Piekło w szkole
Piekło nastolatki w szkole. Szykany, wyzwiska, rękoczyny ze strony rówieśników - to było więcej niż 18-letnia Alicja Zakowicz z Brzegu mogła znieść. Dziewczyna wielokrotnie prosiła o pomoc. W szkole uznano ją jednak za chorą psychicznie. Trzy miesiące temu Alicja wyszła z domu. Wzięła ze sobą sznur. Pół godziny później matka znalazła swoją jedynaczkę wiszącą na drzewie tuż obok domu.
Więcej na www.interwencja.interia.pl
"na przykład dziewczynka siedziała w pierwszej ławce, a oskarżani przez nią chłopcy w ostatniej - mówi Jadwiga Walasek, dyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Brzegu."
Takie stwierdzenie Pani Dyrektor jest śmieszne :/ oglądając dzisiaj program na Polsacie, aż wstyd mi było, że pochodzę z Brzegu, gdzie wszyscy się znają dobrze.
Chyba wszyscy wiemy jak jest w tej szkole oraz w innych brzeskich. Wierze, że tej ...