luter powinno się odmieniać Luterowi
W takim razie powinno być:
- kuferowi
- majsterowi
- magisterowi
- ministerowi
...
aha, i przyganiał kocioł garnekowi. :D

Franco Zarrazzo napisał/a:
Jak by nie było, dyskusja zaczęła się od wytykania mi jakiś błędów
Franco Zarrazzo napisał/a:
Rada Języka Polskiego coraz częściej po prostu ulega nie tyle presji jakiś betonów

Jakichś, rybeńku, jakichś. Frania z pewnością zaraz oskarży mnie o sodomię. :D
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=9023

Franco Zarrazzo napisał/a:
Język od zawsze ewoluuje, na jego wpływ ma środowisko, w którym przebywa posługujący się nim Człowiek.
Człowiek to brzmi dumnie, ale ja już od godziny zachodzę w głowę i nijak nie mogę rozkminić, co poeta chciał powiedzieć w tym genialnym zdaniu. Musi on widać przebywać w równie genialnym środowisku. :D

Franco Zarrazzo napisał/a:
Odmiana Luterowi wyraźnie wskazuje na historyczną osobowość
Raczej na histeryczną osobowość żabci. :D
Ostatnio zmieniony przez Dziedzic_Pruski 2010-10-24, 17:38, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2010-10-24, 17:40   

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Jakichś, rybeńku, jakichś. Frania z pewnością zaraz oskarży mnie o sodomię. :D


Jasne. W kontekście cytowania Freuda. Dlaczego akurat taki, a nie inny cytat wybrałeś, Dzidzia? :D

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Człowiek to brzmi dumnie, ale ja już od godziny zachodzę w głowę i nijak nie mogę rozkminić, co poeta chciał powiedzieć w tym genialnym zdaniu.


Daj sobie spokój, to przerasta twoje możliwości, Dzidzia. Lepiej poczytaj jakieś opowieści z pruskiej doliny mchu i paproci :) :D .
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2010-10-24, 17:43, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Dziedzic_Pruski 



Wiek: 63
Dołączył: 19 Lut 2007

UP 4808 / UP 7271



Wysłany: 2010-10-24, 17:44   

A o który cytat chodzi, rybeńku?
Ostatnio zmieniony przez Dziedzic_Pruski 2010-10-24, 18:01, w całości zmieniany 2 razy  
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: archiwalia, ksiegi, wspomnien..., znaczy


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 33
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu