Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
I LO czy II LO ????????

I czy II ?
I LO
56%
 56%  [ 94 ]
II LO
43%
 43%  [ 73 ]
Głosowań: 167
Wszystkich Głosów: 167

Autor Wiadomość
JSB 



Wiek: 35
Dołączyła: 22 Sie 2007

UP 2 / UP 1



Wysłany: 2009-02-18, 14:37   

Ja chodziłam do Nowego i wiem,że dobrze zrobiłam :)
0 UP 0 DOWN
 
chris.10 
Relax... ;]



Wiek: 32
Dołączył: 03 Sty 2007

UP 0 / UP 0


Skąd: stąd

Wysłany: 2009-02-18, 19:12   

Ja chodzę do Starego i wiem, że dobrze wybrałem. :P
Matma z p. Iwaniec - nie jest źle, choć czasem ciut za dużo czasu poświęca na proste rzeczy.
Fizyka z p. Serkiesem - mniejsze wymagania niż p. Chimczak, ale za to do tablicy podchodzi się bez strachu w oczach :D Mimo to na 5 trzeba się uczyć z lekcji na lekcję.
Chemia z p. Król - lepiej być nie mogło. Do matury można spokojnie startować :P
Mieszane uczucia mam co do polskiego (p. Wirga) bo wiem, że do matury dobrze przygotuje, ale oceny nie będą piękne (wypracowanie - średnio 25 bań i 5 dwój na klasę). No i czasu polskiemu też trzeba sporo poświęcić mimo profilu matematyczno-fizycznego bo niezależnie od wszystkiego przygotowuje do matury rozszerzonej (m.in. lektury uzupełniające i lekcja na 7.15 w wybrany dzień) :(
0 UP 0 DOWN
 
Deathwing 
Kefiropijca



Wiek: 37
Dołączył: 23 Kwi 2005

UP 19 / UP 14


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2009-02-19, 15:29   

Jak ktoś się chce uczyć, to się będzie uczyć niezależnie od tego, czy będzie chodził do I czy II LO...
0 UP 0 DOWN
 
LiscLisc 



Wiek: 31
Dołączył: 12 Mar 2007

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2009-03-03, 22:12   

chris.10 napisał/a:
Mimo to na 5 trzeba się uczyć z lekcji na lekcję.

A ja u prof. Chimczak ucze się z lekcji na lekcje i ciągle mi brakuje na kartk. i spr. 0,5 pkt. do dostateczej oceny, eh...

chris.10 napisał/a:
lektury uzupełniające

Ja na świętach przeczytałem 8 lektur :)
0 UP 0 DOWN
 
Pan_Pasztet 



Wiek: 36
Dołączył: 10 Maj 2005

UP 1 / UP 0


Skąd: Brzeg :)

Wysłany: 2009-03-03, 22:15   

Cytat:
A ja u prof. Chimczak ucze się z lekcji na lekcje i ciągle mi brakuje na kartk. i spr. 0,5 pkt. do dostateczej oceny, eh...



ja zawsze miałem problemy z fizyką :) wiadomo nie chcialem sie uczyc fizyki ... ale faktem jest i teraz chylę czoła prof. Chimczak, że jednak mnie czegoś nauczyła :) na studiach udało mi się pozaliczać egzaminy bez uczenia się jedynie cw i przypomnienie wiedzy z LO bo w sumie wszystko to samo było :) fizyka ( na doświadczeniach ) to było "prawie" to samo co z LO ta sama zasada ale ciut rozbudowane.... nie żałuje ani jednej chwili spędzonej w starym :)
0 UP 0 DOWN
 
OlaMania 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Sie 2006

UP 2 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2009-03-03, 22:42   

Pan_Pasztet napisał/a:
teraz chylę czoła prof. Chimczak, że jednak mnie czegoś nauczyła

No to miałeś dużo szczęścia bo ja dalej nie mogę nadrobić zaległości z fizyki u Pani PROFESOR (:D) Serkies. Jedyne czego się nauczyłam przez 3 lata to tego, żeby na sprawdziany uczyć się na pamięć zadań, które rozwiązywaliśmy na lekcji :D
0 UP 0 DOWN
 
LiscLisc 



Wiek: 31
Dołączył: 12 Mar 2007

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2009-03-04, 20:48   

Pan_Pasztet napisał/a:
ja zawsze miałem problemy z fizyką :)

Ja mam tak samo.
Chyba byłeś w klasie mat-fiz, ale ja w biolchemie też mam fizyke roszerz. więc jestem obyty.

Ja przed fiza to chyba z 2 kg ze stresu spalam :x
0 UP 0 DOWN
 
Margaretta 


Wiek: 30
Dołączyła: 27 Sie 2009

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2009-08-29, 20:53   

Tak sobie czytam i czytam i doszłam do wniosku, że dobrze zrobiłam idąc do II. :D
A co do progu rekrutacyjnego.... Dla mnie by to było bez różnicy, ale mój kolega, który poszedł do I miał chyba 109pkt rekrutacyjnych... A ja miałam dużo więcej(158). ;P
Poza tym, zauważyłam, że większość mojego rocznika wybrało I z ogólniaków... Tam już po pierwszym naborze nie było miejsca, natomiast w II po wywieszeniu pierwszej listy uczniów aż mnie zdziwiła taka mała liczba osób(mniej więcej by wyszło po 15 osób w klasie... ;/).
0 UP 0 DOWN
 
wojtu88 


Wiek: 36
Dołączył: 22 Mar 2009

UP 1 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2009-08-30, 18:58   

A ja troszke z innej beczki walne. Ile osób uczących w I i II LO moze nazywac sie pani profesor i pan profesor? Nie chodziłem do tych szkół ale z jakiej racji mozna zawyzac sobie tytuł...? Nie moge rozumiec ze tak sie przyjeło w tych szkołach bo np. do ludzi którzy ukonczyli szkołe srednia nie mówi sie Pani Panie Magistrze. Ciekaw jestem skad To badziestwo sie wzieło by tak ich zwac.Moze mi ktos wytłumaczy bo nie rozumiem...
0 UP 0 DOWN
 
Yvvone 



Wiek: 33
Dołączyła: 23 Lut 2007

UP 66 / UP 12


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2009-08-30, 20:02   

wojtu88, chodzę do I LO i w mojej szkole nikt nie mówi nauczycielowi per "profesorze", jedynie do nauczycieli z na prawdę długim stażem (głównie tych, którzy już powinni odejść na emeryturę) mówi się używając tego tytułu.
Z kolei wiem, że w II LO jest taka tradycja i nauczyciele się o to upominają.
0 UP 0 DOWN
 
przem 



Wiek: 33
Dołączył: 19 Paź 2007

UP 158 / UP 235


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2009-08-30, 20:31   

wojtu88 napisał/a:
Nie moge rozumiec ze tak sie przyjeło w tych szkołach bo np. do ludzi którzy ukonczyli szkołe srednia nie mówi sie Pani Panie Magistrze. Ciekaw jestem skad To badziestwo sie wzieło by tak ich zwac.Moze mi ktos wytłumaczy bo nie rozumiem...

Do lekarzy też się mówi per doktor, nawet jeśli nie ma takiego tytułu.
Tak to już u nas się przyjęło.
Ostatnio zmieniony przez przem 2009-08-30, 20:36, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
LiscLisc 



Wiek: 31
Dołączył: 12 Mar 2007

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2009-08-30, 23:40   

Przed wojną nauczyciele uczący w liceach byli bardziej "uczeni", musieli mieć wykształcenie w pełni wyższe. Tak mi znajoma mówiła. Teraz już w I LO się utarło i weszło w życie po dzień dzisiejszy.
0 UP 0 DOWN
 
Trifonas 
twoja stara


Wiek: 40
Dołączył: 24 Lut 2008

UP 31 / UP 12



Wysłany: 2009-08-31, 16:54   

ja chodziłem do obu i to w nowym jest normalniej. min. na zajęciach z jednego przedmiotu przestałem być numerkiem, a stałem się nazwiskiem
0 UP 0 DOWN
 
amadea007 
#amadea007#



Wiek: 33
Dołączyła: 16 Lut 2008

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2009-08-31, 21:45   

spiros, ja chodze do tej szkoły już dwa lata i tylko przez kilka dni, może tygodni byłam "numerkiem", a póżniej nazwiskiem, a nawet imieniem...
wbrew pozorom nie panuje tutaj sztywna atmosfera, a nauczyciele jak nauczyciele są tacy których się serdecznie nienawidzi, takich których można znieść i tacy którzy swoją pasją- swoim przedmiotem potrafią zarazić uczniów... :)
Ostatnio zmieniony przez amadea007 2009-08-31, 21:51, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Malwinaa 



Wiek: 30
Dołączyła: 07 Lut 2010

UP 2 / UP 0



Wysłany: 2010-05-09, 19:08   

Chodzę do Nowego, jestem imieniem, a nie numerkiem czy nazwiskiem. Co do tytułów, mnie to odrzuca, ale co mogę zrobić. Zwracanie się "Pani/Panie profesor/ze" po roku stało się dla mnie czymś naturalnym, odruchowym. Teraz gdy spotykam na ulicy nauczycieli z gimnazjum, również do Nich tak się zwracam. Jakoś tak mi się przyjęło - jednak nie rozumiem przez to jakiegoś wywyższania nauczyciela. Przecież i tak Oni wszyscy to magistrzy.
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: czy, ii, lo, lo


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 35
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu