Jestem zdziwiony jak latwo i lekkomyslnie wielu z Forum kopiuje zdjecia zrobione przez innych ludzi, obojetne czy to jest z Allegro, Ebayu albo z ksiazek, broszur, bez zapytania autora zdjec o pozwolenie, bez zaznaczenia ze nie sa autorami zdjecia.
To zdjecie pochodzi z Allegro -Aukcji.
Przypominam, ze nasz kraj nalezy do Europy i skonczyl sie czas latwego kopiowania, mozna latwo wpasc w finansowa pulapke.
Wystarczy ze autor zdjec uda sie do prawnika, oskarzy autora kopiowania o bezprawne
skopiowanie jego wlasnosci. Prawnik bez problemu dowie sie od wlasciciela Forum dane adresowe "smialego", potem tylko przyjdzie rachunek od prawnika bez sadu, bez procesu, bez poznania autora zdjec, przyjdzie tylko rozliczenie odszkodowania, honorarium dla adwokata, no i trzeba bedzie zgodnie z prawem zaplacic.
Zanim ktos kopiuje powinien sie zastanowic, a kto nie wierzy, ze taka procedura postepowania jest to niech sie dowie u prawnika.
Pozdrowienia dla wszystkich
Witam
Mam pytanie do bardziej doświadczonych wiedzą i doświadczeniem o tego typu prawa autorskie.
Na tych stronach spotykają się miłośnicy Brzegu, wielu z nich kolekcjonuje różne przedmioty związane z tą ziemią, tym miastem, oraz różne przedmioty :książki pocztówki zdjęcia, itp.
Na pewno ta informacja z tym zdjęciem wielu zainteresowanym pomoże w dotarciu do źródła zdobycia "przysłowiowej" i rzeczywistej deski z napisem Brieg.
A, nie wiem może się mylę autor takiego zdjęcia jest zainteresowany zbyciem tego kawałka historii na allegro i poszukuje takich osób które są w stanie położyć trochę kasy za tą deskę.
Większość osób w celu uniknięcia kopiowania pisze że kopiowanie zabronione czy nakleja swoje logo lub napis który identyfikuje autora zdjęcia.
Problemem są osoby które nie gromadzą takie zdjęcia i inne skany, ale te osoby które kopiują na płytach i wystawiają je jako swoje oraz wykonują odbitki czerpiąc z tego procederu wymierne korzyści materialne.
W tym miejscu te wszystkie zdjęcia jakie są zamieszczane na tych stronach pokazują nam jakie to miasto jest ładne /a jakie było przed wojną/.
I są kopalnią wiedzy dla młodzieży która wielokrotnie odwiedzając te strony i inne tym podobne piszą wypracowania o naszym mieście - czy te osoby też mogą mieć problem z tym procederem ( kopiowaniem, wydrukowaniem i zaniesieniem do szkoły gotowego wypracowania?)
Proszę o rozwinięcie tego problemu jeśli mogę prosić.
Pozdrawiam wszystkich.
Jestem zdziwiony jak latwo i lekkomyslnie wielu z Forum kopiuje zdjecia zrobione przez innych ludzi, obojetne czy to jest z Allegro, Ebayu albo z ksiazek, broszur, bez zapytania autora zdjec o pozwolenie, bez zaznaczenia ze nie sa autorami zdjecia.
To zdjecie pochodzi z Allegro -Aukcji.
Przypominam, ze nasz kraj nalezy do Europy i skonczyl sie czas latwego kopiowania, mozna latwo wpasc w finansowa pulapke.
Wystarczy ze autor zdjec uda sie do prawnika, oskarzy autora kopiowania o bezprawne
skopiowanie jego wlasnosci. Prawnik bez problemu dowie sie od wlasciciela Forum dane adresowe "smialego", potem tylko przyjdzie rachunek od prawnika bez sadu, bez procesu, bez poznania autora zdjec, przyjdzie tylko rozliczenie odszkodowania, honorarium dla adwokata, no i trzeba bedzie zgodnie z prawem zaplacic.
Zanim ktos kopiuje powinien sie zastanowic, a kto nie wierzy, ze taka procedura postepowania jest to niech sie dowie u prawnika.
Pozdrowienia dla wszystkich
A ty co z ucha szczelasz i gwarantuje ci ze jeszcze bardziej sie zdziwisz a jak tak cie to razi to zgłos post do admina
Jestem zdziwiony jak latwo i lekkomyslnie wielu z Forum kopiuje zdjecia zrobione przez innych ludzi, obojetne czy to jest z Allegro, Ebayu albo z ksiazek, broszur, bez zapytania autora zdjec o pozwolenie, bez zaznaczenia ze nie sa autorami zdjecia.
To zdjecie pochodzi z Allegro -Aukcji.
Przypominam, ze nasz kraj nalezy do Europy i skonczyl sie czas latwego kopiowania, mozna latwo wpasc w finansowa pulapke.
Wystarczy ze autor zdjec uda sie do prawnika, oskarzy autora kopiowania o bezprawne
skopiowanie jego wlasnosci. Prawnik bez problemu dowie sie od wlasciciela Forum dane adresowe "smialego", potem tylko przyjdzie rachunek od prawnika bez sadu, bez procesu, bez poznania autora zdjec, przyjdzie tylko rozliczenie odszkodowania, honorarium dla adwokata, no i trzeba bedzie zgodnie z prawem zaplacic.
Zanim ktos kopiuje powinien sie zastanowic, a kto nie wierzy, ze taka procedura postepowania jest to niech sie dowie u prawnika.
Pozdrowienia dla wszystkich
A ty co z ucha szczelasz i gwarantuje ci ze jeszcze bardziej sie zdziwisz a jak tak cie to razi to zgłos post do admina
pozdrawiam wszystkich kopusiów
No coz, juz sam rodzaj odpowiedzi na moje porady, aby nie wpasc w dlugi finansowe, swiadczy o poziomie inteligencji.
Zamykam dyskusje z blaszczu25 , prosze bardzo, niech sie pojawiaja nastepne kopie, ale prosze pozniej nie jeczec, ze np. "wielkie nieszczescie mnie trafilo !", jezeli przyjdzie rachunek od kogos kto poczuje sie poszkodowany.
Mam nadzieje, ze nie bedzie odpowiedzi od blaszczu25, bo i tak bedzie ona nieinteresujaca, bo "ponizej pasa"
Jezeli ktos z Forum jednak ma "madre" odpowiedzi, chetnie podyskutuje.
Witam
Ludzie, nie chodzi o wzajemne wypominanie, czy powiadamianie.
Jesteśmy w środku Europy -to fakt.
Już w Unii - to też fakt.
Przepisy się zmieniły - to też fakt.
Nikt nie jest w stanie tak szybko ogarnąć zmieniających się przepisów praw autorskich.
A tym bardziej konsekwencji i kar z powodu nie dostosowania się do nich.
Kolega napisał to aby nas przestrzec przed konsekwencjami zmiany tych praw, ja przynajmniej tak odczytałem jego post. Ja, jako mało wiedzący na temat zmiany tych wszystkich przepisów, tak to odbieram. Masz rację zakończmy ten temat.
Ale miejmy pełną świadomość tego, że prawo się zmieniło i kary za nie znajomość prawa wcale nie zwalnia osoby łamiące prawo od ukarania.
Więc jeżeli ktoś, jest bardziej oczytany z tym nowym prawem to może podzieli się z nami w tym miejscu. Tak aby nikt nie miał problemów ze zmieniającym się prawem.
Pozdrawiam
co prawda robimy tutaj jeden wielki offtop, ale waldemar_n ma rację..
kopiując jakiekolwiek zdjęcie, które następnie publicznie wykorzystamy powinniśmy mieć zgodę samego autora..
jest jednak pewien mały wybieg... jeśli twórca zdjęcia np. na allegro nie poinformuje w opisie o tym, że on jest jego autorem:
Art. 8, pkt 2 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych,
"Domniemywa się, że twórcą jest osoba, której nazwisko w tym charakterze uwidoczniono na egzmeplarzach lub której autorstwo podano do publicznej wiadomości w jakikolwiek inny sposób w związku z rozpowszechnianiem utworu".
gdyby ktoś chciał sprawdzić link do tej ustawy: http://isip.sejm.gov.pl/s...D19940083Lj.pdf
czyli jeśli brakuje info kto jest twórcą, to w takim wypadku właściciel powinien się skontaktować i poprosić o usunięcie zdjęcia np z tego forum.
... ale głowy za to nie dam
Edit:
Jeszcze dwie ciekawe informacje, jeśli ktoś nie chce się pytać o pozwolenie:
Art 29, pkt 2:
"Można korzystać z utworów w granicach dozwolonego użytku pod warunkiem wymienienia twórcy i źródła. Twórcy nie przysługuje prawo do wynagrodzenia, chyba że ustawa stanowi inaczej" - i również jeśli twórca nie zamieści np oświadczenia, że nie zezwala na kopiowanie itd...
Dodatkowo w ustawie jest napisane, że dokumenty nie są objęte prawem autorskim, tak samo nie mogą tym prawem zostać objęte np. zdjęcia etykiet czy znaków reklamowych (np etykiet.. ale czy to do zdjęcia tego oparcia od krzesła się to też odnosi? nie wiem..)
Ostatnio zmieniony przez Emill 2008-06-11, 14:10, w całości zmieniany 3 razy
A dlaczego tylko pamiątki po przemyśle przedwojennym? Równie duża, a może większa ilość zakładów padła po przekształceniach własnościowych mających przynieść ogólny rozkwit i powszechny dobrobyt, czyli po roku 1989. To jakby chichot historii, z wyników zmagań tych, którzy o te przekształcenia walczyli. Chcieli dobrze, co wyszło widać gołym okiem. Niestety w tej dziedzinie cofnęliśmy się daleko do tyłu. .
co prawda robimy tutaj jeden wielki offtop, ale waldemar_n ma rację..
kopiując jakiekolwiek zdjęcie, które następnie publicznie wykorzystamy powinniśmy mieć zgodę samego autora..
jest jednak pewien mały wybieg... jeśli twórca zdjęcia np. na allegro nie poinformuje w opisie o tym, że on jest jego autorem:
Art. 8, pkt 2 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych,
"Domniemywa się, że twórcą jest osoba, której nazwisko w tym charakterze uwidoczniono na egzmeplarzach lub której autorstwo podano do publicznej wiadomości w jakikolwiek inny sposób w związku z rozpowszechnianiem utworu".
gdyby ktoś chciał sprawdzić link do tej ustawy: http://isip.sejm.gov.pl/s...D19940083Lj.pdf
czyli jeśli brakuje info kto jest twórcą, to w takim wypadku właściciel powinien się skontaktować i poprosić o usunięcie zdjęcia np z tego forum.
... ale głowy za to nie dam
Edit:
Jeszcze dwie ciekawe informacje, jeśli ktoś nie chce się pytać o pozwolenie:
Art 29, pkt 2:
"Można korzystać z utworów w granicach dozwolonego użytku pod warunkiem wymienienia twórcy i źródła. Twórcy nie przysługuje prawo do wynagrodzenia, chyba że ustawa stanowi inaczej" - i również jeśli twórca nie zamieści np oświadczenia, że nie zezwala na kopiowanie itd...
Dodatkowo w ustawie jest napisane, że dokumenty nie są objęte prawem autorskim, tak samo nie mogą tym prawem zostać objęte np. zdjęcia etykiet czy znaków reklamowych (np etykiet.. ale czy to do zdjęcia tego oparcia od krzesła się to też odnosi? nie wiem..)
Racje to mam napewno, z doswiadczenia moich znajomych wiem co moze sie zdazyc.
Niestety niektorzy tego nigdy nie zrozumieja, albo daja glupie i dziecinne odpowiedzi, bo czuja sie zagrozeni, ze tzw. wolnosc sie skonczyla, albo nie maja odwagi uczestniczyc w dyskusji.
Przykladem moze byc prywatna odpowiedz blaszczu25 na moje uwagi:
"wnuki bawić a nie bzdury pisac nie je jeden wklejam tu z allegro i nic a tu sie do mnie dopieprzyłeś" blaszczu25
przypomne poprzedni udzial w dyskusji jaki doslal blaszczu:
"A ty co z ucha szczelasz i gwarantuje ci ze jeszcze bardziej sie zdziwisz a jak tak cie to razi to zgłos post do admina"
jak na wiek 29 lat bardzo plytkie odpowiedzi.
Na szczescie 99,9 % Forumowiczow nie nalezy do tego poziomu.
Dziekuje Emil za cytaty paragrafow, cos powoli sie dowiadujemy. Przydalby sie prawdziwy prawnik, ktoryby jednoznacznie okreslil co mozna a co nie. Moze sie zamelduje
Mimo wszystko ta deska to niezła ciekawostka, tym bardziej że browar przy ulicy Łokietka funkcjonował pod tą nazwą w latach 1869 - 1895, więc jest naprawdę stara.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum