Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
[Wypadek] Rower + Polonez
Autor Wiadomość
Skibek 



Wiek: 44
Dołączył: 17 Paź 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: Płock

  Wysłany: 2005-10-25, 02:27   [Wypadek] Rower + Polonez

. W niedzielę ok. godz 22 jadę szosówką do dziewczyny (w Płocku). Pruję jakieś 40km/h (średnie tempo). Zbliżam się do skrzyżowania, mam zielone światło, jadę prosto. Na skrzyżowaniu stoi Polonez chcący skręcić w lewo (moje prawo, bo nadjechał z naprzecwka). Jadę na pewniaka (przecież mnie widzi) i jak jestem 10m od niego on rusza! Ja po hamulach, ale zabrakło mi 2m do wychamowania :( Przywaliłem w jego tylne koło i przekoziołkowałem nad tylną klapą, po czym zaliczyłem glębę. Kierowca poloneza zatrzymał się za skrzyżowaniem, poczekał z 10zekund, zobaczył, że się nie ruszam to zgasił światła i odjechał na piszczących laczach.
Całe zdażenie widziało dwóch policjantów, którzy podbiegli do mnie, pomogli wstać, podnieść rower. Przez Motorolkę dali komunikat, że poszukuwany zielony Polonez wypełniony 5-cioma dresami.
Policjanci byli bardzo uprzejmi, chcieli wezwać Ambulans, ale powiedziełem, że nie trzeba (nie czułem bólu).
Po jakiś pięciu minutach z radia odzywa się głos "kszszz... mamy go! kszszsz...) i za kilka minut podjeżdża radiowóz ze sprawcą.
Panowie policjanci zawieźli mnie (z rowerem) na komendę gdzie dopełniona została procedura pisania protokołu. Dmuchnęliśmy w balonik (0,00), podyskutowaliśmy, było miło (przynajmniej dla mnie).
Panowie Policjanci pochwalili mnie, że jestem bardzo dobrze "oznaczony". Oświetlenie przód, tył + na plecaku, opaski odblaskowe na łokciach, odblaski na kasku.

Bilans:
Kierowca - zatrzymane zostało mu Prawo Jazdy oraz wręczony mandat wys. 500zł
Rower - zgięta kierownica, klamka hamulca, łańcuch, pęknięte światło, porwana rękawica, zósemkowane przednie koło.
Ja - starty lewy łokieć, starta lewa dłoń, stłuczony lewy bark, bolące stopy (byłem przypięty noskami, które szarpnęły mi stopy), uraz psychiczny


Pan policjant doradził pójść do PZU w celu roszczenia odszkodowania za zniszczony sprzęt (uszczerbku na zdrowiu raczej nie mam). Dziewczyna trochę się wkurzała, że się spóźniam (1,5h), ale miałem alibi, więc przebaczyyyła ;)

Pytanie: Co Wy na to?


TREK 560.JPG
A oto mój rowerek.
Plik ściągnięto 204 raz(y) 75,03 KB

0 UP 0 DOWN
 
sedzia DRED 
sir Rafcio



Wiek: 48
Dołączył: 01 Cze 2005

UP 3 / UP 0


Skąd: Zasiedmiogorogrod

Wysłany: 2005-10-25, 06:30   

no to SKIBEK miałeś ogólnego FARTA!!!
POZDROWIONKA i powrotu do zdrowia
DOBRZE żeś niegnał szybciej...
PALANTY się zdarzają i nic na to nie poradzimy-TRZYMAJ się ;-)
:wink:
0 UP 0 DOWN
 
Inez 
Mod na emeryturze ;)



Wiek: 45
Dołączyła: 15 Wrz 2005

UP 10 / UP 0



Wysłany: 2005-10-25, 07:25   

Zgadzam się z przedmówcą - FART jak nic. Życzę zdrówka, a na pocieszenie: Do wesela się zagoi :wink:
A jeśli dziewczyna się Tobą zaopiekuje to pewnie szybciej :wink:
0 UP 0 DOWN
 
Cyborg 


Wiek: 53
Dołączył: 10 Lis 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: Skarbimierz Osiedle

Wysłany: 2005-11-11, 21:11   

Jesteś Skibek wybrańcem losu. Mówi Ci to inny wybraniec, który ma za sobą 2 dachowania. Pozdrowienia.
0 UP 0 DOWN
 
Woźny 
... być jak Czesiu ... :D



Wiek: 39
Dołączył: 22 Kwi 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg aber Wrocław

Wysłany: 2005-11-12, 10:23   

Ja na Twoim miejscu poprosilbym policjantow zeby zostawili mnie na chwile samego z tym palantem :evil: ... I tez bym go potem zostawil sam na miejscu ... "wypadku" :P
0 UP 0 DOWN
 
infignus 


Wiek: 38
Dołączył: 01 Maj 2005

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2005-11-12, 13:16   

To dobrze... ze sie dobrze bawisz... :) życze powrotu do zdrowia :!:
0 UP 0 DOWN
 
Domel 



Wiek: 44
Dołączył: 05 Lis 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2005-11-14, 22:58   

zilony polonez :?: lol
Oen jezdzi zielonym polonezem :wink: ale on nie nosi dresów :D
a co do foty roweru, to zapewne zrobione przed wypadkiem :?: :wink:
życze zdrowia :)
0 UP 0 DOWN
 
Skibek 



Wiek: 44
Dołączył: 17 Paź 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: Płock

Wysłany: 2005-11-14, 23:55   

Domel napisał/a:
a co do foty roweru, to zapewne zrobione przed wypadkiem
życze zdrowia

Tak, jeszcze był nienaruszony...
U mnie już spox, stopy mnie nie bolą, a i strupów już nie ma ;)
0 UP 0 DOWN
 
oen 
pimp my ride



Wiek: 41
Dołączył: 06 Lis 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: brzeg

Wysłany: 2005-12-09, 03:49   

całe szczęście skibek że nic sie nie stało :D a na poldżery trza uważać piekielnie szybkie maszyny :- p
0 UP 0 DOWN
 
Skibek 



Wiek: 44
Dołączył: 17 Paź 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: Płock

Wysłany: 2005-12-10, 12:23   

oen napisał/a:
a na poldżery trza uważać piekielnie szybkie maszyny

Hje, hje, szczególnie te z silnikiem Roverka ;) i ponad 100 końmi pod karbonową machą. Tamten nie miał magnezowych fel jak Twój, ani strumienicy od niemieckiego czołgu "Tiger" dlatego nie zwinął się ze skrzyżowania w 0,5sek. tylko go zmuliło jak puścił przypalone sprzęgło... To pewnie przez balast (dresy w ilości 4+1) i zbyt małe doświadczenie kierowcy (pewnie i momencie obrotowym mało słyszał, a zamiast obrotomierza to ma zdjęcie nagiego Britneja Spirsa, albo max tuningowy gadżet - zegar analogowy z pomarańczowymi wskazówkami).
:mrgreen:
0 UP 0 DOWN
 
Skibek 



Wiek: 44
Dołączył: 17 Paź 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: Płock

Wysłany: 2011-07-12, 01:16   

Hjehje, miesiąc temu miałem nowy (w sensie inny) wypadek rowerowo-samochodowy...
Tym razem na Ostrym Kole sobie jechałem ścieżką rowerową (jak Bóg przykazał), a tu nagle pan taryfiarz postanowił sobie skrócić dojazd fdo klienta i przez ścieżkę rowerową się puścił.
Oczywiście prosto we mnie...

Miesiąc dochodziłem do ładu po tym walnięciu...
Na szczęście żyje i dalej jeżdżę na Ostrym Kole (a co to jest Ostre Koło, to sobie już sami znajdziecie) ;)
0 UP 0 DOWN
 
Trigue 


Wiek: 31
Dołączył: 01 Lis 2011

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2011-11-02, 19:47   

No to mialeś szczęśćie! znowu bracie.
Ja miałem podobny wypadek też na ''ostrym kole'' ale pędziłem dobre 65km/h
najgorsze z bólu to są otarcia :( ani spać nie można ani się ubrać
Pozdro! :!:
0 UP 0 DOWN
 
Skibek 



Wiek: 44
Dołączył: 17 Paź 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: Płock

Wysłany: 2011-11-02, 22:19   

Trigue napisał/a:
No to mialeś szczęśćie! znowu bracie.
Ja miałem podobny wypadek też na ''ostrym kole'' ale pędziłem dobre 65km/h
najgorsze z bólu to są otarcia :( ani spać nie można ani się ubrać
Pozdro! :!:

Dokładnie... I goją się miesiącami :(
0 UP 0 DOWN
 
yasiu 
Główny nadzorca



Wiek: 40
Dołączył: 13 Kwi 2005

UP 416 / UP 127


Skąd: Michałowice / Brzeg

Wysłany: 2011-11-02, 22:27   

Skibek, kiedy zawitasz do Brzegu? :)
0 UP 0 DOWN
 
Skibek 



Wiek: 44
Dołączył: 17 Paź 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: Płock

Wysłany: 2011-11-02, 22:31   

yasiu napisał/a:
Skibek, kiedy zawitasz do Brzegu? :)

Hjehje, jakiś rok temu byłem ok. 5km od Brzegu i zastanawiałem się nawet, czy by nie wpaść, ale jakoś nie wyszło ;)
Nie ukrywam, że zawsze miałem ochotę poznać Wasze miasto. Może w styczniu będę we Wrocławiu to zahaczę o Brzeg ;)
Chiałbym, oooj chciaaaał ;)
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: polonez, rower, wypadek


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 36
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu