Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Cyborg
2006-10-08, 14:53
Dla kogo ten pociąg? Brzeg-Nysa
Autor Wiadomość
HawoK 


Dołączył: 23 Cze 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: Grodków

Wysłany: 2005-06-23, 14:12   Linia kolejowa Brzeg - Grodków - Nysa

Witam, mimo, ze jestem z Grodkowa (nasze miasta za soba nie przepadaja), mam prosbe do forumowiczow. Jak wiecie od lutego, reaktywowano, linie kolejowa Brzeg - Grodkow - Nysa, jest szansa na to, ze linia ta moze zostac przedluzona do Glucholaz a moze nawet do czeskiego Jesenika. Na Forum NTO znalazla sie takiej o to tresci informacja:

Wczoraj w Opolu pojawily sie dwa zakupione przez nasze wladze szynobusy. W dzisiejszej NTO napisano, ze prawdopodobnie pojazdy beda jezdzily na trasach Kedzierzyn - Nysa - Kamieniec oraz Opole - Kluczbork. Nie tak dawno bo w lutym, gdy otwierano linie Nysa - Grodkow - Brzeg, wladze twierdzily, ze jeden z tych szynobusow trafi na te wlasnie linie. Nagle jednak ktos zmienil zdanie ? Z tego co wiem na trasie Kedzierzyn - Kamieniec kursuje juz jeden taki pojazd, a na trasie z Kluczborka do Opola narazie przeprowadzane sa remonty (nie ma nawet jeszcze decyzji o reaktywowaniu lini). Natomiast na lini Nysa - Grodkow - Brzeg jezdza zwykle lokomotywy z jednym wagonem. Gdzie tu jest jakakolwiek mysl ekonomiczna ? [...] Przeciez, moze sie okazac, ze niedlugo spowodu kosztow linia znow zostanie zmaknieta, bo uzytkowany tabor okaze sie zbyt drogi, z szynobusem by tak nie bylo.

tutaj jest link do tego tematu: http://forum.nto.pl/forum...=1&id_msg=14425

Prosze was o skomentowanie tego tematu na ich stronie, moze uda sie temat naglosnic.

Pozdrawiam !
0 UP 0 DOWN
 
butters



Dołączył: 30 Kwi 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2005-06-23, 16:21   

Myślę, że bardziej od kilku postów na forum NTO przysłuży się tej sprawie jeżeli zadzwonicie z tym do Radia Opole albo napiszecie do NTO.
0 UP 0 DOWN
 
yasiu 
Główny nadzorca



Wiek: 40
Dołączył: 13 Kwi 2005

UP 416 / UP 127


Skąd: Michałowice / Brzeg

Wysłany: 2005-07-27, 23:11   Szynobus w Brzegu już ruszył!!!

Ruszyła maszyna

Teraz możemy podróżować także nowiutkim szynobusem z klimatyzacją. A bilet kosztuje tyle samo co na zwykły pociąg.

Szynobus ma przyciągnąć pasażerów, bo do tej pory z Brzegu do Nysy i z powrotem wciąż jeździ za mało osób. Jest też znacznie tańszy w eksploatacji od wagonu z lokomotywą. Do tej pory codziennie między Brzegiem a Nysą kursowały dwie pary pociągów. Jeden taki kurs kosztuje kolej nieco ponad 1 tys. zł.

- Cena biletu to około 8 zł, a wagon ma 80 miejsc siedzących. W tej sytuacji łatwo wyliczyć, że nawet przy pełnym obłożeniu koszty się nie zwracają. Poza tym, za jeden "pociągokilometr” (m.in. paliwo, amortyzacja, wynagrodzenie dla obsługi) dla lokomotywy z wagonem płacimy 23 zł, a dla szynobusu o 10 zł mniej. To daje około 600 zł za kurs - tłumaczy Andrzej Szwed, dyrektor opolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych. - Dlatego liczymy na to, że szynobus - zmniejszając koszty przejazdów - obniży straty - dodaje.
Pierwszy w historii szynobus przyjechał do Brzegu z Nysy w poniedziałek 11 lipca, czyli prawie 5 miesięcy po wznowieniu ruchu pasażerskiego na tej linii.
Rano możemy nim dojechać do Brzegu z Nysy i Grodkowa, a po południu wrócić do Olszanki, Czeskiej Wsi, Lipowej Śląskiej, Grodkowa i dalej w kierunku Nysy (zarówno ranny przyjazd szynobusu z Nysy, jak i jego popołudniowy odjazd do Nysy jest skomunikowany z pociągami odjeżdżającymi i przyjeżdżającymi do Brzegu z Wrocławia i Opola). Autobusem szynowym dojedziemy też do Opola i z powrotem.

Szynobus będzie kursował na linii Brzeg - Nysa do czasu przygotowania linii Kluczbork - Opole, czyli do końca wakacji. - Jeśli się okaże, że są chętni pasażerowie, będzie jeździł dalej. Jesienią zamierzamy opracować plan zakupu jednego szynobusu rocznie do przewozów regionalnych. Ale to, na której będą kursowały trasie, zależy od zapotrzebowania na nie - mówi Grzegorz Szymański, dyrektor departamentu infrastruktury i gospodarki Urządu Marszałkowskiego Woj. Opolskiego.
To jeden z trzech egzemplarzy w województwie. Na naszej linii szynobusy będą jeździły na zmianę. Pojazdy są przystosowane do potrzeb niepełnosprawnych: mają wysuwany podest zjazdowy, pasy do mocowania wózków i przyciski do otwierania drzwi umieszczone na dwóch wysokościach - ten na niższej jednocześnie przywołuje obsługę.

- Jest to nowoczesne rozwiązanie na liniach niezelektryfikowanych, takich jak linia Brzeg - Nysa. Szynobus jest tańszy w eksploatacji od zwykłego pociągu i przyjemniejszy. Poduszki powietrzne zapewniają dodatkowy komfort podróży. Dlatego mam nadzieję, że ta oferta przyciągnie nowych pasażerów - dodaje dyrektor Szymański.
0 UP 0 DOWN
 
Borut 


Wiek: 40
Dołączył: 28 Cze 2005

UP 4 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2005-07-28, 14:59   

Szynobus jest elegancki i nowoczesny warto nim sie przejechac. A tak pozatym to od nas podróżnych zależy czy zostanie na tej trasie. Musi jednak jezdzic wiecej podroznych.
Jeżeli od września dojdą dwie pary pociągów może będzie jezdzilo wiecej osob a narazie jest "kiszka".

[ Dodano: 2005-09-28, 16:49 ]
Prosze przeczytac uwaznie te ponizsze artukuly a nastepnie prosze o komentarz.



W najbliższy poniedziałek kolej wznawia połączenia z Opola do Kluczborka. Podróż będzie trwała 56 minut.

Rozkład jazdy szynobusu
Kluczbork - Opole
Wyjazd 5.48 - przyjazd 6.44
7.53 (8.49), 14.28 (15.24)

Opole - Kluczbork
6.52 (7.48), 13.25 (14.21), 15.35 (16.31)

Linię tę zamknięto w kwietniu 2000 roku, bo jeździło nią niewielu pasażerów. Teraz PKP zamiast kosztownego w eksploatacji pociągu kieruje na tory tani szynobus.
- Z naszych badań wynika, że teraz to połączenie powinno przyciągnąć pasażerów - mówi Andrzej Szwed, dyrektor opolskiego zakładu przewozów regionalnych PKP.

Szynobus będzie się zatrzymywał na stacjach: Opole Główne, Kotórz Mały, Osowiec przystanek, Jełowa, Kały, Lasowice, Bukowo, Borkowice, Kluczbork. Ma być szybszy i tańszy od autobusu.
- Podróż z Opola do Kluczborka potrwa 56 minut - mówi Jarosław Kielar, burmistrz Kluczborka. - Bilet na całej trasie ma kosztować 6,5 złotego, czyli o złotówkę taniej niż w PKS-ie. Jestem przekonany, że wielu kierowców przesiądzie się też z samochodów do bezpiecznego szynobusu. Szczególnie zimą, kiedy na drogach jest ślisko.

Niestety, szynobus wyjedzie na trasę tylko trzy razy dziennie. Po raz pierwszy w ciągu dnia z Kluczborka o 5.48, a w Opolu o 6.44 (pełny rozkład niżej).
- To propozycja dla tych, którzy będą chcieli zdążyć na rano do pracy - mówi dyrektor Szwed. - Jednak wśród pasażerów rozdamy ankiety i jeśli zaproponują oni korzystniejsze dla nich godziny kursowanie, poprawimy rozkład jazdy.

Według Andrzeja Kasiury, członka zarządu województwa, który odpowiada za przewozy kolejowe na Opolszczyźnie, nowa linia powinna wypalić.
- Wiele osób czeka na te połączenia. Może być nawet tak, że na niektórych odcinkach wszystkie miejsca siedzące będą zajęte - przewiduje Kasiura.
Szynobus pozostanie w rozkładzie co najmniej do lata przyszłego roku. Jeśli potem okaże się, że nie ma pasażerów i przynosi duże straty, linia będzie zamknięta.
- Jestem jednak przekonany, że to połączenie skazane jest na sukces - uważa Andrzej Kasiura.



i drugi powiazany ze soba artykół.




Jak obiecali, tak zabiorą

W poniedziałek na trasę wraca lokomotywa spalinowa ze zwykłym wagonem. Co gorsza, o trzeciej parze pociągów można tylko pomarzyć.

KOMENTARZ
Niechciane dziecko
Kiedy w lutym PKP ponownie wysłały pociągi z Brzegu do Nysy, promocja linii nie istniała, a pierwsi pasażerowie rozgrzewali ręce i nogi w szarym wagonie z zamarzniętymi szybami. W dodatku do dzisiaj na tej trasie jeżdżą tylko dwie pary pociągów. W poniedziałek ta sama kolej otwiera linię z Opola do Kluczborka. Z klimatyzowanym szynobusem robiącym sześć kursów dziennie i promocyjnymi cenami biletów.
Jak widać, kolejarze uczą się na błędach. Szkoda tylko, że na naukę poświęcili linię z Brzegu do Nysy. Teraz mogą ją zamknąć z czystym sumieniem: przecież nikt nie chce nią jeździć.

Jarosław Staśkiewicz

Wreszcie rusza! - cieszą się tymczasem mieszkańcy Kluczborka, którzy od poniedziałku będą mieli szynobus. I naprawdę mają z czego się cieszyć.
- Jeździ się nim bardzo przyjemnie - potwierdzają Anna Martynów i Alicja Kamizelich, które z Chróściny Nyskiej dojeżdżają na praktyki do Brzegu. - Jest schludnie, czysto, a do tego można posłuchać radia z głośników!

Z takiego luksusu brzeżanie, grodkowianie i nysanie będą mogli korzystać jeszcze tylko do niedzieli.
- To jest zgodne z naszą wcześniejszą zapowiedzią, że szynobus trafi na tę linię tylko do czasu uruchomienia połączenia między Kluczbor-kiem a Opolem - przypomina Andrzej Kasiura, członek zarządu województwa.
To urząd marszałkowski dopłaca do deficytowej linii, ale zdaniem PKP dopłaty są niewystarczające.

- Wydaje się, że potrzeba uruchomienia połączeń na tej trasie była mocno przesadzona - uważa Andrzej Szwed, dyrektor Opolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych. - Nawet szynobus specjalnie nie zachęcił pasażerów. Nie chciałbym znowu przeżywać konieczności zamknięcia linii, dlatego może warto zaapelować do samorządowców o zachęcanie do korzystania z kolei?
- To przecież PKP powinny zająć się promocją, a oni otworzyli linię na odczepnego i nie zrobili nic, żeby przyciągnąć pasażerów. A tu potrzebne jest komercyjne podejście do sprawy - podkreśla wójt Olszanki Zbigniew Furs i wymienia pomysły: wprowadzenie ulg, organizacja wyjazdów turystycznych do Jesennika. - Ale dla nich to linia drugiej kategorii.
Co z trzecią parą pociągów, która miała obsługiwać trasę od jesieni? - Szczerze mówiąc, to przy takiej frekwencji na trasie Brzeg - Nysa nie możemy myśleć o dodatkowych kursach - uważa Andrzej Kasiura. - Nie sądzę zresztą, żeby dzięki temu była ona lepsza. Sukcesem będzie, jeżeli w przyszłym roku uda nam się utrzymać linię w obecnym kształcie.
0 UP 0 DOWN
 
yasiu 
Główny nadzorca



Wiek: 40
Dołączył: 13 Kwi 2005

UP 416 / UP 127


Skąd: Michałowice / Brzeg

Wysłany: 2005-11-26, 13:31   Dla kogo ten pociąg? Brzeg-Nysa

Brzeg, Nysa. 11 grudnia przybędzie pociągów jeżdżących między Brzegiem a Nysą. - Ten rozkład jazdy wzięli chyba z sufitu - denerwują się jednak pasażerowie.




Dwa nowe pociągi mają uzupełnić przedpołudniową lukę w rozkładzie jazdy. Pierwszy wyjedzie z Brzegu o godz. 7.32 (w Nysie będzie o 8.54), drugi z Nysy o godz. 11.56 (w Brzegu o 13.18).
- Nowy pociąg do południa? Naprawdę by się przydał - ucieszyła się Jolanta Górak, która z koleżanką z Chróściny Nyskiej dojedża codziennie do szkoły w Brzegu. - Jeździmy pociągiem, bo bilet miesięczny jest znacznie tańszy niż w PKS-ie, a w dodatku nie musimy się przesiadać w Grodkowie.

Dziewczęta należą jednak do wyjątków. Większość pasażerów korzysta z jednorazowych biletów i rzadko jeździ tą trasą. W_efekcie do jednego pociągu między Brzegiem a Nysą wsiada średnio 30 osób. A jeszcze pięć lat temu korzystało z niego nawet 150 pasażerów.
- To bardzo mizerne wyniki - mówi Marek Szpirko z Biura Koordynacji Komunikacji Kolejowej. Ta instytucja pracuje dla Urzędu Marszałkowskiego i m.in. opiniuje nowe rozkłady jazdy. A właśnie do tych rozkładów najwięcej pasażerów ma zastrzeżenia, co widać choćby po naszym forum internetowym (patrz: ramka obok).
- Po otwarciu linii w lutym liczyliśmy, że wróci do nas młodzież - przyznaje Jolanta Kościukiewicz, naczelnik sekcji przewozów pasażerskich w Nysie. - Mieliśmy mnóstwo telefonów, czy można kupić bilet miesięczny do Brzegu i z powrotem. Nie można. Linia jest jednotorowa i pociągi nie mają się jak wyminąć. Uczniom podróż pociągiem w jedną stronę i powrót autobusem się nie opłaca.
Nyscy studenci z wrocławskich uczelni, którzy kiedyś w Brzegu łapali połączenie do Wrocławia, dziś o takim rozwiązaniu nawet nie myślą.
- Wolę zapłacić 11 złotych za bus, w półtorej godziny jestem na miejscu bez przesiadek - wyjaśnia Jakub Koper. - Poza tym ostatni pociąg wyjeżdża już o 16.00, zdecydowanie za wcześnie.
- Razem z dwoma kolegami dojeżdżamy z Nysy do pracy w Brzegu jednym samochodem, bo tak jest taniej - mówi Waldemar Czepil, jeden z potencjalnych pasażerów, który jednak z kolei na tej trasie raczej nie będzie korzystał. - Rano połączenie jeszcze nawet pasuje, ale już po południu musiałbym się zwalniać z pracy albo czekać na pociąg prawie dwie godziny.
Kolejarze zaobserwowali, że większą popularnością cieszył się szynobus - nowoczesny, estetyczny, przestronny. Po otwarciu nowej linii do Kluczborka został zabrany, a na tory wróciła stara lokomotywa z wagonami. A to słaba reklama borykającej się z problemami linii. - W dodatku autobus na szynach jest dużo bardziej ekonomiczny, zwłaszcza że lokomotywę musimy wynajmować z Wrocławia - mówi naczelnik Kościukiewicz.

Wczoraj o 14.34 z Brzegu do Nysy odjechało tylko 17 pasażerów. - Ten pociąg powinien odjeżdżać po 15.00, tak żeby mogło na niego zdążyć więcej młodzieży ze szkół i ludzie z zakładów pracy - mówił obserwujący prawie pusty pociąg Waldemar Matkowski.
- Z rozkładem sobie nie poszarżujemy - tłumaczy jednak Szpirko. - Po pierwsze, przyjazdy i odjazdy trzeba skomunikować z pociągami na linii Brzeg-Wrocław, po drugie, na tej linii zwykłe składy mają ograniczenie prędkości do 50 km/h, a do tego trzeba dołożyć czas na obrócenie lokomotywy.
Najważniejszy problem to jednak brak możliwości minięcia się pociągów, więc jednocześnie na trasie może być tylko jeden pociąg.

- Brak "mijanki” kładzie cały rozkład - przyznaje Szpirko. - Ponowne uruchomienie nastawni w Grodkowie i zatrudnienie obsługi to koszt 800 tys. zł rocznie. W przyszłości może będzie to możliwe, ale wtedy musiałoby się znaleźć jeszcze odpowiednio dużo lokomotyw. Spółka PKP Cargo nie ma ich zbyt wiele, a problem jest szczególnie zimą, bo tylko niektóre są przystosowane do ogrzewania wagonów.
PKP wprowadza nowe połączenia, a jednocześnie nie ukrywa, że w przyszłym roku będzie chciało zlikwidować nierentowne linie, jeśli urząd marszałkowski nie zwiększy dotacji z 15 do 35 milionów złotych. Połączenie Brzeg-Nysa na liście do zamknięcia wymieniane jest w pierwszej kolejności.
- Znowu mówią o likwidacji? Te pociągi naprawdę są bardzo potrzebne - zaniepokoiła się Kaja Baranowska, która wczoraj jechała z Brzegu do Nysy, gdzie studiuje. - Są trochę wolne i jest ich za mało - przydałby się np. wieczorny z Nysy. Ale dobrze, że w ogóle jeżdżą.



Joanna Forysiak - jforysiak@nto.pl - 44 80 041
Jarosław Staśkiewicz - jstaskiewicz@nto.pl - 44 43 425


Jak dla mnie chcą wykończyć całkowicie tę linię.
0 UP 0 DOWN
 
Tymon 



Wiek: 39
Dołączył: 19 Kwi 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2005-11-26, 13:47   

Jak dla mnie to kolejny przykład głupoty. Po co otwierać linie, która wiadomo że jest nierentowna i za jakiś czas zostanie zamknięta. Strata pieniędzy bo zamiast na niej zarabiac trzeba tylko dokładać, samo jej uruchomienie pewnie też niemało kosztowało.
Zgodze się z tym, że tor jest jeden i pociągi nie mają jak się wyminąć, przez co rozkład jest do d...., ale to nie jest wytłumaczenie dla całej sytuacji.
Jest to wyrzucanie pieniędzy w błoto, bo albo zainwestować w mniejsze i elastyczniejsze szynobusy, albo wstrzymać się z wydatkami aż ktoś będzie miał na prawde dobry pomysł na rozwiązanie sytuacji.
0 UP 0 DOWN
 
Devon 


Wiek: 38
Dołączył: 28 Kwi 2005

UP 1 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2005-11-26, 13:55   

Tymon napisał/a:
Jak dla mnie to kolejny przykład głupoty


A dlamnie rozkład głupoty... :evil: :evil:
0 UP 0 DOWN
 
gosiaczek86 
Male wredne i pyskate:P



Wiek: 37
Dołączyła: 19 Lip 2005

UP 2 / UP 1



Wysłany: 2005-11-26, 15:13   

z tego co wiem to ostatnio do nysy jezdza wlasnie szynobusy ... ale fakt jest taki ze osoby uczace sie w nysie troche juz przyzwyczaily sie do tego ze z brzegu nie ma dojazdu dlatego moze tez nie jest ta trasa taka rentowna ... ale moim zdaniem pkp w naszym woj wogole ma caly rozklad do d... :- / szczegolnie wycofujac niektore pociagi ktore faktycznie nie jezdzily calkiem puste .. czesto z nich korzystalam jak jeszcze jezdzily teraz nie oplaca mi sie... takie male dopowiedzenie do tego tematu
0 UP 0 DOWN
 
yasiu 
Główny nadzorca



Wiek: 40
Dołączył: 13 Kwi 2005

UP 416 / UP 127


Skąd: Michałowice / Brzeg

Wysłany: 2006-03-26, 09:32   Jednak Opole wykoleiło Brzeg

Pociąg z Brzegu do Nysy kończy bieg

Kolej. Od 1 kwietnia na Opolszczyźnie ubędzie osiem kursów - zapowiedziały władze PKP.



Będzie drożej i dłużej - wzdychali w piątek pasażerowie, czytając porozlepiane na dworcach ogłoszenia o likwidacji połączeń między Brzegiem a Nysą.
- Jestem z Namysłowa i dojeżdżam tym pociągiem na uczelnię do Nysy - mówiła Patrycja Glińska. - To fatalna wiadomość, bo teraz będą musiała jeździć przez Opole - to wyjdzie o 1,5 godziny dłużej i dwa razy drożej.
O likwidacji zdecydowały władze spółki PKP Przewozy Regionalne, które nie mogą się dogadać z urzędem marszałkowskim w sprawie dotacji do nierentownych połączeń.

Kolej chciałaby dostać w tym roku 35 mln złotych, urząd oferuje 19 mln. - I tak dołożyliśmy do początkowej oferty 3 miliony - przypomina marszałek Grzegorz Kubat. - Absolutnie nie zgodzimy się na to, żeby ktoś z Warszawy według własnego widzimisię decydował, które połączenia likwidować. Teraz PKP oblicza przychody z poszczególnych linii na zasadzie rachunku prawdopodobieństwa. Dlatego umówiliśmy się, że do końca marca przedstawi realne wyliczenia i wtedy będziemy rozmawiać.
- To są połączenia, które przynoszą najwięcej strat i nie wybraliśmy ich przypadkowo - tłumaczy Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP PR. - Możemy oczywiście czekać kolejne miesiące, aż urząd podpisze z nami umowę o dofinansowaniu. Ale wtedy nasze straty będą coraz większe.
- Będziemy interweniowali i likwidacja nie jest przesądzona - zapewnia Kubat.


Jarosław Staśkiewicz
jstaskiewicz@nto.pl
077 44 43 425
0 UP 0 DOWN
 
Borut 


Wiek: 40
Dołączył: 28 Cze 2005

UP 4 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-03-26, 10:40   

Mam nadzieje, ze marszałek województwa pójdzie po rozum dio głowy i wynegocjuje uruchomienie nastawni w Grodkowie. Jesli PKP sie nie zgodzi to nie dawac im ani zlotowki. Zresztą tak można zrobić teraz albo PKP bierze to co daje urząd albo nie dawać im wcale. Niech sobie likwidują połączenia aż w końcu sie wszystko rozpadnie.
0 UP 0 DOWN
 
Brzeski
Brzeski


Dołączył: 05 Wrz 2005

UP 110 / UP 54


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-03-26, 15:52   

Borut napisał/a:
Mam nadzieje, ze marszałek województwa pójdzie po rozum dio głowy i wynegocjuje uruchomienie nastawni w Grodkowie. Jesli PKP sie nie zgodzi to nie dawac im ani zlotowki. Zresztą tak można zrobić teraz albo PKP bierze to co daje urząd albo nie dawać im wcale. Niech sobie likwidują połączenia aż w końcu sie wszystko rozpadnie.


No i ma Borut rację!
To w ogóle paranoja dofinansowywać PKP. Największy absurd ekonomiczny jaki sobie można wyobrazić.

Jakby mi marszałek dawał kilka milionów dotacji, to ja bym ludzi z Brzegu do Nysy woził za pół obecnej ceny a i tak to by mi się opłacało!!! I to w dodatku częściej i szybciej! No oczywiście nie używał jakichś 50-letnich lokomotyw tylko dwa autobusy. Ale kolejarzom się to w głowie nie mieści.
0 UP 0 DOWN
 
Radek W. 



Wiek: 49
Dołączył: 21 Wrz 2005

UP 5 / UP 1


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-03-28, 13:30   

no wszystko prawda, tylko że tu nie chodzi o czysty, krótkofalowy interes ekonomiczny. Koleje tak liczą, ale w ten sposób nie da się zarządzac regionem, bo region pozbawiony infrastruktury i mozliwosci komunikacyjnych podupada, zapada się w marazm. Kwestia mozliwosci komunikacji miedzy jednyma drugim koncem wojeództwa to dla wielu ludzi jest byc albo nie być.

A że PKP PR zdzierają z samorzadu nie wiadomo za co, to insza sprawa, ale sa monopolistami. Jakby tak dopuscic do naszych linii i sieci braci Czechów to oni by wstawili piec uzywanych elektriczek z Nachodu i by furczało na tej linii az miło, im by sie opłaciło. Niestety wszyscy dopłacamy do utrzymywania Państwowych drogich, niefektywnych, złodziejskich monopoli takich jak PKP, TP SA, Poczta Polska, Polski Wegiel, Orlen, PGNiG, PZU.

Mam tego dosyć. A moje miasto zdycha.
0 UP 0 DOWN
 
Borut 


Wiek: 40
Dołączył: 28 Cze 2005

UP 4 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-03-29, 19:57   

Dziś w nto ukazal sie artykół o tym, że sprawa linii brzesko nyskiej jest przesądzona.

"Pierwszego kwietnia znikną m.in. wszystkie połączenia na trasie Brzeg - Nysa - Brzeg. Taką decyzję podjęła spółka PKP Przewozy Regionalne.
- Nie mieliśmy wyjścia, bo na tej trasie przez całą dobę podróżowało zaledwie kilkanaście lub niewiele ponad dwadzieścia osób - wylicza Genowefa Ładniak, dyrektor wrocławskiego oddziału spółki PKP Przewozy Regionalne, obejmującego swym zasięgiem także Opolszczyznę.

Kolej zamierza także zlikwidować dwa pociągi między Opolem a Zawadzkiem oraz ostatnie wieczorne połączenie stolicy województwa z Fosowskiem.
Wczoraj sejmik województwa zapoznał się z planami PKP. Radni mieli wiele wątpliwości co do planowanych zmian.
- Może pasażerowie nie jeżdżą pociągami Przewozów Regionalnych, bo sie boją o swoje bezpieczeństwo? - pytał przewodniczący sejmiku Andrzej Mazur.
Genowefa Ładniak zapewniła, że kolej dba o bezpieczeństwo.
- Pociągami jeżdżą patrole SOK-istów w cywilu. Poza tym współpracujemy z policją - zapewniła.

Wciąż nie ma porozumienia co do wysokości dotacji, jaką Urząd marszałkowski ma przekazać PKP Przewozom Regionalnym na obsługę opolskich pasażerów. W 2005 roku wynosiła ona 16 milionów zł, obecnie kolej żąda aż 35 milionów.
- Możemy zaoferować 19, więcej nie mamy - rozkłada ręce marszałek Grzegorz Kubat. Zdaniem PKP ta kwota jest stanowczo za mała.
- Ale wciąż nie pokazano nam żadnych kalkulacji kosztów - narzeka Andrzej Kasiura z zarządu województwa.
- Co miesiąc do przewozów na Opolszczyźnie dokładamy 2,5 miliona zł - odpowiada Genowefa Ładniak. - Nie stać nas na pokrywanie takich strat - dodaje. I grozi, że jeśli samorząd nie spełni żądań, kolej skasuje następne pociągi.
Na piątek zaplanowano decydujące rozmowy między PKP a zarządem województwa. Teoretycznie jest możliwe, że kolej wycofa się z pomysłu likwidacji siedmiu połączeń od 1 kwietnia.
- W praktyce to jednak bardzo mało realne - dyrektor Ładniak nie pozostawia złudzeń.
Władze województwa nie mają skąd wziąć brakujących 16 milionów na dotację. Nie mogą też zrezygnować z usług PKP, bo to monopolista, który może szantażować władze i pasażerów likwidacją kolejnych połączeń."



Pani Genowefa Ładniak twierdzi, że z tego połączenia korzysta w ciagu doby kilka bądź kilkanaście osób. Są to kłamstwa!! Korzystałem z tego połączenia już kilkanaście razy i stwierdzam, że pani Ładniak ma nieprawdziwe treści. Wręcz jest to oszustwo!! Zawsze gdy jechałem w pociągu było minimum 25 osób! A przecież frkwencja od kilku miesięcy na tej trasie rośnie zwłaszcza w piatki i niedziele. W niedziele wieczorny pociąg z Nysy przyjechał ostatnio cały zapchany!! Więc skąd te treści Genowefy??? Skąd te śmieszne obliczenia!!?? Na trasie kursuje 6 składów jeżdziłem o różnych porach i stwierdzam, że średnio z każdego połączenia korzysta 25 osób w porywach 40-50, co daje liczbę 150 pasażerów na dobę (lub 250). Dziwie sie, że urzad w Opolu sam nie podejmie sie sprawdzenia frekwencji w tych pociagach. Uleganie takim szantażom to najgorsza rzecz. Dziś wołają 34 miliony a za dwa miesiące powiedzą dajcie 50.

Mam jeszcze jedno pytanie, które zapewne pozostanie bez odpowiedzi: co sie dzieje z pieniędzmi z dochodu z tych połączeń których rentowność przekracza 100% -chyba powinny wspierać te mniejsze linie? To jest racjonalne. Lecz nie na PKP. Kolej dojazdowa nigdy nie bedzie rentowna tak jak kolej magistralna, ale przecież dowozi ona pasażerów również do połączeń magistralnych.

A u nas same absurdy również taki: PKP ma na liście pociąg do likwidacji na trasie z Gliwic do Wrocka (odj. z Brzegu o 17.26)-w momencie przeanalizowania dochodów ze sprzedaży biletów dla tego pociągu okazało sie że zarabia on 200tys. zl rocznie!!
Dlatego wiem, że obliczenia które serwuje nam PKP są wyssane z palca.

Na pocieszenie :Jeśli dojdzie do tego, że ta linia zniknie to jest szansa, że w grudniu zostanie z powrotem uruchomiona z tym że przez naszych sąsiadów Czechow i to do Jesenika. Rozpoczęto bowiem rozmowy o pasażerskim przejsciu w Głuchołazach.
0 UP 0 DOWN
 
kwm 



Wiek: 49
Dołączył: 30 Lis 2005

UP 411 / UP 33



Wysłany: 2006-03-29, 21:07   

Byloby swietnie, pokazac PKP gdzie pieprz rosnie. Ale nie zapominajmy ze zyjemy w najdziwniejszym kraju pod sloncem, gdzie obywatelom sie zycie utrudnia a nie ulatwia. Nie uwierze w zgode na prywatnych przewoznikow, dopoki ich nie zobacze. Wiem ze PKP bedzie robic wszystko aby nie dopuscic do tego a w konsekwencji krasc od nas pieniadze, ruinowac polska kolej i stawiac warunki. WIerze ze sa takz ebezpieczeni prawnie, ze prawie niemozliwym bedzie wygranie z nimi.
Jezeli uruchomienie prywatnych linii bedzie mozliwe to proponuje natychmiastowe zerwanie wszystkich umow z PKP na terenie naszego woj. i wprowadzenie prywatnych przewoznikow. CIekawe co wtedy PKP zrobi? Zdziercy!

Dlaczego Polska jest tak beznadziejna??
0 UP 0 DOWN
 
Radek W. 



Wiek: 49
Dołączył: 21 Wrz 2005

UP 5 / UP 1


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-03-29, 21:08   

no a braciom Czechom sie opłaci. Ja jestem coraz wiekszym fanem wiekszej obecnosci ducha Czech w Polsce. Ducha i czeskich przewoxników kolejowych a co!
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: brzegnysa, dla, kogo, pociag, ten


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 35
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu