Chciałabym poruszyć temat lęku.
Czego się najbardziej lękacie, co przyprawia was o dreszcze, panikę itp.
Ja mam bardzo dziwne lęki... ostatnio to już obsesyjnie boję się dotyku ludzkiego...
Dziwne, ale nie mogę nad tym panować, kiedy mnie ktoś dotknie czasami mam wrażenie, że jestem w jakiejś klatce i chcę uciekać, zachowuję się nieracjonalnie i strasznie mi źle...
Nie jest tak, że czuję to tylko kiedy dotknie mnie ktoś nieznajomy, ale ktokolwiek, dobry znajomy/znajoma. Sama też mam wielkie opory przed dotknięciem kogoś...
Zarazem boję się tego lęku, bo przeraza się już w obsesję...
Oprócz tego, chyba niczego się już nie lękam, ale sama myśl o tym strachu mnie przeraża...
PS. jeśli taki temat już istnieje, to przepraszam... ja jednak niczego takiego nie znalazłam przeglądając forum...