Macie za sobą siedem meczów we własnej hali i żadnego z nich nie udało się wygrać. Jak jest przyczyna?
Trudno powiedzieć dlaczego tak się dzieje. Wydaje mi się, że to zwyczajny pech, wygrywamy na wyjazdach, więc widać że stać nas na zwycięstwa. Chcemy wygrywać w każdym meczu, szczególnie u siebie, by móc się cieszyć razem z kibicami, niestety to się nam jeszcze nie udało.
Gdyby do Waszych wyjazdowych zwycięstw doszło kilka wygranych u siebie pozycja zespołu byłaby znacznie wyższa. Na co Was właściwie stać w tym sezonie?
Gdybyśmy wykorzystywały atut własnego parkietu byłybyśmy w „ósemce”, a w tej chwili awans do play off to szczyt tego o co możemy walczyć. Myślę, że jeszcze nas na to stać. Kluczowe będą najbliższe mecze, które powinnyśmy wygrać, ale też nie wszystko będzie zależało od nas, bowiem aby udało nam się poprawić pozycję, również inne wyniki musiałby się odpowiednio ...