Wysłany: 2017-08-14, 22:30 Skwerek koło ulicy Andersa
Interesuje mnie sporych rozmiarów obelisk na skwerku przy ulicy Andersa i Wyszyńskiego. Wygląda, że był to jakiś pamiątkowy pomnik?, sądząc po śladach dawnej tablicy. Ktoś może coś kojarzy?
Z przyjemnością odpowiadam Liszce:
Wiele lat temu, przy okazji kolejnej serii zmian nazw ulic, wcześniejszej ulicy Przemysłowej - niemal przedłużeniu ul. Słowiańskiej w kierunku południowym (dziś ślepej a wcześniej z ciekawym tunelem prowadzącym pod nasypem kolejowym do skrzyżowania ulic Sportowej i Kusocińskiego przy stadionie) nadano nazwę ulicy Stefana Myczkowskiego.
Stefan Myczkowski żył w latach 1923-1977, był profedorem botaniki leśnej i ekologii lasu na Akademii Rolniczej we Krakowie. Orędownikiem takiej zmiany było środowisko leśników z brzeskiego Biura Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej, dla którego profesor był wielkim autorytetem naukowym i w czasie swych odwiedzin Brzegu autorem szkoleń zawodowych dla pracowników Biura. Przy okazji zmiany nazwy ulicy leśnicy ufundowali tablice pamiątkową o profesorze unocowaną do kamiennego obelisku. Niestety po pewnym czasie metalowa tablica padła łupem złomiarzy i ostał się ino kamień ze śladami po usuniętej tablicy.
A swoją drogą może warto odtworzyć pamiątkowy napis i niech kamień nadal spełnia swą funkcje pamiątkową po postaci tak ważnej dla brzeskich leśników? Czy konieczny jest apel do pracowników Biura Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej w Brzegu w tej sprawie?
Wiele lat temu, przy okazji kolejnej serii zmian nazw ulic, wcześniejszej ulicy Przemysłowej - niemal przedłużeniu ul. Słowiańskiej w kierunku południowym (dziś ślepej a wcześniej z ciekawym tunelem prowadzącym pod nasypem kolejowym do skrzyżowania ulic Sportowej i Kusocińskiego przy stadionie) nadano nazwę ulicy Stefana Myczkowskiego.
Jak wspomniano w wątku o fabryce szamotu, dzisiejsze ulice Myczkowskiego i Słowiańska to dawna, tzw. Hermanowicka Droga Kościelna, którą mieszkańcy Hermanowic (Skarbimierza) chodzili do Brzegu do kościoła. Kto wie, czy polska nazwa przepływającego w pobliżu Potoku Kościelnego, a zwłaszcza jej formy "Kościelna", nie wywodzi się właśnie stąd.
Wspomniany tunel pod nasypem kolejowym był nazywany przed wojną "mysią norą".
PS
A może leśnicy, zamiast tablicy na cześć profesora Myczkowskiego, ufundują tablicę na cześć ministra Szyszki?
W dwujęzycznej książce- albumie z 1998 r. byłej brzeżanki Sigrid Nitschke (obecnej mieszkanki Bayreuth) "BRIEG-BRZEG .... und was bleibt, ist nicht nur die Erinnnnerung ... a to co pozostanie, nie jest tylko wspomnieniem" na stronie 58 jest zdjęcie Mysiej dziury, chyba jedyne w znanej mi ikonografii Brzegu.
Sam pamiętam ten tunel ze swego dzieciństwa, chodziliśmy nim z przedszkola na ul. Słowiańskiej do Parku Wolności i na stadion. Była to najkrótsza droga i dla nas dzieci szczególnie ciekawe były efekty dźwiękowe gdy górą akurat przejeżdżał pociąg. A tunel był zbudowany z cegły, długi, ciemny i zawsze wilgotny.
Mysia dziura.jpeg
Plik ściągnięto 33 raz(y) 705,37 KB
Ostatnio zmieniony przez tadjurek 2017-08-15, 21:24, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum