Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
PO likwidacji polskich cukrowni, Bruksela znosi limity...
Autor Wiadomość
Eurorealiści 



Wiek: 106
Dołączył: 26 Wrz 2017

UP 77 / UP 57



Wysłany: 2017-10-02, 16:12   PO likwidacji polskich cukrowni, Bruksela znosi limity...

Za portalem interia kropka pl :
"- Zniesienie systemu kwot cukrowych to przełomowy moment dla unijnego sektora produkcji cukru. Stanowi ono krok w kierunku urynkowienia wspólnej polityki rolnej. Producenci będą teraz mogli zwiększać sprzedaż na światowych rynkach - oświadczył w piątek unijny komisarz ds. rolnictwa Phil Hogan.

Dla Polski, która jest trzecim po Francji i Niemczech producentem cukru w UE, zmiany mogą być szansą, ale też zagrożeniem. Zniesienie kwot mlecznych w 2015 r. doprowadziło do załamania się cen i poważnego kryzysu na tym rynku. Rolnicy, wiedząc o nachodzącej liberalizacji rynku cukru, już zaczęli zwiększać swoje uprawy."

Obrazek za niewygodne kropka info kropka pl.

cukrownie-w-polsce-550.jpg
Plik ściągnięto 85 raz(y) 69,63 KB

0 UP 0 DOWN
 
yoorek 


Wiek: 66
Dołączył: 13 Paź 2008

UP 477 / UP 1011



Wysłany: 2017-10-02, 20:43   

Tradycyjnie -jesteś zwykłym krętaczem i kłamczuchem.To strona polska sprzedała cukrownie niemieckim i francuskim koncernom.Abyś zrozumiał powtórzę-Polacy pozbyli się polskich cukrowni z wlasnej ,nieprzymuszonej woli inkasując pieniążki,gówniane,ale jednak.To nie Bruksela,jak łżesz,a Polacy zlikwidowali cukrownie,cementownie,stoczne...itd.
0 UP 4 DOWN
 
Eurorealiści 



Wiek: 106
Dołączył: 26 Wrz 2017

UP 77 / UP 57



Wysłany: 2017-10-03, 08:22   

yoorek napisał/a:
Abyś zrozumiał powtórzę-Polacy pozbyli się polskich cukrowni z wlasnej ,nieprzymuszonej woli inkasując pieniążki,gówniane,ale jednak.

Tradycyjnie powtórzę. Jacy Polacy? Bo ja nie. Nie moja rodzina. Nie pracownicy tychże cukrowni.

"Pod naciskiem unijnej komisarz ds. rolnictwa Mariann Fischer Boel Polska musiała w ciągu trzech ostatnich lat zamknąć większość cukrowni. Z 76 pozostało ich 19 - przypomina "Wprost". Z zebranych w ubiegłym roku buraków wyprodukowano 1,33 miliona ton cukru, tymczasem roczne zapotrzebowanie krajowego rynku to 1,63 miliona ton. Brakujące 300 tysięcy ton musimy sprowadzić z zagranicy, większość z Francji i Niemiec, gdzie jest on droższy niż w Polsce. "

Za bankier kropka pl

Kto tu jest łgarzem?
1 UP 0 DOWN
 
Gaderep 



Wiek: 62
Dołączył: 16 Mar 2007

UP 1191 / UP 1171



Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2017-10-03, 08:24   

Eurorealiści - w każdej chwili możecie kupić sobie cukrownię po cenie dużo niższej niż wartość gruntu, bo gdyby właściciel "BM Kobylin sp. z o.o. w restrukturyzacji" chciał sprzedać grunt, to musiałby ponieść koszty wyburzenia, inaczej nikt tego nie kupi.


Cukrownia Zduny, po wojnie jedna z najlepszych cukrowni woj. poznańskiego, była wybudowana w roku urodzenia mojej prababki, to jest w 1882. Już w roku 1932 cukrownia musiała być zamknięta z powodu nadprodukcji cukru na rynku, a w 1934 przeznaczona została do likwidacji, jednak po strajku głodowym zarząd, by nie rozdrażniać stosunków polsko-żydowskich, zdecydował się (po konsultacjach z wojewodą poznańskim i starostą krotoszyńskim) nie likwidować nierentownej cukrowni. Cukrownia działała wtedy pod firmą "Zjednoczone Cukrownie Witaszyce Zduny Spółka z ograniczoną poręką", która prezentowała kapitał żydowski. Miejscowi endecy zorganizowali wówczas dożywianie głodujących, ojciec często wspominał zapach parówek parzących się w kotłach na ich posesji. W 1939 cukrownię przejęli Niemcy i planowali w niej zrobić (a może zrobili) fabrykę kauczuku ze względu na nieopłacalność produkcji cukru. Po tak zwanym "wyzwoleniu" cukrownia znów zaczęła produkować cukier, bo to było społecznie ważniejsze niż kauczuk, a dochodowość produkcji nie była wtedy istotna i tak deficytowa cukrownia funkcjonowała aż do 1995, jako "dobro" państwowe. W 1995 przekształcona została w spółkę akcyjną i przeszła na własny rozrachunek. Nierentowność produkcji spowodowała, że pracownicy byli bez wypłat, cukrownia zadłużona była wszedzie, gdzie to możliwe (Zakład Energetyczny, plantatorzy, PKP) aż do momentu, kiedy nie była już w stanie nawet przeprowadzić kampanii cukrowniczej. Główny akcjonariusz "Poznańsko-Pomorska Spółka Cukrowa" zaczął na gwałt poszukiwać kupca na ten staroć - widać muzea nie były zainteresowane. Jedynym chętnym okazał się koncern "Pfeifer & Langen KG" z Kolonii, który nabył cukrownię w 2001 zapewniajc pracownikom pakiet socjalny, a i później "grupówki" - inaczej pół miasteczka nie miałoby co żreć.

Czemu cukrowe koncerny niemieckie wykupywały polskie nierentowne cukrownie? Raczej nie w celu ich likwidacji - w owym czasie tak stosunek ceny niemieckiej siły roboczej do polskiej, jak i stosunek euro do złotówki powodowały, że sprzedaż w EU cukru produkowanego w Polsce była dość opłacalna, mimo całkowicie przestarzałej technologii produkcji. I tutaj Niemcy zrobili ten sam błąd, jak obecnie z Arabami - zalali rynek EU (gdzie obowiązywały kwoty cukrowe od lat 80-tych) polskim cukrem obniżając rynkową cenę cukru, a co za tym idzie i opłacalność jego produkcji. Od upadku branży cukrowniczej uchroniło UE wejście Polski do Unii, więc i objęcie polskich cukrowni europejskimi kwotami i polskie przestarzałe cukrownictwo stało się na powrót nierentowne. "Pfeifer & Langen KG" zamknął produkcję w Zdunach w 2005 roku i wystawili obiekt do sprzedaży.


Jeśli Szanowni Eurorealiści zechcieliby w tej cukrowni uruchomić produkcję cukru to uprzedzam, że to jest cukrownia napędzana kotłownią na paliwo stałe, nie na gaz, tak więc Wasz cukier byłby w cenie może jakieś 10zł/kg.

Tak, Drodzy Eurorealiści, nasz kraj był zasrany cukrowniami, ale skoroby były rentowne, to by nie wprowadzono w 1976 kartek na cukier. Uwierzcie, wcale nie zrobił tego wtedy Helmut Kohl ale Edward Gierek i na prawdę nie dlatego, że przyszli Ruskie i cukier nam zeżarli.
Ostatnio zmieniony przez Gaderep 2017-10-03, 08:31, w całości zmieniany 2 razy  
1 UP 0 DOWN
 
Eurorealiści 



Wiek: 106
Dołączył: 26 Wrz 2017

UP 77 / UP 57



Wysłany: 2017-10-03, 08:31   

Gaderep napisał/a:
Jeśli Szanowni Eurorealiści zechcieliby w tej cukrowni uruchomić produkcję cukru to uprzedzam, że to jest cukrownia napędzana kotłownią na paliwo stałe, nie na gaz, tak więc Wasz cukier byłby w cenie może jakieś 10zł/kg.


A szanowny Gaderep słyszał o czymś takim, jak "modernizacja" ?
0 UP 0 DOWN
 
Gaderep 



Wiek: 62
Dołączył: 16 Mar 2007

UP 1191 / UP 1171



Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2017-10-03, 08:46   

Tak - kupcie sobie i modernizujcie, kto Wam broni. Słyszeliście co to jest wolność gospodarcza?
0 UP 2 DOWN
 
Eurorealiści 



Wiek: 106
Dołączył: 26 Wrz 2017

UP 77 / UP 57



Wysłany: 2017-10-03, 08:51   

Cytat:

Tak - kupcie sobie i modernizujcie, kto Wam broni. Słyszeliście co to jest wolność gospodarcza?

Tak. Zwłaszcza gdy owa wolność polega na dyktowaniu różnych jakichś kwot mlecznych, czy też kwot cukrowych. Tudzież dotowaniu z budżetu UE likwidacji cukrowni w jakimś zapyziałym kraju.
Za dalsze doradztwo inwestycyjne jednak podziękuję. Jak tam interesy pana kolegi?
Ostatnio zmieniony przez Eurorealiści 2017-10-03, 11:13, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Eurorealiści 



Wiek: 106
Dołączył: 26 Wrz 2017

UP 77 / UP 57



Wysłany: 2017-10-03, 08:53   

Cukrownia Łagiewniki. Jako jedyna w Polsce produkowała tzw. "cukier złocisty". Bardzo niewiele można znaleźć w sieci na jej temat. Chociaż jeśli się człowiek postara...

"Upłynęło kilka dni i następny „grom” - zmarł wieloletni dyrektor „Cukrowni Łagiewniki” Arkadiusz Domaraczenko. Człowiek, który wielce zasłużył się nie tylko dla Cukrowni, ale dla całej Gminy Łagiewniki. To pod Jego kierownictwem cukrownia rozwijała się szybko przechodząc na coraz to nowsze technologie. „Cukier złocisty” to był jedyny w kraju taki wyrób i to właśnie u nas w naszej cukrowni produkowany. Dbał nie tylko o swoich pracowników, ale jako szef największego łagiewnickiego zakładu swoją cegiełkę dokładał do szkół, przedszkola, harcerzy, strażaków, sportowców i wszystkich, którzy się o taką pomoc zwrócili. Za jego kierownictwa rozwijała się łagiewnicka kultura dzięki świetlicy i bibliotece działającej przy Cukrowni. To był Arkadiusz „Budowniczy”. Dzięki jego zabiegom i staraniom wiele cukrowniczych rodzin wprowadziło się do pięknych mieszkań w nowych blokach wybudowanych przy ulicy Cukrowniczej. Myślę, że teraz, kiedy po cukrowni został tylko komin a przy Cukrowniczej mieszkają już byli cukrownicy ulica mogłaby nosić imię Jej Budowniczego Arkadiusza Domaraczenki."

Fragment wspomnień za: https://www.facebook.com/...516327418546264
Ostatnio zmieniony przez Eurorealiści 2017-10-03, 11:13, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Gaderep 



Wiek: 62
Dołączył: 16 Mar 2007

UP 1191 / UP 1171



Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2017-10-03, 08:59   

Fajnie, to kupcie sobie cukrownię i produkujcie złocisty - zamiast sprzedawać melasę do zakładów wyrobów cukierniczych dodawajcie ją do deficytowego cukru - zgon nastąpi szybciej i będziecie się mniej męczyć :D
0 UP 2 DOWN
 
Eurorealiści 



Wiek: 106
Dołączył: 26 Wrz 2017

UP 77 / UP 57



Wysłany: 2017-10-03, 08:59   

yoorek napisał/a:
Abyś zrozumiał powtórzę-Polacy pozbyli się polskich cukrowni z wlasnej ,nieprzymuszonej woli inkasując pieniążki,gówniane,ale jednak.


Abyś lepiej zrozumiał swoje łgarstwa, przypomnę:

Głodują pracownicy cukrowni: "Od miesiąca głodują pracownicy cukrowni w Wożuczynie. Protestują przeciwko likwidacji zakładu. Kiedy ekipa wycieńczonych strajkujących trafia do szpitala, ich miejsce zajmują następni, a w kolejce na głodówkę czeka jeszcze kilkadziesiąt osób. To pierwszy w Polsce tak dramatyczny protest przeciwko polityce Krajowej Spółki Cukrowej, która po kolei wygasza swoje cukrownie. "

Co do "nieprzymuszonej woli":

"Dodatkowo, sytuację skomplikowała decyzja Unii Europejskiej o rozpoczęciu już od tego roku drastycznej reformy rynku cukru, która zmierza do ograniczenia produkcji w Europie."

http://www.dziennikwschod...1000048424.html
1 UP 0 DOWN
 
Gaderep 



Wiek: 62
Dołączył: 16 Mar 2007

UP 1191 / UP 1171



Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2017-10-03, 09:08   

No, no, w 1934 też głodowali - Niemcy nasyłali na takich policajów, w Polsce Pan Wojewoda prowadził negocjacje. W związku z tym żydowska spółka utrzymywała nierentowny obiekt w zamian za ulgi podatkowe, w nierentownym obiekcie nierentowni robotnicy otrzymywali nierentowną zapłatę, wiec też podatków nie płacili, żydowska spółka utrzymując nierentowny obiekt nie miała kapitału na włożenie w przedsięwzięcie, które by przyniosło rentowność i spółce, i skarbowi państwa, w efekcie 5 lat później, jak przyszło co do czego, to Niemcy mieli 2800 czołgów, Polska 600.

Czy Wy jesteście przez kogoś opłacani, czy Wy tak z własnej woli?
0 UP 1 DOWN
 
Eurorealiści 



Wiek: 106
Dołączył: 26 Wrz 2017

UP 77 / UP 57



Wysłany: 2017-10-03, 09:10   

Co się działo po likwidacji cukrowni?
Info z TVP:

""Nie róbcie zapasów cukru" - apeluje prezes koncernu Sudzucker Polska. Tymczasem cukier dramatycznie drożeje, a zakłady produkcyjne zaczynają odczuwać jego brak. "To wyłącznie wina pogody i unijnej polityki" - tłumaczą eksperci rynku rolnego."

"Łagiewniki koło Wrocławia były kiedyś słynne z cukrowni, która jako jedna z niewielu w Europie produkowała tak zwany złocisty cukier. Teraz z całego zakładu został tylko komin. Zaś w miejsce dawnego składowiska buraków, stanął supermarket. "
0 UP 0 DOWN
 
Eurorealiści 



Wiek: 106
Dołączył: 26 Wrz 2017

UP 77 / UP 57



Wysłany: 2017-10-03, 09:15   

Gaderep napisał/a:
w efekcie 5 lat później, jak przyszło co do czego, to Niemcy mieli 2800 czołgów, Polska 600.


A 500 lat wcześniej zakon "teutoński" przegrał pod Grunwaldem. Jak to się ma do polskiego cukru? Tobie kto płaci ? ;) .
1 UP 0 DOWN
 
Gaderep 



Wiek: 62
Dołączył: 16 Mar 2007

UP 1191 / UP 1171



Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2017-10-03, 09:21   

Szanowni Eurorealiści, żeby z kimkolwiek dyskutować, to Wy musicie mieć wiedzę, rozumiecie? Musicie mieć WIEDZĘ, a nie przytaczać jakieś artykuły sprzed 11 lat z miną wszystkowiedzącego mędrca. W dzisiejszych czasach gimnazjum to za mało. :wink:
Ostatnio zmieniony przez Gaderep 2017-10-03, 09:22, w całości zmieniany 1 raz  
1 UP 2 DOWN
 
Eurorealiści 



Wiek: 106
Dołączył: 26 Wrz 2017

UP 77 / UP 57



Wysłany: 2017-10-03, 09:26   

W sieci można odnaleźć również takie wyjaśnienie przyczyn likwidacji cukrowni:

"Dlaczego Niemcy nie zamknęli teoretycznie gorszej cukrowni?. Bo ta lepsza dała zarobek z Unii prawie 50 mln Euro ( produkcja 68480 ton x 730 Euro/ t ), a ta gorsza dałaby tylko ok. 44 mln Euro (60022 ton x 730 Eur/t)?. Czy 6 mln Euro nawet dla koncernu niemieckiego to jest jakiś pieniądz, po który się warto schylić?. A to, ze to będzie niekorzystne dla tubylców?. No, cóż mogli nie sprzedawać, prawda?."

"„W przypadku całkowitego demontażu urządzeń produkcyjnych za każdą wycofaną tonę kwoty wypłacono rekompensatę z funduszu restrukturyzacyjnego w wysokości 730 EUR/t. Stawka pomocy restrukturyzacyjnej była identyczna w roku 2007/2008, ale w późniejszym okresie ulegnie obniżeniu do 625 EUR/t w roku 2008/2009 oraz do 520 EUR/t w czwartym i ostatnim roku programu - 2009/2010.”"

Za: https://www.salon24.pl/u/...ysl-cukrowniczy
1 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: Brak tagów.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 35
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu