Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
szanowni mieszkańcy ul. Makarskiego, Morcinka
Autor Wiadomość
czarny231 

Wiek: 39
Dołączył: 20 Paź 2008

UP 0 / UP 1



Wysłany: 2010-04-19, 08:35   

.......bo bijące dzwony w kościele są nam tak samo potrzebne jak głośne pociągi, samochody itp. więc znośmy ich obecność z pokorą, bo bez nich żyć się nie da! :D
0 UP 0 DOWN
 
Bartek T. 
poszukiwacz



Wiek: 43
Dołączył: 23 Wrz 2006

UP 161 / UP 140


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2010-04-19, 18:01   

Na głośne pociągi i samochody wymyślono ekrany akustyczne... :mask:

P. S. Ja jestem dzieckiem radzieckich Migów z lotniska na Skarbimierzu. Dzwon Zygmunta to przy nich pan pikuś nie wspominając już o dzwonach na których widnieje nazwisko b. proboszcza.
Ostatnio zmieniony przez Bartek T. 2010-04-19, 18:03, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Trifonas 
twoja stara


Wiek: 40
Dołączył: 24 Lut 2008

UP 31 / UP 12



Wysłany: 2010-04-20, 12:03   

Bartek T. napisał/a:
jestem dzieckiem radzieckich Migów z lotniska na Skarbimierzu. Dzwon Zygmunta to przy nich pan pikuś nie wspominając już o dzwonach na których widnieje nazwisko b. proboszcza.


No ja też, kurcze Bartek powiedz ile startowało przez jedną noc? Sześćdziesiąt? Siedemdziesiąt?
0 UP 0 DOWN
 
Aranea 


Wiek: 29
Dołączył: 08 Mar 2010

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2010-04-20, 15:58   

jacksparoow, nic nie zrobisz z bijącymi dzwonami w Miłosierdziu. Bo biły od początku, biją i będą bić zawsze.
Podajesz także błędne godziny i nie odróżniasz czasu. Dzwony biją o 6.30, 12.00 i 15.00.
Przy dobrych warunkach słychać je nawet na ul. Makuszyńskiego.
W Wielką Sobotę msza trwała nie 2, ale 3 godziny. Ale to taki mały szczególik, co tam.

W okolicach Makarskiego, Morcinka mieszkają setki osób. Większość z nich chodzi do kościoła, a przynajmniej przyjmuje księdza. Jednak nikomu to tak strasznie nie przeszkadza. Kwestia przyzwyczajenia. To tak, jakbyśmy się kłócili z kierowcą ciężarówki, że silnik samochodu za głośno pracuje i ma go wyłączyć.

Co do włączania dzwonów.
Ustalone są godziny, zegar pobiera czas z satelity. I działają same. Dwa lata temu łapały inną strefę czasową i potrafiły dzwonić nawet o 8.30 ;)
Czasem są włączane ręcznie przez kościelnego lub księdza.
Pilot do dzwonów się nie znalazł. Być może x. Proboszcz go zapodział.

Na naszego Proboszcza nie ma co narzekać. Nie ważne, czy przydzielą nowego czy nie, dzwony będą biły nadal. Bo one nie biją, żeby wkurzać ludzi tylko dla symbolu.

Pozostaw ten problem, bo nic z nim nie zrobisz. Nawet Arcybiskup nie pomoże.
W ciągu okresu zwykłego dzwony nie naruszają ciszy nocnej. Zdarza się to tylko raz, w dniu Wigilii Paschalnej.

Wydaje mi się, że wszystko wyjaśniłem ;)

Pozdrawiam,
Piotrek
0 UP 0 DOWN
 
czarny231 

Wiek: 39
Dołączył: 20 Paź 2008

UP 0 / UP 1



Wysłany: 2010-04-22, 11:38   

Jasne bo w Polsce wszystko co robi Kościół trzeba znosić z pokorą, nawet gdy jest się ateistą, czy osobą innego wyznania . Gdyby ludzie kilka wieków do tyłu tak myśleli, to kto wie... Kościół po dzień dzisiejszy nadal by mordował innowierców, palił na stosie zbyt mądrych ludzi i sprawowałby najważniejszą władzę w państwie. Jeśli chodzi o ten ostatni przykład, to nie wiem, czy nie jest tak współcześnie. Nie wiem, może tymi dzwonami proboszcz podkreśla swoją ważność, swoją pozycję..... Jednym słowem, dzwony nie służą dobru, lecz przeszkadzają. Nie biły w tym kościele zawsze z taką czestotliwoscią i tak głośno. A brak sprzeciwu pokornych katolików, oznacza przyzwolenie. Brawo, oby tak dalej...jeszcze kilkanaście lat i mozecie zapomnieć o demokracji i konstytucji!
Podkreślam raz jeszcze wyznanie to rzecz inywidualna, osobista i duchowa, więc nie należy atakować nim innych ludzi.
0 UP 0 DOWN
 
Zbychoo 
desperate househusband ;)



Wiek: 46
Dołączył: 01 Cze 2007

UP 72 / UP 23



Wysłany: 2010-04-22, 12:53   

czarny231 napisał/a:
Gdyby ludzie kilka wieków do tyłu tak myśleli, to kto wie... Kościół po dzień dzisiejszy nadal by mordował innowierców, palił na stosie zbyt mądrych ludzi i sprawowałby najważniejszą władzę w państwie.

Są religie, które tak właśnie postępują w dzisiejszych czasach... no ale dzwonki są widocznie bardziej szokujące niż np. mord na zgwałconej kobiecie zgodnie z islamskim prawem, gdy uznano że to ona jest winna prowokacji tego biednego gwałciciela... W końcu jednak dzwonki sami słyszymy, a zamordowana kobieta gdzieś tam w Nigerii czy innym afrykańskim czy bliskowschodnim państewku... co tam...
czarny231 napisał/a:
Brawo, oby tak dalej...jeszcze kilkanaście lat i mozecie zapomnieć o demokracji i konstytucji!
Ależ galop!!! A tak naprawdę to jeszcze kilka lat i zapomnimy po co służyły Kościoły. Nie żebym ubolewał, chciałem tylko zaznaczyć, że zacytowane zdanie ma się nijak do rzeczywistego kierunku zmian poparcia dla Kościoła Katolickiego w Polsce.
0 UP 0 DOWN
 
Aranea 


Wiek: 29
Dołączył: 08 Mar 2010

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2010-04-22, 21:45   

czarny231 napisał/a:
Jasne bo w Polsce wszystko co robi Kościół trzeba znosić z pokorą, nawet gdy jest się ateistą, czy osobą innego wyznania .


Tak się składa, że w Polsce religią dominującą jest Rzymski Katolicyzm.
Możesz próbować walczyć z kościołem i Bogiem - powodzenia.
Zaprezentowałeś swoim postem czysty ateizm i masz do tego prawo.

Teraz wybuchnie wojna w tym temacie. Zacznie się walka katolików z ateistami ;)


czarny231 napisał/a:
Jednym słowem, dzwony nie służą dobru, lecz przeszkadzają. Nie biły w tym kościele zawsze z taką czestotliwoscią i tak głośno


A z jaką częstotliwością? Wytłumacz mi, bo nie rozumiem.
0 UP 0 DOWN
 
juru 



Wiek: 36
Dołączył: 12 Lis 2006

UP 0 / UP 0


Skąd: z internetu

Wysłany: 2010-04-22, 22:24   

Mieszkam już jakiś czas na Makarskiego. Owszem, dzwonią... tam w kościele... dopiero po przeczytaniu tego tematu, dowiedziałem się, że to godzina 6.00 jest tą wyjątkową.

Może to kwestia mojego mocnego snu, ale jeszcze nigdy od kiedy zainstalowali te dzwony, nie udało im się mnie zbudzić. Z drugiej strony, jestem w stanie zrozumieć stanowisko osób, którym to przeszkadza.
Nie widziałbym żadnej różnicy gdyby dzwonili o 10.00 czy 8.00 czy taka jak teraz 6.00 (i tak będę spać). Jednakowoż, jeśli już powstanie jakaś petycja, (w miarę sensowna) to macie mój podpis.

Dobranoc.
0 UP 0 DOWN
 
czarny231 

Wiek: 39
Dołączył: 20 Paź 2008

UP 0 / UP 1



Wysłany: 2010-04-23, 10:41   

Dzwony biją codziennie o 6.30, 12.00 i o15.00.
A drogi Świeżaku:
walka z Kościołem nie musi oznaczać walki z Bogiem. Dla wielu wierzacych są to dwie odrębne rzeczy. Kośiół jest bowiem instytucją. Polecam przeczytanie Pisma świętego, a po jego lekturze przeanalizowanie jak wiele wspólnego dzisiejszy Kościół ma z nauczaniem Chrystusa, tak na marginesie, to bardzo mało. :( Ja raczej nie jestem ateistą, ale nie jestem też wyznawcą zasad i norm kościelnych. Wierzę w Boga, ale wg swojego rozumu, jestem jednym słowem wolnomyślicielem. Odrzucam dogmaty kościelne i całą jego hierarchie, bo przecież wszyscy jesteśmy równi wobec Boga.

Smutne jest jeszcze to, że każdy objaw antyklerykalizmu odbierany jest jak antychrześcijanizm. Dla wielu wierzących i "widzących wiele" jest to nieprzyjemne.
0 UP 0 DOWN
 
Trifonas 
twoja stara


Wiek: 40
Dołączył: 24 Lut 2008

UP 31 / UP 12



Wysłany: 2010-04-23, 19:03   

Aranea napisał/a:
Zacznie się walka katolików z ateistami

Niezłe zdanie, warto zwrócić uwagę na kolejność wyrazów. Prawie jak "ludzi ze szczurami".

czarny231 napisał/a:
Smutne jest jeszcze to, że każdy objaw antyklerykalizmu odbierany jest jak antychrześcijanizm.

Mądre słowa, niestety jest jeszcze gorzej - atakowana jest każda próba obrony laickości państwa.

Ciekawe czy gdyby ktoś postawił wieżę która emitowałaby wesołą melodyjkę kościoła Flying Spaghetti Monster to też byłoby O.K.
Ostatnio zmieniony przez Trifonas 2010-04-23, 19:05, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2010-04-23, 19:10   

czarny231 napisał/a:
walka z Kościołem nie musi oznaczać walki z Bogiem. Dla wielu wierzacych są to dwie odrębne rzeczy. Kośiół jest bowiem instytucją. Polecam przeczytanie Pisma świętego, a po jego lekturze przeanalizowanie jak wiele wspólnego dzisiejszy Kościół ma z nauczaniem Chrystusa, tak na marginesie, to bardzo mało


Dokładnie. Są ludzie, którzy nie wyrzekli się tego, co zrozumieli/odczuli.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Polak

Trif - dla mnie taką wieżą jest restauracja RELAKS nadająca regularnie. I do tego po nocach. Myślę, że nieco bardziej zakłóca cokolwiek, niż seria dzwonów nad ranem, zresztą chyba w godzinach, których ustawowa cisza nocna już nie obowiązuje.
0 UP 0 DOWN
 
Aranea 


Wiek: 29
Dołączył: 08 Mar 2010

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2010-04-23, 20:59   

Trifonas napisał/a:
Niezłe zdanie, warto zwrócić uwagę na kolejność wyrazów. Prawie jak "ludzi ze szczurami".


Trifonas, to Ty uzasadniłeś sobie w ten sposób.
A ja nawet nie myślałem w takiej kategorii. Cóż... dobrze widzieć jaki stosunek do ateistów mają inni. Gratuluję. Dla mnie każdy jest przede wszystkim człowiekiem

Osobiście w drugim najpierw widzę człowieka a później katolika, świadka jehowego czy ateistę.

Cytat:
Dokładnie. Są ludzie, którzy nie wyrzekli się tego, co zrozumieli/odczuli.


Ksiądz na kazaniu dzisiaj określił to prostymi słowami.
"Jezus - tak
Kościół - nie".

Więc jeśli nie akceptujesz kościoła to nie walcz z nim.
Ja nie walczę ze świadkami Jehowymi i tym ich chodzeniem z ulotkami na przykład. Każdy ma prawo wierzyć w to, co chce.
0 UP 0 DOWN
 
pitdemonic 


Wiek: 43
Dołączył: 23 Gru 2009

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2010-07-11, 06:47   

Tak, właśnie siedzę przed komputerem o 7 rano w niedziele, bo co niektórym zachciało się dzwonić z rana... Nie wszyscy mają mocny sen. Zaczynam się cholernie irytować. Niech dzwonią, ale nie tak wcześnie rano!!!
0 UP 0 DOWN
 
asior0808 

Wiek: 53
Dołączyła: 09 Sie 2007

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2010-07-11, 16:33   :)

witam - mieszkam na Makarskiego już ponad 30 lat i zapewniam - idzie się przyzwyczaić - na początku i owszem wkurzające było to dzwonienie o 6.30 rano ale z czasem to zanika ,cierpliwości!! z czasem przekonasz się że to nie jest aż takim problemem i aż tak uciążliwe..... już tego nie dostrzegam ani nie słyszę ,tym bardziej mi to nie przeszkadza - a dodam ,że mam małe dzieci do których wstaję po kilka razy w nocy ,więc ,w związku z tym dzwonieniem mogłabym głośniej krzyczeć niż ty! :) ,jeśli tobie to aż tak przeszkadza to polecam stopery - do nabycia w aptece ;)
0 UP 0 DOWN
 
pitdemonic 


Wiek: 43
Dołączył: 23 Gru 2009

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2010-07-11, 16:58   

No to zajefajnie..... Skoro się już można przyzwyczaić. Jeszcze z 5 lat tutaj pomieszkam i moze już nie będę zwracał na to uwagi. A do tej pory, zarzuce sobie pobudke o 6.20 i zagłuszę wkurzające dzwoneczki moją muzyką. Sąsiedzi też się przyzwyczają..... Miłego dnia wszystkim
/scalono.
A tak wogóle, to za stopery niech płaci organizator imprezy...
Ostatnio zmieniony przez Panna Nikt 2010-10-23, 20:55, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: makarskiego, mieszkancy, morcinka, szanowni, ul


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 34
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu