"Ile razy można się zakochiwać..."
Mówią, że nic dwa razy się nie zdarza, a jednak.
Zakochałam się znowu.
Ile razy można się zakochiwać w tej samej osobie?
Czy ktoś już to sprawdzał?
Pewnie nie.
A ja z a k o c h u j ę się w Nim codziennie na nowo,
codziennie inaczej, mocniej.
Znów bujam w obłokach,
myśli kieruję ku niemu,
zawsze gorące jak ogień,
szalone jak wiatr.
W mojej głowie burza...
Ps. z a k o c h u j ę - musiałam napisać tak, bo w przeciwnym wypadku wyglądałoby to tak: zakochuję - chyba nie o to mi chodziło :wink: