byłam dzisiaj na zakupach w CH Karolinka. byłam już przy kasie w Realu, gdy przez głośniki wydobył sie dźwięk alarmu, po czym sympatyczny pan oznajmił, że wszyscy klienci proszeni są o zostawienie swojego wózka i udanie się do wyjścia w trybie natychmiastowym, gdyż na terenie centrum handlowego zostało wykryte zagrożenie. wszyscy klienci jak jeden mąż udali się do wyjścia, naokoło biegała ochrona z CH, pojawił się uzbrojony Impel, jednak nikt nie stał przy wejściu do centrum, a co za tym idzie, inni klienci pragnący zrobić zakupy, a nie wiedzieli o komunikacie, wchodzili do środka CH... co się tam stało? czy to były po prostu ćwiczenia? dodam, że parking dość szybko opustoszał, klienci potulnie zostawili swoje wózki w środku, a komunikat i sygnał alarmu był puszczany przez około 5 minut...
czy ktoś jest w stanie odpowiedzieć na moje pytanie?
pewnie coś przeskrobałaś i ludzie spanikowali xP
Nie no joke .... Jeżeli parking opustoszał to raczej nie były Ćwiczenia ....
może jakiś idiota zadzwonił dla żartu ze podłożył bombę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum