Większość ludzi gdy ma w pewnej chwili do czynienia np. dajmy przykład na to z policją a nie zna swoich praw.To od razu gdy tylko usłyszą hasło pt." jest pan zatrzymany" mówią taki tekst "chcę mówic natychmiast ze swoim
adwokatem"...I tu pada moje pytanie jakie kroki trzeba poczynić by
adwokat stawił się przy mnie gdy ja np.mam jakieś problemy? jak to jest że ktoś "ma" swojego
adwokata? ile kosztuje taka przyjemność miesięcznie? i jak to się załatwia by dany
adwokat był do mojej dyspozycji?...osobiście chciałbym mieć takiego obrońcę bo różnie bywa w życiu na codzień...z góry dzięki. :)