Wysłany: 2008-03-21, 10:01 [Marzec 2008] Ogłoszenie o sesji Rady Miejskiej
OGŁOSZENIE
Uprzejmie zawiadamiam, że w dniu 28.03.2008 r. o godzinie 9.00 w Ratuszu odbędzie się sesja Rady Miejskiej w Brzegu z następującym porządkiem obrad:
Porządek obrad:
1) Otwarcie obrad sesji.
2) Wnioski do porządku obrad.
3) Przyjęcia protokołu z sesji Rady Miejskiej z dnia 29.02.2008 r.
4) Sprawozdanie Burmistrza z bieżącej działalności.
5) Interpelacje i wnioski radnych.
6) Przyjęcie uchwały w sprawie uchwalenia Statutu Brzegu (druk nr 1).
7) Rozpatrzenie pisma w sprawie zmiany wynagrodzenia radnego Rady Miejskiej w Brzegu i przyjęcie uchwały w tej sprawie (druk nr 2).
8 ) Przyjęcie uchwał w sprawie:
a) upoważnienia Burmistrza Miasta Brzegu do zaciągnięcia zobowiązania z tytułu umowy na wykonanie zadania pn. „Wykonanie przebudowy oświetlenia na terenie Parku Centralnego w Brzegu” realizowanego w ramach zadania inwestycyjnego pn. „Rewitalizacja Parku Centralnego w Brzegu” (druk nr 3);
b) upoważnienia Burmistrza Miasta Brzegu do zaciągnięcia zobowiązania z tytułu umowy na wykonanie zadania pn. „Dostawa 1 sztuki pompy DESMI typu S-80-70-220 z silnikiem 11 kW 2900 obr./min przeznaczonej do fontanny zlokalizowanej na zbiorniku wodnym przy ul. Armii Krajowej na terenie Parku Centralnego w Brzegu” realizowanego w ramach zadania inwestycyjnego pn. „Rewitalizacja Parku Centralnego w Brzegu” (druk nr 4);
c) udzielenia pomocy finansowej dla samorządu Województwa Opolskiego na dofinansowanie kosztów opracowania dokumentacji projektowej na wykonanie lewostronnego obwałowania rzeki Odry w mieście Brzeg (druk nr 5);
d) zmian w budżecie miasta na 2008 rok (druk nr 6, 7);
e) zbycia z mienia komunalnego prawa własności działek gruntu nr 548/6 położonej w Brzegu przy ul. Makarskiego (druk nr 8 );
f) zbycia z mienia komunalnego prawa własności działek gruntu nr 547/16, 547/13, 548/2 położonej w Brzegu przy ul. Gustawa Morcinka (druk nr 9);
g) odwołania członka Społecznej Komisji Mieszkaniowej (druk nr 10);
h) powołania członka Społecznej Komisji Mieszkaniowej (druk nr 11);
i) złożenia zawiadomienia o podejrzeniu naruszenia dyscypliny finansów publicznych przez Burmistrza Miasta Brzegu (druk nr 12);
j) zmiany uchwały Rady Miejskiej w Brzegu Nr II/17/02 z dnia 29 listopada 2002 r. w sprawie diet radnych oraz zwrotu kosztów podróży służbowych (druk nr 13);
k) zmiany uchwały w sprawie diet radnych oraz zwrotu kosztów podróży służbowych (druk nr 14).
9) Informacja dot. wykonania Gminnego Programu Rozwiązywania Problemów Alkoholowych za 2007 r. oraz analiza preliminarza wydatków na 2008 rok.
10) Omówienie problemów osób niepełnosprawnych na terenie miasta.
11) Odpowiedzi na interpelacje i rozpatrzenie wniosków radnych.
12) Wolne wnioski i informacje.
13) Zamknięcie obrad sesji.
Serdecznie zapraszam
mieszkańców miasta do wzięcia udziału
Przewodniczący Rady Miejskiej w Brzegu
(-) Mariusz Grochowski
Panowie radni wstyd i hańba.Ludzie Was wybrali,a Wy dla kasy w tej radzie.Mam nadzieję,że nie wszyscy.Proponuję aby Ci co są przeciwni podwyżce diet zrezygnowali z jej otrzymania.Proszę o informację kto jak głosował.
To już po herbacie. Dietę radnych podniesiono z dotychczasowych ok. 750 do ok. 1000 zł. Podwyżka przeszła 7 głosami. Widzę że kolejność uchwał została sprawnie ułożona, tzn. najciekawsze zostawiono na koniec
Tylko dlaczego ąż dziewięciu radnych wstrzymało się od głosu? Przecież sprawa jest oczywista- albo jesteś za utrzymaniem status quo albo nie. Nad czym tu deliberować?
Czyli łaskawie zgodziłeś się, żeby podwyżkę dali ci koledzy z rady ?
Bo znowu wolisz nie pisać całej prawdy - tym razem zapomniałeś dodać, że nie głosowałeś przeciw podwyżce. Po prostu się wstrzymałeś od głosu.
Podobnie unikałeś całej prawdy jeszcze z miesiąc-dwa temu, kiedy upominałeś innych forumowiczów, którzy pisali, że radni podwyższyli sobie diety. Dementowałeś to, ale dziwnym zapominałeś dodawać, że pieniądze na podwyżki są już w budżecie zapisane i głosowanie nad podwyżkami będzie kwestią czasu.
Moim zdaniem takie zachowanie trąci obłudą.
Podobnie jak samo wstrzymywanie się od głosu w takiej sprawie. Jeżeli radny nie wie co będzie dobre dla miasta (czy np. warto wydać kasę na jakąś inwestycję) albo nie miał możliwości dokładnie zapoznać się ze sprawą to oczywiście jego głos wstrzymujący jest uzasadniony.
Ale jak rozumieć wstrzymywanie się od głosu w takim wypadku? Bartek T. i ośmiu (jeśli dobrze liczę) innych radnych obecnych na sesji a wstrzymujących się od głosu dobrze znało sprawę i chyba wiedziało, czy chcą dostać podwyżkę czy nie chcą?
Nie odnoszę się do zasadności podwyżki - nawet specjalnie nie jestem nią oburzony, bo nie jest ani drastycznie duża, a obecne diety obowiązywały od ładnych kilku lat. Chodzi mi głównie o chwalenie się: nie głosowałem za!
Człowieku-Radny jeśli nie potrafisz wyrazić swego zdania w tak prostej sprawie jak podwyżka,to co Ty tam robisz?Najłatwiej umyć ręce,Ja nie głosowałem!Bartku jak napiszesz sprawozdanie z rady to wypisz tylko nazwiska tych,którzy byli przeciw.Oni są dla mnie Wielcy,a reszta..........!
Bo znowu wolisz nie pisać całej prawdy - tym razem zapomniałeś dodać, że nie głosowałeś przeciw podwyżce.
O niczym nie zapomniałem. Z prawda się nie minąłem - napisałem, że nie głosowałem "za" i to jest cała prawda i tylko prawda.
Jamps napisał/a:
Podobnie unikałeś całej prawdy jeszcze z miesiąc-dwa temu, kiedy upominałeś innych forumowiczów, którzy pisali, że radni podwyższyli sobie diety.
Niczego nie unikałem! Cały watek pojawił się właśnie dla tego, że na wniosek radnego Podgórskiego dopisano w budżecie ok 50 tys. dla radnych na ten rok! Co miałem dodawać? Oczywiście, że były - budżet jest powszechnie dostępnym dokumentem! Absolutnie temu nie zaprzeczałem. Chodziło o co innego: osoba, która ma się za redaktora czy dziennikarza powinna być bardziej rzetelna w swoich stwierdzeniach. Gdyby napisał że radni zabezpieczyli na ten cel w budżecie (co zresztą później zrobił właśnie przez moją reakcje) to słowa bym nie powiedział! Krytyka moja nie dotyczyła pieniędzy czy planowanych podwyżek, ale nieprawdziwego stwierdzenia, że do podwyżek już doszło. Zresztą wielokrotnie napominałem czy jak wolisz strofowałem tego forumowicza w innych sprawach. Ale to można było wyczytać tylko po co? Lepiej teraz dorabiać sobie ideologię i zarzucać mi złe intencje.
Jamps napisał/a:
Moim zdaniem takie zachowanie trąci obłudą.
A moim zdaniem przypisywanie komuś innego kontekstu wypowiedzi i złych intencji tym trąci.
ursus napisał/a:
Człowieku-Radny jeśli nie potrafisz wyrazić swego zdania w tak prostej sprawie jak podwyżka,to co Ty tam robisz?
Człowieku, a czym innym jest głosowanie jak nie wyrażeniem swojego zdania?! Gdybym zdania nie miał wyszedł bym z sali i nie wziął w nim udziału! Albo zrobił wybieg, jaki uczynił ostatnio radny Ogonek i zgłosił wniosek (a później bym go poparł) o zdjęcie projektu uchwały z porządku obrad tak jak zrobiono to z podwyżkami taryf za wodę. Radni, którzy to przegłosowali skorzystali z furtki prawnej, która powoduje, że nie przyjęcie uchwały przez RM spowoduje i tak wejście taryf w życie. To był właśnie przykład obawy przed wzięciem na siebie odpowiedzialności.
Co prawda w zasadzie nie odpowiadam na prowokacyjne pytania, bo miałem opisać to w moim tekście posesyjnym ale krótko odpowiem: autor uchwały przed jej podjęciem zaczął wprowadzać zmiany, które nazwał autopoprawkami. Było ich tak dużo (procentowych i kwotowych), że normalny człowiek nie nie był w stanie w kilka minut przeliczyć i przemyśleć tej uchwały. Ponad to sam zgłosiłem na sesji wątpliwość, czy po tak daleko idących "autopoprawkach" nie należałoby oddać uchwały ponownie do zaopiniowania np. Skarbnikowi Miejskiemu aby wypowiedział się jak wpłynie to na budżet (czy będą oszczędności czy wręcz przeciwnie). Zresztą radny Podgórski dwukrotnie zmieniał zdanie co do tego projektu uchwały i generalnie radni przyjęli trzecią jej wersję. Jeśli uważasz, że miałem podjąć decyzję za lub przeciw to Twoje zdanie - ja się z nim nie zgadzam. W Statucie po to jest zapis o otrzymywaniu uchwał na tydzień przed sesją aby właśnie radni w takich sytuacjach się nie znajdowali. To jest moje zdanie - nie wiem czym kierowali się inni radni którzy sie wstrzymali. A czy Cię to satysfakcjonuje to już na to wpływu nie mam.
Jamps napisał/a:
Ale jak rozumieć wstrzymywanie się od głosu w takim wypadku?
Jamps napisał/a:
Jeżeli radny nie wie co będzie dobre dla miasta (czy np. warto wydać kasę na jakąś inwestycję) albo nie miał możliwości dokładnie zapoznać się ze sprawą to oczywiście jego głos wstrzymujący jest uzasadniony.
No to chyba samo sobie odpowiedziałeś. Przynajmniej jeśli o mnie chodzi. Pozostałych radnych musisz zapytać.
Dla mnie sytuacja jest jasna - wszyscy radni wstrzymujacy sie od głosu chcieli podwyżek ale bali sie oficjalnie do tego przyznać !!!! Dlatego wstrzymali się od głosu a nie byli przeciw !!! Teraz moga mówić ze nie głosowali za i to nie ich wina że podniesiono stawki... I to jest właśnie obłuda o której pisze Jamps.
I zgadzam się z ursusem
ursus napisał/a:
Człowieku-Radny jeśli nie potrafisz wyrazić swego zdania w tak prostej sprawie jak podwyżka,to co Ty tam robisz?Najłatwiej umyć ręce,Ja nie głosowałem
Bartek T. napisał/a:
Gdybym zdania nie miał wyszedł bym z sali i nie wziął w nim udziału!
To tak na potwierdzenie - czyli miałeś zdanie ze go nie miałes i stwierdziłeś ze wstrzymujesz sie od głosu, a co ma byc to bedzię....
Bartek T. napisał/a:
To był właśnie przykład obawy przed wzięciem na siebie odpowiedzialności.
A wstrzymanie sie od głosu jest wzięciem na siebie odpowiedzialności ??? skoro tak to i ty bierzesz na sibie odpowiedzialność że m.in. dzięki tobie przelewy na konto ty i twoi koledzy będziecie mieć większe !!!!
Z całym szacunkiem - genialnie manipulujesz faktami jak rasowy polityk odwracasz kota ogonem a nawet Ogonkiem i mówisz że nie ma w tym obłudy... Abstrachując od tego czy należały wam sie podwyżki czy nie twoje głosowanie i uzasdnienie go jest jak dla mnie poprostu żałosne...
Ostatnio zmieniony przez a2r 2008-03-30, 00:10, w całości zmieniany 1 raz
Dla mnie sytuacja jest jasna - wszyscy radni wstrzymujacy sie od głosu chcieli podwyżek ale bali sie oficjalnie do tego przyznać !!!!
Fajnie, że wyrobiłeś sobie zdanie. Szkoda, że nie znasz faktów i okoliczności, ale co tam - grunt że masz własne zdanie. Skoro uważasz, że powinienem zagłosować za uchwałą, którą sam wnioskodawca sformułować nie potrafi to gratuję podejścia!
Zadali mi pytanie więc odpowiedziałem. Co kto uważa i jakie ma zdanie o mnie czy Radzie, czy głosowaniu czy czymkolwiek to osobna historia na którą nie mam wpływu.
a2r napisał/a:
To tak na potwierdzenie - czyli miałeś zdanie ze go nie miałes
Przykro mi że nie rozumiesz co jest wyżej napisane. Mogę napisać to po raz wtóry, choć wątpię żeby do Ciebie dotarło: nie będę się opowiadał za czymś co jest tworzone w 10 min przed głosowaniem na kolanie. A tak było w tym przypadku. W projekcie ustawy wnioskodawca zmienił wszytko: podstawę prawną, procenty, kwoty, wyliczenia i to dwukrotnie. Mało tego że to zmienił to sam się tak zakręcił, że zrobił to za niego Ogonek i Ogonek to odczytywał. Ale ok, dla Ciebie to obłuda. Żyjemy w wolnym kraju i masz prawo tak uważać - nic mi do tego!
Co do końcówki - nie wiem czym manipuluję: najpierw zarzuca mi sie obłudę i kłamstwo a teraz manipulację. Szkoda, że nikt nie napisał gdzie skłamałem albo zmanipulowałem cokolwiek. Manipulacją było właśnie napisanie, że moje upominanie alfix'a było podyktowane czym innym niż w rzeczywistości było. A fakty są takie, że celem było wymuszenie rzetelności od kogoś kto się uważa za dziennikarza. Najlepszym dowodem na to jest utworzenie nowego tematu przez moda o rzetelności brzeskiej prasy. Bo poza tym jednym przypadkiem wyłapałem jeszcze kilka. Ale oczywiście każdy może uważać co mu się podoba, nawet jeśli jest to nie zgodne z faktami.
krótko mówiąc nie potrafisz przyznać się do tego że nie głosowałeś przeciw tylko jak to mówisz "nie byłem za". Skoro zostało to robione na kolanie 10 minut przed to trzeba bylo zagłosować przeciw bo przecież to bubel zrobiony na kolanie 10 minut przed głosowaniem...
Mamy chore prawo, które pozwala radnym na podwyższanie sobie diet. Moim zdaniem ich wysokość powinna być jasno określona i ewentualnie rewaloryzowana podobnie jak emerytury o wskaźnik inflacji. Każdy, kto startuje wie na jakich zasadach będzie się odbywało pełnienie funkcji radnego i startując w wyborach na takie zasady się godzi i nie ma do nich zastrzeżeń. Sytuacja moim zdaniem jest dla radnych krępująca -głosuje "za" - naraża się na ataki takie jak powyżej, wstrzymuje się od głosu - też a jak głosuje "przeciw" to może być posądzony o populizm a w najlepszym wypadku to przejaw niskiej oceny własnej pracy.
Inna sprawa - Bartek faktycznie zagłosował nie tak jak powinien. Mógł z czystym sumieniem głosować "za". Jeżeli ta podwyżka któremuś z radnych się należała to właśnie jemu (i niewielkiej jeszcze grupce radnych, którzy cokolwiek robią). Na tym forum pojawiają się różne problemy, pytania, które Bartek w formie interpelacji przedstawia na sesji. Czy macie równie łatwy dostęp do innych radnych? Czy inni radni mają ochotę relacjonować przebieg sesji (poza Ogonkiem oczywiście), odpowiadają na forum na praktycznie każde wywołanie? Zwróćcie uwagę, że jego praca to odpowiedź na konkretne problemy. Nie marnuje czasu na pisanie chociażby przygłupawego kodeksu stworzonego przez radnych dla radnych, z którego nic nie wynika.
No jak tak sobie czytam i w zasadzie uważam, że każdy z wypowiadających się w temacie ma troszkę racji.
Jamps - który wcale nie stwierdził, że to jakaś pomyłka ..ta podwyżka i doskonale rozumiem jego intencje, gdyż jako osoba obiektywna nie raz zachwalał prace Bartka i w tym kontekście zgadzam się z Marcim B., że jeśli już mamy się zastanawiać czy komuś się należy, to owszem Bartkowi moim skromnym zdaniem - TAK i pomijając te subtelności inflacji ..to proszę zauważyć że na przełomie 2007 i 2008 roku wszystko poszło do góry od wynagrodzenia dla stażystów, poprzez minimalną krajową ze wskazaniem na podwyżki w sektorze samorządowym.. wszystkie podwyżki oscylowały w granicach 140%.
Dyskusja w zasadzie rozpoczęła się od 'wypomnienia' obłudy..
Przyznam, że po przeczytaniu Jampsa pojawił się taki niewinny uśmiech na mojej twarzy..bo pomimo sympatii i szacunku dla Bartka, którego znam nie tylko jako polityka, radnego, ale również zabawnego kompana do rozmowy (niestety z jego zapędami politycznymi ) ..wydaje mi się, że wiem w którą stronę celował Jamps
i trochę dodał jeszcze a2r ..i myślę, że mają sporo racji..i jeśli chcemy mieć idealnego radnego ( )..to Bartku..nie fosz się..nie obrażaj..tylko na spokojnie przeczytaj..bo jak już mamy się tej całej warstwy słownej czepiać.. to po tym co napisałeś jak rzadko zgadzam sie z blasterem
blaster napisał/a:
Skoro zostało to robione na kolanie 10 minut przed to trzeba bylo zagłosować przeciw
i spokoju ducha w ta super ciepłą i sympatyczną niedzielę życzę
to po tym co napisałeś jak rzadko zgadzam sie z blasterem
blaster napisał/a:
Skoro zostało to robione na kolanie 10 minut przed to trzeba bylo zagłosować przeciw
Widzę, że emocje opadły - to dobrze.
Smooth, ja się nie obrażam - powiedziałem już w tej sprawie wszystko co mogłem powiedzieć! Nie mam nic do dodania, a powtarzać się nie ma sensu. A jeśli rzeczywiście uważacie, że to ja jetem w tych 21 obłudny to albo zapraszam na sesję, albo do przeczytania mojego tekstu (zaraz będzie na mojej stronie a później na www.brzeg.com.pl). Moja skala obłudy, cynizmu czy hipokryzji po wygranych wyborach znaaacznie się wydłużyła. Jak można np. bronić poglądu, że niezbędny Radzie jest trzeci wiceprzewodniczący w momencie jak już obecni (w liczbie dwóch) przez większość czasu nie robią nic poza zwykłymi obowiązkami szeregowego radnego? A dwóch radnych na sesji broniło tego jak Bastyli!
blaster napisał/a:
Skoro zostało to robione na kolanie 10 minut przed to trzeba bylo zagłosować przeciw bo przecież to bubel zrobiony na kolanie 10 minut przed głosowaniem...
No właśnie nie wiem czy to bubel! Niby robił to Ogonek (więc jest nikła nadzieja wynikająca z jego doświadczenia) i radca prawny. Rzecz w tym, że ja nie wiedziałem w momencie głosowania czy to bubel, czy dobry projekt bo nie miałem szansy się z tym zapoznać! Przykład: pierwotnie dieta miała być liczona procentowo od "Rozporządzenia Rady Ministrów ustalającego minimalne wynagrodzenie za pracę". A nagle zmienia się to i ma być ustalane od Rozporządzenia mówiącego o dietach radnych gminnych. Mam nadzieję, że nikt nie oczekuje ode mnie znajomości wszystkich rozporządzeń? Może prawnie, ba może i merytorycznie był to dobry projekt. Ale ja tego kurde zwyczajnie nie wiedziałem w momencie głosowania! I nie łudzę się, że kogoś tu przekonam - przedstawiam swój tok myślenia - to wszystko.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
wyrwany z kontekstu
)..to Bartku..nie fosz się..nie obrażaj..tylko na spokojnie przeczytaj..bo jak już mamy się tej całej warstwy słownej czepiać.. to po tym co napisałeś jak rzadko zgadzam sie z blasterem
Nasze Serwisy:
Nasze Serwisy:
