Potwierdzam. Tango w Brzegu to teraz więcej grup . Drugi nick na tym forum "Tangowbrzegu" zostanie wkrótce zlikwidowany, albo ulegnie zmianie na bardziej osobisty.
Co nie zmienia faktu, że tango gra nam w duszach i Brzeg tańczy tango. To nie jest tak, że projekt został zawieszony. Osobiście uważam, że został ZAKOŃCZONY. Tango w Brzegu stało się faktem i jest i działa. Magicznie, kreatywnie, destrukcyjnie, ale działa.
Jeszcze jedno. Zostałem poproszony o umieszczenie odnośnika do tego wątku na stronie projektu. Zgodziłem się w ciemno. Niestety nie zgadzam się. Pracowałem na rzecz GRUPY TANGO BRZEG i ludzi. W momencie, w którym tango ma być kojarzone z asikorski - ja przepraszam. Proszę sobie zakładać własne strony, pracować samemu i samemu siebie promować. A nie jechać na garbie innych.
Jednocześnie oświadczam, że odcinam się od działalności tangowej A. Sikorskiego i E. Radwańskiej z chwilą zakończenia festiwalu Magia Tanga. Nie biore odpowiedzialności za ich działalność w BCKu i na jakichkolwiek innych polach. Tym bardziej, że wbrew pozorom grupa nie jest otwarta, a nabór do grupy jest selektywny. Proszę mnie już nie kojarzyć z tą parą. Dziękuję za tango, dziękuję za "współpracę" i "razem".
Wykażcie się swoją tangową kreatywnością.
Franco Zarrazzo
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2008-05-22, 14:00, w całości zmieniany 2 razy
W zasadzie od tego powinienem zacząć ten temat na forum.
Wielkie dzięki dla pana Kozerskiego, Księcia na Brzeskim Zamku.
To jego wyrozumiałość i zaufanie pozwoliło przeprowadzić tę imprezę.
Na szczyty wzniósł się gdy o 2 w nocy prosiliśmy go jeszcze o możliwość tańca na dziedzińcu.
Jeszcze raz bardzo dziękujemy.
Oczywiście również dziękujemy Władzom Miasta na ręce pana Burmistrza a także pani Beacie Zatoń i Andrzejowi Bubiłkowi, który może nawet o tym nie wie w pewnym momencie ratował imprezę.
Jankowi Mozelewskiemu postaram się podziękować osobiście
W zasadzie właśnie od tego powinieneś zacząć . Od podziękowań dla Władz Miasta i wszystkich ludzi z zewnątrz, którzy tę imprezę robili. I przeprosić kilka osób.
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2008-05-22, 15:38, w całości zmieniany 1 raz
Oczywiście również dziękujemy Władzom Miasta na ręce pana Burmistrza a także pani Beacie Zatoń i Andrzejowi Bubiłkowi, który może nawet o tym nie wie w pewnym momencie ratował imprezę.
Poza tym nie wiem kto to jet Andrzej Bubiłek. Jeśli Ci chodzi o Dyrektora BCKu, to wg wszelkich posiadancyh mi danych ma on na imię Adam.
Oczywiście, że ratował imprezę, był jednym z organizatorów, podczas gdy inni (tangowi) dotarli na Zamek w sobotę o 18.10 (podczas programowego rozpoczęcia jej o 18).
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2008-05-22, 16:01, w całości zmieniany 1 raz
Niniejszym żegnamy największego hamulcowego Tanga w Brzegu, największego malkontenta jakiego świat widział PANA JACKA, który swoim sposobem bycia potrafił niejednego do tanga zniechęcić. A wstyd który przyniósł grupie tangowej swoimi PUBLICZNYMI napadami agresji będzie towarzyszył nam jeszcze długo. Na przyszłość życzę więcej skromności i mniej lansowania własnej osoby kosztem grupy, która bez osób tego pokroju mogłaby być naprawdę zgrana.
Co do osób szkalowanych postami PANA JACKA to prawda jest taka że bez nich Tango w Brzegu by nie istaniało mowa tu o Andrzeju i Ewie, którzy poświecając bezinteresownie własny czas uczyli nas tańczyć (wszystkich chętnych nie wybranych)
Co do zasług PANA JACKA to nieukrywam jest ich wiele strona Projektu, warsztaty Aishy i Victora i wiele innych jednakże zachowanie podczas festiwalu pokazało jakim człowiekiem PAN jest PANIE JACKU
Nie znam kulis tej sytuacji, więc nie rzucam wyrokami tak jak Virtz, który swoją drogą zalogował się chyba tylko po to, żeby objechać komuś rzyć, bez podania godności
Powiem tylko że, dla mnie Franco to człowiek z wielką pasją - to dzięki niemu zacząłem swoją przygodę, dzięki niemu pojechałem na swoją pierwszą milongę, i tak naprawdę poczułem, że tango to nie tylko taniec. Potrafi, nomen omen, Zarrazzić i nigdy nie czułem od niego żadnego dystansu, a tym bardziej "lansowania się".
Spoko i luzik. To że mnie nerwy poniosły, to fakt. To że ktoś nie potrafi stanąć twarzą w twarz ze mną, nawet tu na forum, świadczy właśnie o niedojrzałości naszej grupy. Niedojrzałości tangowej. Tango to sztuka dokonywania wyborów, asertywności zarówno ze strony partnerek i partnerów. Tanga nie można zamykać w jedną i do tego ubogą interpretację. A do tego narzucając ją bezmyślnie innym.
Jeśli ktoś komuś przyniósł wstyd, to przede wszystkim samemu sobie .
Tango w Brzegu istnieje od jesieni 2004 roku. To prawda, że pojechałem na pierwszą lekcję na zaproszenie Andrzeja i Ewy, ale było to raptem bodajże 3-4 tygodnie po tym, gdy oni to zaczęli. Zresztą nie ukrywam tego i podkreślam to w każdym materiale, na którego treść miałem wpływ.
A co do pretensjonalności - są różne jej wykładnie. Jedną z nich większość grupy pokazała podczas niedzielnej milongi otwierającej pobyt AiV w Brzegu. Żegnam się bez żalu, aczkolwiek z nutką nostalgii. I wcale nie obiecuję, że moje tango się kończy. Moje tango właśnie dopiero się zaczyna .
Serdeczności i dzięki K.B. za głos rozsądku. Pamiętajcie, że mimo wszystko tango ma trwać i macie je tańczyć tak czy inaczej. Tango to emocje. Miłość i subtelnośc. Ale też zazdrość, agresja i nienawiść. A tych trzech ostatnich było za dużo w moim mniemaniu w naszym tangu. Ja uwalniam Was (znaczy tych, których rzekomo reprezentuje jakiś tam VIRT czy co tam) od siebie. O to samo prosze Was. Tańczcie swoje tango. Z moim Wam nie po drodze (przynajmniej na razie - bo do II Festiwalu honor trzeba na bok odstawić ).
Jak już mówiłem i powiem to po raz kolejny, cytując Astora Piazzollę: "Nie będzie prostej historii. W mojej Anioły mieszają się z diabłami."
Powodzenia - z niecierpliwością oczekuję pierwszej brzeskiej milongi bez mojego zaangażowania, strony brzeskiego tanga i czegokolwiek poza bezmyślnym tańczeniem czyichs kroków. Życia cudzym życiem. Zacznijcie tańczyć własne tango. Zacznijcie żyć własnym życiem!
Salud i Adios "Muchachos" !
-------eycja postu się kłania Franco: scalono------
Pod tym linkiem są ceny warsztatów w Wawie z Aishą i Victorem. Jak widać - jedna lekcja 1,5 godzinna kosztuje tam 75 pln. SIEDEMDZIESIĄT PIĘĆ PLN !!!
45 pln drożej, niż udało MI się uzyskać w trakcie półrocznych negocjacji, rozmów i kształtowania Festiwalu dla Brzegu. Pomijam już "dziękuję" dla mnie i Izki, której się dostało od tagueros za sumienność wykonywanych obowiązków, ale może któryś z grupy się w końcu odważy podziękować ludziom, bez których tej imprezy by nie było? Ludziom i instytucjom? Ja cały czas czekam, najprawdopodobniej czekają na to też właściwe osoby. Zamiast logować się anonimowo - proszę przejść się po osobach, które skorzystały z festiwalu i pobytu (zwłaszcza tych nietangowych) i wymodzić jakieś podziękowanie.
Ja dziękował będę po zakończeniu festiwalu. Dla mnie on nadal trwa. Rozliczenia, media, podsumowania. Właśnie napłynęły gratulacje z Warszawy !!! Dzwoniła Ambasada. Na Uniwersytecie Opolskim huczy o Brzegu i festiwalu - Opole próbowało, ale się nie udało.
VIRTcośtam? Podziękujesz? Czy uważasz, że jesteś pępkiem swiata i wszyscy powinni Ci się kłaniać w pas i podstawiać wszystko pod nos?
Abrazos !
P.S. Powtórzę to tutaj jeszcze raz, i mam nadzieję, że osoba kompetentna to potwierdzi. Negocjowano nawet możliwość BEZPŁATNYCH warsztatów dla grupy tangueros. Pierwszą osobą, która powiedziała NIE był... Wszystkie inne próbowały to zrobić. I AiV byli naprawdę bardzo ulegli i serca im kruszały w miarę wymiany maili.
Buziaki
Ostatnio zmieniony przez smooth 2008-05-24, 11:41, w całości zmieniany 2 razy
I jeszcze raz (BANA MI !): post z ogólnopolskiego forum tangowego:
Viva tango - warsztaty
Data: Piątek, 23 maja 2008 18:43:10
Hmm....75 PLN za jedne warsztaty u Aishy i Victora. Już widzę tłumy chętnych.
Btw. ile oni kosztowali w Brzegu ? 40?
Znaczy zapadliśmy w pamięć. Brzeg ma promocję i o to chodziło też.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ISTOTNYM JEST !!! aby podczas oglądania poprosić o włączenie muzyki (sprzęt na sali), zdjęcia przenoszą wtedy w całkiem inny wymiar
. Drugi nick na tym forum "Tangowbrzegu" zostanie wkrótce zlikwidowany, albo ulegnie zmianie na bardziej osobisty.
).
Nasze Serwisy:
Nasze Serwisy:
