Wysłany: 2010-07-07, 07:46 Zaangażowanie i podział Kościoła podczas wyborów.
Dlaczego w państwie, którego konstytucja gwarantuje rozdział instytucji kościelnych i państwowych, co wskazuje na apolityczność Kościoła, możliwe jest łamanie konstytucji, a także ciszy wyborczej poprzez sugerowanie przez księży podczas niedzielnych mszy na kogo należy głosować. Księża straszyli grzechem śmiertelnym, co miało być konsekwencją oddania głosu na kandydata PO. Można pominąć takie ekscesy wiejskich proboszczów , gdyby nie fakt, że w nurt ten włączyli się biskupi określając Komorowskiego mianem " szatana" czy innymi inwektywami ( słowa Głódzia i innych PiSowskich purpuratów cytuje dzisiejsza " GW" ). Należy jednakże podkreślić, że abp Życiński czy bp Pieronek nawoływali do neutralności Kościoła, a abp Życiński określił sytuację określenia się hierarchów po jednej stronie , jako " (...) żenujący obraz katolickiego kraju(...)". Czas wreszcie , by Kościół zajął należne mu miejsce , z dala od polityki i sprawowania " rządu dusz" , a zajął się sumieniami swoich owieczek i własnymi w szczególności.
Czas wreszcie , by Kościół zajął należne mu miejsce , z dala od polityki i sprawowania " rządu dusz" , a zajął się sumieniami swoich owieczek i własnymi w szczególności.
gdyby nie fakt, że w nurt ten włączyli się biskupi określając Komorowskiego mianem " szatana" czy innymi inwektywami ( słowa Głódzia i innych PiSowskich purpuratów cytuje dzisiejsza " GW" )
gdyby nie fakt, że w nurt ten włączyli się biskupi określając Komorowskiego mianem " szatana" czy innymi inwektywami ( słowa Głódzia i innych PiSowskich purpuratów cytuje dzisiejsza " GW" )
A może by tak bardziej wiarygodne źródło
Niestety , ale prenumerata " Naszego Dziennika" nie dochodzi na czas. Zostało jeszcze jedyne PPP radio z Torunia, ale i tam , ktoś zagłusza, ach te Żydy i komuchy! Tak, by ich w imię Boga...
zaangażowanie księży w działanie opozycji w latach 80-tych pozwala dziś czerpać korzyści . rozdział państwa cd kościoła dzisiaj to bzdura ,panowie w śmiesznych sukienkach szarpią maksymalnie ile się da. Jedno co cieszy normalnych ludzi to samobóje jakie te cwaniaki swoim postępowaniem wala sobie,mam nadzieje że ludziom spadną klapki i bliski jest czas że tzw. kościoły staną się tylko drobnym folklorem
Jak na razie nic na to nie wskazuje, a wprost przeciwnie. podobnie jak kiedyś PZPRowcy, dzisiaj nawet część chłopaków z SLD chrzci dzieci, posyła dzieci do komunii i bierzmowania, chodzi do kościoła. Kośćiół trzyma się dobrze, przetrwał już 2 000 lat, wiele prześladowań, wiele fal wojującego ateizmu , przetrwa też antyklerykalne wpisy na forum. Inna sprawa że antyklerykalizm już w najnowszych dziejach Europy przerabialiśmy, wylądował na śmietniku historii razem z komunizmem. Zarówno komunizm jak i antyklerykalizm to badziewie i obciach.
Pamiętam Msze za Ojczyznę odprawiane za Komuny, pamiętam zdarzenia wokół ks. Popiełuszki , jego śmierci ( rodzice pojechali do Warszawki na I rocznicę śmierci księdza ) i zastanawia mnie jeden fakt. Kościół w czasach słusznie minionych potrafił jednoczyć Polaków w sposób pokojowy. Pomimo tego, że ginęli ludzie księża tonowali nastroje, głosili wybaczenie w imię zasady " zło dobrem zwyciężaj".I za to cenię jego działalność antykomunistyczną, pokojową , podobnie jak Lecha Wałęsy. Obecnie, w czasach , gdy nic nam nie zagraża, gdy za działalność polityczną można oberwać jedynie nieświeżym jajkiem wychodzą zza ścian jakieś nieokreślone typy i fanzolą głupoty o zniewoleniu Ojczyzny, o mordercach w rządzie, krwi na rękach, podsycają i głoszą nienawiść, a kilku sprzeciwiających się takim praktykom współbraci odsądzają od czci i wiary.
Ostatnio zmieniony przez mulder 2010-07-09, 06:15, w całości zmieniany 1 raz
[quote="Jacek Jastrzęb Zarówno komunizm jak i antyklerykalizm to badziewie i obciach.[/quote]Komunizmu w jego ksiazkowym wydaniu nigdy nie było ,a co do badziewia i obciachu to niedawno był czysty przykład ,wykopano nieboszczyka ,obcieto kawalek nastepnie wsadzono w puszke i jako tzw. relikwie obnoszono po miescie . Natomiast 2000 lat to pikus w dziejach ludzkosci
Brzeżaninie, to szczęście, bo gdyby prawdziwy komunizm zatryumfował, to Europa byłaby jednym wielkim cmentarzem. ten ustrój walczył nie tylko z reloiią i Kościołami, ale z każdym przejawem wolnej myśli. Zbrodniarze komunistyczni walczyli z Kościołem jak tylko mogli. Jak widze znaleźli w tym wielu naśladowców także dzisiaj . I komuniści, i dzisiejsi kontynuatorzy ich pomysłów są siebie warci.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum