No i widac, że róznie ludzie oceniają sport narodowy. Ja inaczej, Ktoś inaczej i inni inaczej.
Tu przedstawiam artykuł, który przypadkiem znalazłem szukają definicji sportu narodowego dla Kisioła, ale nie znalazłem
Wiadomo, że po izmirskiej wiktorii i po tym, jak Słoweńcy pokazali nam, że ''piłka nożna'' to nie do końca coś, o czym my myśleliśmy w ten sposób, to samo o siatkówce stwierdzi zarówno wykładowca filologii klasycznej, jak i klasyczny hydraulik. Jednak już wcześniej mieliśmy różne sporty narodowe - skoki narciarskie, Formułę 1 i robienie strasznych rzeczy na konkursie Eurowizji. Trzeba jednak spojrzeć prawdzie i statystykom w oczy, siatka jest narodowa nie w wyniku jakiejś przejściowej mody - to naprawdę nasza koronna dyscyplina. Przynajmniej jeżeli chodzi o sporty zespołowe.
Biorąc pod uwagę hokej na trawie i lodzie, siatkówkę, koszykówkę, piłkę nożną i ręczną w wydaniach obu płci, musimy stwierdzić, że wszystkie z pozostałych gier zespołowych chowają się przy ''wolejbolu'' jeśli idzie o jakiekolwiek sukcesy. Gdyby hasłem reklamowym polskiego sportu było ''Gdzie złoty medal happens'' należałoby do niego dopisać ''jeśli grają siatkarze''. Nie licząc naszych hokeistek lodowych, których kadra jest ciągle trochę in statu nascendi, 11 męskich i niemęskich reprezentacji narodowych wystąpiło w Mistrzostwach Europy, Mistrzostwach Świata i na Igrzyskach Olimpijskich łącznie 266 razy. Skąd przywiozło zaledwie siedem złotych medali. I tak, aż pięć z nich zawisło na rękach naszych środkowych bloku. Siatkarki okazały się najlepsze na ME 2003 i 2005, siatkarze wracali z tarczą, medalami i zwycięskimi premiami z igrzysk w Montrealu w 1976, dwa lata wcześniejszych mistrzostw świata oraz oczywiście teraz z Izmiru. Pozostałe dwa złote krążki w historii polskich gier zespołowych zgarnęli piłkarze (IO 1972) i koszykarki (ME 1999).
Jeżeli przestaniemy się bawić w skrupulatnych i pedantycznych jubilerów (tudzież w krasnoludy lub leprekauny pilnujące garnca na końcu tęczy) i weźmiemy pod uwagę wszystkie niekoniecznie-i-tak-nie-do-końca-złote medale, przewaga siatkarzy/siatkarek będzie równie widoczna. Krążków z innego kruszcu wszystkie z branych pod uwagę reprezentacji przywiozły łącznie z dużych imprez 37.
Tutaj prym wiodą koszykarze (brąz ME 1939, 1963 i 1967, srebro 1963), koszarki koszykarki (srebro ME 1980 i 81, brąz 1938 i 1968) oraz szczypiorniści (trzecie miejsce na IO 1976, brąz MŚ 1982 i 2009, srebro 2007). Oczywiście stwierdzenie ''wiodą prym'' i tak zawiera w sobie domyślne stwierdzenie, że naszym siatkarzom/siatkarkom mogą co najwyżej wiązać buty i odmalować blok. Przerzucająca piłkę na trzy kadra mężczyzn przywiozła srebrny medal z mistrzostw świata sprzed trzech lat, brązowy z mistrzostw Europy w 1967 i pięć kolejnych drugich miejsc w czempionatach Starego Kontynentu w latach 1975-1983. Jeszcze lepiej prezentują się tutaj siatkarki, które w latach 1949-1971 zdominowały ME, przywożąc z nich cztery srebrne i cztery brązowe medale, dokładając do tego także trzecie miejsca na MŚ 1956 i 1962 oraz drugie w 1952, a także olimpijskie brązy z Tokio i Meksyku.
Przy tym wicemistrzostwo Europy w hokeju na lodzie z roku 1929, dwa trzecie miejsca na piłkarskich mundialach oraz dwa futbolowe finały na igrzyskach w 1976 oraz w 1992 wyglądają naprawdę imponująco. Imponująco jak Muggsy Bogues przy Jordanie.
@Steve
ok, znalazłem swój błąd, bo z wypowiedzi Mario chodziło mi bardziej o przytoczone słowa użytkownika Lukasz10_2004 o nie do końca obiektywnych wynikach tej sądy, a to przez ostatnie sukcesy siatkarzy.
Ślepy ja nie jestem, a Ty chyba powinieneś przeczytać jeszcze raz mój post bo wyraźnie tam zaznaczyłem, że gorsze miejsce piłki nożnej może być spowodowane formą, postawą klubów i reprezentacji na arenie międzynarodowej.
Poza tym zaznaczyłem, że piłkę nożną widzę na 1. miejscu jeśli chodzi o popularność, a siatkówce nadałem tytuł "sportu narodowego" (choć termin ten można rozumieć na wiele sposobów).
a tak właśnie, czemu skoro pytasz Stefan o sport narodowy (jeden) to dajesz możliwość wyboru 2? ....
To proste... bo każdy może miec pierwsze i drugie miejsce... jeden piłkę nożną i koszykówkę, a drugi dwie inne dyscypliny... dałem tak jakby ktoś miał problem z wyborem jednej dyscypliny.. na wszelki wypadek
Ja postawiłem na siatkówkę oraz piłkę ręczną! Dlaczego? W tych dyscyplinach często odnosimy sukcesy i mamy się czym pochwalić! I nie widzę tutaj sensu dyskusji na temat jaki sport dla kogo jest sportem narodowym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum