Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Kulinaria - Zielona Herbata

Aithne - 2007-04-09, 23:48
Temat postu: Zielona Herbata
Dla smakoszy, pijących, fanatyków, dla początkujących i mocno wciągniętych w nałóg picia zielonej herbaty...Z czym , jak najlepiej, kiedy, gdzie...generalnie wszytko o tym naparze :)

Działanie zielonej herbaty:

* Ułatwia koncentrację, poprawia pamięć, rozjaśnia umysł (na skutek obecności kofeiny, zwanej teiną- pobudzające działanie herbaty (w porównaniu do kawy) przebiega wolniej i stateczniej, jest też dłuższe).
* Obniża ryzyko zawału serca i miażdżycy tętnic, zmniejsza ryzyko zakrzepów (ponieważ polifenole zawarte w herbacie osłabiają możliwość odkładania się cholesterolu).
* Obniża ciśnienie krwi (przeciwdziała tworzeniu się złogów na ściankach naczyń krwionośnych).
* Służy w profilaktyce nowotworowej (niektóre z polifenoli zawartych w herbacie potrafią hamować oddziaływanie związków odpowiedzialnych za powstawanie zmian nowotworowych).
* Antyseptyczne działanie - garbniki zawarte w zielonej herbacie mogą zwalczać wirusy i bakterie - wspomaga więc leczenie chorób infekcyjnych (grypy, przeziębienia, biegunki, stanów zapalnych śluzówki jamy ustnej). Antyoksydacyjne, czyli opóźniające efekty starzenia (dzięki obecności antyutleniaczy).
* Napar z zielonej herbaty sprzyja trawieniu i usuwa uczucie przepełnionego żołądka, na przykład po ciężkostrawnym posiłku (poprzez pobudzenie wydzielania soków żołądkowych).
* Wzmacnia zęby i chroni przed próchnicą, odświeża oddech (wysoka zawartość fluoru w zielonej herbacie oraz przeciwbakteryjne działanie polifenoli).


O zielonej herbacie co tylko chcecie i generalnie o nawet innych herbatach jeśli macie ochotę napisać to swobodnie zapraszam :)


bzyku - 2007-04-10, 10:41

Witam.
Fajnie, że taki temat powstał. Od kilku miesięcy porzuciłem picie kawy na rzecz zielonej herbaty. Piję różne odmiany i w różnej postaci. Kiedyś piłem po 2 kawy dziennie i jak nagle rzuciłem to był szok. Ból głowy i jakieś ciągłe poddenerwowanie. Najgorsze w moim przypadku było to, że piłem cholernie mocną kawę w półlitrowym kubku słodzą 6 łyżeczek. Sama kawa już jest szkodliwa w takich ilościach, a jeszcze do tego ten cukier........

Teraz z ciepłych rzeczy piję już tylko herbaty. Najczęściej czerwone i właśnie zieloną. Zielona zastępuje mi poranna kawę, a później jest stosowana w ciągu dnia i wieczorową porą podczas nauki. Zielona herbata wyzwala !!!

Na rynku jest dostępnych wiele różnych odmian, a nawet smaków. Jeśli ktoś chciałby rozpocząć swoją przygodę z zielona herbatą serdecznie polecam. wydaje mi się, że jestem już lekko uzależniony od zielonej, ale jest to jak najbardziej zdrowe uzależnienie.
:)

Maga - 2007-04-10, 12:52

Och, też myślałam, nad założeniem takiego tematu :D
Uwielbiam zieloną herbatkę, nawet wypracowałam sobie taki specjalny sposób, aby liści w niej nie było, wtedy nie wychodzi zbyt mocna :) Biorę największy kubek jaki mam, na niego nakładam sitko, do niego sypię tak na oko trochę herbaty i zalewam gorącą wodą (ale zawsze czekam aż upłyną ok. 4 minuty od wrzenia). Co do odmian, to lubię zieloną z jaśminem :) i cytrynową, innych nie piłam.

Aithne - 2007-04-10, 13:59

No to teraz dla tych, którzy z herbatką zaczynają podróż dopiero kilka wskazówek i pomoc przy wyborze rodzaju zielonej herbaty :)

Rodzaje herbat zielonych
Najbardziej popularną herbatą zieloną jest Sencha. Wytwarzana jest z listków zrywanych podczas pierwszego zbioru. Napar wyróżnia się klarownym jasno seledynowym kolorem i delikatnym smakiem z lekką nutą goryczki. Sencha zalecana jest jako napój po posiłku ułatwiający trawienie.

Herbatami zielonymi zyskującymi coraz bardziej na popularności są herbaty japońskie. Bancha pochodzi z późnych zbiorów i produkowana jest z dużych, twardych i żylastych liści zrywanych po zbiorze przeznaczonym do produkcji herbaty typu Sencha. Zawiera mniej kofeiny i taniny, dając słabszy napar.

Specjalnością japońską jest Genmaicha czyli zielona herbata Bancha z dodatkiem palonego ryżu i ziaren sezamowych. Ma przyjemny, orzeźwiający napar o lekko pikantnym smaku.

Wysokogatunkowa zielona herbata sporządzona ze sproszkowanych i sprasowanych wraz z ryżem liści to Kokaicha. Napar barwą wpada w żółć i ma łagodny, lekko słodkawy aromat. Zawiera duże ilości teiny.

Kolejną herbatą zieloną jest Kukicha. Składa się ona nie tylko z listków, ale także z ogonków (szypułek) listków, które zawierają mniej garbników i kofeiny. Kukicha smakuje bardzo świeżo i łagodnie, napar jest lekki o delikatnie słodkawym posmaku.

Jedną z najlepszych zielonych herbat z Japonii jest Matcha. Jest to zielona sproszkowana herbata rozpuszczająca się w wodzie poprzez ubijanie specjalną bambusową miotełką. Jest produkowana z liści uprawianych w 90% cieniu, dzięki czemu ma delikatny, ale gorzki smak i aromat przypominający świeżą trawę lub groszek. Daje bogato orzeźwiający napar o barwie jaspisu. Herbata ta zawiera również dużą ilość teiny.

Wśród zielonych herbat na szczególną uwagę zasługuje Gunpowder. Liście tej herbaty są bardzo ciasno zwinięte w małe kuleczki o połyskującej ciemnozielonej barwie. Otwierają się w gorącej wodzie dając mocny, zielonkawo - miedziany napar o cierpkim smaku.

Mam nadzieję,że pomoże Wam to w wyborze ukochanej herbatki :)

smooth - 2007-04-10, 18:22

No cóż, niech zatem zawieje laikiem.. i to zawieję ode mnie, otóż od paru dni "lightowo" próbuję się wciągnąć w świat zielonej herbaty.. na razie zacząłem od Zielnej mint.. no i oczywiście w planach jest większy hardcore ..oczywiście na dzień dzisiejszy pewne zabarwienie w smaku stanowi dla mnie małą barierę.. ale wierze, że to kwestia czasu.. więc życzcie mi szczęścia..
Cóż jeśli moją zieloność podkreśli jeszcze zielona herbata.. to będę wiedział komu dziękować..

Indra - 2007-04-10, 19:45

Aithne, muszę się pochwalić.. Od czasu Twojego pouczającego wykładu na temat "Dlaczego nie słodzi się zielonej herbaty".. nie wypiłam ani razu owej herbatki z cukrem :D :P
Maga - 2007-04-10, 20:16

Co do słodzenia, to aż mi się ciśnie na palce przytoczenie wypowiedź pewnego pana powyżej, ale nie wiem, czy się nie pogniewa xD :-P

Zanim przystąpiłam do picia zielonej herbatki, zaczęłam się odzwyczajać od słodzenia każdej innej herbaty - już od paru lat nie słodzę, chociaż cukru mam pod dostatkiem xD
A zielona... nie wiem, jak to możliwe, że niektórych ludzi od niej "wykręca" :D "mniami" xD
A słodzenie... no cóż... profanacja! Kiedyś próbowałam z miodem, ale jakoś nie bardzo mi smakuje :/ wszelkie dodatki przysłaniają ten fantastyczny aromat i smak... mmm... chyba sobie zrobię kolejną, bo właśnie mi się skończyła, a do nauki się przyda... :)

Aithne - 2007-04-10, 20:51

:) zielona herbata, jak to gdzieś kiedyś usłyszałam, to nie tylko samo jej picie ale swoista filozofia... Wiadomo,że nawiązuje ona do starożytnej chińskiej tradycji picia i parzenia i co za tym idzie do swoistej medytacji nad filiżanką tego orzeźwiającego naparu. Piło się ją w ciszy i z wielkim namaszczeniem, nadając temu wymiar metafizyczny. I stąd pewnie też cała filozoficzna otoczka wokół transcendentnej herbaty. :)
Jeśli chodzi o cukier to lepiej go nie używać, gdyż jest on silnie zakwaszający organizm i dzięki tej cukrowej właściwości zakwaszania niszczy on cenne składniki zawarte w liściach wiecznie zielonej rośliny :) ale miód , jeśli ktoś nie lubi pić gorzkiej herbaty(naturalny oczywiście) jest jak najbardziej wskazany gdyż ze względu na właściwości chemiczne ma on odczyn zasadowy(jako jedyny z cukrów!) więc z naszymi zielono herbacianymi cennymi składnikami nic złego nie robi! Więc pijcie ją na zdrowie (tylko trzeba uważać z ilością tej herbaty bo jest ona silnie oczyszczająca i wypłukująca i nadmierne picie może doprowadzić do niedoborów mineralnych w organizmie) i dla lepszej żywotności i samopoczucia!! :)
Zielonoherbaciane stworki w końcu połączyły się na tym wątku!! :)
Smooth, pięknie zaczynasz aż zzieleniałeś po same żabie uszka :)

Pepe - 2007-04-10, 22:52

Jaki miły temat :) Moja herbaciarska dusza się raduje :D
Ja chyba muszę uzupełnić swoje zapasy herbaty, bo już mi się kończą niektóre w tym zielona z opuncją (jedna z moich ulubionych)

Co do słodzenia to dla mnie profanacja, nigdy nie słodziłam kawy herbat itp. (posłodzone jest dla mnie nie do wypicia podobnie jak mleko 3,2% ale to już :offtopic: )i nie zamierzam cukier zabija prawdziwy smak :)

Aithne - 2007-04-11, 15:46

Nałóg picia herbaty - herbatolizm :)

A teraz wracamy do podstaw dla zainteresowanych piciem nie tylko zielonej herbaty.Czyli jak parzyć herbatkę :)

Biała - 1 łyżeczkę/ filiżankę, w tem.70-85 °C, 7-9 min.

Zielona gunpowder - 1 łyżeczkę/ filiżankę, w tem.70-80 °C, 3-4 min.

Zielona Chun Mee1 łyżeczkę/ filiżankę,w tem. 70 °C, 3-4 min.

Zielona chińska - 1 łyżeczkę/ filiżankę, w tem. 75-90 °C, 3-4min.

Zielona japońska - 1 łyżeczkę/ filiżankę,w tem. 60-75 °C, do 2 min.

Czarna - pół łyżeczki/ filiżankę, w tem. 95 °C , 4-5 min

Czarna Darjeeling - pół łyżeczki/ filiżankę , w tem. 95°C, 3 min.

Czerwona Oolong - pół łyżeczki/ filiżankę, w tem. 95 °C, 5 min.

Czerwona Pu Erh - pół łyżeczki/ filiżankę, w tem. 95 °C, 3-5 min.

Rooibos - 1 łyżeczkę/ filiżankę, w tem. 95 °C, 3-5min

Mate - 1 łyżeczkę/ filiżankę, w tem. 70 °C, 3-5min.

LaPacho - 1 łyżeczkę/ filiżankę, gotować na wolnym ogniu 5-15 min. -odstawić na 5 min.-odcedzić

Aklime - 2007-04-15, 18:33

mniaaaam! :P

ja uwielbiam szczególnie cytrynową :)

słodzona jest fuuuu, nie wiem jak można słodzić zieloną herbatę (w ogóle jak można słodzić hehe). tak jakoś przywykłam, że od kilku lat już nie słodzę (co będę jedna w rodzinie inna, jak wszyscy to wszyscy)

Maga - 2007-04-15, 18:52

Aklime napisał/a:
słodzona jest fuuuu, nie wiem jak można słodzić zieloną herbatę (w ogóle jak można słodzić hehe). tak jakoś przywykłam, że od kilku lat już nie słodzę

Potwierdzam. Ja nie słodzę jakoś... eee... od 4 klasy podstawówki? Nie lubię słodzonej... jedynie kiedy jestem chora to piję słodzoną z cytryną, no i w szkole czasem, bo herbatę kupuję jedynie kiedy jestem przeziębiona...

Aklime napisał/a:
(co będę jedna w rodzinie inna, jak wszyscy to wszyscy)

Ja jestem jedyna :-P
Tata w cukrowni pracuje, cukru pod dostatkiem, ale nie lubię słodzić... :-P

Necia - 2007-04-15, 20:32

ja tez od czasu do czasu lubię sie napić zielonej herbaty, lecz nie za czesto, bo podobno straszny osad na zębach po niej sie robi :?
Aithne - 2007-04-15, 22:50

Necia napisał/a:
a tez od czasu do czasu lubię sie napić zielonej herbaty, lecz nie za czesto, bo podobno straszny osad na zębach po niej sie robi :?


No muszę Cię zmartwić ale po zielonej to odwrotnie :) zdrowe i ładne zęby.Bo zwykłej(czarnej) robi się osad na zębach taki sam jak po kawie ale zieloną można pić spokojnie i bez osadowych obaw :) pozdrawiam i popijam dalej zieloną herbatkę... :)

smooth - 2007-04-16, 00:21

Zdaje sie, że nie informowałem Was o moim progresie, ale w pracy począwszy od czwartku zacząłem pić razy dwa herbatę zieloną..natenczas z Bastka malinową.. przy użyciu sitka bambusowego.. (prezent od Pani koleżanki z pracy)..oczywiście bez słodzenia..
Dziękuje Aithne i innym piewcom dobrej zielonej nowiny...

bzyku - 2007-04-16, 09:35

Sitko bambusowe ma klimat. Też nieraz go używam. Obecnie sączę przed zajęciami zieloną o smaku opuncji. Bardzo przyjemna herbatka - polecam. ;)
Maga - 2007-04-16, 20:23

smooth, to chyba nie taka "zielona herbata", której aromatem upajałam się tydzień temu, co? :-P

Marzy mi się jakieś spotkanie przy zielonej herbatce :jump:

Mi się spodobało ostatnio picie zielonej z pozostawianiem liści na dnie kubka... tak fajnie to wygląda... Kuleczki się rozwijają i pojawiają się listki :D

smooth - 2007-04-16, 20:28

Ziomek napisał/a:
Mi się spodobało ostatnio picie zielonej z pozostawianiem liści na dnie kubka..


No ja nic nie zostawiam... zastosowałem się do zaleceń Aithne dotyczących sposobu parzenia herbaty i tak mnie w pracy dotyczy:
Aithne napisał/a:
Zielona gunpowder - 1 łyżeczkę/ filiżankę, w tem.70-80 °C, 3-4 min.


bzyku napisał/a:
Obecnie sączę przed zajęciami zieloną o smaku opuncji


No wszyscy polecają.. to będzie mój następny zakup...

Ziomek napisał/a:
Marzy mi się jakieś spotkanie przy zielonej herbatce


Heh, no rześki pomysł..ale ja muszę się troszkę bardziej wkręcić chyba w klimat !

Maga - 2007-04-16, 20:44

smooth napisał/a:
No ja nic nie zostawiam...


Mnie bulwersuje cedzenie :-P


smooth napisał/a:

Heh, no rześki pomysł..ale ja muszę się troszkę bardziej wkręcić chyba w klimat !


No, ale już nie krzyczysz o cukier, więc jest dobrze :D

Myślę, że takie spotkanie herbatkowe można zrobić u mnie na tarasie, jak będę miała możliwość zaproszenia jakiejś ilości osób ("wolna chata" hyhy xD) to dam znać :jump:
Aktualnie Tata zrobił zapas - Zielona Cytrynowa i Malinowa (z Bastka), ale malinowej jeszcze nie piłam. Jednak mi nie bardzo podchodzi malina (nie wiem, jak będzie z herbatą...)

Devon - 2007-04-16, 20:58

szczerze to mi nie smakuje zielona herbatka :( ... Ale czasami piję dla lepszego samopoczucia i aby sie uspokoić. Ale wolę liściasta tradycyjna herbatkę i ten niepowtarzalny aromat :) w końcu jestem smakoszem herbaty :)
magda.tes - 2007-04-16, 21:16

Mmmm... zielona herbata :) Tak, to jest to! W sumie piję od niedawna, ale uwielbiam. Zazwyczaj cytrynową. Ale ostatnio piłam z guaraną i pomarańczą- pychota, mamusię do sklepu wysłałam i już jutro będzie w moim kubeczku :)
Wszystkich zielono-herbaciarzy pozdrawiam.

Aithne - 2007-04-16, 22:15

Zielonoherbaciane ludki! :) Ziomek co do herbacianego spotkania to czekamy z niecierpliwością!! Dzisiaj idę napić się już tylko herbatki i udam się spać ale jutro znowu dawka ciekawostek herbacianych ze świata :)
Aklime - 2007-04-26, 16:13

Ja sobie ostatnio kupiłam tą malinową i taka średnia... liczyłam, że będzie bardziej malinowa w smaku ale ładniej pachnie niż smakuje :P

A z pomarańczą to jeszcze nie widziałam :shock:

Aithne - 2007-04-26, 17:39

Firma Tetley wypuściła na rynek herbatki zielone o smaku pomarańczy z miodem czy z jakimś innym dodatkiem :) . Jeśli chodzi o herbaty w torebkach i to zielone to najlepsze są oczywiście Dilmah, Tetley, Lipton, Herbapol, Vitax :) (takim moim skromnym zdaniem) no i oczywiście BIOACTIVA!!
Aithne - 2007-05-04, 10:16

„Dobra na wszystko – zielona herbata”

W medycynie azjatyckiej uznawana jest za cudowny, uzdrawiający napój, gdyż aktywizuje działanie mózgu, usuwa zmęczenie, ułatwia trawienie i sprzyja akumulowaniu w organizmie witamin, dobra jest na wszystko!

Herbata zielona jest szczególnie popularna w Chinach
i w Japonii, gdzie stanowi podstawę ceremoniału parzenia i picia herbaty. W Azji Wschodniej zieloną herbatę jeszcze przed wiekami musiały pić dzieci po zjedzeniu słodyczy. Herbata zielona robi ogromną karierę na świecie, popularna jest w USA i w Europie, zalecają ją wszyscy lekarze, bowiem jej lecznicze właściwości są ogromne. Wymienię jej zdrowotne zalety: wzmacnia odporność organizmu, chroni przed grypą, wolnymi rodnikami, próchnicą, cellulitem, wskazana cierpiącym na chorobę wrzodową, nadciśnienie tętnicze, obniża poziom cholesterolu we krwi, leczy cukrzycę gdyż zapobiega wzrostowi poziomu cukru we krwi, chroni przed wirusowym zapaleniem wątroby, poprawia pracę układu krążenia krwi, chroni przed chorobami serca – miażdżycą i zakrzepami, ma działanie moczopędne, dzięki czemu szybciej pozbywamy się toksyn z organizmu, poprawia pracę wątroby i nerek, garbniki zawarte w tej herbacie oddziałują pozytywnie na błony śluzowe przewodu pokarmowego. Renomowane ośrodki medyczne na świecie dowiodły, że regularne picie zielonej herbaty zmniejsza ryzyko zachorowania na choroby nowotworowe – raka płuc, jelita grubego, żołądka, odbytu, okrężnicy, trzustki, piersi oraz skóry. Naukowcy uważają, że występujące w zielonej herbacie przeciwutleniacze należą do najsilniejszych, odkrytych dotąd substancji antynowotworowych. Zielona herbata wzmacnia szkliwo zębów (zawiera fluor) i zapobiega chorobom dziąseł. Zalecana przy dużym wysiłku umysłowym i fizycznym – działa pobudzająco, wspomaga szybkość zapamiętywania i kojarzenia, poprawia koncentrację oraz koi nerwy. Pijąc regularnie zieloną herbatę wzbogacamy swoją dietę o witaminy A i E, wapń, potas, cynk, miedź i mangan. Zawarta w zielonej herbacie tenina przyspiesza przemianę materii. Trudno przecenić obecność w herbacie katechinów, czyli związków o działaniu antyutleniającym. To one wypowiadają wojnę wolnym rodnikom, sprawcom starzenia się komórek naszego organizmu. Herbatę powinni pić wszyscy dbający o sylwetkę, uwaga dla palaczy tytoniu – neutralizuje nikotynę!, dla nadużywających alkoholu – łagodzi skutki kaca!


fragment artykułu Nad Sołą i Koszarawą - nr 6 (133) - rok VII - 15 Marzec 2004

Aithne - 2007-05-09, 09:55

Sorbet z zielonej herbaty i miodu

Składniki:

* 4 torebki herbaty Lipton Green Tea Citrus
* 1 I wody
* 40 dag cukru
* 10 dag miodu
* sok z 1 cytryny i 1 pomarańczy

Sposób przygotowania:
Zaparz herbatę w 0,5 I wody. Drugie 0,5 I wody wlej do rondla, dodaj cukier i miód, doprowadź do wrzenia i gotuj jeszcze kilka chwil, cały czas mieszając. Ostudź, dolej herbatę, sok z owoców. Wymieszaj, przelej do pucharków, włóż na 2,5 godz. do zamrażalnika, co jakiś czas mieszając, by masa nie zamarzła.


Mniami mniami :) na letnie i ciepłe dni! aż już słoneczko chcę znowu na niebie!!

Natek - 2008-03-17, 16:26

zielona herbatka - uwielbiam :D
przez długi czas piłam Gunpowder, ale ostatnio zakochałam się w zielonej z pomarańczą i guaraną z Tetleya
zielona z opuncją też jest niesamowita :)
a pił ktoś kiedyś zieloną z jaśminem? jeśli nie, to polecam - dla mnie to było odkrycie stulecia ;)

Aithne - 2008-03-18, 16:07

Natek! zielona jśminowa...miodzio...szczególnie Dilmah albo serwowana w sushi barze ;)
Ostatnio miałam też możliwość spróbować oryginalnej zielonej herbaty ale... ryżowej! w sushi barze oczywiście ;) G e n i a l n a ! !

Polecam jak ktoś by miał ochotę i jeszcze zachęcam do picia yerba mate! :)

KS - 2008-03-18, 20:08

Słuchajcie, nigdy bym nie powiedziała że będę piła, i w miare bedzie mi smakowała zielona :P
Ale cóż, przyjeżdża się raz w tygodniu do domku do Brzegu, Mamusia robi zdrowe jedzonko i pićko i pijam zieloną coraz częściej, czasem nawet jakies miksturki zielonej z inną co tworzy ciekawe kompozyszyn :)

Pepe - 2008-03-20, 08:33

A ja uwielbiam Zieloną herbatę z opuncją z Teekanne :) Jedna z moich ulubionych herbat :D
No i ogólnie jeśli chodzi o jakieś smakowe wynalazki to Teekanne rządzi :) jak dla mnie

Zbychoo - 2008-03-20, 09:43

Też piję z opuncją z Teekanne. Praktycznie codziennie. Kiedyś piłem liściastą Bastek (również z opuncją) ale wygrała wygoda 8) . Wszystkie inne smaki jakoś nie za bardzo mi odpowiadają.
Natomiast mam dosyć przykre doświadczenia z herbatą Vitax - strasznie słomą podchodziła :?

KS - 2008-03-21, 11:31

Ja dziś (jak to na weekendy bywa), miałam znów okazję pić zieloną.
Tym razem lisciastą z Bastka , z dodatkiem maliny, choć powiem szczerze że maliny to ja tam właściwie nie czułam.. :roll:

zahrah - 2008-05-03, 22:11

Ja uwielbiam Waniliową albo bardzo mocną - Gun Powder, chociaż nie polecam osobom z wrażliwym żołądkiem.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group