Kopenhaga może być pierwszym miastem na świecie, w którym marihuana będzie dostępna w państwowych punktach sprzedaży
- Kto nadaje się lepiej do sprzedaży marihuany młodym: diler narkotykowy, któremu zależy na tym, by używali jej coraz więcej i sięgnęli wkrótce po twarde narkotyki, czy urzędnik państwowy? - pyta Mikkel Warming, odpowiedzialny we władzach Kopenhagi za sprawy społeczne.
Warming chciałby uruchomić w mieście 30-40 publicznych punktów sprzedaży marihuany nie nastawionych na zysk. W zeszłym tygodniu władze Kopenhagi zapaliły zielone światło dla depenalizacji narkotyków miękkich i powierzyły Warmingowi przygotowanie propozycji w tej sprawie.
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75477,10725004,
legalny_skret_od_urzednika.html#ixzz1fGSOp2tO