Poza tym pracujesz w takiej instytucji, która powinna znać społeczeństwo i jego składowe, aby bez problemu wskazać kogoś "kto ma potrzeby duchowe, a go np nie stać".
Hehe normalnie po tym wpisie pójdę do Pani Gieni, która jedzie na miotle w Urzędzie Skarbowym, żeby mi pita wypełniła. A poza tym chyba masz nieco wyidealizowane pojęcie o placówkach publicznych (nie wiem, może nie o wszystkich). i o jego klientach.. chopie, ludziom ciężko zakomunikować niejednokrotnie wielokrotnie ważniejsze potrzeby życiowe, i nie chodzi tu stricte o komunikacje ale o samo podejście do pomocy społecznej i urzędników, więc jak tu mówić o wyższych potrzebach, kiedy problem na nieco niższym poziomie wiadomej piramidy...
Ok. skoro tutaj płaszczyzna zawodowa ma mieć jakieś znaczenie, to z tego co pamiętam Twój charakter pracy implikuje kontakt z osobami i to często będącymi w potrzebie... ale czy taki charakter ma mieć dyskusja i czy Ty oby na pewno wiesz na czym polega moja praca?
Franco Zarrazzo napisał/a:
to chyba nie za wiele, skoro jesteś na tyle zasobny w fundusze.
no tak 12 zł czyni ze mnie bogacza, a ja myślałem, że wystarczy sobie wyobrazić, że się 2 godziny mniej czasu spędzi przy barze lub coś w tym stylu i już te 12 zł zostaje w kieszeni, a jeśli Twoja wyobraźnia działa podobnie, to witaj w gronie mega milionerów zasobnych w fundusze
Franco Zarrazzo napisał/a:
Też tak sądzę, ale ponoć kto pyta nie błądzi.
Ponoć "błądzi człowiek póki dąży"... ale lepiej niech sobie zagubiony w mieście, szukający jakiegoś obiektu czy czegoś tam, tego sobie nie uświadamia, bo przestanie szukać i utknie ...
Franco Zarrazzo napisał/a:
Naprawdę? Powalające odkrycie
heh no faktycznie, tytan ze mnie odkrywczości... no ale już wstawaj.. człeku powalony
Franco Zarrazzo napisał/a:
Zawsze możesz jakieś ogłoszenie na Forum wrzucić
Naprawdę? Powalające odkrycie (ok, ale ja już wstaję)
Przy jakiejś przemyślanej akcji z pewnością bym to zrobił, w tej sytuacji pozostaje deklaracja (zresztą moja nie jest pierwsza w tym temacie, co powinieneś zauważyć) w temacie (osoba zainteresowana ją znajdzie / ogłoszenie przeczyta niekoniecznie osoba zainteresowana)
Franco Zarrazzo napisał/a:
Zresztą spróbuję zapytać nieco inaczej.
Czyli?
A teraz wracając do sedna, bo Franczezzo temat rozmywasz.., że na słowa "Jazz nad Odrą" reaguje rogalem i nadstawieniem uszu to wiadomo od dwóch ostatnich "edycji" .. i wiadomo też, że to okazja do sympatycznego spędzenia czasu ze znajomymi..przy czym przy cenach przy cenach z poprzedniego JnO jestem w stanie iść na wszystkie koncerty "w ciemno".. natomiast przy takim wzroście ceny powoli uruchamia się proces selekcji, bo końcu zazwyczaj kupujemy bilety na koncerty osób/zespołów, których jesteśmy fanami i/lub lubimy itp.. choć z drugiej strony od 2 lat JnO przyciąga takie sławy, że można to sobie tłumaczyć w ten sposób "o nie znam, ale widocznie powinienem znać"
Ok. skoro tutaj płaszczyzna zawodowa ma mieć jakieś znaczenie, to z tego co pamiętam Twój charakter pracy implikuje kontakt z osobami i to często będącymi w potrzebie... ale czy taki charakter ma mieć dyskusja i czy Ty oby na pewno wiesz na czym polega moja praca?
Nie wiem na czym. Wiem jaką ma wywieszkę .
smooth napisał/a:
bo Franczezzo temat rozmywasz..,
Nie ja zacząłem o biblioteczce.
smooth napisał/a:
Hehe normalnie po tym wpisie pójdę do Pani Gieni, która jedzie na miotle w Urzędzie Skarbowym, żeby mi pita wypełniła.
Krąży taki bardzo popularny dowcip o naszym Kraju, w którym z kelnerem porozmawiasz o filozofii i do tego w kilku językach... Pewnikiem skądś się wziął, i zapewne ma odzwierciedlenie w powiedzeniu "w każdej bajce trochę prawdy".
Do zobaczenie na Jazie. Na pewno nad Odrą. Nie wiem, czy w BCKu .
panowie, no wstyd po prostu... że tak pojadę coponiektórym po ambicji: dżentelmeni nie rozmawiają w towarzystwie o pieniądzach (szczegół, że sama ruszyłam ten temat gdzieś tam na pierwszej stronie, ale w sumie mnie nie bierzemy pod uwagę - ja nie jestem dżentelmenem )
także wdech, wydech, mięta, rumianek i trochę jazzu na uspokojenie
Wracając do wątku głównego - chciałam zaprezentować, a raczej przybliżyć niektórym troszkę kolejnego wykonawcę Jazzu w Brzegu.
Był już Vibraslap, przeskoczyliśmy do Ingi Lewandowskiej i Kuby Stankiewicza, a tym razem Zbigniew Lewandowski „Levandek – A Brand New” Quintet - koncert 6 marca (tuż tuż) w piątek o godz. 19.00
Tutaj link do oficjalnej strony Lavendeka (czy tak się odmienia?) http://levand-ek.webpark.pl/indeks.html i kilku wybranych utworów.
A tutaj mam np. fajny kawałek: Levandek all stars and Mike Russel cz3 ( http://www.youtube.com/wa...feature=related )
Niezły kawałek jazzowy (trochę bluesowy, no i ta gitarka...)
Echhhhh, no już się nie mogę doczekać
Bilety już są. Ładne kolorowe. Inny kolor na każdy dzień. Niezły pomysł. Prosty ale skuteczny. Ciężko będzie pomylić bilety. Na wszelki wypadek na każdym jest nadrukowana data i nazwa zespołu.
Ile to jeszcze? Trzy dni? Nie zapomnijcie wziąć pieniędzy, może będą sprzedawane płyty i na autograf będzie można się załapać.
Tutaj link do oficjalnej strony Lavendeka (czy tak się odmienia?)
Oj Jadore... toż to polskie nazwisko więc jeśli tematem jest Levand,
to Levand-ek, Levand-ka, więc jeśli chodzi o mnie to, to "e" po "d" bym zabrał..
..reasumując odmieniłbym "Levandka" .. ale mogę się mylić
Natek napisał/a:
trochę jazzu na uspokojenie
Wyobraź sobie trębacza, który atakuje znienacka ucho, uciekającego w świat refleksji itp człeka.. ;P
A tak poważnie (bo przecie wiadomo o co chodzi) .. przypominam o dobrze się zapowiadającej czwartkowej kontynuacji jazzowej.. czyli tak:
5 marca 2009 r. (czwartek) o godz. 19.00. -> Vibraslap: Brzeskie Centrum Kultury - 12 zł
Po piersze myślę, że po zakończeniu pierwszego koncertu będziemy mieć czas na dojście do Herbaciarni (jakieś 5 minut max)
Po drugie w sumie wydając 12 zł na dwa wypasione koncerty jazzowe..(no ewnetunalnie w Herbaciarni rozgrzewająca rzeska gorąca czekolada) cóż czegóż chcieć więcj... jazzowa uczta!
Wyobraź sobie trębacza, który atakuje znienacka ucho, uciekającego w świat refleksji itp człeka.. ;P
heh, to był przykład z gatunku ekstremalistycznych ale racja, dźwięk trąbki faktycznie średnio sprawdza się jako uspokajacz
a co do czwartku, to zapowiada się bardzo ciekawie... bilecik na Vibraslap już czeka grzecznie w kieszeni, a jak się uda to może i o Herbaciarnię zahaczę
ale pozostałe dni festiwalu też się zapowiadają, tak więc czekam z niecierpliwością na weekend
nic a nic... przynajmniej Pani w kasie powiedziała, że nie numerowany... no ja oczywiście też już mam na jutro biletozzo.. więc teraz jeszcze lizaki dla ekipy i "jedziemy"
myślę że najpewniej w godzinach urzędowania - czyli być może nawet do 18-tej, bo panie przekazują sobie bilety ze zmiany na zmianę.
To już jutro - Jazz się zacznie, a do "omówienia" został mi jeszcze jeden zespół, niestety niczego w internecie znaleźć na niego nie mogłam, więc postanowiłam troszkę z innej mańki do tego zagadnienia podejść.
Skoro w niedzielę 8 marca mamy Kasiuk & The Funky Horns– „Tribute to The Tower of Power” i mamy do czynienia z "tribute" oraz jak czytamy w opisie występu:
Cytat:
Projekt przygotowany przez wrocławskiego muzyka – Tomasza „Kasiuka” Kasiukiewicza specjalnie na 45 Wrocławski Festiwal Jazzowy „Jazz nad Odrą”. „Tribiute to The Tower of Power” zrodził się z fascynacji muzyką funk tworzoną przez powstały w połowie lat 60., 10 osobowy, amerykański zespół Tower of Power.
To postanowiłam, że posłuchamy sobie tutaj "The Tower of Power":
Ps. Ja już też dziś zakupiłam bileciki, trochę ich tam jeszcze pani miała w woreczkach, ale nie ma co zwlekać i lepiej wcześniej kupić
Do zobaczenia jutro!
No i pierwszy dzień mamy za sobą.
Jestem bardzo zadowolony.
Ekipa była, lizaki były, jazz był, integracja / interakcja była.... wokaliza i wokal był... to świeżość, jeśli chodzi o ostatnie (łącznie z tą) 3 edycje.. mało tego.. tegoroczna stawia bardziej na wokale.. co mnie bardzo cieszy...
Więc co.. do jutra .. tfu.. dzisiaj ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum