Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Trio Taklamakan z Opalenicy - Dni Księstwa 2009
Autor Wiadomość
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2009-04-20, 12:04   Trio Taklamakan z Opalenicy - Dni Księstwa 2009

W zeszłym roku udało mi się doprowadzić (oczywiście z UM, Burmistrzem i resztą komitetu org.) do koncertu Trio Taklamakan z Opalenicy w ramach Magii Tanga 2008. Wystąpili z programem tangowym, ale na zakończenie uwieńczonego owacjami na stojąco i bisami koncertu "lider" grupy Andrzej Trzeciak zasugerował powrót na Zamek z programem nieco bardziej etnicznym.

Przed chwilą zamieniłem kilka słów via komórkę z Panem Trzeciakiem - w dniu 2 maja na Zamku Piastów Śląskich o godzinie 17.00 (według programu zamieszczonego w pierwszym poście wątku: http://www.forumbrzeg.pl/...=15894&start=0) trio wystąpi z bogatym programem, w skład którego wejdą kompozycje w klimatach żydowskich, czardasze, kompozycje etniczne i zapewne jakieś tango :) . Obecność melomanów moim zdaniem obowiązkowa !

Do posłuchania i poczytania: http://www.trio.taklamakan.pl/

Do kupienia podczas koncertu będzie zapewne płytka "Kugiel", która polecam i którą u mnie/ze mną/przeze mnie można odsłuchać, np w jakimś klimatycznym lokalu w Brzegu.

Kilka zdjęć z koncertu autorstwa Damiana "Visou" Wisa z K. Koźla:

CRW_7243-kopia.jpg
Plik ściągnięto 133 raz(y) 147,84 KB

CRW_7239-kopia.jpg
Plik ściągnięto 137 raz(y) 149,55 KB

CRW_7215-kopia.jpg
Plik ściągnięto 144 raz(y) 146,66 KB

CRW_7208-kopia.jpg
Plik ściągnięto 140 raz(y) 148,93 KB

CRW_7166-kopia.jpg
Plik ściągnięto 137 raz(y) 147,71 KB

Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2009-04-20, 15:13, w całości zmieniany 4 razy  
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2009-06-04, 07:40   Wywiad z zespołem przeprowadzony podczas DKB 2009

Tango na 7/8, czyli w stronę multietniczności
Rozmowa z zespołem Trio Taklamakan z Opalenicy

(Materiał napisany dla www.infobrzeg.pl - ----> Link jest tu ! (Kliknij) <----- )

Przedstawiamy dziś rozmowę z członkami zespołu Trio Taklamakan, przeprowadzoną bezpośrednio po ich występie podczas DKB 2009. Trio z punktu widzenia kulturoznawczego jest niezwykle interesujące zarówno pod względem muzycznym, jak i pewną wykładnią „programową”. Taklamakan, a ściślej Takla Makan, jest nazwą pustyni w Chinach, graniczącej z pustynią Gobi. Archeologowie i antropologie odkryli w latach siedemdziesiątych XX wieku na tym terenie ślady multietnicznej (wielokulturowej) cywilizacji, „w obrębie której plemiona z różnych stron świata żyły ze sobą w pokoju”.

- Moim marzeniem jest, aby również w Opalenicy było miejsce dla ludzi różnie myślących i różnie czujących, i aby wszyscy znaleźli w sobie dość tolerancji dla odmienności innych. – mówi Andrzej Trzeciak, lider zespołu, który jednocześnie jest dyrektorem ośrodka kultury w Opalenicy, nazwanego tak samo, jak trio, w którym gra na wiolonczeli.

W wywiadzie poruszono też zagadnienie semantyczności, czyli problematyki związanej ze znaczeniem komunikatów różnego typu. W dzisiejszych czasach, w kontekście muzycznym, kwestia semantyczności muzyki jest dyskusyjna. Słuchając utworów z repertuaru klasycznego, często nasz umysł podsuwa odwołania do konkretnych sytuacji, z którymi związany jest dany fragment, np. do filmów, spotkań intymnych, koncertów. Czy zatem muzyka jest asemantyczna? Tak o niej mówi jedna z wielu teorii. Ale czy znajduje to zastosowanie w praktyce? Być może jest tak, że muzyka na człowieka zanurzonego w sferze cyberkultury XXI wieku działa zarówno na niesemiotyczne obszary świadomości, jak i na te nasuwające bezpośrednie skojarzenia. Każdemu z nas zatem ten sam fragment muzyki może kojarzyć się inaczej. Jednemu z filmem, innemu z „randką” podczas koncertu na Zamku Piastów Śląskich. Mniej więcej tego typu kwestie zamierzamy poruszać w ramach działu Antropologia Popularna – zajmować się wszystkim, co nas dzieli i łączy i próbować budować oazę na pustyni. Wzorem Andrzeja Trzeciaka, który twierdzi, że:

- Pustynia to takie dziwne miejsce, które sprawia wrażenie całkowicie martwego.
Wystarczy jednak, że na wysuszoną glebę padnie kilka kropel orzeźwiającego deszczu (co podobno zdarza się nawet na pustyni !!), a nie wiadomo skąd wypełzają różne stwory i rośliny. Podobnie jest w Opalenicy - kłopot tylko polega na tym, że często trudno o odpowiedni "deszcz" :-) .


Zapraszam do lektury i spotkania z niezwykle interesującym repertuarem i ludźmi z Opalenicy
Jacek „Franco” Horęzga



Z zespołem Trio Taklamakan z Opalenicy, artystą drugiego dnia obchodów Dni Księstwa Brzeskiego 2009, rozmawia Diana Niwisiewicz.

Diana Niwisiewicz: To druga wizyta Zespołu w Brzegu, po raz pierwszy usłyszeliśmy Wasze tangowe aranżacje podczas zeszłorocznej Magii Tanga. Jakie wrażenia z drugiego spojrzenia?

Andrzej Trzeciak: Powiem tak: Zamek ten sam, koncert zupełnie inny – w zeszłym roku mieliśmy wrażenie, że graliśmy dla osób, które wiedziały po co przyszły. Dziś była to typowa impreza masowa, bez miejsca dla refleksji muzycznych – ma być przyjemnie i „pod nogę” Nasze rytmy może niekoniecznie się wpasowały w klimat tej imprezy, ale było przyjemnie.

D.N: Trio Taklamakan nie jest zespołem klasycznym, nie jest także kapelą folkową, a utwory, które gracie pochodzą z pogranicza muzyki klasycznej z muzyką taneczną. Podobno muzyka jest najczystszą ze sztuk ponieważ jest asemantyczna. Wobec tego jakie przesłanie niesiecie dziś dla mieszkańców Brzegu?

A.T: Mówienie o przesłaniu jest w naszym przypadku pewną przesadą – my po prostu lubimy grać, to co gramy, a przy okazji chcemy się dobrze bawić. Gramy utwory, które nas cieszą i chcemy, aby one tak samo cieszyły innych, a reszta jest dorabianiem filozofii – niekiedy musimy powiedzieć coś o tej muzyce, aby słuchacze jakoś ją mogli wpisać w swój sposób widzenia i rozumienia świata, ale nie przywiązujemy specjalnej uwagi do „czystości gatunkowej” granej przez nas muzyki i nie interesują nas muzykologiczne analizy – mówi się zresztą o różnicy między muzykiem a muzykologiem, ale to osobny temat. Bardzo nam odpowiada folkowy rodzaj ekspresji, buzujący pozytywną energią i pozbawiony charakterystycznego dla muzyki klasycznej cyzelowania dźwięków, ale z drugiej strony każdy z nas przeznaczył 17 lat na naukę gry na instrumencie i dlatego nie interesują nas „puste przebiegi”, „odcinanie melodii z metra” i inne proste (żeby nie powiedzieć „prostackie”) rozwiązania muzyczne. W naszych opracowaniach i kompozycjach staramy się zamieniać nawet najprostsze melodie w swego rodzaju „muzyczne opowieści”, łącząc kilka – niekiedy bardzo różnorodnych – tematów w jeden utwór. Chcemy też pokazywać jak najwięcej możliwości naszych instrumentów, nie unikając elementów wirtuozowskich. Najważniejsza jednak jest dla nas radość płynąca ze wspólnego muzykowania i możliwość dzielenia się tą radością ze słuchaczami.

D.N: "Folkowy nurt muzyki klasycznej" wskazuje na Wasze zainteresowanie antropologią kultury, dyfuzją kultur, ale też na interdyscyplinarność. Zapadająca w ucho nazwa Taklamakan pozwala się domyślać dużej oryginalności muzycznej. Dlaczego Zespół wybrał wędrówkę w tę niekomercyjną, a więc i niezbyt popularną muzycznie stronę?

A.T: Zacznijmy od tego, że – mimo iż jesteśmy zawodowymi muzykami – granie nie jest dla nas jedynym źródłem dochodów. Dzięki temu nie musimy grać koncertów za wszelką cenę i – co za tym idzie – nie musimy na siłę wpasowywać się w nurty komercyjne. Zresztą podczas tej – jak Pani powiedziała – wędrówki w niezbyt popularną muzycznie stronę spotykamy ludzi o wiele bardziej interesujących niż ci, którzy płyną z głównym nurtem komercyjnej oferty. Jeśli natomiast chodzi o nasze zainteresowania multikulturowe, to powiem tak: muzyka – jak wiadomo – składa się z trzech podstawowych elementów tzn. z rytmu, melodyki i harmonii, a my traktujemy te elementy jak klocki, które układamy w dowolny sposób – jeżeli np. melodia znanego tanga argentyńskiego układa nam się w bałkańskim rytmie 7/8, to gramy tango na 7/8. Oczywiście nie robimy nic na siłę i stosujemy takie kombinacje tylko wówczas, gdy ich efekt nas rajcuje i jednocześnie wydaje się całkowicie naturalny.

D.N: Dziś na Zamku usłyszeliśmy wiele „tańców nieoczywistych”: rumuńskich, węgierskich żydowskich, argentyńskich. Z jakiego powodu wybór padł na taki właśnie zestaw, skąd zainteresowanie ową multietnicznością?

A.T: Ciekaw jestem, czy muzyków grających bluesa, jazz albo reggae też Pani pyta, dlaczego grają to, co grają? Albo z jakiego powodu polscy artyści śpiewają włoskie opery, grają niemieckie czy austriackie symfonie i kwartety, tworzą układy choreograficzne do francuskiej czy rosyjskiej muzyki baletowej?? Mógłbym też odwrócić pytanie i prosić o wyjaśnienia, dlaczego przyszła Pani na nasz koncert, albo skąd Pani zainteresowanie tym, co mamy do powiedzenia na temat naszej muzyki. A z drugiej strony proszę spojrzeć np. na programy typu „You can dance”, czy „Taniec z gwiazdami” – czy ktoś tam musi się tłumaczyć, dlaczego tańczy sambę, tango, walca, one step itp., zamiast oberka, poloneza czy krakowiaka? Moim zdaniem cała kultura jest multietniczna, a ktoś, kto zaciska pięści i krzyczy „My!!” „Polska!!”, „Polacy!!” itp. jest po prostu śmieszny – czy widział ktoś kiedyś skina albo tzw. „wszechpolaka” śpiewającego pieśni z Kolberga, recytującego Słowackiego i tańczącego kujawiaka??

D.N: Dlaczego Zespół szczególna estymą darzy twórczość Astora Piazzolli?

A.T: O tym wspomniałem pod koniec koncertu – Piazzolla był człowiekiem miltikulturowym. Urodził się w Argentynie we włoskiej rodzinie. Wychowywał się w Nowym Jorku wśród Polaków, Rosjan, Żydów, Irlandczyków i innych nacji, w wielokulturowym środowisku. Był prześladowany przez tangueros i znienawidzony w Argentynie za to, co robił z tangiem, które doprawił żydowskimi rytmami i jazzową harmonią, wcisnął w klasyczną formę i jeszcze okrasił elementami włoskiego bel canta. W ten sposób stworzył tango nuevo i wprowadził je do wielkich sal koncertowych. Był niezwykle silną osobowością i nieźle porąbanym facetem. Sam przyznał, że gdyby nie został muzykiem, byłby gangsterem. Piazzolla, to człowiek z krwi i kości, niekiedy wkurzający, ale nie był nadmuchanym idolem. To człowiek, który – grając na tak niemożliwym do grania instrumencie jak bandoneon – zawojował świat. To diament, który ludzie nadal odkrywają, a krąg jego zwolenników cały czas się powiększa.

D.N: Dokąd teraz prowadzą Wasze fascynacje muzyczne, czy wiążą się z tym plany dalszego rozwoju artystycznego, planujecie wydanie nowej płyty?

Jan Romanowski: Nowa płyta jest w planach, jest już pierwszy numer, a dokąd zmierza, to się okaże. Teraz idziemy w inne brzmienia, mamy zakupiony nowy instrument i mamy zamiar pójść w muzykę bardziej autorską.

D.N: W zeszłym roku zespół obchodził 10-lecie istnienia. Czego można życzyć Trio Taklamakan na kolejne 10 lat działalności artystycznej?

Zespół: To dziwne, jak bardzo przywiązujemy się do tzw. „okrągłych” liczb. A przecież np. 8 jest liczbą o wiele bardziej „okrągłą” niż 10, bo składa się z samych kółek. Jedynka jest fajna, ale zero to zero – ma nieciekawe konotacje, dlatego 11 podoba nam się bardziej (pierwszy utwór na drugą płytę będzie na 11/8). Jeszcze bardziej podoba nam się 111 – każdy z nas jest „numerem jeden”, a suma przeżytych przez nas lat to 111. Taki właśnie jubileusz będziemy obchodzić w czerwcu.

D.N: A jaka właściwie jest różnica między muzykiem a muzykologiem.

Zespół: Mniej więcej taka, jak między kochankiem a ginekologiem.

D.N: Dziękuję za rozmowę i zapraszamy na kolejne koncerty do Brzegu.

Zespół: Dziękujemy i jeśli tylko ktoś nas zaprosi, na pewno tu wrócimy.



O zespole (z oficjalnej strony www):

TRIO TAKLAMAKAN - łagodne dźwięki, ostra muzyka.

Zespół istnieje od czerwca 1998 r.

Mimo "klasycznego" wykształcenia i składu, nie jesteśmy zespołem klasycznym.Chociaż bliski nam jest folkowy rodzaj ekspresji, nie jesteśmy także kapelą folkową (mimo, że to pojęcie w ostatnich latach okazało się bardzo pojemne).

To co gramy można określić mianem: "folkowy nurt muzyki klasycznej".

Szperając w bibliotekach, antykwariatach i rodzinnych szpargałach (tak się składa, że wszyscy pochodzimy z rodzin o muzycznych tradycjach) szukamy tego, co stworzone zostało w czasie spotkań muzyki tzw. "poważnej" z muzyką taneczną.

Znajdujemy na ogół szczątkowe materiały, więc - siłą rzeczy - przyprawiamy je własnymi pomysłami.
W ten sposób powstają utwory, które nazywamy "tańcami nieoczywistymi".

Wśród naszych muzycznych fascynacji znajdują się szalone oberki i melancholijne kujawiaki,
ogniste czardasze i "połamane" rytmicznie tańce bałkańskie, żywiołowe (a niekiedy nostalgiczne) melodie klezmerskie oraz zadziorne tanga - nie tylko argentyńskie. Szczególną estymą darzymy twórczość Astora Piazzolli.

Czasem zdarza się, że pomysłów jest tak dużo, iż zaczynają żyć własnym życiem. W ten sposób powstają nasze własne utwory, głęboko osadzone w klimatach naszych muzycznych zauroczeń.

W naszym odczuciu muzyka nie potrzebuje wielu słów, dlatego wszystkich zmęczonych popową papką, serwowaną przez większość mediów, zapraszamy do posłuchania naszych nagrań i na koncerty,
natomiast organizatorów imprez wszelakich - zapraszamy do współpracy.
Trio Taklamakan

Jan Romanowski - skrzypce
Andrzej "A3" Trzeciak - wiolonczela
Michał Karasiewicz - fortepian (YAMAHA P - 90)

Strona zespołu: http://www.trio.taklamakan.pl/
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2009-06-04, 07:41, w całości zmieniany 2 razy  
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: 2009, dni, ksiestwa, opalenicy, taklamakan, trio


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 22
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu