1.
A to co mówi mąż do żony w kolejnych latach małżeństwa, przechodząc przez
ulicę:
Rok 1. Poczekaj kochanie aż samochód przejedzie.
Rok 2. tu imię poczekaj, bo samochód!
Rok 3. Czekaj, samochód!
Rok 4. Nie widzisz samochodu?!
Rok 5. Cholera ślepa jesteś?!
Rok 6. (To już tylko do siebie) Jak jesteś ślepa to leć pod koła!
2.
- Kochanie, przecież cię prosiłem, żebyś mi ugotowała jajka na miękko, a te
są twarde.
- To ja już nie wiem, gotowałam prawie pół godziny i ciągle twarde?
3.
Weź mnie - namiętnie mruczy żona.
- Oszalałaś? Przecież ja nigdzie nie wychodzę!
4.
Mąż do żony:
- Kochanie mam dzisiaj zebranie i wrócę trochę ...