Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Kino i film - Pod Słońcem Toskanii

Janio - 2008-01-24, 15:20
Temat postu: Pod Słońcem Toskanii
http://www.stopklatka.pl/film/film.asp?fi=13737

Kto nie oglądał, ten trąba ;)

Piękny film, pokazujący jak człowiek zmęczony codziennym stresującym trybem życia, pod wpływem impulsu podejmuje spontaniczną decyzję, która odbija się na jego dotychczasowym życiu, pozytywnie oczywiście :) Pełen ciepła i miłości film, w sam raz na jakiś romantyczny wieczór.

Naprawdę polecam!

Necia - 2008-01-24, 15:51

troszkę stary ten film :mrgreen: ale racja bardzo piękny... byłam na nim w kinie... nawet jest wzmianka o nas (polakach) zwłaszcza w czasie remontu hihi bardzo polecam ten film ;)
Agnes - 2008-01-24, 15:55

u mnie ten film zalega gdzieś już chyba latami, ale jakoś nigdy nie zaintrygował mnie do tego stopnia, żebym zaczęła go oglądać ;) również od znajomych słyszałam, że warto, więc może w końcu sie skuszę.. :evil:

Cytat:
w sam raz na jakiś romantyczny wieczór.



ktoś sie na to pisze? :>

Natek - 2008-01-24, 16:13

film jest piękny, ciepły i sporo w nim też humoru :) polecam gorąco :)
smooth - 2008-01-28, 01:11

Film niesamowity. Jest w nim tyle subtelności, że zdecydowałbym się o nich pisać tyklo i wyłącznie gdyby był dopiero ranek. Jest w nim tyle ciepła...a przy tym symbolizujące je pojawiające się często słoneczniki..czy to na polu, czy to zerwane pojedyńcze kwiaty, czy też na widokówce... film jak najbardziej słoneczny :)
Natek przyznaj się to ujęcie:



uznałaś za dedykowane Tobie...
:wink:

Film zdecydowanie wart polecenia, ba nawet kilkakrotnego pooglądania.

Maga - 2008-01-28, 01:40

Hm, to jest na podstawie książki Frances Mayes? Jeśli mówicie, że film świetny, to może się za książkę wezmę, bo leży na mojej półce ;]
smooth - 2008-01-28, 08:54

Maga napisał/a:
Hm, to jest na podstawie książki Frances Mayes?


A no widzisz nawet czekałem, aż gdzieś tam się wspomni o tym, ale albo się nie doczekałem, albo przeoczyłem. Tu nawet znalazłem zdjęcie autorki książki z o bohaterką filmu.



Maga napisał/a:
Jeśli mówicie, że film świetny, to może się za książkę wezmę, bo leży na mojej półce ;]

hmmm szkoda, że wcześniej nie wiedziałem...no ale widzę, że jest kontynuacja "Bella Toskania" ..Maga masz na półce ?

Natek - 2008-01-28, 11:59

smooth napisał/a:
Natek przyznaj się to ujęcie (..) uznałaś za dedykowane Tobie...
:wink:


kurcze, skąd wiedziałeś? :mrgreen: ;)
zaczynam się robić za bardzo przewidywalna ;)

Maga napisał/a:
Hm, to jest na podstawie książki Frances Mayes?

a o tym akurat nie wiedziałam :)
ale przed chwilą trochę pogrzebałam... w internecie oczywiście ;P i widzę, że po pierwsze książka jest autobiograficzna, a po drugie obie części są aktualnie w promocji na www.kkkk.pl :)
coś mi mówi, że chyba się skuszę :mrgreen:

Franco Zarrazzo - 2008-01-28, 13:44

Wujek Smoothi dobry jest, Wujek Smoothi przyniósł Słońce Toskanii wujkowi Frankowi. Wujek Franek dziękuje. Wujek Franek poszuka wieczorem inspiracji do dalszego życia.
Wujek Smoothi dobry psycholog jest - uważaj Natek - rozgryza ludzi jednym skinieniem oka ;) . Czasami pomoga sobie kufelkiem z czarodziejskim eliksirem :P .
Dzięki Wujek Smoothi za filma i dzięki Natek za inspirację :) .

Fra

Natek - 2008-01-28, 14:55

Franco Zarrazzo napisał/a:
jednym skinieniem oka

:mrgreen: :mrgreen: hehehe, właśnie próbowałam sobie zwizualizować skinienie oka :mrgreen: padłam ;)

Franco Zarrazzo - 2008-01-28, 15:53

Natek napisał/a:
hehehe, właśnie próbowałam sobie zwizualizować skinienie oka padłam


Przy Wujku Smoothim wszystkie mdleją :P .

Natek - 2008-01-28, 16:45

Franco Zarrazzo napisał/a:
mdleją :P

no w tym kontekście moje padnięcie oznaczało raczej turlanie się ze śmiechu, bardziej niż omdlewanie ;P może to dlatego, że to była wizualizacja skinienia oka tak w uogólnieniu, a nie w konkretnym wydaniu pana moderatora ;) ale skoro tak mówisz Franco, to następnym razem obiecuję zemdleć :mrgreen:

P.S. jaką inspirację? :)


A wracając do tematu (tak żeby nie było, że jedyne co potrafię to robić :offtopic: ;) ) -> pięęęękne te słoneczniki (ech....) :mrgreen: chyba już wiem co sobie obejrzę po sesji ;)
a książka w wydawnictwie Prószyński i S-ka kosztuje aktualnie 9,90 :) ja będę pewnie wysyłać zamówienie w pierwszej połowie lutego, więc gdyby ktoś reflektował na kupno to zapraszam ;) bez sensu kilka razy płacić za przesyłkę ;) a jak już będę mieć to pożyczyć też mogę bez problemu, wystarczy się ładnie uśmiechnąć ;P

Maga - 2008-01-28, 21:19

smooth napisał/a:
masz na półce ?


A nie mam...

smooth napisał/a:
Tu nawet znalazłem zdjęcie autorki książki z o bohaterką filmu.


Wyciągnęłam książkę i zauważyłam, że aktorka znajduje się na okładce :-P (a z tyłu znajdują się informacje na temat ekranizacji).

Yvvone - 2008-01-28, 21:25

Ah... Tak czytam te Wasze komentarze do filmu... Chyba sama sobie obejrzę, ale przydałoby się jakieś miłe towarzystwo przy oglądaniu <serduszko>
smooth - 2008-01-28, 21:30

Yvvone napisał/a:
Chyba sama sobie obejrzę, ale przydałoby się jakieś miłe towarzystwo przy oglądaniu



Wiesz co w ogóle przez myśl mi przeszło jakieś takie wspólne oglądanie..z jakąś większą sympatyczną ekipą...przy akompaniamencie jakiejś klimatycznej zielonej herbaty..
Tylko sam nie wiem czy na pierwsze oglądanie takich subtelnych, emocjonalnych filmów nie warto "przyprowadzić" w samotności swoje własne ego... puścić na wiatr swoją wyobraźnie i wrażliwość..coby nie mówić o intymności intelektualno-emocjonalnej.... ale sama inicjatywa jakiegoś wspólnego "oglądaniowego" czegoś ..myślę, ze jest całkiem realna i fajoska.

Yvvone - 2008-01-28, 21:35

smooth napisał/a:
ale sama inicjatywa jakiegoś wspólnego "oglądaniowego" czegoś ..myślę, ze jest całkiem realna i fajoska.

Warto wpróbować :wink:

smooth napisał/a:
wspólne oglądanie

niekoniecznie tego filmu, ale można o tym pomyśleć i coś "skołować" :roll:
Jestem za i na pewno z miłą chęcią bym się z Wami spotkała na jakimś przyzwoitym filmiku :roll: :wink:

Włóczykij - 2008-01-28, 21:41

tylko jaki to miałby być gatunek, żebyśmy wszyscy wytrwali w skupieniu do końca?
Yvvone - 2008-01-28, 21:43

Włóczykij napisał/a:
tylko jaki to miałby być gatunek, żebyśmy wszyscy wytrwali w skupieniu do końca?

Horror ! :D
Ja osobiście się dostosuję, trzeba być otwartym na nowe doznania (czyt. filmy :wink: )
Ale pomysł nie jest zły, co jednak chyba nadaje się już na odrębny dział do dyskusji :D

:offtopic:

Janio - 2008-01-28, 21:44

smooth napisał/a:
Yvvone napisał/a:
Chyba sama sobie obejrzę, ale przydałoby się jakieś miłe towarzystwo przy oglądaniu



Wiesz co w ogóle przez myśl mi przeszło jakieś takie wspólne oglądanie..z jakąś większą sympatyczną ekipą...przy akompaniamencie jakiejś klimatycznej zielonej herbaty..
Tylko sam nie wiem czy na pierwsze oglądanie takich subtelnych, emocjonalnych filmów nie warto "przyprowadzić" w samotności swoje własne ego... puścić na wiatr swoją wyobraźnie i wrażliwość..coby nie mówić o intymności intelektualno-emocjonalnej.... ale sama inicjatywa jakiegoś wspólnego "oglądaniowego" czegoś ..myślę, ze jest całkiem realna i fajoska.


Racja. Film na tyle pobudza emocje, że w pewnym sensie wyciąga na wierzch naszą intymną część uczuć, które, jak sądzę, powinny kwitnąć tylko dla nas, lub też tym kwiatem dzielić się powinniśmy tylko z naszą drugą połową :)

Oglądając go w większym towarzystwie, można się poczuć nieco niezręcznie (mnie samemu spociły się oczka, mimo tego że nie ma żadnego smutnego motywu w tym filmie) ;)

Natek - 2008-01-28, 21:56

Janio napisał/a:
Oglądając go w większym towarzystwie, można się poczuć nieco niezręcznie

dokładnie :)
są takie filmy które za pierwszym razem po prostu trzeba obejrzeć samemu - ten do nich zdecydowanie należy :)
natomiast jeśli to już któryś z kolei seans, to można by się pokusić o oglądanie w większym gronie

Maga - 2008-01-28, 22:21

hmm... czyżbym obserwowała narodziny kolejnego klubu ? ;) Tym razem filmy, ciekawy pomysł, jeśli pojawią się jakieś interesujące tytuły i propozycje do dyskusji po seansie, to ja się na to piszę :-P (O ile terminy nie będą się nakładały z DKLem :D )

Ah, Smooth, Twoja wzmianka o zielonej herbacie uświadomiła mi jak dawno nie było herbacianego spotkania! Ostatnie, o ile pamiętam, w bardzo zawężonym gronie, odbyło się w czerwcu - to z 'Karinką' i harcowaniem wokół ogniska w finale ;) (chociaż ono nie było do końca herbatkowe :evil: )

jadore - 2008-02-27, 14:44

Moi drodzy - wiedziałam, że temat o Toskanii - o filmie - istnieje i wielu z Was pewnie chciałoby się tam znaleźć (w Toskanii), bo rzeczywiście piękna to kraina. A dziś znalazłam na onet.pl taki oto konkursik - http://podroze.onet.pl/0,4151,konkurs.html
Zagrałam, ale jak nie wygram, to może komuś innemu się poszczęści (i mnie zabierze ze sobą?? :) )

Necia - 2008-02-27, 15:43

Ja też spróbowałam ;)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group