Wysłany: 2008-05-14, 21:08 Wspomnienia związane z "2"
Skoro już mowa o "2" (R.I.P.),to proponuję podzielić się jakimiś wspomnieniami związanymi z tym miejscem .Dla mnie Dwójka to przede wszystkim niepowtarzalny klimat,zrozumiały dla niewielu.Cała masa dobrych gierek w basket na 2 kosze (potem na 1),dużo dobrych imprez i ludzie którzy swego czasu trzymali się "razem".To tak w skrócie
Jak dla mnie "2" to miejsce gdzie poznałem wielu wspaniałych ludzi i Ziomka mojego Maria... (od razu pozdrowienia dla wszystkich)... przy tym od razu super imprezki wieczorne i gierki w kosza, a czasami nawet w piłkę nożna
w "2" dużo czasu spędziło się lecie czasami codziennie i to prawie całe dnie
miło było, ale szkoda, że się skończyło... czas gimnazjum i liceum w dwójce uważam za udany
Ja zaczełem chodzic do Dwojki w wieku 6/7 lat z nie jakim Kisiołem najpierw piłka nozna nastepnie od 4 klasy dosc intensywnie grałem w kosza całe dnie praktycznie :D:D pozniej mniej wiecej 8 klasa, 1 srednia grałem w to i to teraz głownie pifko oraz czasami kosz ale teraz nie ma boiska no ale nic DWOJKA NA ZAWASZE pozostanie w moim sercu......
To prawda fajnie się tam grało w kosza grałem tam ok 8 lat może więcej, klimat był niezły wolałem grać tam niż na innych boiskach może ktoś pomyśli jeszcze raz i boisko zostanie odnowione
I ja również mam wiele wspólnego z Dwójką. Najpierw cztery lata liceum (LE na Słowiańskiej) a później kilka dobrych lat wśród wspaniałych ludzi podczas gry w kosza i w nogę i niezapomniane mecze: koszykarze kontra piłkarze (zawsze miałem dylemat w której drużynie grać )
Pozdrowionka dla wszystkich Dwójkowiczów! Trzeba się zgrać i spotkać na ławeczce! Mam nadzieję, że w niedługim czasie będzie okazja by spotkać się znów na boisku - i tym nożnym i tym koszowym
Mimo 17lat to moglbym juz ksiazke napisac o tym co sie dzialo na 2jce.
Od 'grania' w kosza gdy niemoglo sie dorzucic do kosza aż do seryjnych trojek kilka lat potem;), 1sze libacje z napojem wyskokowym(nalewki haha) poprzez granie w futbol, siedzenie na lawce sluchajac muzyki, spotkania ze znajomymi.
Teraz to jest tylko przyzwyczajenie i chodze tam posiedziec jak nie ma nic innego do robienia. Czasy sie zmieniaja, Dwójka też szkoda tylko ze na gorsze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum