Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu?
Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Przesunięty przez: Devon
2007-02-09, 09:02
Nie przychodzi, to nie uchwalimy
Autor Wiadomość
PK 
PK


Wiek: 53
Dołączył: 25 Sie 2006

UP 1 / UP 11


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-02-01, 11:02   

Roztropek napisał/a:
Nie mam pojęcia dlaczego lepiej odpowiadać radnym na piśmie, niż na posiedzeniu komisji? Typowe przeciąganie sznura w celu pokazania kto więcej może. Tylko czemu to ma służyć?

Może dlatego, że radni nie zadają żadnych (=0) pytań na komisjach. Wczorajsza, tak długo oczekiwana komisja rewizyjna dotyczaca budżetu jak i wcześniejsza oświaty trwały nadzwyczaj krótko (choćby w porównaniu z 10-cio godzinną sesją) i odbyły się z udziałem Pani Skarbnik i wiceburmistrza - do której notabene przez cały grudzień i większość stycznia radni nie mieli pytań. Cóż mają chłopaki czas i fantazję. :evil:
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2007-02-01, 11:07   

Jeśli o mnie chodzi - nie neguję prawa jako czegoś złego. Wręcz przeciwnie. Jestem świeżo po wykładach z Marksa, Engelsa, także Lenina (nie zdążyliśmy dokończyć) materializmów dialektycznych i tych innych (jeszcze mi się to nie poukładało do końca).
Jestem też po pół roku wykładów uświadamiających studentom istnienie prawa jako wolności. To trudne. Ale do zrozumienia. Miałem bardzo dobrego wykładowcę i żałuję, żę filozofię na moim kierunku potraktowano po macoszemu i już ją kończę formalnie. A przecież to historia kulltury w czystym wydaniu.

Miałem raczej na myśli fakt wykręcania własnej bezradności przepisami prawa, niż jego negowanie. Jak wszyscy chyba wiemy, nasze prawo jest niejasne i jego interpretacja zależy TYLKO od ludzi (vide wyroki sądów różnych instancji wzajemnie wykluczające orzeczenia poprzedników). Na temat III Rzeszy owszem czytało się trochę, ale wtedy raczej z pozycji człowieka nie potrafiącego analizować faktów i zajmować własnego stanowiska. W wypadku zacytowanej wypowiedzi byłych "żołnierzy" III Rzeszy mam dokładnie na myśli INTERPRETACJĘ PRAWA, a nie jego istnienie.

Jednym z filozofów, bardzo mi zresztą bliskich z racji jego "kontaktów z naturą" jest J.J. Rouseeau. Nie wszystko, co poznałem, przyjmuję, ale jego doświadczenia są w jakiś sposób mi bliskie. Lenin nie należy do moich że tak powiem "idoli".

Fakt jest faktem - ja jestem prostym obywatelem i myślę kategoriami obywatela. Chcę mieć czyste miasto, chcę mieć miejsca pracy, chcę wiedzieć, że wybrani przeze mnie ludzie sprawują swoje obowiązki zgodnie z interesem wyborcy. Osobiście (przynajmniej na dzień dzisiejszy) nie mam zamiaru wkuwac treści uchwał, ustaw i innego ble ble ble. Naprawde wolę raz na jakiś czas zakasać rękawy i iść posprzątać, niż zawracać sobie głowę bezowocnym przelewaniem z pustego w próżne, jakim jest cytowanie paragrafów.

Wolę proste "przez radnych nie ma wypłat w Opiece Społecznej" i to do mnie trafia (podobnie jak do PRZEWAŻAJĄCEJ większości obywateli), niż piąte przez dziesiąte łamane przez w odniesieniu do. Tyle chcę powiedzieć chyba - jestem obywatelem wyrażającym swoje niezadowolenie z faktu, że po radnych wysyła się imienne zaproszenia. Nie znam też meritum sporu i raczej do końca nie poznam. JESTEM PROSTYM OBYWATELEM, który idąc na pociąg mający mie zawieźć na uczelnię chciałby widzieć czyste miasto i uśmiechniętych i szczęśliwych ludzi. To drugie jest zależne od bardzo wielu wypadkowych, jakim też są owoce pracy zarówno Rady Miejskiej jak i i P. Burmistrza, a PRZEDE WSZYSTKIM ich wzajemnej współpracy ponad własne interesy i podziały polityczno-towarzyskie.

Jakoś tak :) .

Pozdrówki
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2007-02-01, 13:26, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Radek W. 



Wiek: 49
Dołączył: 21 Wrz 2005

UP 5 / UP 1


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-02-01, 11:13   

Franko:
aaa czyli tak jak sądziłem nieporozumienie z pośpiechu. Juz się zaniepokoiłem.
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2007-02-01, 13:23   

Heh - dzięki za troskę. Ja mam często że tak powiem wątpliwości odnośnie swojego stanu, ale to off topic.

Wracając do prawa - tak mi sie jeszcze nasunęło. Jeśli jakieś paragrafy uniemożliwiają radnym spotkanie się z burmistrzem, to czyż nie istnieje jakiś paragraf, który jest ponad nimi? Cos na zasadzie "Będziesz dbał o interes wyborcy" ( w rozumieniu "obywatel") i ten paragraf jest niejako bardziej obowiązujący każdego radnego, niż doszukiwanie się niedopatrzeń w pracy ustawodawcy? Chodzi mi o hierachię przepisów - najpierw Konstytucja, potem coś tam i tak dalej... przepisy szczegółowe sa chyba podległe przepisom ogólnym? To tak z pozycji laika i marzyciela ;) .
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2007-02-01, 15:10, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
PK 
PK


Wiek: 53
Dołączył: 25 Sie 2006

UP 1 / UP 11


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-02-01, 15:06   

Radni spotykają się z zastępcami burmistrza, ze skarbnikiem i innymi mu podległymi pracownikami UM. W trakcie sesji wszystkie służby burmisia są do dyspozycji przeradnych (określenie A. Ogonka). Problem nie polega na "niemożności" spotkania, lecz na innej banalnej rzeczy. Burmiś na sesji jest potrzebny panom przeradnym nie do merytorycznej odpowiedzi (odpowiadają przecież na wszystkie nawet te bzdurne pytania jego zastępcy bądź skarbniczka lub inni pracownicy UM) ale jako tło do ich tyrad i bełkotliwych popisów oratorskich. Wystarczy przyjść na sesję i troszkę posłuchać. Kabaret nawet lepszy od tego w wydaniu parlamentarnym. Prosty fakt, sorki, że jeszcze raz powtarzam, przez 2 miesiące od wyborów cisza, mimo znanemu Panu Przewodniczącemu RM trybowi uchwalania, a teraz "burza w szklance wody". Zamiast merytorycznej dyskusji radni gaworzą sobie o paleniu i tym podobnych bzdetach. Proszą na przykład o dokładny plan organizacji ferii zimowych (łącznie z godzinami śniadań i przerw w zajęciach - dostępny oczywiście w internecie), który przez 20 minut referuje wiceburmistrz. To się nazywa mistrzowska interpelacja radnego. Sesja trwa 10 godzin z tego pierwsze półtora dotyczy porządku obrad. Wtedy przeradni mają najwięcej do powiedzenia i w najlepsze rozwija się znana z hali targowej zwykła "pyskówka". A na koniec sesji bajdurzenie do jednego znudzonego delikwenta (tylko ja zostałem na sali wśród widzów) o powadze Rady Miasta i roli jaką radni odgrywają i będą odgrywać dla polepszenia doli biednych i uciemiężonych mieszkańców naszego grodu. Paranoja i ... tyle.
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2007-02-01, 15:22   

Chyba musimy iść na szklanicę bursztynowozłotego uśmierzacza wszystkich bolączek. Po tym co przeczytałem boję się, że mój występ w kabarecie nie zawsze starszych panów mógłby sie bardzo poważnie odbić na zdrowiu zarówno moim, jak i niektórych "artystów". Za gwałtownym ja do "powagi Rady Miejskiej". Chyba jednak wolę gospodarstwo w Bieszczadach i jakiś chlewik i kilka pasiek postawić... Niewiaste u boku posadzić i wzorem mistrza Onufrego piwo ze śmietanką na stare lata spijać... Gdzie mnie tam prostemu chłopu na salony (nie lubię solarium:P).
Chociaż kto to wie...

Dziękuję, że było "po lucku" :) .
0 UP 0 DOWN
 
Bartek T. 
poszukiwacz



Wiek: 43
Dołączył: 23 Wrz 2006

UP 161 / UP 140


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-02-01, 15:31   

PK napisał/a:
A na koniec sesji bajdurzenie do jednego znudzonego delikwenta (tylko ja zostałem na sali wśród widzów)

Pogratulować samopoczucia i skromności, jeśli Pan uważa, że "bajdurzenie" jest dla delikwentów na sali :)
0 UP 0 DOWN
 
PK 
PK


Wiek: 53
Dołączył: 25 Sie 2006

UP 1 / UP 11


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-02-01, 15:35   

Bartek T. napisał/a:

Pogratulować samopoczucia i skromności, jeśli Pan uważa, że "bajdurzenie" jest dla delikwentów na sali :)

Jeśli dobrze zrozumiałem: o wielkiej roli radnych radni przekonywali radnych...
Nie wiem czy gratulować ... :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
0 UP 0 DOWN
 
Radek W. 



Wiek: 49
Dołączył: 21 Wrz 2005

UP 5 / UP 1


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-02-01, 15:51   

skoro tak, to gratulujmy sobie drodzy wyborcy trafnego rozpoznania osób i postaw ludzkich. alle luja. samismy sobie ten los zgotowali. trzeba by jakos moze na radnych ponaciksać, ponachodzic ich w ich biurach, stworzyc presje publicnza na radnych i burmistrz ażeby zacżeli wpsółpracować przykładnie?
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2007-02-01, 17:41   

Radek W. napisał/a:
na radnych ponaciksać, ponachodzic ich w ich biurach, stworzyc presje publicnza na radnych i burmistrz ażeby zacżeli wpsółpracować przykładnie?


Ostatnio, Radku, jak sie dokładnie w tym temacie wypowiadałem (i prawie tak samo - znaczy aparat nacisku), to mnie radny Marshall zjechał, że pomyliłem epoki. Można poszukać w postach, zdaje się przy okazji Czystego Miasta. Ja jestem za, Ty (i reszta Żywej kompaniji) macie w rękach jedno z narzędzi. Organizację i organy :) . Ja bym chciał jednak mimo wszystko spokojnie postudiować i oszołom szoł na język bardziej cywilizowany czasami przełożyć ;) .
0 UP 0 DOWN
 
Radek W. 



Wiek: 49
Dołączył: 21 Wrz 2005

UP 5 / UP 1


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-02-02, 08:26   

jakie mamy narzędzie? my mamy przemiły usmiech do wszystkich władyków, żeby nam dali stanac do konkursów, bo inaczej to my żadnego narzędzia mieć nie będziemy mieli.
a co do radnych i nachodzenia ich w biurach nie chodzi mi o oszołomskie tylko takie grzeczne i obywatelskie:)
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2007-02-02, 10:15   

Radek W. napisał/a:
my mamy przemiły usmiech do wszystkich władyków, żeby nam dali stanac do konkursów, bo inaczej to my żadnego narzędzia mieć nie będziemy mieli.
a co do radnych i nachodzenia ich w biurach nie chodzi mi o oszołomskie tylko takie grzeczne i obywatelskie:)


Ja jestem chyba jednak pierwszoliniowcem, ale co prawda to prawda. Życie całe życie uczy mnie pokory i coraz częściej powtarzam jak mantrę słowa ballady Zbyszka Stefańskiego:

"...Tyle już dni odeszło w zapomnienie,
tyle już słów przebrzmiało i milczenie
skryło gniewu czas,
a Twoja miłość przy mnie trwa
i uczy mnie pokory...".

A propos organizacji i nadwrażliwości. W książce K. Jankowskiego znalazłem imho piękny cytat: "Okazuje się, że poeci i bajkopisarze dostrzegają rzeczy o podstawowym dla człowieka znaczeniu daleko wcześniej, niż potrafią to zidentyfikować i nazwać naukowcy...".

Tymczasem i miłego dnia (z uśmiechem dla wszystkich :D :) )
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2007-02-02, 10:15, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: nie, nie, przychodzi, to, uchwalimy


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 32
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu