Wysłany: 2023-07-30, 05:02 Uwaga na firmę "KADAR" w Pawłowie, Oszukują pracow
Dzień dobry wszystkim chciałam opisać swoją historię związaną z pracą w firmie "Kadar" w Pawłowie zajmującą się haftowaniem ręczników i szyciem poduszek a więc do rzeczy.
Pracowałam w tej firmie 4 miesiące od Lutego do Maja zostałam zatrudniona po rozmowie z właścicielem panem Kamilem ,gdzie rozmowa przebiegła bardzo miło i na wysokim poziomie kultury osobistej na rozmowie dowiedziałam się o wynagrodzeniu najniższa krajowa zero zwrotów za dojazd paliwo pomyślałam ok czemu nie, premiach które się dostaje od obrotu firmy ale które są zawsze wypłacane i się zaczęło.
Gdy zaczęłam pracę okazało się że standardem w tej firmie jest zostawanie codziennie pół godziny po pracy czyli: po regulaminowym czasie pracy gdzie odbywało się sprzątanie swojego stanowiska pracy a że pracodawca Pan Kamil nie miał w zwyczaju płacenia za nadgodziny, tą czynność wykonywało się zupełnie za darmo co wydało mi się bardzo nie wporządku biorąc pod uwagę ile takich nadgodzin uzbiera się w miesiącu a tym bardziej w roku, do tego w każdy piątek odbywało się sprzątanie zakładu pracy mycie podłóg WC itp , oczywiście także poza regulaminowym czasem pracy bezpłatnie i niestety zajmowało to około 45 minut.
Jeśli chodzi o obiecane premie przekonałam się że premii w tej firmie nie ma, jak poszłam się zapytać o pieniądze to pan Kamil stwierdził że nie było obrotu i nie ma premii i można sobie dorobić w weekendy pomyślałam dobrze niech będzie.
Po przepracowanych 3 Sobotach gdzie umówiłam się z panem Kamilem że za weekendy zapłaci mi pod koniec miesiąca. Tak się zgrało że pod koniec miesiąca udało mi się znależć nową pracę i złożyłam wypowiedzenie umowy o pracę, wtedy się zaczęło.
Zostałam poproszona na rozmowę do pana Kamila i osłupiałam gdyż usłyszałam "że jak to się zwalniam? przecież są zamówienia do zrobienia a on w tej branży nie ma szwaczek żebym sobie to jeszcze przemyślała bo ma sporo znajomości w Brzegu i nie będzie mi łatwo znaleźć nową pracę" przestraszyłam się ale byłam nie ugięta i postraszyłam inspekcją pracy wtedy się uspokoił i oczywiście zapytałam co z pieniędzmi za przepracowane weekendy odpowiedź mnie zbiła z tropu gdyż usłyszałam " że jakie weekendy, przecież nie widzi w listach obecności żebym w tym dniu pracowała" co było logiczne bo w weekendy praca odbywała się na zasadzie rozliczeń gotówkowych do ręki ale niestety tego zaszczytu się nie doczekałam.
Smutna to historia ale niestety dla mnie prawdziwa, a napisałam ją jedynie w celu uświadomienia ludzi chcących podjąć prace w tej firmie, żeby ustrzec innych przed takimi firmami !!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum