Kiedyś miałem przyjemność wypić z nim piwko. Wspomniał, że nie chodzi na sesje, bo wszyscy radni to krętacze i oszuści, są tam tylko dla kasy czy coś w tym stylu. Mówił, że zrezygnował, natomiast nie chwalił się, że nadal bierze kasę.
Dziękuję za informację, ale nieładnie tak manipulować. Bo dopisek "...zanim zagłosujesz na kandydatów PO" to tani chwyt, kiedy w pierwszym zdaniu napisane jest:
"dawniej Platforma Obywatelska, a teraz inicjatywa radnych Młody Brzeg"
A nie wierzę, że Bartek nie przeczytał całego artykułu.
I tak jak na pewno nie zagłosuję na Szeremeta, tak nie będę też głosował na kandydata, który stosuje tak tandetne zabiegi, żeby oczernić konkurentów.
I tak jak na pewno nie zagłosuję na Szeremeta, tak nie będę też głosował na kandydata, który stosuje tak tandetne zabiegi, żeby oczernić konkurentów
Nie posądzałbym Bartka o złą wolę. Po prostu "nową świecką tradycją" w PO jest to, że wygranych wyrzucają, a przegrani sami odchodzą. Ruch, panie, jak na Aleksanderplatz w Berlinie. Dzisiejsi kandydaci PO tuż po wyborach będą radnymi niekoniecznie PO, a za 4 lata już na pewno nie PO. Czy spośród radnych, którzy zdobyli w poprzednich wyborach mandat z ramienia tej koterii choć jeden jest nadal jej członkiem?
Dziękuję za informację, ale nieładnie tak manipulować. Bo dopisek "...zanim zagłosujesz na kandydatów PO" to tani chwyt, kiedy w pierwszym zdaniu napisane jest:
"dawniej Platforma Obywatelska, a teraz inicjatywa radnych Młody Brzeg"
A nie wierzę, że Bartek nie przeczytał całego artykułu.
I tak jak na pewno nie zagłosuję na Szeremeta, tak nie będę też głosował na kandydata, który stosuje tak tandetne zabiegi, żeby oczernić konkurentów.
Mandat radnego otrzymał z listy Komitetu Wyborczego Platformy Obywatelskiej - cy nie tak?
Można sprawdzić na stronach PKW. A że ten Pan dzisiaj nie PO, nie MB, czy nie coś tam jeszcze to jakie to ma znaczenie? Został wybrany z list Platformy i już. NA sesje nie chodzi bo "tam źli ludzie są" - jego wola. Zawsze może zrzec się mandatu. Wejdzie wówczas kolejny zawodnik z listy, który zdobył kolejno największą ilość głosów.
Ja nie stosuję żadnych zabiegów! Ten Pan nie chodzi na sesję i ja nie mam z tym nic wspólnego! Przytaczam jeno fakty - ludzie zagłosowali na radnego, który był liderem listy PO w Brzegu i sromotnie się na nim zawiedli. Z faktami się nie dyskutuje, choć zawsze można spróbować
I tak jak na pewno nie zagłosuję na Szeremeta, tak nie będę też głosował na kandydata, który stosuje tak tandetne zabiegi, żeby oczernić konkurentów.
Bardzo proszę o nie sugerowanie, że moja skromna osoba stosuje jakieś niecne metody! Nie najmniejszego wpływu na NTO czy jakąkolwiek inną prasę.
skalpel napisał/a:
Sugerujesz więc, że PO nie ma żadnych swoich ludzi w Radzie?
Oczywiście, że są.
* radni: Szeremet, Szpulak, Surdyka i Chrzanowski dostali się do Rady Miasta w Brzegu dzięki Komitetowi Wyborczemu PO. Był to jedyny Komitet Wyborczy w Brzegu (w wyborach do Rady Miasta), w którym radnymi zostały osoby wyłącznie z pierwszych miejsc.
* z tego co wiem, radni: Szpulak i Chrznowski "oddali hołd" nowemu szefowi PO w powiecie i nadal na listach do Rady Miasta będą. Choć nie mam pojęcia, dlaczego nie na pozycjach liderów. Czyżby się nie sprawdzili?
nie sugeruję, że masz wpływ na NTO czy jakichś innych dziennikarzy, ale z pewnością masz wpływ na to jak zakładasz temat. Chodzi mi o dopisek "... na kandydatów PO", bo to niecne generalizowanie, a ja takich tandetnych zabiegów nie lubię.
PS. Czyli jednak są ludzie, którzy dostali się do RM z list PO i są dalej członkami partii. Dzięki, tylko chciałem się upewnić, że MarcimB ciągle żyje w swoim świecie
Faktem niezaprzeczalnym jest to, że z ramienia listy PO w obecnej radzie zasiadło 4 radnych.
Potem okazało się, że nie wszyscy byli członkami PO, ale byli członkami Młodego Brzegu. Z tych czterech radnych dwóch już się odcięło od PO, w tym nawet sam szef któregoś koła, chyba miejskiego. Pozostali niezbyt jawnie do członkostwa w PO się przyznają, ale pewnie teraz są członkami, choć wcześniej nie byli. Tamci byli, teraz nie są. I jak tu się dobrze rozeznać, o co im chodzi?
Dlatego rozumiem temat założony przez Bartka T.
Wszak dziś głosujesz na kandydata PO, a jutro może okazać się, że on wcale PO nie reprezentuje.
Ot, i prosty tok myślenia, a jednak dość skomplikowany....
Wszak dziś głosujesz na kandydata PO, a jutro może okazać się, że on wcale PO nie reprezentuje.
Jestem przeciwnikiem głosowania na partie polityczne. W naszym małym grajdołku znamy się na tyle dobrze, że powinniśmy głosować na CZŁOWIEKA. Przynależnośc do partii lub nie, mówi wyłacznie o ogólnych preferencjach politycznych tego kandydata, prawda?
Z drugiej strony, skoro masz takie skojarzenia, to przecież W. Huczyński też wystartował na Burmistrza z PO, partia go poparła i myślę, że bez tego poparcia nigdy nie zostałby powołany na to stanowisko. Później wypiął się na partię. Ładnie to tak?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum