Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Off topic - Hyde Park - Czy uważasz że nauczyciele za mało zarabiają ??

Latarnik - 2007-05-23, 20:03
Temat postu: Czy uważasz że nauczyciele za mało zarabiają ??
Jak sądzisz podziel się własnymi poglądami.Ja uważam że za mało zarabiają !!
meler - 2007-05-23, 23:16

W tym kraju dużo osób nie zarabia godnych pieniędzy, więc równie dobrze mógłbyś wpisać 100 innych zawodów.
Woźny - 2007-05-23, 23:22

A ile zarabia taki nauczyciel ?? Taki temat nie ma sensu jeśli nie można odnieść się do jakiś konkretnych wartości.
ursus - 2007-05-23, 23:30

U nas nauczyciel po studiach dostaje na rękę ok.800 zł,a po 15 latach jak jest dyplomowany(najwyższy awans zawodowy) to wyciągnie ponad 1500 na łapę.Wyobrażcie sobie polonistę,matematyka,którzy darmo pracują przy poprawianiu sprawdzianów,wypracowań itd.Robią to w domu i nikt im za to nie płaci.Jest powiedzenie "obyś cudze dzieci uczył",nie jest to łatwa praca.
Katarzyna_26 - 2007-05-24, 13:55

ursus napisał/a:
Wyobrażcie sobie polonistę,matematyka,którzy darmo pracują przy poprawianiu sprawdzianów,wypracowań itd.Robią to w domu i nikt im za to nie płaci.


Do tego trzeba dołożyć jeszcze przygotowanie się na każdą kolejną lekcję,
wszystkie okolicznościowe imprezy organizowane w szkole i poza nią,
ciągłe dokształcanie się: studia podyplomowe, kursy kwalifikacyjne, WDNy (Wewnątrzszkolne Doskonalenie Nauczycieli), itp.
dyżury na przerwach,
zebrania z rodzicami, jak i spotkania z nimi w czasie przerw,
cała biurokracja związana z awansami zawodowymi,
konkursy wewnątrzszkolne i pozaszkolne....

i masę innych zajęć

Podaję mniej więcej zarobki nauczycieli:
nauczyciel stażysta 1 218zł brutto (na rękę 830zł)
nauczyciel kontraktowy 1 444zł brutto (na rękę 950zł)
nauczyciel mianowany 1 829zł brutto
nauczyciel dyplomowany 2 195 brutto


brutto to kwota w całości, a netto to kwota na rękę

czyli od kwot które podałam, trzeba odjąć średnio 32% (trochę inaczej jest w przypadku nauczyciela mianowanego i dyplomowanego, bo im się należy wysługa (premia za lata pracy)

Ile trwają "awanse" nauczycieli

Z dniem nawiązania stosunku pracy osoba zatrudniona uzyskuje automatycznie tytuł nauczyciela stażysty i rozpoczyna dziewięciomiesięczny okres stażu, aby uzyskać stopień nauczyciela kontraktowego.

Nauczyciel kontraktowy może rozpocząć staż na stopień nauczyciela mianowanego po przepracowaniu w szkole co najmniej dwóch lat, na swój wniosek złożony do dyrektora szkoły. Nauczyciel rozpoczyna staż, który trwa 2 lata i 9 miesięcy z początkiem roku szkolnego, nie później jednak niż w ciągu 14 dni od dnia rozpoczęcia zajęć.

Nauczyciel mianowany może rozpocząć staż na stopień nauczyciela dyplomowanego po przepracowaniu w szkole co najmniej roku od dnia nadania poprzedniego stopnia awansu zawodowego na swój wniosek złożony do dyrektora szkoły. Rozpoczyna staż z początkiem roku szkolnego, nie później jednak, niż w ciągu 14 dni od dnia rozpoczęcia zajęć. Staż trwa 2 lata i 9 miesięcy.

Czyli nauczyciel musi pracować co najmniej 9 lat, żeby stać się nauczycielem dyplomowanym

chris.10 - 2007-05-24, 15:08

Osobiście znam przypadek nauczyciela uczącego 23 lata, po studiach podyplomowych i zarabia 1000zł... :|
kisiol - 2007-05-24, 15:19

Pytanie w temacie jest troche tendencyjne. wiadomo, że każdy uważa, ze nauczyciele za mało zarabiają. Pytanie powinno być, co zrobić, żeby to zmienić.
Verbel - 2007-05-25, 16:38

kisiol napisał/a:
Pytanie powinno być, co zrobić, żeby to zmienić.


To pytanie zadaj kochanym politykom, którzy mają sto tysięcy obietnic na minutę a nie spełnili nawet jednej...Gdy taki Lepper mówi że nie ma pieniędzy na robotę czegoś w naszym kraju bo środków nie ma $, a chodzi z zegarkiem złotym za 20 tys. złotych, to już można wywnioskować pewne rzeczy...

karlik6663 - 2007-05-25, 19:41

NIE !! i mam swoje pwody i dobrze że Bóg dał mi Giertycha, chwale go pod niebiosy za to, a który sie przyzna ile zarabia ??????????? a i mundurki to śietny pomysł nawet a Japoni noszą. BRAWO !!
steve - 2007-05-25, 19:46

karlik6663 napisał/a:
NIE !! i mam swoje pwody i dobrze że Bóg dał mi Giertycha, chwale go pod niebiosy za to, a który sie przyzna ile zarabia ???????????


a co Ty masz dzięki Giertychowi? Amnezję? Lepszą edukację? Co masz takiego dzięki nie mu?

Jakie są Twoje powody, wiesz sam ile nauczyciele zarabiają? Nic nie wiesz.. a jakbyś przeczytal wyżej posty to byś wiedzial, że już paru nauczycieli przyznalo się ile zarabiają.

dreyfus - 2007-05-26, 01:36

karlik6663 napisał/a:
NIE !! i mam swoje pwody i dobrze że Bóg dał mi Giertycha, chwale go pod niebiosy za to, a który sie przyzna ile zarabia ???????????


Tak jak kolega steve. Co Ty człowieku jemu zawdzięczasz, które decyzje podjęte przez Mr. G. popierasz? Wyjaśnij mi to. Mam wrażenie, że nie wiesz sam o czym piszesz. Przecież te wszystkie amnestie, religia na świadectwie, popieranie działań organizacji mających na celu ograniczanie swobód i wolności, która przysługuje każdemu człowiekowi, bez względu na wyznanie i orientacje seksualną. Przecież to jest żałosne.
Karlik6663, tak wychwalasz swojego wspaniałego ministra Romusia G. - porównaj jego zarobki z zarobkami nauczycieli. Ile lat na taki majątek musiałby zarabiać nawet średnio zarabiający nauczyciel?
Masz tu od razu link do jego oświadczenia majątkowego żebyś nie musiał się za bardzo wysilać:

http://www.sejm.gov.pl/poslowie/posel5/081.htm

Apel do kolejnego już Forumowicza - uważaj na pisownię!!

Co do zarobków nauczycieli, według mnie ich początkowe zarobki są strasznie mizerne.

kubut - 2007-05-26, 14:13

Trudno mi jednoznacznie powiedzieć bo rzeczywiście powinni więcej zarabiać bo mają czasami do czynienia a takimi idiotami w klasach, ale niektórzy nauczyciele też za dobrzy nie są i wg. mnie wogóle niektórzy nie powinni być nauczycielami...
smooth - 2007-05-26, 14:21

kubut napisał/a:
Trudno mi jednoznacznie powiedzieć bo rzeczywiście powinni więcej zarabiać bo mają czasami do czynienia a takimi idiotami w klasach, ale niektórzy nauczyciele też za dobrzy nie są i wg. mnie wogóle niektórzy nie powinni być nauczycielami...


Kubut zrozumiały jest Twój ból, ale to nie chodzi o gorzkie żale raczej ..tylko próbujemy wypowiedzieć o danej profesji.. a konkretnie o profesji nauczycieli. Twoja uwaga natomiast jest uniwersalna. Wystarczy podstawić za słowo "nauczyciel" każde inne określające jakąś tam profesje !

kubut - 2007-05-26, 21:30

No tak, ale mówie ze jeśli nauczyciel jest dobry no to powinien więcej zarabiać... Ale żeby podwyżki dawać też dla tych co siedza i praktycznie dłubią w nosie na lekcji no to niezbyt. Wiem że nie da się jednym dać, a drugim nie, dlatego jestem obojetnego zdania... Aczkolwiek chyba jednak stanął bym po stronie podwyżki gdyby nie było opcji "nie mam zdania" :D
agaciau - 2007-07-04, 23:02

Kłopot w tym, że w budżetówce zarobki zależą praktycznie zawsze od stażu pracy, a nie od osiągnięć. Trzeba by to zmienić.

PS Proszę poprawić rażący błąd ortograficzny w ankiecie! "Nie mam" pisze się osobno.

Fenris - 2007-09-15, 13:20

jak za liczbę godzin wykonywanej efektywnie pracy, oraz wliczając wszystkie dni wolne płatne np wakacje to nie zarabiaja wcale mało, poza tym każdy z nas chodził do szkoły i wie jak wygadają lekcje, jak sie nauczycielowi nie che prowadzić to kazał coś czytać z podręcznika robić jakieś nikomu niepotrzebne tabelki , lub kazał cicho siedzieć i zająć sie sobą, za taka pracę wcale nie dostają za mało, porównując to do mojej pracy, ilości dodatkowych egzaminów jakie musiałem zdać i do odpowiedzialności jaka ponoszę za błędy merytoryczne to w porównaniu do nauczycieli zarabiam śmiesznie mało, poza tym przygotowanie merytoryczne nauczycieli pozostawia wiele do życzenia nie będę tutaj operował nazwiskami ale w jednym z brzeskich liceów nauczycielka z biologii całość lekcji przedyktowywała z jakiejś książki , był taki incydent ze sie nawet nie zorientowała ze jej wiatr kartki przewrócił i dyktuje już inny rozdział nie mający związku z wcześniejszą lekcją, jak takie osoby uzyskały tytuł magistra to sam nie wiem, a już naprawdę irytuje mnie jak takie osoby mogą uczyć innych i być jakimś autorytetem, nic nie zmieniają wizytacje z kuratorium oświaty o których nauczyciel wie wcześniej i sie przygotuje do lekcji, wiec jak ma to być weryfikowane..... oczywiście są nauczyciele dobrze wykonujący swoja pracę jednak takich jest niewielu...... reasumując niech nauczyciele nie jęczą że źle zarabiają, w końcu "sami" wybrali sobie taki zawód, a płaca jest adekwatna do jakości ich pracy !!!
Natek - 2007-09-15, 15:01

Fenris napisał/a:
naprawdę irytuje mnie jak takie osoby mogą uczyć innych

Ano tak, że ci, którzy potrafią dobrze uczyć i są świetnymi fachowcami wolą więcej zarabiać w innych miejscach niż szkoła, albo wogóle emigrują, bo za granicą nauczyciele i naukowcy mają wyższe pensje.
To jest problem dotyczący wielu zawodów - nie tylko nauczyciela, ale od nauczycieli poniekąd zaczyna się robić błędne koło, bo ci dobrzy i kompetentni uciekają ze szkół, zostają ci przeciętni lub całkiem beznadziejni, którzy gorzej uczą, a co za tym idzie, każde następne pokolenie jest gorzej wykształcone :/

Uważam, że w naszym kraju bycie nauczycielem to jakiś rodzaj sadomasochizmu - pensja marna, roboty od cholery, a do tego różnica między prawami ucznia a prawami nauczyciela nieporównywalna na korzyść tych pierwszych...

Fenris napisał/a:
jak za liczbę godzin wykonywanej efektywnie pracy, oraz wliczając wszystkie dni wolne płatne np wakacje to nie zarabiaja wcale mało

Tylko, że liczba godzin spędzanych w szkole nie równa się liczbie godzin pracy - dolicz sobie ten czas, który musi spędzić nauczyciel na przygotowywaniu się do zajęć, pisaniu tych wszystkich dziwnych sprawozdań, programów nauczania i całej reszty papierkowej roboty, przygotowywaniu a potem sprawdzaniu całej masy klasówek, szkolenia, kursy, itd... to też jest praca, bo w gruncie rzeczy bez czasu spędzonego nad tym wszystkim nauczyciel mógłby jedynie posiedzieć sobie z uczniami przez 45 w klasie

Poza tym uważam, że każdego człowieka po studiach - nie tylko dla nauczyciela - pensja w wysokości 800 zł po prostu obraża. Czym innym jest np. praca fizyczna, przy której ilość godzin spędzonych w pracy może się przekładać w prosty sposób na wysokość pensji.
Studia dla większości ludzi są sporym wydatkiem - inwestycją, którą się podejmuje po to, by później mogła procentować i dawała możliwość przynajmniej wyrównania poniesionych kosztów.

Fenris napisał/a:
a płaca jest adekwatna do jakości ich pracy

a ja się zastanawiam, czy w tej chwili nie jest już na odwrót - że to jakość pracy staje się adekwatna do płacy

Pan_Pasztet - 2007-09-15, 15:27

Fenris napisał/a:
reasumując niech nauczyciele nie jęczą że źle zarabiają, w końcu "sami" wybrali sobie taki zawód, a płaca jest adekwatna do jakości ich pracy !!!


człowieku ty smieszny jestes...... w szkołach placa jest gówniana byla i bedzie.... Nauczyciel dyplomowany moze zarabiać w miare przyzwoicie ale sorry urzerac sie z banda dzieciakow dziekuje... ( ja osobiscie ) ale znam kilku nauczycieli zarowno z gim podst i liceum którzy mają porządek na lekcjach... są dobrze przygotowywani do zawodu nauczyciela...


Fenris napisał/a:
a płaca jest adekwatna do jakości ich pracy !!!

odnosnie twoich slow

gówno prawda znam bardzo dobrego nauczyciela j. polskiego zarabia mało!!!! nauczycielka skonczyla studia 5 lat temu.... od tego roku jest mianowana i zarabia za mało!!!!!!

wez pod uwage ze nauczyciel z wyzszym wyksztalceniem po studiach moze dostac 820 zł
wiec czy te pieniadze sa warte sprawdzania zeszytów, dyskotek, zebran... oprocz tego nauczyciel po studiach do kazdej lekcji musi pisac konspekt....


wiec zanim napiszesz ze nauczyciel zarabia zastanów się nad tym.... Niektórzy mają "powołanie" do tego zawodu a za takie pieniadze?? ciekawe czy ty pracowalbys za takie pieniadze...

jezeli masz jakieś wątpliwości zapraszam do którejś ze szkół brzeskich i porozmawiaj z nauczycielami....

Baran - 2007-09-15, 15:33

jako 1 pensja po studiach 820 zl ! przepraszam ale teraz sa takie czasy ze fizole na budowach nie chca za tak cienka kase robic !
Pan_Pasztet - 2007-09-15, 15:40

Baran napisał/a:
przepraszam ale teraz sa takie czasy ze fizole na budowach nie chca za tak cienka kase robic !


tak masz racje i wezmy jeszcze pod uwage ile taki mgr musial sie uczyc i tak dalej... i nic dziwnego ze przyjmują nauczycieli ktorzy się do tego nie nadaja;/ ktory tylko odbebnic i tyle... a ilu brakuje nauczycieli j.obcego?? dobrych nauczycieli... wolą pracowac jako tlumacze niz z dziecmi i sie nie dziwie...


w ramach wyjaśnien 820 zł netto

Kaczor - 2007-09-15, 16:04

No niestety, w Polsce, budżetówka jest opłaca poprostu haniebnie, nie sądzę jednak żeby to się zmieniło. Tak jak pisali poprzednicy, nauczyciel po studiach zarabia 800 zł na miesiąć. To ja w pierwszej lepszej fabryce czy przy kopaniu wyciągnę nawet dwa razy więcej nie mając żadnego wykształcenia. Ktoś pisał że płaca nauczyciela jest adekwatna do jego pracy. No sorry, ale chyba ta osoba nie miała doczynienia z pracą nauczycieli, chyba że w szkole^^ To chyba nie po to się studiuje, zdaje egzaminy, wkłada ciężką pracę żeby później pierwszy lepszy robol bez wykształcenia nie umiejący się dobrze podpisać miał zarabiać więcej ? :shock:
To tyczy się nietylko nauczycieli(jeden z bardzien niedocenianych zawodów) ale wszelkich innych z tzw. budżetówki. Gdyby zarabiali chociaż 2 i pół raza więcej wtedy by to przeszło ale nie teraz. W Niemczech np nauczyciele zarabiają około 8000 tysięcy złotych ale ja o takim poziomie nawet nie marzę. Te 2000 na start na rękę to IMO minimum dla człowieka z mgr przed nazwiskiem.
BTW żeby zostać dyplomowanym nauczycielem(czyli najwyższym w hierarchii) trzeba zrobić 100 tysięcy kursów, szkolenia, dodatkowe kształcenia za które płaci się oczywiscie z własnej kieszeni. Nie mówiąc o takich sprawach jak dojazd itd

JOKER - 2007-09-19, 16:43

wystarczająco zarabiają powinni więcej zarabiać ludzie z fabryk co pracują bardziej fizycznie więcej dostawać wiec jestem za tym ze tak zarabiają wystarczająco......
Pan_Pasztet - 2007-09-19, 22:08

JOKER napisał/a:
wystarczająco zarabiają powinni więcej zarabiać ludzie z fabryk co pracują bardziej fizycznie więcej dostawać wiec jestem za tym ze tak zarabiają wystarczająco......


ty czlowieku jakis ten tego?? Uwazasz ze nauczyciel przychodzi walnie giry na stół i siedzi??
Do każdej lekcji musi się przygotować... i musi mądrze mówić i liczyć się ze słowami... Popieram ze robotnicy zarabiaja bardzo mało ale to ze nauczyciele maja wystarczająco dobrą kase mnie nie przekonuje...


PODAJ PRZYKŁAD albo KONKRETY.... ZE zarabiają wystarczająco... swoją drogą ciekawe kto ciebie uczyl... i czy byla ta osoba zadowolona ze swojej pensji...

KtOŚ - 2007-09-19, 23:41

JOKER napisał/a:
wystarczająco zarabiają powinni więcej zarabiać ludzie z fabryk co pracują bardziej fizycznie więcej dostawać wiec jestem za tym ze tak zarabiają wystarczająco......


no racja, po kiego się uczyć i zdobywać wiedzę, mam to w poważaniu i do łopaty i chcę zarabiać więcej niż ten co chce coś osiągnąć ...... <brawo>

Czy Ty w ogóle wiesz o czym piszesz??....może w ogóle zlikwidujmy szkoły, bo po co Nam one, my już wszystko "umimy" i nie musimy się nic uczyć!! O!! to jest myśl.

pasztet007 napisał/a:
Popieram ze robotnicy zarabiaja bardzo mało


zwykły robotnik bez szkoły może dostać od 1500 zł w górę na rękę....czyli więcej niż przeciętny nauczyciel, ale jego wiedza i trud włożony w edukacje i chęć rozwoju o wiele niższy...

prawda jest taka, że jeśli robotnik chce zarabiać, to musi trochę poszukać i być deko kreatywnym...nauczyciel nie ma takiego wyboru, ma ciasne widełki, które są lekko niesprawiedliwe patrząc w porównaniu do lat edukacji/pensja w porównaniu z innymi osobami o podobnym czasie edukacji i ich pensji...

Corvin - 2007-09-20, 09:26

Prawda jak zawsze lezy po srodku. Fenris dobrze to ujal. Nauczyciel ma wakacje i ferie, do tego dochodzi kupa wolnych dni. Jak wszyscy wiedza, nauczyciele sa rozni. Ja malo spotkalem takich co byli zafascynowani swoja praca i przekazywaniem wiedzy. Wiekszosc dyktowala z podrecznika. Generalnie wspolczuje nauczycielom z gimnazow. Tam to powinien byc dodatek za prace w warunkach szkodliwych.
Swego czasu tez wykladalem w szkolce i mniej wiecej orientuje sie co jest grane. Pensja nauczyciela zbliza sie do pensji wystarczajcej za wykonywanie tego zawodu. Tak nawiasem czy nauczyciele maja znizki za przejazdy srodkami komunikacji publicznej?

Zbychoo - 2007-09-20, 09:41

KtOŚ napisał/a:
prawda jest taka, że jeśli robotnik chce zarabiać, to musi trochę poszukać i być deko kreatywnym...nauczyciel nie ma takiego wyboru, ma ciasne widełki, które są lekko niesprawiedliwe patrząc w porównaniu do lat edukacji/pensja w porównaniu z innymi osobami o podobnym czasie edukacji i ich pensji...

To nie do końca jest tak. Ci robotnicy, którzy naprawdę dobrze w obecnej chwili zarabiają pracują często od rana do wieczora i rzadko ma to coś wspólnego z kreatywnością - raczej z siermiężną pracą, kosztem życia rodzinnego.
W przypadku nauczyciela ta kreatywność ma dużo większe znaczenie. Wystarczy, że taki nauczyciel jest w miarę dobry, wtedy ma wielu chętnych na korepetycje. W takim przypadku może dorobić sporo kasy (nieopodatkowanej :wink: ) i zarobi łącznie o wiele więcej niż ten robotnik na budowie, a i tak nawet nie zrówna się liczbą przepracowanych godzin ze zwykłym pracownikiem, który pracuje 8 godzin dziennie, 40-tygodniowo. Do tego w przypadku nadmienionej kreatywności dochodzi możliwość spędzenia darmowych wakacji jako opiekun kolonii itp. Możliwości są wprost nieograniczone.
A jeżeli nauczyciel nie jest na tyle kreatywny.. znaczy znajduje się w niewłaściwym miejscu i zarabiać więcej nie powinien.

Pan_Pasztet - 2007-09-20, 17:26

Zbychoo napisał/a:
ystarczy, że taki nauczyciel jest w miarę dobry, wtedy ma wielu chętnych na korepetycje. W takim przypadku może dorobić sporo kasy (nieopodatkowanej :wink: )


no nie do konca się zgodzę ;) Moja mama jest nauczycielką... pracuje 20 lat i dopiero teraz moze powiedzieć ze zarabia moze nie bardzo dobrze ale dobrze.... wezmy pod uwage ile zabiera panstwo wszystkich skladek nauczyciel dyplomowany mający niecale 1.5 etetu zarabia ok 2.5 tys na reke dostaje 1400!!!! 1100 ł zabierają


Zbychoo, to nie jest tak ze nauczyciel odbebni lekcje wezmie korki i tyle...
Nauczyciel musi pisac oprocz lekcji wiele debilnych materiałów... WIem ile moja mama spedza czasu w domu na pisaniu rzeczy do tego dochodzą kartkowki w przypadku kazdego przedmiotu w szczególności matematyki i polskiego nauczyciel musi sprawdzic 2 razy prace to jest czasochlonne i nie dostaje za to dodatkowych pieniedzy... Spróbujcie stanac przed klasa i poprowadzić lekcje ;O

Zbychoo - 2007-09-21, 13:09

pasztet007 napisał/a:
Spróbujcie stanac przed klasa i poprowadzić lekcje ;O

Niewątpliwie jest to obecnie niełatwe, ale równie wiele trudności niosą dziesiątki innych zawodów. Każdy świadomie wybiera sobie zawód i niewątpliwie tyle samo trudności stwarzałoby prowadzenie lekcji' powiedzmy' murarzowi co Twojej mamie stanięcie na rusztowaniu z kielnią i zaprawą.
Z tym sprawdzaniem prac też nie jest tak strasznie dramatycznie. Przecież nauczyciel nie robi każdej klasie raz w tygodniu klasówki. Ze szkoły jeszcze pamiętam, że u niektórych nauczycieli mieliśmy może ze 2 klasówki w semestrze. Oczywiście częstotliwość klasówek oraz pracochłonność sprawdzania niewątpliwie zależy od przedmiotu i 'gorliwości' nauczyciela. Jakby jednak nie liczyć to nie doliczysz się czasu choćby zbliżonego do standardowej tygodniówki czyli 40h/tyd. (szczególnie doliczając wszelkie przerwy typu wakacje, przerwy świąteczne itp.) Do tego ja też (jak i pewnie wiele innych osób) czasem muszę popracować w domu lub jestem ściągany z urlopu do zakładu w 'pilnej' sprawie i nikt mi za to nie płaci.
Nie zrozum mnie źle, nie uważam, że nauczyciele mają kokosy, ale nie odstają od wielu zawodów, w których pensje nie odpowiadają nakładom pracy.

Pan_Pasztet - 2007-09-21, 16:11

Zbychoo napisał/a:
Twojej mamie stanięcie na rusztowaniu z kielnią i zaprawą.

hehe podoba mi się to ;) Mama jest tez nauczycielem techniki ;) ale nie wiem czy umie murować :)

Zbychoo napisał/a:
Jakby jednak nie liczyć to nie doliczysz się czasu choćby zbliżonego do standardowej tygodniówki czyli 40h/tyd


twoje zdanie ;) mama wrocila wczoraj o godz 18.30 :) byla caly czas w szkole... ;) nie placili jej...

z Drugiej strony wez pod uwagę ze sprawdzanie to nie tylko sprawdziany
ale jeszcze cwiczenia zeszyty... mowie o podst i gim... do w liceum nie ma czegos takiego

Masz racje że nauczyciel ma trochę wolnego... ale np po wakacjach nie zaczyna pracy 1 wrzesnia... nie konczy pracy razem z uczniami w czerwcu... do tego dochadzą konferencje szkolenia i inne rzeczy...

nie zrozum mnie zle nie wypowiadam sie w imieniu mamy ale spolecznosci nauczycielskiej mam nadzieje

poza tym jezeli nauczyciel bedzie zarabial wiecej to wlozy w nauke dziecka wiecej "siebie" a jak bedzie mial malo bedzie to olewal... chyba chcesz żeby twoje dziecko mialo dobrych nauczycieli a nie takich co nic nie robia ??

JOKER - 2007-09-30, 22:12

ty czlowieku jakis ten tego?? Uważasz ze nauczyciel przychodzi walnie giry na stół i siedzi??
Do każdej lekcji musi się przygotować... i musi mądrze mówić i liczyć się ze słowami... Popieram ze robotnicy zarabiaja bardzo mało ale to ze nauczyciele maja wystarczająco dobrą kase mnie nie przekonuje...
pasztet007 napisał/a:
PODAJ PRZYKŁAD albo KONKRETY.... ZE zarabiają wystarczająco... swoją drogą ciekawe kto ciebie uczyl... i czy byla ta osoba zadowolona ze swojej pensji...
(smooth - poprawiłem cytowanie selektywne)

a to wam powiem ze po pierwsze to co uczyłem sie w szkole to mi sie na nic prawie nie przydało i sam dochodziłem do wszystkiego i przede wszystkim nauczyciele w większości szkół
gó..o uczą same bzdety polowa sie nie przyda w życiu tak na uwadze ten post bym usunął a zadał pytanie czy policjanci za mało zarabiają bo jak na start to maja 1200 to bym się z tym zgodził a nie nauczyciele ferie wolne wakacje wolne byle święto wolne w ogóle jaka praca taka płaca mogli sie uczyć na doktorków he he polowa nauczycieli powinna wylecieć za niską efektywność ten niby ktoś napisał kto mnie niby uczył było może dwóch nauczycieli którzy dobrze uczyli a hasło brzmi moje tak jak sie sam nie nauczysz to cię nikt nie nauczy

Yvvone - 2007-09-30, 22:59

Dokładnie... To, czego się uczymy w szkole w 95% jest całkowicie nie przydatne... No, ale jednak dobrze jest mieć jakąś ogólną wiedzę o świecie, choćby fizyce, która np. mnie kompletnie nie interesuje...
Czy nauczyciele zarabiają za mało? Owszem, lecz kto w Polsce zarabia wystarczająco dużo? Chyab nie ma takich zawodów. Trudno określić, ile powinien zarabiać nauczyciel, ale na pewno nie te marne półtora tysiąca.
Chociaż zawód nauczyciela wg nie jest tak zły w porównaniu z niektórymi... I nie jest aż tak źle płatny w porówananiu z innymi.
Wiadomo, powinno się w końcu coś zmieniać w Polsce, ale nie patrzmy tylko na pensje nauczycieli...

smooth - 2007-09-30, 23:56

JOKER napisał/a:
to wam powiem ze po pierwsze to co uczyłem sie w szkole to mi sie na nic prawie nie przydało i sam dochodziłem do wszystkiego i przede wszystkim nauczyciele w większości szkół
gó..o uczą same bzdety polowa sie nie przyda w życiu


No tak..ale nie o programie nauczania jest temat.. a co do reszty Twojej wypowiedzi
JOKER napisał/a:
hasło brzmi moje tak jak sie sam nie nauczysz to cię nikt nie nauczy


Te hasło ma swoją wartość, ale pamiętaj, że potrzebne są wskazówki..ludzi z większym doświadczeniem, ludzi którzy przez coś przeszli i pewne rzeczy już rozumieją....a poza tym obracamy się w świecie.. gdzie pełno norm, standardów.. więc jakby nie masz wyboru ...tzn. ewentualnie pozostaje Ci opcja bycia super mega indywidualnością..

yvvone666 napisał/a:
lecz kto w Polsce zarabia wystarczająco dużo?


..no tak, to wynika z mentalności (i to chyba nie tylko polaka... ciągle mało :) ).. a poza tym to fakt..ciągle ciężko osiągnąć przyzwoity poziom..

Czy nauczyciele zarabiają za mało ? Oczywiście tak.. (proste pytanie i prosta odpowiedź)
Czy ktoś ( i tu można dobrać dowolny zawód) powinien zarabiać mniej / więcej ?... to już temat cięższy i raczej niemożliwy do rozstrzygnięcia...

Yvvone - 2007-10-01, 00:07

... Możemy mieć tylko nadzieję, że w końcu się coś zmieni ... ;)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group