Tak jak wyżej :)
Czy znacie jakieś miejsce, podejrzewam że nieco oddalone od świateł miejskich, gdzie nocami dobrze widać nieboskłon i znajdujące się na nim gwiazdy? Latem godziny obserwacji to 23.00 - 3.00, wtedy jest najciemniej i żadne światło nie przebija się na niebo.
Chodzi mi o bardzo konkretne miejsca :) Może jakaś polana, może jakaś górka, z której widać naprawdę daleki horyzont a może i Plejady.
Do niedawno w okolicach lotniska było ok, ale od czasu kiedy Keiper i CudBerry sa nocami oświetlone, to widoczność się tam znacznie pogorszyła.