Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: smooth
2007-03-14, 08:18
Dojrzewanie do samotności
Autor Wiadomość
jadore 
Wiecie gdzie mnie znaleźć



Wiek: 50
Dołączyła: 01 Sie 2006

UP 51 / UP 4


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-10-25, 13:10   

Natasha napisał/a:
Ponieważ często nie ma dla niej alternatywy. Nie ma perspektywy czasowej, jaką mają samotni młodzi ludzie. Seniorzy są w sytuacji beznadziejnej, mniej więcej odkąd przechodzą na emeryturę, umierają dla społeczeństwa.
w Brzegu funkcjonuje Uniwersytet Trzeciego Wieku - to jest jakaś alternatywa, ale trzeba mieć chęci no i oczywiście zdrowie.
0 UP 0 DOWN
 
Silke 
wodniczek szuwarek :D



Wiek: 37
Dołączyła: 28 Kwi 2007

UP 2 / UP 0



Wysłany: 2007-10-25, 13:38   

jadore napisał/a:
Natasha napisał/a:
Ponieważ często nie ma dla niej alternatywy. Nie ma perspektywy czasowej, jaką mają samotni młodzi ludzie. Seniorzy są w sytuacji beznadziejnej, mniej więcej odkąd przechodzą na emeryturę, umierają dla społeczeństwa.
w Brzegu funkcjonuje Uniwersytet Trzeciego Wieku - to jest jakaś alternatywa, ale trzeba mieć chęci no i oczywiście zdrowie.


Jadore chyba nie przeczytałaś dokłądnie mojej wypowiedzi. Napisałam, że nie mają perspektywy czasowej, co oznacza, że wkróce (wcześniej czy później) umrą, taka jest kolej rzeczy, a starość jest ostatnią fazą rozwojową człowieka, którą zakańcza śmierć. Postępowanie wobec ludzi, gdy są starzy, częste dyskryminowanie ich potrzeb i brak okazji do zapełnienia dużej ilości wolnego czasu powoduje, że duża liczba osó starszych po przejściu na emeryturę jest izolowana od społeczeństwa, nie ma dla nich miejsca. Ktoś powie, że są instytucje, Uniwersytety Trzeciego Wieku i jest to prawda, ale niestety nasza społeczność nie przygotowuje ludzi do starości, do tego by przeżywali ją aktywnie. Jasne, że dużo zależy od aktywności włąsnej człowieka, ale warto się wczućw sytuację osoby, która odeszła na emeryturę i ... właśnie co dalej? więszkość czasu człowiek spędza w pracy, ma tam znajomych i większość z tych kontaktów urywa się po przejściu na emeryturę. Jeszcze czarny scenariusz: odchodzi małżonek, a rodzina nie zawsze ma czas i chęci. Tak naprawdę świat się nagle kurczy. My młodzi często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak trudno może być "dziadkom".
0 UP 0 DOWN
 
domini 



Wiek: 42
Dołączyła: 07 Gru 2006

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2008-05-05, 02:20   

...kiedyś mój świat pękł jak mydlana bańka. w jednej chwili stracił sens, choć myślałam że go nie miał. resztki nadziei, której też wydawało się nie być, ulotniły się, dławiąc gardło i oczy niczym trujący gaz. do dziś kaleczę się starając w nicości poskładać raniące okruchy. wiem, że przeszłości odbudować się nie da - może właśnie dlatego celebruję świętość tych szczątków. tego wszystkiego, co z Ciebie mam, co jest we mnie...
d.
0 UP 0 DOWN
 
Fenris 
Vae Victis



Wiek: 44
Dołączył: 24 Gru 2006

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2008-05-09, 22:07   

jakież to tkliwe.... zaiste, łza się w oku kręci :]
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: do, dojrzewanie, samotnosci


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 25
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu