Nie nadążają ze sprzątaniem
Jezioro Srebrne w Turawie nie wytrzymuje natłoku wypoczywających. Mimo że plażę codziennie sprząta 30 osób, wokół jest brudno.
- Czy chodzi o to, żeby jedyne czyste jezioro w okolicy zamienić w szambo? - denerwuje się Katarzyna z Opola. W niedzielę pojechała nad Jezioro Srebrne ze swoim rocznym synkiem i postanowiła, że prędko tam nie wróci.
- Pety w piasku, śmieci pod drzewami, samochody zaparkowane nad samym jeziorem, brakuje toalet, horror - opowia.
Wczoraj nad wodą było mniej ludzi niż w czasie weekendu, ale i tak pomiędzy wypoczywającymi leżały śmieci, przede wszystkim niedopałki papierosów i opakowania po napojach.
- Z tym to faktycznie prawdziwa plaga. Ja nie palę i obrzydzenie mnie bierze, jak widzę coś takiego - mówi Alina Kowalska z Kluczborka. Przyjechała nad jezioro z mężem i dwoma synami - 6- i 9-letnim. ...