Nie wrócił do zakładu karnego.

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu poszukują 32 letniego Arkadiusza S. więźnia, który nie powrócił do zakładu karnego po wykonywanych pracach społecznych.

Mężczyzna oddalił się w okolicach przedszkola przy ulicy Monte Cassino i do dziś się nie pojawił - relacjonuje Krzysztof Naumowicz, naczelnik prewencji w brzeskiej policji:

::
<a href="http://www.radio.opole.pl/audio/serwis/2008/06/25000.mp3" target="_blank"><img src="http://www.radio.opole.pl/Obrazki/poslu_news4.gif" border="0"></a> ::


Arkadiusz S. był pod kontrolą strażnika miejskiego oraz pracowników przedszkola. Brzescy policjanci uspokajają jednak i mówią, że mężczyzna ten nie jest groźny. Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Opole, skazany został na drobne kradzieże i niepłacenie alimentów. W więzieniu miał przebywać do 2011 roku.

Więźniowie w Brzegu prace społeczne wykonują od kilku lat. To pierwszy przypadek, kiedy to jeden z osadzonych nie wrócił do zakładu karnego.

Maciej Stępień (oprac. JS) Radio Opole

Żeby nie było niczego!

Wracając zbyt późno do domu nie mogę pozbyć się wciąż kołaczącego mi w głowie zdania-wróżby wypowiedzianego czas jakiś temu przez odzianego w gustowny sweter klasyka z Białostocczyzny – „Żeby nie było niczego!”.

więcej na http://brzeg24.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1947&Itemid=1

nie lubi teściowej

Bośniacki Serb z miejscowości Doboj został skazany na sześć i pół roku więzienia za próbę zabójstwa teściowej za pomocą wyrzutni rakiet - podaje agencja afp.

26-letni Miroslav Miljic przyznał się do usiłowania zabójstwa Nady Djekic, którą obwiniał o rozpad swojego małżeństwa.

Po rodzinnej kłótni Milijic wystrzelił z wyrzutni rakiet w kierunku domu; raniąc teściową, teścia oraz szwagierkę. Gdy próba zabójstwa za pomocą wyrzutni rakiet nie powiodła się, próbował dobić rannych serią z karabinu maszynowego.

http://fakty.interia.pl/ciekawostki/news/probowal-zabic-tesciowa-z-wyrzutni-rakiet,1281183

Nie utracili mandatów!

Radni: M. Grochowski i P. Szpulak
nie utracili mandatów!

Wygaszanie mandatów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast za nie złożenie w terminie oświadczeń majątkowych jest niezgodne z Konstytucją - orzekł Trybunał Konstytucyjny. Oznacza to zachowanie mandatów przez samorządowców, którzy nie złożyli oświadczeń w terminie. Przepis mówiący o wygaszeniu mandatu jest nieproporcjonalny do przewinienia samorządowców, którzy spóźnili się ze złożeniem oświadczeń - uznał Trybunał. Zdaniem TK, przepisy o utracie mandatów naruszają nie tylko przepisy Konstytucji, ale również prawa Unii Europejskiej. Od chwili ogłoszenia tego wyroku sądy będą musiały brać go pod uwagę, orzekając w sprawach utraty mandatów przez samorządowców. W związku z niezłożeniem na czas oświadczeń, w skali kraju mandat mogło utracić 765 samorządowców, w tym 74 wójtów, 57 burmistrzów, 6 prezydentów miast. W naszym mieście sytuacja dotyczyła dwóch samorządowców. Orzeczenie Trybunału dla dwóch brzeskich radnych: Mariusza Grochowskiego (PiS) i Piotra Szpulaka (SMB) oznacza jedno - zachowanie ...

EURO 2012 nie dla Brzegu?

Odpowiedzi udzielił burmistrz Brzegu – Wojciech Huczyński

Dlaczego Brzeg nie znalazł się na liście Centrów Pobytowych?
Wojciech Huczyński: Szczerze powiedziawszy, brak naszego miasta na opublikowanej na stronach internetowych Ministerstwa Sportu i Turystyki RP liście 44 ośrodków był dla nas wyjątkowym zaskoczeniem.

więcej na http://panorama.info.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1314&Itemid=1

Przeprosin nie będzie

Paweł Kowalczyk: Tydzień temu radna Jolanta Malinowska ustosunkowała się do Pana wypowiedzi dotyczących jej osoby. Domaga się od Pana przeprosin. Czy Pan przeprosi?
Dariusz Byczkowski: Jako osobę, jako kobietę oczywiście, że zawszę mogę przeprosić. Z przyjemnością. Mogę zrobić, jeśli trzeba, kilka więcej kroków. Tylko muszę wiedzieć, za co mam przepraszać.
Paweł Kowalczyk: Radna zarzuca Panu przecież kłamstwo, oszczerstwa i pomówienia?

więcej na http://panorama.info.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1099&Itemid=1

Tunio nie żyje

Dożył 96 lat, odszedł 2 maja br. we Wrocławiu – Antoni hrabia Dzieduszycki, wywodzący się ze szlacheckiej rodziny herbu Sas. Dzieduszyccy otrzymali tytuł hrabiowski w 1775 roku. Utracili go, jak wszyscy inni posiadający tytuły szlacheckie , w marcu 1921 roku, bowiem konstytucja wówczas uchwalona, znosiła tytuły hrabiowskie. Zwyczajowo jednak utrzymały się w obiegu rodzinnym i towarzyskim. Rodzina miała majątki ziemskie na kresach wschodnich, skonfiskowane przez ZSRR.
niewątpliwie Antoni Dzieduszycki posiadał zdolności muzyczne – był śpiewakiem operowym i skrzypkiem, ukończył lwowskie Konserwatorium Muzyczne. Debiutował w operze, jako tenor, w Stanisławowie (1934 r.), a potem występował we Lwowie, Florencji, Mediolanie. nie oszczędzili Go niemieccy okupanci, był więziony w Gross- Rosen i Lutomierzycach.

więcej http://panorama.info.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1059&Itemid=1

Żebractwo nie jest koniecznością. Jest wyborem!

Kilka ciekawych myśli na temat żebractwa. Warto przeczytać:

http://www.wykop.pl/artykul/644983/zebractwo-nie-jest-koniecznoscia-jest-wyborem/

nie działające fontanny

Witam.Czy może ktoś wie dla czego w taki upalny dzień w brzegu nie działają fontanny? Czyżby jakaś awaria?O ile dobrze kojarze to wczoraj też nie działały.