Zadanie gminy polega między innymi na udzielaniu pomocy różnym kategoriom osób. Czy z tego zapisu prawnego wynika bezpośrednio, że gmina może przekazać nieruchomość instytucji charytatywnej w zamian za świadczenie powinności, które należą do obowiązku gminy?
I dalej, jakie są kalkulacje? Czy sprzedaż
kamienicy w przybliżeniu za 2,5 mln. zł i przeznaczenie tych pieniędzy na statutowe zadania gminy w zakresie pomocy społecznej nie byłyby lepszym rozwiązaniem. Działanie Caritas to tylko niewielka część pomocy jakiej gmina powinna udzielać. Być może jest to znakomite posunięcie, ale nie uwierzę, jak nie zobaczę kalkulacji.
Chociaż nie w temacie to nasuwa się istotne pytanie - ile środków z Ministerstwa Kultury otrzymano na remont dachu na kościele św. Mikołaja. Czy ktoś (tylko kto) nie powinien wystąpić o zwrot tych środków? Pieniądze poszły z kieszeni mieszkańców raz z podatków, raz ze zbiórki kościelnej. Trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia o taki sposób finansowania, ale w końcu to zabytek ...