Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Wysłany: 2008-11-05, 10:44 II Masa krytyczna w Brzegu
Druga brzeska masa krytyczna
Piątek, 15:30 pod Urzędem Miasta.
Zapraszamy wszystkich brzeżan do udziału w manifestacji przeciwko dyskryminacji ruchu rowerowego. Naszym celem jest protest przeciw budowaniu miasta dla samochodów. Chcemy żyć w mieście bez korków, przyjaznym dla pieszych, rowerzystów, inwalidów na wózkach, matek pchających wózki z dziećmi. Nie chcemy tranzytu i tirów na Starym Mieście.
O co nam chodzi?
— Chcemy budowy wygodnych i bezpiecznych dróg dla rowerów —
tak by łatwo było dojechać do szkoły, pracy i na zakupy.
— Wygodne: bez bruku, bez krawężników, bez potrzeby wysiadania z roweru!
— Bezpieczne: oddzielone od samochodów i oddzielone od pieszych
Jeśli część ludzi przesiądzie się na rower, to:
– zostanie więcej miejsca na parkingach
– będą krótsze korki samochodowe
Jeśli rowerzyści będą jechać po swoich drogach rowerowych, to:
– nie będą przeszkadzać kierowcom, samochody będą jechać płynniej.
Po co ta manifestacja?
Aby pokazać władzom, burmistrzowi, staroście, zarządcy dróg, że:
— rowerzyści dłużej cicho siedzieć nie będą,
— rowerzystów jest więcej niż im się wydaje.
Popierasz?
Jeśli popierasz — Przyjedź na manifestację. Pokażmy, że jest nas dużo. Nie masz roweru? Przyjedź na rolkach, na deskorolce, na wózku inwalidzkim. Masz dziecko? – przyjdź z wózkiem.
Masa jest legalna! Zgłoszona zgodnie z art. 54 Konstytucji RP. Będzie nas chronić policja. Możesz zabrać na masę dzieci! Będzie bezpiecznie i kulturalnie.
Pamiętaj! Będzie już zmrok, włącz światła w rowerze. Ubierz się jaskrawo. Podczas masy nie jedź chodnikiem i jedź tylko jednym pasem ruchu - nie przejeźdżaj połowy jezdni!
P r o g r a m:
Data: piątek, 7 listopada 2008 r.
Godzina zbiórki: 15:30, pod Urzędem Miasta na ul. Robotniczej
Godzina odjazdu rowerowego: 15:45.
Organizator: BKMAW "Na Przełaj"
Zgłoszona trasa:na planie miasta Cele manifestacji: zasygnalizować władzom i społeczeństwu problem dyskryminacji rowerzystów i nieudolną politykę komunikacyjną naszego miasta.
Temat dnia: odwiedzamy trzy miejsca dyskryminacji: brak wjazdu do Parku Centralnego od strony Piastowskiej, zakaz wjazdu do Parku Centralnego od ul. Głowackiego, rondo z 8 krawężnikami.
Zakończenie: rozwiązanie manifestacji nastąpi przypuszczalnie około godziny 16:00-16:30 w Parku Wolności.
Jeszcze trochę i co tydzień będzie organizowana masa krytyczna. Popieram inicjatywę, rozumiem że dla was to problem palący, ale nie przesadzajmy z częstotliwością.
Jeszcze trochę i co tydzień będzie organizowana masa krytyczna. Popieram inicjatywę, rozumiem że dla was to problem palący, ale nie przesadzajmy z częstotliwością.
W odpowiedzi na obawy Sorosława wyjaśniam:
Na razie organizatorzy brzeskiej masy korzystają z doświadczeń rowerzystów ze świata, a tak się utarło, że na świecie masy krytyczne są raz w miesiacu. Nie wykluczamy, że będzie potrzeba robić częściej, ale marzy nam się, by masy zupełnie nie były potrzebne.
Na częstotliwość manifestacji mają wpływ władze: zarządcy dróg: Burmistrz Miasta, Starosta Powiatu, GDDKiA. Jeśli władze rozpoczną aktywne prace nad dostosowaniem miasta dla ludzi i wciągną nas do tej roboty - to zapewniamy, że nie będziemy mieli czasu na organizację manifestacji. Pochłonie nas rzeczowa praca nad projektami. Tak jest np. w Warszawie, gdzie dawni czołowi działacze masy krytycznej śleczą teraz nad projektami ścieżek rowerowych.
Tymczasem władze, do których skierowaliśmy petycje, nie podjęły widocznych dla nas konkretnych działań. Wręcz przeciwnie: pojawiły się kolejne pomysły lub działania, które utradniają/utrudnią życie rowerzystom, pieszym, inawalidom i matkom pchającym wózki.
Są to:
- organizacja ruchu na ul Starobrzeskiej, gdzie brakło przejścia dla pieszych
- pojawił się nowy krawężnik między chodnikiem a chodnikiem (tak, to nie przejęzyczenie: między chodnikiem a chodnikiem) na skrzyżowaniu ulicy Chocimskiej i Marii Curie-Skłodowskiej.
- tworzenie trzypasmówki na Jagiełly kosztem przejść dla pieszych.
A więc, skoro władze nie chcą zapraszać rowerzystów na rozmowy do urzędów, to pozostało nam zapraszać władze na ulice i jutro pojedziemy w kilka miejsc, dyskryminujących rowerzystów i pokażemy co można zmienić, aby było nam lepiej.
Zdrowie dopisuje, więc tym razem raczej na pewno wraz z Chmurkolsitną stawimy się na akcję.
Soroslaw napisał/a:
Popieram inicjatywę, rozumiem że dla was to problem palący, ale nie przesadzajmy z częstotliwością.
Jak dla mnie to problem dotyczy NAS wszystkich i Masy Krytyczne powinny być organizowane na tyle często, aby społeczeństwo samochodowe zrozumiało zasady funkcjonowania w zdrowym, współpracującym i kooperującym organiźmie, jakim powinno być miasto XXI wieku.
W manifestacji uczestniczyło 67 rowerzystów, 1 rolkarz nie licząc prasy, radia, policjantów i władz. (O dwie osoby więcej niż w październiku.)
Na starcie pod Urzędem Miasta petycję odebrała sekretarz miasta, pani Krystyna Nowakowska-Bider. Otrzymała także specjalny znak drogowy T-22, najbardziej deficytowy znak w naszym mieście: "Nie dotyczy rowerów".
Podobny znak wręczyliśmy w Starostwie Powiatowym na ręce rzeczniczki prasowej pani Brygida Jakubowicz. Znaki były w dwóch wersjach, jedna, zgodna z normą, druga wersja laminowana do powieszenia w gabinecie i zaopatrzona instrukcją używania i tekstem: "najbardziej deficytowy znak w naszym mieście".
Nastepnie wyszukaliśmy na terenie miasta znaki pod którymi takie tabliczki powinny się znaleźć. Było ich sporo. Wybraliśmy jeden "zakaz ruchu", na ulicy Polskiej, gdzie powiesiliśmy symboliczną tabliczkę dla przykładu. Ale pozostało jeszcze kilka miejsc, gdzie są bardziej potrzebne takie udogodnienia.
Był to m.in. krawężnik blokujący wjazd do parku od Piastowskiej i zakaz wjazdu do parku od strony Głowackiego. Ostatnim punktem było rondo, gdzie ponownie podziwialiśmy kunszt drogowców, którzy na tzw. ścieżce rowerowej wkopali barierkę i słup znaku drogowego i dziewięć krawężników.
Podczas przejazdu zapadł zmrok. Gro z cyklistów było ubranych w odbalskowe stroje, włączyli migające lampki, dając przykład jak powinien wyglądać rozsądny rowerzysta. Choć byli i tacy, co przykładem nie świecili!
Na koniec dwójka najmłodszych bohaterów dostała światełka w prezencie od „Na Przełaj” . Zasługują na wyróżnienie, bo byli po raz drugi.
Akcja była bardzo dobrze zorganizowana. Niedociągnięcia w budowie dróg i bezmyślność kierowców aut wychodziła w praniu na bieżąco - podczas okrążania ronda rowerami natykaliśmy się na samochody stojące w poprzek ścieżki dla rowerów. Brawo .
W jakieś spektakularne postępy jesli chodzi o budowę ściezek rowerowych w Brzegu nie wierzę, śledząc postępy chociażby w budowie drugiej przeprawy mostowej i w ogóle odciążenia Brzegu, ale trochę wyobraźni (nie tylko przy projektowaniu honorarium za projekt, wykonanie a zwłaszcza odbiory) niektórym by się przydało.
Dziękuję Klubowi Na Przełaj za umożliwienie zamanifestowania swojej frustracji .
Do następnego razu (bo chyba nikt nie wierzy, że coś się szybko zmieni ).
Franco Zarrazzo - facet w rajtuzach
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2008-11-08, 13:50, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
.
.
Nasze Serwisy:
Nasze Serwisy:
