Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Masonowo Frankowe zapraszanie na piwo
Autor Wiadomość
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2010-06-06, 11:01   

A.Mason napisał/a:
Pomimo ze dalej sie z Twoja wersja regulaminu (bo nie o wizje konkursu jako takiego tu chodzi) nie zgadzam, nie wyskakuje ze swoimi uwagami publicznie i nie nawiazuje do tego w watkach do tego nie przeznaczonych, dlatego proponuje zakonczenie tego tematu.


Zarzuciłeś mi kłamstwo? Czy mi się wydaje tylko?

A.Mason napisał/a:

Zamiast grozic konsekwencjami po fakcie, moze warto byloby wziac sie do roboty i sprobowac owe autorytety przekonac do zopiniowania i wypowiedzenia sie juz teraz czy Pomnik Wspolnej Pamieci z dwoma debami bylby rzeczywiscie szkodliwy spolecznie?


vs:

A.Mason napisał/a:
Nie musze sie radzic psychologow, kontekst i znaczenie nadaja ludzie. Jesli ktos chce sie bratac z jednym narodem, to nie widze w tym nic zlego, dopoki osoba bratajaca sie nie bedzie prowadzic polityki przeciwko brataniu sie z innymi narodami


Zdecydujesz się w końcu? Sam udowadniasz, że jednego dnia jesteś za, drugiego dnia przeciw. Poza tym ostatni cytat tym bardziej dowodzi tego, że sam osobiście powinieneś zweryfikować swoje poglądy na temat symboli i nadawania im znaczeń. Dlatego powołałem się na psychologię głębi. Już raz bulkałeś się, gdy nawiązywałem do mitów i archetypów. Spróbuj jednak zerknąć tu i tam. To właśnie działania symboli uniwersalnych, których istnienie w zbiorowej nieświadomości postuluje Carl Gustav Jung, powoduje reakcje społeczne na miarę spektakularnego sukcesu Gwiezdnych Wojen (Lucas studiował antropologię, czytał Campbella i Junga!). Jeśli Ci nie wystarczy taka argumentacja, zerknij przynajmniej do portalu, który współtworzyłeś. Konkretnie materiał Andrzeja Pilipiuka:
http://www.fahrenheit.net.pl/archiwum/f30/19.html

Dla ułatwienia autor posługuje się zrozumiałym dla wszystkich przykładem serialu "Czterej pancerni i pies".

A do meritum:
MULDER! Jak sam widzisz, Twój pomysł wywołuje wiele skrajnych emocji. Niestety postać Bismarcka jest wpisana w proces historyczny źle kojarzący się Polakom. Zmuszanie do emigracji, bajki o ziemi obiecanej (tydzień temu czytałem relacje Polaków z Ameryki Południowej z XIX wieku na ten przykład), germanizację Śląska.

Nie popieram budowania czegokolwiek we wskazanym przez Ciebie miejscu, cokolwiek by miało w domyśle jednać, bo na etapie projektów już dzieli, a do tego dzieli ludzi, którzy tak jakby są jednym narodem. Jeśli rzeczywiście chodzi o pojednanie, znajdźmy miejsce i czyn, który takich emocji nie wzbudzi. Jak już zauważyłem, idea wyrażana w słowach i założeniach jako ponadnacjonalistyczna, jest już sama w sobie pronacjonalistyczna, bo od razu uruchamia łańcuch skojarzeń o oddzielnych narodach. Potrzebna jest zmiana myślenia, zmiana na poziomach podświadomości - i to w obu narodach. Jesteśmy przede wszystkim ludźmi!

Dlatego mimo wszystko uważam, że zajęcie się cmentarzami będzie o niebo lepsze i dużo bardziej czytelnie "etycznie" i "moralnie".

Nie wiem o co Wam chodzi z tym pojednaniem. Ja tam po prostu chcę, aby już nikt nikogo nie wysiedlał, nikt na nikogo nie zrzucał odpowiedzialności za Auschwitz, nikt nikogo nie rozstrzeliwał. Myślę, że pojednanie następuje powoli - czego JJ najlepszym dowodem - pisze o współpracy z Niemcami, o przyjaciołach i etc. Granice są otwarte, czas leczy rany. Ponoć... Ja czytam niemieckich i austryjackich antropologów - nie mam zamiaru palić ich książek ani uważać ich teorii czy refleksji za niesłuszne, bo są niemieckie.
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2010-06-06, 11:02, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
A.Mason 



Wiek: 109
Dołączył: 05 Lip 2007

UP 138 / UP 71


Skąd: skądinąd

Wysłany: 2010-06-06, 11:32   

Franco Zarrazzo napisał/a:
Zarzuciłeś mi kłamstwo? Czy mi się wydaje tylko?

Nie wydaje Ci sie.
Nie przypominam sobie, zebym kiedykolwiek w dyskusji z Toba uzyl argumentu, ze slownika trzeba sie trzymac bezkrytycznie, a nastepnie twierdzil cos innego. Tak jak wspomnialem wczesniej - slownik jest dla mnie wykladnia, ale nie wyrocznia. Podpieram sie nim, jesli uwazam, ze jakies slowo zostalo uzyte blednie, wskazuje inne zrodla, jesli uwazam, ze slownik nie zawiera pelni definicji.
I podobnie w przypadku drugiej strony - uwazam, ze pewne sformulowania sa bledne jesli ich nie znam, a w slowniku jest inna definicja, w momencie, kiedy ktos wskaze mi inne zrodla (np. naukowe) zwykle odpuszczam. Nie widze w tym zadnego dualizmu. Byc moze znajdziesz jakies cytaty, gdzie tak nie bylo?

Franco Zarrazzo napisał/a:
Zdecydujesz się w końcu? Sam udowadniasz, że jednego dnia jesteś za, drugiego dnia przeciw. Poza tym ostatni cytat tym bardziej dowodzi tego, że sam osobiście powinieneś zweryfikować swoje poglądy na temat symboli i nadawania im znaczeń.

Gdzie Ty w tych cytatach znajdujesz sprzecznosc? Przeciez wyraznie napisalem, ze Twoja argumentacja (za szkodliwoscia spoleczna i tym, zeby oprotestowac) mnie nie przekonuje, i ze chcialbym, zebys poprosil jakies autorytety o opinie odnosnie owej szkodliwosci.

Moim zdaniem nie ma w dwoch debach zadnej szkodliwosci spolecznej. Przesadne doszukiwanie sie zlych znaczen akurat w dwoch drzewach uwazam za paranoje i szukanie dziury w calym. Podzialow bedzie mozna sie doszukiwac w kazdej dowolnej ich ilosci roznej od jednego.
Mam tez nieodparte wrazenie, ze podobnych pomnikow, o podobnym wydzwieku, mozna w Polsce znalezc kilka i chyba niewielu osobom przychodzi do glowy uznawac je za szkodliwe spolecznie.
0 UP 0 DOWN
 
Marcim B. 



Wiek: 52
Dołączył: 05 Sty 2007

UP 855 / UP 1842



Ostrzeżeń:
 2/4/6
Wysłany: 2010-06-06, 11:45   

Franco Zarrazzo napisał/a:
Ja czytam niemieckich i austryjackich antropologów

Wow! Tych "austryjackich" gdzie wyszukujesz?
0 UP 0 DOWN
 
Dziedzic_Pruski 



Wiek: 63
Dołączył: 19 Lut 2007

UP 4808 / UP 7271



Wysłany: 2010-06-06, 12:37   

Franco Zarrazzo napisał/a:
Niestety postać Bismarcka jest wpisana w proces historyczny źle kojarzący się Polakom
Niektórym Polakom widać wszystko i wszyscy się źle kojarzą.
Franco Zarrazzo napisał/a:
germanizację Śląska
Germanizacja Śląska odbywała się na tych samych zasadach co polonizacja Ukrainy i Białorusi.
0 UP 0 DOWN
 
mish 


Wiek: 35
Dołączył: 23 Sty 2010

UP 21 / UP 14


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2010-06-06, 13:53   

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Franco Zarrazzo napisał/a:
Niestety postać Bismarcka jest wpisana w proces historyczny źle kojarzący się Polakom
Niektórym Polakom widać wszystko i wszyscy się źle kojarzą.


Uderz w stół, a nożyce się odezwą. :)

Dziedzic_Pruski napisał/a:
co polonizacja Ukrainy i Białorusi.


A gdzie germanizacja Rusi? Przypuszczam, że przeoczenie...
Ostatnio zmieniony przez mish 2010-06-06, 13:54, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2010-06-06, 13:54   

A.Mason napisał/a:

Nie przypominam sobie, zebym kiedykolwiek w dyskusji z Toba uzyl argumentu, ze slownika trzeba sie trzymac bezkrytycznie, a nastepnie twierdzil cos innego.


W mojej pamięci najbardziej utkwiła dyskusja na temat prawa prasowego, którą przenieśliśmy z Forum do Skarabeusza. Nie pamiętam dokładnie, jakich słów użyłeś, ale było to dokładnie w tym kontekście. Coś tam chodziło o to co to jest gazeta (Twoje ustosunkowanie się do zagadnienia), a czy forum (czy coś podobnego) jest gazetą w rozumieniu prawa prasowego (moje ustosunkowanie się do zagadnienia). Zacietrzewiłeś się wtedy, bowiem na Twój upór odparowałem Ci konkretną Twoją wypowiedzią na Forum (bodajże sprzed kilkunastu wtedy godzin), w którym argumentem dokładnie przeciwnym krytykowałeś nastawienie innego użytkownika o ściśle filologicznym usposobieniu. Dokładnie użyłeś słów, które stanowiły, że słowniki są i mają być wyrocznią (chociaż może nie dosłownie tych samych). Tak ja pamiętam. Pamiętasz inaczej?


Cytat:
Gdzie Ty w tych cytatach znajdujesz sprzecznosc? Przeciez wyraznie napisalem, ze Twoja argumentacja (za szkodliwoscia spoleczna i tym, zeby oprotestowac) mnie nie przekonuje, i ze chcialbym, zebys poprosil jakies autorytety o opinie odnosnie owej szkodliwosci.


Na obecnym poziomie nie widzę takiej potrzeby. Jeśli chcesz, w internecie znajdziesz mnóstwo adresów mailowych, a także materiały na temat archetypów i symboliki uniwersalnej.
0 UP 0 DOWN
 
Dziedzic_Pruski 



Wiek: 63
Dołączył: 19 Lut 2007

UP 4808 / UP 7271



Wysłany: 2010-06-06, 13:58   

O czym właściwie jest powyższa wypowiedź?
0 UP 0 DOWN
 
A.Mason 



Wiek: 109
Dołączył: 05 Lip 2007

UP 138 / UP 71


Skąd: skądinąd

Wysłany: 2010-06-06, 16:17   

Franco Zarrazzo napisał/a:
Dokładnie użyłeś słów, które stanowiły, że słowniki są i mają być wyrocznią (chociaż może nie dosłownie tych samych). Tak ja pamiętam. Pamiętasz inaczej?

Nie pamietam. Podejrzewam, ze uzywalem slowa "wykladnia" (np. w kontekscie rozpraw sadowych). Jezeli rzeczywiscie uzylem slowa wyrocznia, to nieswiadomie i blednie. I nie sadze, zebym twierdzil, ze sa jedynymi i niepodwazalnymi wykladniami znaczen. Jezeli tak bylo, to wchodze pod stol i odszczekuje to.

Tak jak juz tutaj wspomnialem, jesli danych znaczen nie ma w slowniku, a sa np. uzywane w jezyku akademickim, czy potocznie (regionalizmy itp.), to takie znaczenia przyjmuje takze do wiadomosci (czasem na slowo, czasem po pokazaniu mi cytatow). Nie przyjmuje natomiast do wiadomosci/nie sa dla mnie wiarygodne znaczenia bez poparcia, na zasadzie "ja tak rozumiem", albo "bo tak sie mowi w kregach akademickich". Dlatego np. nie przekonala ta Twoja "stratyfikacja konkursu" (podkreslam - chodzilo o stratyfikacje konkursu) i zakonczylismy temat.

Dziedzic_Pruski napisał/a:
O czym właściwie jest powyższa wypowiedź?

O tym, ze jesli cos jest szkodliwe spolecznie, to nie ma sensu zapobiegac, lepiej zaczac dzialac po fakcie...
0 UP 0 DOWN
 
Dziedzic_Pruski 



Wiek: 63
Dołączył: 19 Lut 2007

UP 4808 / UP 7271



Wysłany: 2010-06-06, 16:30   

Nie widzę jednak bezpośredniego związku z tematem dyskusji, która przybrała formę sporu między 2 uczestnikami, połączonego z wylewaniem gorzkich żali na zupełnie inne tematy, do czego chyba lepiej nadaje się PW.
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2010-06-06, 17:39   

A.Mason napisał/a:
O tym, ze jesli cos jest szkodliwe spolecznie, to nie ma sensu zapobiegac, lepiej zaczac dzialac po fakcie...


Wydaje mi się, że inicjator ustąpił i zgodził się na zmianę projektu przed jego realizacją? Konkretnie wg moich sugestii ? A Ty nadal mieszasz i kręcisz ;) .

Poza tym spójrz na swoje posty od początku tego wątku - jakie było Twoje nastawienie do idei przedtem, jakie jest teraz.

Bywaj.

Franco Zarrazzo napisał/a:
napisał/a:
Niestety postać Bismarcka jest wpisana w proces historyczny źle kojarzący się Polakom

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Niektórym Polakom widać wszystko i wszyscy się źle kojarzą.


Jak widać z powyższego, Bismarck jest dla ciebie wszystkim i wszystkimi.
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2010-06-06, 17:45, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
A.Mason 



Wiek: 109
Dołączył: 05 Lip 2007

UP 138 / UP 71


Skąd: skądinąd

Wysłany: 2010-06-06, 17:47   

Franco Zarrazzo napisał/a:
Wydaje mi się, że inicjator ustąpił i zgodził się na zmianę projektu przed jego realizacją?

Mam wrazenie, ze napisal, ze mozna pojsc na kompromis i zrealizowac projekt zgodnie z Twoja sugestia. To chyba nie to samo. I oczywiscie to, ze sie z Toba zgodzil jest jednoznacznym dowodem, ze pomnik z dwoma debami bylby szkodliwy spolecznie, heh...

Franco Zarrazzo napisał/a:
Poza tym spójrz na swoje posty od początku tego wątku - jakie było Twoje nastawienie do idei przedtem, jakie jest teraz.

Moje nastawienie do pomyslu nie zmienilo sie - dalej jestem zmeczony i wolalbym pomnik poswiecony czemus innemu. Nie jest to jednak rownoznaczne z ocena szkodliwosci samego pomyslu.
Moze w koncu zaczalbys uwazniej czytac to, co pisze?
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2010-06-06, 17:49   

Cytat:
Twoja "stratyfikacja konkursu" (podkreslam - chodzilo o stratyfikacje konkursu) i zakonczylismy temat.


Wydaje mi się, że użyłem liczby mnogiej... naucz się czytać.
0 UP 0 DOWN
 
Jacek Jastrzębski 


Wiek: 51
Dołączył: 05 Cze 2008

UP 580 / UP 883



Ostrzeżeń:
 2/4/6
Wysłany: 2010-06-06, 17:52   

Chłopaki, kończmy temat bo :offtopic: Pozdrawiam
0 UP 0 DOWN
 
Dziedzic_Pruski 



Wiek: 63
Dołączył: 19 Lut 2007

UP 4808 / UP 7271



Wysłany: 2010-06-06, 17:54   

Ocena postaci historycznach wymaga szerszego i obiektywnego spojrzenia. Polski punkt widzenia nie jest miarą wszystiego. Czyżby takich "oczywistych oczywistości" nie uczono na antropologii kultury? :D
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2010-06-06, 17:57   

A.Mason napisał/a:
Jezeli tak bylo, to wchodze pod stol i odszczekuje to.


Na zakończenie :) . Tak było (ściślej - tak mam utrwalone). A teraz idźmy na piwo, któregośmy naważyli ;) . Surowe i karzące ramię sprawiedliwości forumowej proszę o obiektywizm przy podziale razów za offy ;) . Ściślej - przyjrzenie się całości wątku przed podjęciem decyzji i próbę bycia obiektywnym ;) .

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Polski punkt widzenia nie jest miarą wszystiego. Czyżby takich "oczywistych oczywistości" nie uczono na antropologii kultury? :D


Uczą. Uczono też prędzej, w dziedzinie antropologicznej niekoniecznie akademicko. Właśnie ta nauka potrafi zmusić wyobraźnię do pracy i prześledzić konsekwencje możliwych decyzji. Moje widzi mi się tu niewiele ma do rzeczy. Relatywizm kulturowy i moralny jest kontrowersyjny już sam w sobie, bo sam w sobie jest jakimś poglądem i stanowiskiem. Nie jest również paradygmatem podzielanym przez wszystkich antropologów - wręcz przeciwnie.
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2010-06-06, 18:01, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: Brak tagów.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 34
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu