Popsuł mi się aparat więc trzeba coś nowego sobie kupić...Tak szczerze to nie wiem co. Tak myślę o jakiejś lustrzance tak do 2tyś lub jakimś kompakcie tak za ok 1tyś. Aparat potrzebuje aby od czasu do czasu zrobić jakieś zdjęcie nie jestem zawodowcem, takie domowe pstrykanie. Więc wielka prośba do osób znających się na tym. Jakie polecacie aparaty i gdzie w okolicy moge sobie taki kupić
Do tej pory używałem aparatów Canona i byłem z nich bardzo zadowolony jednak ich cena jest dosyć wysoka niestety. Chyba ze są jakieś dobre Canony w rozsądnej cenie
Ostatnio zmieniony przez warlike 2009-05-12, 22:56, w całości zmieniany 1 raz
hmm ja posiadam cyfrówkę Samsunga s1050, jestem bardzo zadowolona aparat nie za duży, nie za mały i bardzo poręczny. Siostra posiada profesjonalną lustrzankę canona, która jak dla mnie jest za duża i nie zawsze można ją ze sobą zabrać jak nie chce się jej uszkodzić.
Uważam ze jak nie robisz zdjęć profesjonalnie i za dużo to szkoda większej kasy na prawdziwe lustrzanki, które tak naprawdę nie są łatwe w obsłudze
szkoda większej kasy na prawdziwe lustrzanki, które tak naprawdę nie są łatwe w obsłudze
E tam, lustrzanka pod wzgledem skomplikowania nie rozni sie niemal wcale od zaawansowanego kompaktu czy kompaktu w ogole:
przycisk wlaczajacy aparat + przycisk spustu migawki = zdjecie
A co do doradzenia, to Warlike niestety troche za malo danych podales (chocby jakich aparatow uzywales). Jak do domowego pstrykania, to powinienes posluchac Neci i wybrac jakas cyfrowke. Nawet jesli nie planujesz bardziej zaawansowanego focenia, to zwroc uwage, czy aparat ma opcje manualnych ustawien oraz zapisu w formacie RAW.
Nie warto przejmowac sie duza iloscia megapikseli (6 wystarczy) i tzw. duzym zoomem (aparaty z zoomami o ogniskowej do 300mm w zupelnosci wystarczaja).
Znacznie istotniejszy jest tzw. szeroki kat - tutaj maksymalna wartosc zdecydowanie powinna byc ponizej 35mm i im mniej, tym lepiej).
A co do doradzenia, to Warlike niestety troche za malo danych podales (chocby jakich aparatow uzywales)
Ostatnio Canona A95, a wcześniej też Canony ale nie pamiętam modeli. Z 95 byłem zadowolony ale coś się popsuła ....
I jeszcze jedna istotna sprawa...nie lubie małych aparatów. Mój ostatni był fajny bo dosyć spory nie miałem problemów z jego złapaniem. Bo niektóre aparaty są dla mnie straszne, siostra ma jakiegoś Sony małego i źle się go trzyma w zasadzie w samych palcach. Lubie czuć, że mam coś w ręce
Ostatnio zmieniony przez warlike 2009-05-13, 06:43, w całości zmieniany 1 raz
To, że teraz robisz tylko zdjęcia na swoje "domowe potrzeby", nie znaczy, że kiedyś nie będziesz chciał używać go do czegoś więcej. Skoro możesz pozwolić sobie na wydanie 2 tysięcy, to ja proponowałabym jednak lustrzankę. Np. Nikona D40 z z obiektywem Nikkor 18-55mm kupisz już za ok. 1300 zł. A potem wraz z potrzebami możesz dokupować do niego inne obiektywy, lampy czy inne akcesoria.
To, że teraz robisz tylko zdjęcia na swoje "domowe potrzeby", nie znaczy, że kiedyś nie będziesz chciał używać go do czegoś więcej
Właśnie to wiem dlatego zastanawiam się nad jakąś lustrzanką. Nie chce kupić teraz aparatu za powiedzmy 1tyś zł a za rok szukać czegoś nowego bo nie będzie mi to wystarczać.
Właśnie to wiem dlatego zastanawiam się nad jakąś lustrzanką. Nie chce kupić teraz aparatu za powiedzmy 1tyś zł a za rok szukać czegoś nowego bo nie będzie mi to wystarczać.
Za rok ten co teraz kosztuje 2000 może kosztować 1000 . Moim zdaniem też lepiej nie szaleć. A jeśli już, to inwestuj konsekwentnie w sprzęt, w którym obiektywy są uniwersalne do lustrzanek i analogów. Obiektywy raczej nie tanieją (chyba?) - tanieje gwałtownie elektronika, bo co raz to jakiś gadżet, odkurzacz matrycy, antyschocker, oprogramowanie nowe i etc.
Lustrzanka chyba dzieli się na body i obiektywy. Mason będzie lepiej wiedział.
Ihmo za 1000 można kupić całkiem dobrego Canona, chociaż nie wiem, czy z uniwersalnym gniazdem.
Proponuję pogadać na Piastowskiej w "tramwaju" z właścicielem - Romkiem.
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2009-05-13, 08:00, w całości zmieniany 1 raz
Ostatnio Canona A95, a wcześniej też Canony ale nie pamiętam modeli. Z 95 byłem zadowolony ale coś się popsuła ....
czyżby problem poległ na tym że wychodził obiektyw i odrazu sie chował??? jeśli tak to miałem ten sam problem, podobno tak to jest z tym aparatem...
a co aparaciku: mam Nikona coolipx P50 i sprawuje sie rewelacyjnie, w dodatku biorąc pod uwage te 1000zł to jeszcze Ci zostanie na akumulatorki, karte, pokrowiec, statyw i nadal zostanie kasa w kieszeni
Zgodnie z tym, co napisal Franco, nad zakupem lustrzanki warto sie powaznie zastanowic. Z jednej strony lustro pozwala miec wieksza kontrole nad zdjeciami i przewaznie daje lepsza jakosc zdjec, ale z drugiej strony jest to przede wszystkim inwestycja. Zeby wykorzystywac jej mozliwosci w pelni nalezy zakupic co najmniej jeden dobry obiektyw (a to juz kasa od kilkuset zlotych do nieskonczonosci, chyba ze sie zakupi manualne stare obiektywy).
Jesli nie chcesz i nie bedziesz sie rozwijal fotograficznie, to zakup lustrzanki jest pomylka - zaawansowane kompakty nie ustepuja wiele jakoscia lustrzankom z dolnej polki z kitowym obiektywem, a kosztuja mniej.
Jezeli uwzglednimy fakt, ze przecietnemu domowemu uzytkownikowi wydruk w formacie powyzej A4 nie jest potrzebny, to warto bardzo powaznie przemyslec kwestie zakupu.
To, że teraz robisz tylko zdjęcia na swoje "domowe potrzeby", nie znaczy, że kiedyś nie będziesz chciał używać go do czegoś więcej.
a czy te ,,coś więcej'' nie da rady sfotografować kompaktem?
Moim zdaniem, jeżeli chcesz używać aparat głównie do robienia zdjęć rodzinnych, drobnych uroczystości oraz od czasu do czasu czegoś więcej, to najlepszym wyborem UltraZoom!
Ostatnio nastała moda na lustrzanki, które przeważnie są kupowane do robienia zdjęć najbliższych i niczego poza tym. Na początku nabywcy są z pewnością zadowoleni, lecz niestety zauroczenie nie trwa długo. Po obejrzeniu pierwszych zdjęć na komputerze, bądź telewizorze pojawia się rozczarowanie... Dlaczego zdjęcia nie są takie jak u profesjonalistów?! Przecież oni też mają ,,profesjonalne lustrzanki''... Trzeba pamiętać, że zdjęcia robimy my i to od nas zależy jak będą wyglądać... Jeżeli nie jesteś fascynatem fotografii to UZ spokojnie Ci wystarczy... i będzie on zajmował dużo mniej miejsca!
albo coś bardziej nie konwencjonalnego, mianowicie wodoodporne aparaty Olympusa serii mju... jeżeli nie potrzebny Ci duży zoom, a lubisz wodę to ten aparat na pewno umili Ci fotografowanie...
Zeby wykorzystywac jej mozliwosci w pelni nalezy zakupic co najmniej jeden dobry obiektyw (a to juz kasa od kilkuset zlotych do nieskonczonosci, chyba ze sie zakupi manualne stare obiektywy).
Jesli nie chcesz i nie bedziesz sie rozwijał fotograficznie, to zakup lustrzanki jest pomyłka
o to mi chodziło, nacisnąć kazy potrafi ale już inaczej z resztą ustawień których jest pełno w porządnych lustrzankach. Mam w domu Canona eos 40d który kosztował kilka ładnych tysiaków i moja w/w cyfrówkę która kosztowała poniżej tysiąca. Sama w pełni nie korzystam z wszystkich funkcji moje a lustrzanki nawet połowy nie znam, wiec uwaza że jak ma sie cos wykorzystywać w 10-20% to lepiej odpuścić
tak btw są też cyfrówki które przypominają lustrzanki, ale nie wiem jak one się tam nazywają
czyżby problem poległ na tym że wychodził obiektyw i odrazu sie chował??? jeśli tak to miałem ten sam problem, podobno tak to jest z tym aparatem...
Nie
na wyświetlaczu pojawia się czarny pasek na górze, czasem nawet do połowy ekranu. Po zrobieniu zdjęcia pasek tan się zmniejsza. Na zdjęciu widać ten pasek na górze o grubości ok 1 cm...
A.Mason napisał/a:
Zaawansowane kompakty, albo czasem (blednie) hybrydy.
I chyba się nad czymś takim zastanowię Myślałem o lustrzance do 2 tyś ale to by pewnie był z tych słabszych luster. Więc chyba lepiej dać 2 tyś za kompakta jakiegoś naprawdę dobrego...Więc zmieniam pytanie...Jaki kompakt tak do 2tyś. I jeszcze takie pytanie czy do takich aparatów można dokupić obiektyw dzięki któremu będzie można robić zdjęcia z większej odległości
Mam ten aparat i uważam, że całkiem nieźle się spisuje. Jakość zdjęć jest całkiem niezła, można pobawić się różnymi ustawieniami. Ogólnie daje całkiem konkretne możliwości. Wiadomo, że taki aparat nigdy nie dorówna lustrzance, ale do takiego 'normalnego' użytkowanie chyba jest praktyczniejszy. Jest lżejszy od lustrzanki i dość duży zoom optyczny, tak więc można robić zdjęcia z daleka w przybliżeniu nie zmieniając obiektywu. Spokojnie mogę polecić ten aparat
Ja w zasadzie nie polecam zadnego aparatu. Tzn. swego czasu uzywalem FujiFilm S9600 i uwazam go za jeden z lepszych aparatow cyforwych. Ludzie potrafia nim robic naprawde swietne zdjecia. I w zasadzie na tym sie konczy moje radzenie, bo od czasu zakupu lustrzanki i skompletowania obiektywow nie interesuje sie zupelnie sprzetem (czasem tylko przegladam co nowego powstaje).
OlaMania napisał/a:
Jest lżejszy od lustrzanki i dość duży zoom optyczny, tak więc można robić zdjęcia z daleka w przybliżeniu nie zmieniając obiektywu
Za mala waga aparatu oznacza kiepska stabilizacje w duzych lapach
Z kompaktow cyfrowych pod 2000 zachecam do zwrocenia uwagi na FujiFilm S100FS.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum