Kolejne wakacje w Rygolu, kolejny raz wszyscy wrócili cali i zdrowi z mnóstwem wspomnień i nowymi doświadczeniami. To samo miejsce, te same tradyscje, a jednak obóz inny. Świeża kadra i niepowtarzalne charaktery wśród uczestników. Do tego gry, alarmy, ogniska, węrdrówka i pasztet. Rygol pozostawia w nas coś, co trwa długo i nie daje o sobie zapomnieć przez cały rok. Powraca w rozmowach, snach oraz swędzącyh śladach po kleszczach. Co tu dużo mówić - dziękuję i gratuluję wszystkim, którzy mieli odwagę spędzić nad Czarną Hańczą całe 19 dni i mam nadzieję, że za rok znowu będzie okazja spotkać się na górce
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum