Na filmach w Słońcu wychowało się kilka pokoleń brzeżan, ale pod koniec lat 90. multipleksy skutecznie rozłożyły brzeskie kino. Przez kilka lat działało ono tylko w weekendy, a w końcu sześć lat temu zakończyło swój żywot.
Budynek znowu ożyje, dzięki Janowi Jaworskiemu, brzeskiemu przedsiębiorcy, który rok temu kupił obiekt.
- Byłem na jakiejś imprezie branżowej i w hotelu była mała kręgielnia. Razem z małżonką i pracownikiem zaczęliśmy grać i tak nas wciągnęło, że skończyliśmy późno w nocy - mówi Jaworski. - Następnego dnia pomyśleliśmy, że przecież w Brzegu nie ma żadnej kręgielni, a to bardzo fajna rozrywka.
Budynek kina Słońce (a jeszcze dawniej - przedwojennego kina Capital) okazał się idealny.
- Stał pusty, był na sprzedaż, jest w dobrym miejscu i wymiarami świetnie pasuje na kręgielnię. Kiedyś sam chodziłem do tego kina i szkoda, że tak się marnowało ...