Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Miasto - problemy i pytania - cmentarz ul.ofiar katynia

basienka71 - 2007-10-17, 10:05
Temat postu: cmentarz ul.ofiar katynia
mam pytanie -w czyjej gestii jest opieka nad cmentarzem na ul.ofiar katynia?zabrałam tam dziecko aby pokazać mu kawałek brzeskiej historii a tam co?-śmietnisko,stosy butelek po jabolach,pomazane farbą zniszczone zabytkowe już przecież nagrobki,dzieciaki z pobliskch domów biegające po murze zbudowanym z płyt nagrobkowych
wstydzcie się władze miasta

Corvin - 2007-10-17, 10:40

To rzeczywiscie przykre. Zwlaszcza, ze jest to nie tylko kawalek historii Brzegu ale to przeciez nekropolia! Szacunek dla zmarlych, spoczywajacych w ziemi, a tam smienik. Zaapelujmy o szcunek dla tego miejsca. Cemntarz jest w istocie piekny.
Roztropek - 2007-10-18, 17:03

Przypuszczam, że sprawa jest nieco zagmatwana. Już samo zezwolenie na organizację kościoła katolickiego na cmentarzu ewangielickim (jeśli się nie mylę) znacznie ją skomplikowało. Przez lata zwierzchnicy kościołów ( bo nie miejscowi ich przedstawiciele) nie mogą się porozumieć w sprawie choćby jednej mszy katolickiej w kościele na ul . Łokietka, to i w tej sprawie nie będzie łatwo. Prawo kanoniczne ponoć na to zezwala.
Brzeski - 2007-10-20, 14:52

Roztropek napisał/a:
Przypuszczam, że sprawa jest nieco zagmatwana. Już samo zezwolenie na organizację kościoła katolickiego na cmentarzu ewangielickim (jeśli się nie mylę) znacznie ją skomplikowało.

Chyba się jednak mylisz.
Cmentarz był od zarania katolicki... no a przynajmniej od XIII wieku, bo wcześniej to nie pamiętam. ;-) Tak samo kościół był zawsze kaplicą katolicką, i to chyba nieprzerwanie, nie licząc czasów po wojnie 30-letniej, gdy stał przez jakiś czas w ruinie.

Marcim B. - 2007-10-20, 17:03

Pamiętam jak wiele lat temu uczniowie 9-ki (ja też) przed świętem zmarłych ale także wiosną sprzątali cmentarz, zaniedbane groby i aleje. Cmentarz już wówczas wyglądał na zaniedbany. Dzisiaj jest chyba własnością kościoła katolickiego. Więc to chyba nie władze miasta odpowiadają za jego stan. Ale może się mylę... Kościół chętnie przejmuje na właność wszystko co się da ale nie chce wywiązywać się z obowiązków, które spoczywają na właścicielu...
inezka66 - 2013-02-02, 20:57

Witam, nie za bardzo wiem jak tu się pisze wiadomości ale myśle,że jakoś mi się uda.Mój problem jest taki-mieszkam dość kawałek od Brzegu i nie mam jak tam pojechać a na dziś się dowiedziałam,że na tym właśnie cmentarzu leżą moi pradziadkowie.Jakiś cmentarz z kapliczką i na pewno nie ten komunalny na ul.starobrzeskiej. Czy jest ktoś forowiczów który nie opodal mieszka lub odwiedza ten cmentarz? Chodzi o rodzine Jabłońskich. prosze o informacje z góry dziękuje.
Brzeski - 2013-02-03, 19:14

inezka66 napisał/a:
Chodzi o rodzine Jabłońskich. prosze o informacje z góry dziękuje.
Za mało informacji podałaś. Jakieś imiona, a najlepiej rok śmierci i będzie łatwiej...
Dziedzic_Pruski - 2013-02-03, 19:33

Jest wyszukiwarka osób pochowanych link, ale nie ma tam cmentarza przy Ofiar. Całkiem możliwe, że chodzi jednak właśnie o ten cmentarz, bo chowano tam zaraz po wojnie i może jeszcze w latach 50-tych.
Roztropek napisał/a:
Już samo zezwolenie na organizację kościoła katolickiego na cmentarzu ewangielickim (jeśli się nie mylę)
Był to cmentarz katolicki.
inezka66 - 2013-02-03, 20:09

Niestety w wyszukiwarce tych moich krewnych nie ma, od Stryjenki wiem,że nie leżą na starobrzeskiej tylko gdzieś przy kaplicze.Imiona ich to Marianna i Józef zmarł ok.1945
inezka66 - 2013-02-04, 16:20

Witam,dałam błędną date zgonu Józefa Jabłońskiego, w 1945 osiedli w Brzegu a daty ur. i zgonów właśnie nie znam wiem ,że w Brzegu mieszka jeszcze dalsza rodzina Gontarek ale tą którą znałam już nie żyje :(
mulder - 2013-11-02, 07:53

Sprawa starej, zaniedbanej, ale pięknej nekropolii przypomina tę z Opola : http://www.mmopole.pl/art...-historii-opola . Kaplica należy do parafii wojskowej.
Wczoraj, po zmroku, spacerowłem cmentarnymi alejkami, chociaż moi bliscy leżą przy ul. Starobrzeskiej
i ul. Makarskiego. Cmentarz ten to wspniałe miejsce warte przypomnienia. Choćby przeniesienia na jeden z murów tablic nagrobnych, by utworzyć kolumbarium. Wieczorem, wiadomo, tu i tam paliły się znicze na opuszczonych grobach powojennych i dawnych "briegerów". Jeden z nich jest nieco na uboczu. Wspaniała marmurowa tablica znajduje się bowiem w samym rogu muru cmentarnego, u zbiegu ulic Ofiar Katynia, Wita Stowasza i Cmentarnej ( obecnie ul. Kombatantów ). Odsłaniając pokrywający ją winobluszcz, dowiadujemy się, że znajduje się tu grób Johannesa Sobawy, ( Sobawa, Sawada - śląskie nazwiska obecne po wiejskich cmentarzach naszego powiatu, a obecnie spotykane na Górnym Śląsku ), a w pobliżu tablica i nagrobek zmarłego w roku 1924 nauczyciela, Josefa Valpela/Valkela ( litery niezbyt czytelne ). W ciemnościach i ciszy szczególne wrażenie sprawiała łuna palących się zniczy w samym centrum cmentarza. W samym środku, u zbiegu alejek, znajduje się odresturowany kilka lat temu pomnik ofiar wojny autsriacko - pruskiej z roku 1866, w której walczyło wielu Ślązaków, a po drugiej stronie równie duża liczba polskich poddanych habsburskiego cesarstwa. Zapaliłem znicz, podobnie jak młode małżeństwo z dzieckiem i dziesiątki innych osób, które w ten sposób chciały zapewne upamiętnić byłych mieszkańców naszego miasta. Wspaniała sceneria, w blasku ogni biały kamień pomnika i złote litery, mówiące o Bogu i poległych. Chciałem powiadomić jadore ale w taki dzień nie wypada. Załuję, że tym razem nie wziąłem aparatu.

mulder - 2013-11-02, 18:19

Na kresach niszczeją polskie cmentarze, a w kraju światłych ludzi, od blisko dziesięciu lat szczycących się członkowstwem w Unii Europejskiej, nie wspominając o wierze i tradycji, blisko 70 lat po wojnie i obecności ich dziadków na śląskiej ziemi :
mulder - 2013-11-02, 18:21

Dewastacji ciąg dalszy :
mulder - 2013-11-02, 18:29

Kilka wspomnień:
mulder - 2013-11-02, 18:40

Jak wspominałem Sobawa, Sawada, to znane na Śląsku nazwiska. W Kościerzycach natomiast pochowana jest w przedwojennym grobie osoba o nazwisku Sowada http://www.moikrewni.pl/mapa/kompletny/sowada.html . Ileż to wersji jednego nawiska ( pierwotne Zawada ? ) na tym naszym Śląsku, co możliwe ma związek z tym, że np. gwara dolnośląska różniła się od opolskiej, a ta od tej spod Gliwic, czy cieszyńskiej lub rybnickiej. A nawet na Śląsku Opolskim były pewne odmienności gwarowe.

Resztki :

mulder - 2013-11-02, 18:49

Pomnik. Widnieje na nim data 1868, ponieważ w tym roku po pruskiej i austriackiej stronie odsłaniano obeliski upamiętniające ofiary, a na uroczystości zapraszano wzajemnie weteranów z obydwu skonfliktowanych wcześniej stron. Wojna była krótka ( trwała zaledwie kilka miesięcy ), ale krwawa ( we Wrocławiu jeńcy spod Sadovy przywlekli zarazę, która zabiła ok. 4500 mieszkanców miasta ). http://www.skps.wroclaw.p...iblioteka16.htm , http://rubezahl.mojeforum...emat-vt161.html , http://www.skps.wroclaw.p...how_all&no=4499
Gertruda Potyka ( Przy obecnej ulicy Ziemi Tarnowskiej, a niegdyś Schonauer Str. znajdowała się cegielnia własności Franza Potyki, o czym wspominał niegdyś Dziedzic_Pruski, a co można też obejrzeć na starych mapach. Nazwisko i miejsce pochówku, przy samej kaplicy, pozwala sądzić, że Gertruda Potyka to osoba z rodziny przedsiębiorcy ). :

mulder - 2013-11-04, 05:23

Dawne pochówki można uratować tworząc coś na wzór oławskiego pomysłu ratowania cmentarza żydowskiego :
http://gazeta-olawa.pl/ar...-na-cichej.html

Gaderep - 2013-11-04, 09:25

Można, tylko po co? Jeśli Niemcom zależy na ratowaniu swoich cemntarzy to co stoi im na przeszkodzie? A jeśli im nie zależy to czemu my to mamy robić? I za czyje pieniądze? Polacy mają swoje cmentarze, które musieli opuścić nie z własnej woli ale za sprawą między innymi tych kultur, których przedstawiciele pochowani są na brzeskich cmentarzach. Część sowietów przeniesiona została do Legnicy - niech sobie i Niemcy poprzenoszą kogo sobie życzą albo zadbają o te groby - nikt im tego nie zabrania, ale na własny koszt, bo Polacy się na te tereny na siłę nie pchali i nie ich moralnym obowiązkiem jest dbanie o groby przodków, bo to nie nasi przodkowie. A jak ktoś czuje silną więź z tymi ludźmi to niech sobie o te groby dba - nikt nikomu nie broni - ale na koszt własny. Jest w końcu na opolszczyźnie minejszość niemiecka - nikt im nie broni o niemieckie groby dbać.

I w kwestii wyjaśnienia antyklerykalnym ratlerkom - wszystkie trzy brzeskie cmentarze są KOMUNALNE, nie parafialne.

Dziedzic_Pruski - 2013-11-04, 10:02

Wystarczy nie dewastować. Dotyczy to zresztą nie tylko cmentarzy.
Gaderep - 2013-11-04, 11:50

Zasadą cmentarzy jest, żeby żyły tak długo, jak żyje ludzka pamięć - inaczej wszyscy mieszkalibyśmy na jednym wielkim cmentarzysku. Jeśli pamięć się kończy - kończy się też życie cmentarza i nie ma sensu na siłę tego życia podtrzymywać. Oczywiście, mazanie przez różnej masci półgłówków farbą po epitafiach jest idiotyzmem, ale z drugiej strony te epitafia ulegają naturalnej degradacji i naturalnemu zniszczeniu. Nie na darmo groby opłaca się na jakiś okres. Groby nieopłacone winny być likwidowane o ile nie mają istotnej wartości historycznej.
Dziedzic_Pruski - 2013-11-04, 11:57

W takim razie cmentarz żydowski powinien spokojnie zarastać, a macewy - kruszeć. Bez wielkich porządków i wielkiego halo.
Jacek Jastrzębski - 2013-11-04, 12:07

Nic nie stoi na przeszkodzie, by Dziedzic zajął się porządkami na cmentarzu przy Ofiar Katynia. narzędzia w dłoń i do roboty. No chyba że w Jego przypadku po raz kolejny potwierdzi się przysłowie o krowie, która dużo ryczy.
Dziedzic_Pruski - 2013-11-04, 12:17

Gdyby kwoka nie gdakała, ani by kto wiedział, że jajko zniosła.
Marcim B. - 2013-11-04, 12:40

W totalitarnych czasach bez wielkiego halo cmentarz przy Obroncow Stalingradu dzieci ze szkoły zza plota sprzątaly. I bez żadnych politycznych i etnicznych uprzedzen.
Jacek Jastrzębski - 2013-11-04, 12:46

Także nic nie stoi na przeszkodzie, by towarzysz Barcicki bez wielkiego halo uporządkował cmentarz przy ul. Ofiar Katynia. Będzie to dla niego doskonała "rechabilitacja" ruchowa. Choć prawdę mówiąc, z MB jest jak z tymi strażnikami haremów- śpiewa głośno, cienko i nic poza tym.
Gaderep - 2013-11-04, 12:53

Dziedzic_Pruski napisał/a:
W takim razie cmentarz żydowski powinien spokojnie zarastać, a macewy - kruszeć. Bez wielkich porządków i wielkiego halo.

Dokładnie tak - macewy powinny kruszeć a przewróconej macewy nie powinno się na powrót stawiać. Mało tego, żydowskie cmentarze, kiedy już się zapełnią a nie ma miejsca na ich rozbudowę, w żydowskiej tradycji nadsypuje się grubą warstwą ziemi razem z macewami, przygotowując kirkut do nowych pochówków. Różnica jest taka, że w żydowskiej tradycji cmentarz jest miejscem świętym a zarazem nieczystym, tak więc teren kirkutu nie powinien być likwidowany a wszelkie urządzanie sobie w miejscu kirkutów jakiś parków z pseudokolumbarycznymi tworami architektonicznymi jest raczej sprzeczne z żydowską tradycją religijną.

Marcim B. - 2013-11-04, 13:13

Sprzątanie zydowskich posesji jest sprzeczne z tradycją endecka. A jednak ...
Jacek Jastrzębski - 2013-11-04, 13:45

Wierni endeckiej tradycji :evil:

"Uczniowie planują objąć opieką cmentarz żydowski (Kirkut) przy ul. Ks. Makarskiego – pamiątkę po dawnych mieszkańcach Brzegu, Już w ubiegłych latach młodzież z ZSZ nr 1 spontanicznie zareagowała na akcję uprzątnięcia cmentarza, a obecnie zdecydowała się na sformalizowanie tego uczestnictwa w postaci udziału w projekcie, który nazwała „Ocalić od zapomnienia – ślady kultury żydowskiej w Brzegu”. Szeroko zakrojony projekt zostanie podzielony na kilka etapów m.in.: odświeżenie dokumentacji historii, poszerzenie wiedzy na temat cmentarza (pod merytoryczną opieką Pana Tadeusza Jurka i Pani Gazdeckiej) oraz wydanie ulotki o opisującej te miejsce. Młodzież planuje też wystawę tematyczną, wykłady i prelekcje. Cała inicjatywa skierowana jest do mieszkańców Brzegu. Nad całością realizacji długoterminowego projektu będą czuwać nauczyciele ZSZ nr 1 Joanna Mazur-Iżewska i Monika Jurkowska. "

http://brzeg-powiat.pl//i...d=2473&Itemid=3

Można i tak:
W dniu 31 października delegacja klasy Va wraz z wychowawcą z PSP nr 1 oraz sześciolatki z Przedszkola nr 5 w Brzegu wybrały się na cmentarz przy ul. Ofiar Katynia.

Okres przed Świętem Zmarłych to odpowiedni moment na wspomnienie o tych, którzy odeszli od nas, czas na rozmowy dotyczące szacunku dla zmarłych i modlitwy. Jest to czas właściwy również na dyskusję dotyczącą odpowiedniego zachowania się na cmentarzu. Uczniowie klasy piątej posprzątali kilka starych, zapomnianych grobów. "

W dniu 31 października delegacja klasy Va wraz z wychowawcą z PSP nr 1 oraz sześciolatki z Przedszkola nr 5 w Brzegu wybrały się na cmentarz przy ul. Ofiar Katynia.

Okres przed Świętem Zmarłych to odpowiedni moment na wspomnienie o tych, którzy odeszli od nas, czas na rozmowy dotyczące szacunku dla zmarłych i modlitwy. Jest to czas właściwy również na dyskusję dotyczącą odpowiedniego zachowania się na cmentarzu. Uczniowie klasy piątej posprzątali kilka starych, zapomnianych grobów. "

http://panorama.info.pl/i...z-ostatnich-dni

"

Dziedzic_Pruski - 2013-11-04, 14:13

Przynajmniej będzie mniej gdakania.
mulder - 2013-11-05, 06:06

http://wroclawzwyboru.blo...ych-nie-ma.html

Wspaniała atmosfera starych cmentarzy, historia i pamięć w jednym. By tak myśleć, trzeba jednak czuć tę ziemię, mieć ją w sobie, mieć poczucie, że z niej się wyrosło. Siedemdziesiąt lat po wojnie twierdzić nadal, że to nie nasze, hmmm...Historia na Śląsku ma to do siebie, że tu zawsze zatacza się jej wielkie koło, które miesza narody i kultury. Jak w odległym okresie wędrówek ludów, jak w okresie średniowiecznej kolonizacji, jak w okresie napływu ludności po wojnie trzydziestoletniej, która wyniszczyłą tę krainę, jak po II W.Ś. Przenikają, wymieniają się tradycje, wzbogacając tylko walor historyczny. Śląsk jest z nami o wiele bardziej związany niż litewskie bory, białoruskie bagna, czy ukraińskie stepy.

Gaderep - 2013-11-05, 11:33

Masz rację, Śląsk jest z nami o wiele bardziej, bo mamy tutaj swoje groby, groby najbliższych. Mnie w najmniejszym stopniu nie interesują groby poniemieckie bo na wrocławskich cmentarzach mam ojca, dziadka, prababkę, dwie babki, ciotkę, wujka, dwóch stryjów i trochę znajomych - to mi całkowicie wystarcza do zachowania tożsamości i nie czuję najmniejszej potrzeby wchodzenia w poniemieckie buty bez względu na to czy to będą esesmańskie oficerki czy poniemieckie profesorskie lakierki.
Gaderep - 2013-11-05, 12:32

Żeby być dobrze zrozumianym - absolutnie nie jestem za niszczeniem, niwelowaniem czy jakimkolwiek usuwaniem poniemieckich nekropolii, o ile nie przemawiają za tym ważne względy społeczne. Uważam też, że o ewentualnym zagospodarowaniu kirkutów powinny decydować żydowskie gminy. Uważam ponadto, że w gestii samorządów lokalnych jest utrzymanie należytego porządku na WSZYSTKICH nekropoliach komunalnych a w gestii parafii - na parafialnych. Uważam, że ze wszech miar pożądanym jest, żeby uczniowie starszych klas podstawowych, gimnazjalnych czy ponadgimnazjalnych brali ochotniczo czynny udział w utrzymaniu porządku na naekropoliach, jestem natomiast kategorycznie przeciwny temu, żeby na remonty tychże nekropolii wydawać społeczne pieniądze, o ile nekropolie te (lub znajdujące się na nich artefakty) nie stanowią istotnej wartości historycznej w rozumieniu polskiej racji stanu. Każdy naród winien dbać o pamiątki własnej historii na koszt własny i we własnym interesie.
matuni - 2013-11-05, 19:40

rada miasta powinna dbać o swoje miasto ale i mieszkańcy powinni się nauczyć o nie dbać mowa tu szczególnie o ala graficiarzach co zostawiają po sobie beznadziejne mazaje takich to za uszy wytargać i nie powiem co jeszcze a czy cmentarz należy do katolików,ewangelików czy świadków jechowych czy leżą tam niemcy czy żydzi co to za różnica wszyscy jesteśmy ludzmi i powinniśmy dbać o takie miejsca gdyby nie stosy śmieci było by o wiele lepiej.
mulder - 2013-11-06, 05:41

Z obydwojgiem przedmówców wypada się jedynie zgodzić z małym "ale". Należy dbać o przeszłe, szacunek i przyszłość to dwie nierozerwalne kwestie.
Gaderep - 2013-11-06, 08:36


I to rozwiązuje sprawę kosztów utrzymania cmentarza. Prawo powinno być dla wszystkich - to, że ktoś jest Niemiec czy Żyd nie może stawiać go ponad prawem.

Mulder, masz rację - należy dbać o przeszłe, ale o własne przeszłe a nikt Niemcom nie broni o własne przeszłe dbać. A jeśli już chcesz na siłę szukać polsko-śląskich konotacji to czy nie lepszy tutaj jest "Terror Tartarorum" Bernhard von Prittwitz? Jak ktoś nie wie kto to taki to właśnie taki z niego i Ślązak i Polak. A to jest jeden z największych i drugi po Zawiszy Czarnym z Garbowa polski bohater narodowy a zarazem Ślązak z niemieckiego rodu. Ostatnich potomków rodu von Prittwitz und Gaffron wysiedliły władze komunistyczne z zamku Guhlau w Goli Dzierżoniowskiej (koło Niemczy) mianując równoczesnie jedną w wrocławskich ulic imieniem Pretwicza. W tej jednej hostorii masz i śląskość, i kresy, i paradoksy czasów komuny. I wielką zagadkę na pograniczu mitologii i parazoologii, bo to podobno nie kto inny jak Bernard Pretwicz zabił ostatniego żyjacego na ukraińskich stepach jednorożca.

mulder - 2013-11-07, 18:53

I jeszcze fotografia kaplicy i nieistniejących już w większej części grobów ( było już chyba publikowane na naszym forum, ale warte jest przypomnienia). Pomnik poległych w I W. Ś. to obecnie zdaje się nierozpoznawalna bryła porośnięta bluszczem i krzewami tuż za kaplicą.
mulder - 2013-11-10, 18:43

Jak rozwiązać problem starych płyt, nagrobków i grobów, dostarczają podoławskie Godzikowice. Na tamtejszym cmentarzu wykonano małe kolumbarium ( złożono kilka ocalałych płyt nagrobnych ), upamiętniono byłych mieszkanców, a resztę muru cmentarnego i dawnych nagrobków wykorzystano pod nowe pochówki, tym samym ocalając od zapomnienia tę formę dawnej sztuki cmentarnej.
mulder - 2013-11-10, 18:45

Rzut na resztę cmentarza:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group