Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Jeśli wierzyć plakatom rozwieszonym na słupach ogłoszeniowych, w dniu jutrzejszym, tj. 22 IV 2012 roku, o godz. 14.30 w Galerii Centrum, odbędzie się wernisaż multimedialnej wystawy poświęconej rotmistrzowi Pileckiemu - uznanemu za jednego za najodważniejszych ludzi II Wojny Światowej i bestialsko potraktowanemu przez bolszewickie władze powojennej Polski.
Chciałbym coś wkleić więcej, ale na stronie BCK znaleźć nic nie mogę, w przejrzanych naprędce portalach lokalnych też nic.
Ma ktoś więcej info ?
EDIT: Poprawiono orta.
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2012-04-21, 12:55, w całości zmieniany 1 raz
Z ciebie zawsze mamy polewę . Nie tylko z kobietami. Od rana zlewają wszyscy po lekturze posta dotyczącego płonnych nadziei dotyczących medycznej specjalizacji, na punkcie której masz obsesję. Niestety ani ja, ani nikt z otoczenia nie sądzi, że na twoje problemy fachowiec od jaj coś poradzi. W twoim wypadku to raczej nieuleczalne.
Poza tym jednak chciałbym wrócić do tematu. Ferma a Forum, to jednak różne sprawy i gnój zostawcie na swoim miejscu i w kompetencjach właściwych osób.
Wie ktoś coś więcej o okolicznościach wspomnianego w pierwszym poście wernisażu ?
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2012-04-21, 14:08, w całości zmieniany 2 razy
Franku, jak rozumiem to miało się odbyć w Galerii w Ratuszu, a nie np. w BCK-u? Może coś nie wypaliło i termin wystawy został przesunięty, nie wiem... w każdym razie dziś zaczyna się Jazz nad Odrą i pewnie dyrektor BCK-u będzie, więc można go o to zapytać.
Franku, jak rozumiem to miało się odbyć w Galerii w Ratuszu, a nie np. w BCK-u? Może coś nie wypaliło i termin wystawy został przesunięty, nie wiem... w każdym razie dziś zaczyna się Jazz nad Odrą i pewnie dyrektor BCK-u będzie, więc można go o to zapytać.
No właśnie zacząłem wątpić w swoje zdolności percepcji, bowiem jestem pewien, że plakaty widziałem wyraźnie i bezbłędnie odczytałem datę i godzinę wernisażu. Wróciwszy z terenu, chciałem coś znaleźć w necie i nic. Dlatego dopytuję, bo tematyka zacna, a i kilka innych eventów przy okazji ma mieć (wg plakatów) miejsce.
Dzięki . Czapka z głowy! Ale wygląda na to, że naszym animatorom chyba nie na rękę promowanie tego typu wernisaży. Lepiej widocznie antysemitów szukać .
W imieniu grupy kilku osób pragnę wyrazić gorące podziękowania za poruszający i przejmujący wernisaż, w którym mieliśmy zaszczyt wczoraj uczestniczyć. Pierwotnie spodziewałem się, że wystawa jest częścią serii wystaw IPN-owskich, ale na miejscu okazało się, że jest ona owocem pracy grupy młodych Brzeżan i w dużej mierze dotyka historii lokalnej. Szczególne uznania należą się autorom za część multimedialną, za aranżację sali, za żywe sceny z ubeckich kazamatów. Dobrze znane sprawy, chociażby ze spektakli teatru TV, poruszały na nowo i tak głęboko, jak chyba jeszcze nigdy przedtem. Przejęcie, emocje, łzy na twarzach uczestników są w tym wypadku dowodem na to, że Wasza praca trafiła głęboko i poruszyła najgłębiej ukryte strzępy potarganej bolszewicką machiną tożsamości.
Łukasz - Twoje oracja, jakżeż prawdziwa i porywająca, nie pozostawia nas obojętnymi. W czasie powernisażowych refleksji jednogłośnie nasza grupa podnosiła fakt samodzielności Waszej inicjatywy i braku inspiracji polityczno-propagandowych. Nikt nie może Wam zarzucić wyprania mózgów - jeśli zrobiliście to wszystko za tzw. "głosem serca".
Ja osobiście mam jedną uwagę do Twojego wystąpienia i do tego, o czym mówiłeś. Wy nie czekajcie na nas, na starszych. Bolszewicka machina zasiała w nas ziarna wątpliwości, a i z wiekiem coraz trudniej biec "Biec, nie dać się...". Podkreśliliście znakomicie rolę patriotyzmu, jako ofiary ludzi stanowiących intelektualno-artystyczno-naukową elitę narodu (czemu przeczy bolszewicka machina, nawet tu na forum głosami kilku półgłówków), dostrzegliście to, co próbuje się zakłamać, zatrzeć, wymazać i wmówić Wam, że było inaczej, że mordercy i oprawcy są niewinnymi ofiarami i słusznie pobierają do dziś sowite renty i emerytury, atakując jednocześnie inne grupy społeczne, utrzymywane częściowo z pieniędzy publicznych. Wy nie pytajcie starszych "jak", bo to właśnie Wy wiecie jak - pokazaliście to wczoraj i pokażecie zapewne wkrótce. Pamięć jest częścią tożsamości, a w tym wypadku pamięć o ludziach, którzy patriotyzm rozumieli jako ofiarowanie swojej indywidualności społecznym interesom narodu. A nawet narodów. Patriotyzm jako utylitarna praca, jako ofiara... jak to pięknie ujęliście... Wolności i Miłości.
Trudno było wśród zgromadzonych ludzi odnaleźć twarze lokalnych komentatorów życia społecznego i nieustraszonych tropicieli antysemitów. Nie odnaleźliśmy też w tłumie twarzy przedstawicieli samorządu i partii politycznych. I może właśnie o to chodziło. Może właśnie dlatego prowadziliście kampanię promocyjną w środowisku przygotowanym do odbioru zestawu takich a nie innych emocji.
Czapki z głów!
I pytanie odnośnie planowanego na 13 maja koncertu - krąży pogłoska, że wykonawcą ma być artysta o inicjałach AK. Czy można to już potwierdzić?
Jeszcze jedna dygresja - pamiętajcie o Forumowiczach na przyszłość. Czyta Forum sporo ludzi, a kilku bolszewickich nieuków nie powinno Was zmylić.
Jeszcze raz wielkie gratulacje, wyrazy uznania i podziękowania oraz życzenia cierpliwości, wytrwałości i odporności na bolszewicką pogardę!
PAMIĘTAMY !
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2012-04-23, 21:00, w całości zmieniany 4 razy
Wy nie pytajcie starszych "jak", bo to właśnie Wy wiecie jak - pokazaliście to wczoraj i pokażecie zapewne wkrótce.
No tak. Oni wiedzą "jak" z historii (IPN), a jeśli inni (ci "starsi") twierdzą, że to nie całkiem tak, to gorzej dla nich. Co ktokolwiek żyjący w bolszewickich czasach może wiedzieć? Taki osobnik ma mózg przesiąknięty bolszewicką propagandą. Można i tak, czemu nie. Można mieć swoją wersję, swoją historię i naginać ją do rzeczywistości, a świadków epoki jeśli ich zdanie nie pasuje do "frankowego" nazwać bolszewickimi nieukami krzewiącymi bolszewicką propagandę.
Jakoś się nie dziwię, że skoro jest tak jak napisałem to
Cytat:
Trudno było wśród zgromadzonych ludzi odnaleźć twarze lokalnych komentatorów życia społecznego i nieustraszonych tropicieli antysemitów. Nie odnaleźliśmy też w tłumie twarzy przedstawicieli samorządu i partii politycznych.
Nie wszyscy jak widać mają takie samo zdanie w tym temacie. I aby nie było nieporozumień, nie o ten konkretny przypadek idzie, a o tok Frankowego rozumowania. Czy nie można tego samego napisać nieco inaczej? Ale to raczej retoryczne pytanie.
Ostatnio zmieniony przez Roztropek 2012-04-25, 18:13, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum